Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Jacek A. R.

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    245
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Jacek A. R.


  1. - ten zegarek jest darem ex podkomendnych owego wówczas już ex komandosa, a rzecz miała miejsce na Wyspach Brytyjskich gdzie i podczas wojny i po wojnie zegarków nie brakowało. Po prostu jak to rozpocząłem w swoim poprzednim poście - jest to sprawa aktualnych preferencji. 

     

     


  2. ależ Panowie, to jest sprawa aktualnych przeferencji i rozumienia tego co jest "męskie". I obserwuję jak to się zmienia

     

    Czy Submariner Rolexa - też ten noszony przez Jamesa Bonda nie był męski - a średnica - 40 mm.

     

    Powiem więcej.

     

    Jednym z moich zegarków rodzinnych jest zegarek z czasów DXrugiej Wojny Światowej po jednym z naszych komandosów od gen. Stanisława Sosabowskiego,  z tych co to skakali pod Arnheim. Był to rosły silny mężczyzna i jako żywo nie wyglądał na człowieka zniewieściałego. Onże zegarek ma średnicę 34 mm. Prawie wszyscy znani mi wówczas mężczyźni wówczas takie nosili i nikomu do głowy nie przyszło że to wygląda nie męsko.


  3. Możę się przyda

    Review of my $160 but well-specced 40mm Flieger homage, a possible Tisell Pilot alternative!

    https://www.reddit.com/r/Watches/comments/3aiksl/flieger_review_of_my_160_but_wellspecced_40mm/

     

    ...As a person with tiny 6in wrists, there aren’t many choices of flieger/pilot watches out there that aren’t a $900 Stowa. My attention was then drawn to the popular Tisell pilot. Back then their 40mm version wasn’t listed on their international store (it is now) and I didn’t want to buy it outside eBay’s system, and so I started looking for alternatives. On TaoBao, I saw a reasonably specced 40mm Flieger assembled by a one man company called Escapement Time...

     


  4. znakomicie rozumiem, gratuluję dobrego wzroku. Samemu do pewnego momentu nie dobierałem zegarków pod kątem ich czytelności dla mego wzroku takiego jaki jest obecnie. Stad i w polu moich zainteresowań pojawiły się divery i na noc Timexy - funkcja Indiglo jest mi bardzo przydatna.


  5. @potacz: to co podałeś to jest link do europejskiego dealera Tissel'a. Transakcja u nich trwa szybciej ale cena jest wyższa niż bezpośredni zakup z Korei od p. Oh Changdo - tworcy i właściciela marki. Kontakt:

     

    TISELL watch co,.

    2F, 199 Gamgol-ro,

    Sangrok-gu, Ansan-si, Gyeonggi-do

    15584, South Korea

    +821024691144

    E-mail: [email protected]

    website: www.tisellkr.com

     

    Jeśli interesuje Cię Tissel w typie Submarinera to warto pamiętać iż Tisell Submersible charakteryzuje się bezkonkurencyjną lumą, pisaliśmy o tym na Forum.

     

     


  6. Dokładnie tak, jak pisze Przedmówca; przykład STOWy znakomity. Natomiast z pełnym zrozunieniem relacji: rozmiar zegarka a rozmiar nadgarstka nadal myślę, że  jest to, przynajmniej w pewnym stopniu, kwestia konwencji.

     

    W latach '70-'80 znałem w Szkocji nieco podstarzałych już wówczas "chłopaków" od Generała Stanisława Sosabowskiego (polska brygada powietrzno desantowa, walczyli np. pod Arnheim). Wielu z nich to duzi masywni mężczyźni (jak to często komandosi). Pamiętam zegarki na ich nadgarstwach - i bodaj wszystki miały śednice znacznie mniejszą niż 38-40 mm. I to nie raziło bo wszyscy takie nosili. Po jednym z Nich mam wspominany wcześniej zegarek Tissot o średnicy 34 mm. - dar od byłych podkomendnych dla ukochanego kapitana w jakąś ważną rocznicę w latach '70 czy '80. 

     

    Samemu najlepiej się dziś czuję z zegarkiem 39-40 mm. (obwód nadgarstka 20-21 cm.) Ale pozwalam sobie powtórzyć: to jest moim zdaniem w jakimś stopniu kwestia mody/zwyczaju. Natomiast rozmiar 44 mm spowodowal źe pozbyłem się bardzo fajnego Steinhartowskiego Pilota i mam nadzieję że się kiedyś pokaże Pilot Steinharta, taki o interesującej mnie średnicy.

     

     


  7. Tak, tu się nic głośnego nie działo, ale na bratnim wątku Steinharta doświadczyliśmy niedawno swoistej realizacji prawa do wolności wypowiedzi; Tisell był wspomniany jako rodzaj chińszczyzny i tylko nie wiadomo czy to dla Tisella - wszak pochodzącego z Korei - ma być lepiej czy gorzej. Pewno tak czy tak - ma być źle (damned if you do and damned if you don't jak mawia stare porzekadło).


  8. w moim rozumieniu miłośnik = amator, osoba zainteresowana. Np istniejące od międzywojnia Stowarzyszenie Miłośników Dawnej Broni i Barwy.

     

    A co do krytyki: moim zdaniem nie chodzi o krytykę jako taką czy wyrażanie negatywnego zdania, a o sposób w jaki się to czyni. Co dla jednych jest zaledwie wyrazem/świadectwem kindersztuby, dla innych jest nie akceptowalnym "jedzeniem sobie z dzióbków".

     

    Znakomicie rozumiem iż opinie wyrażana zbyt, hm, dynamicznie, mogą nie budzić zainteresowania takich, szukających spokojnego miejsca do cieszenia się zegarkami i wiedzą o nich. Z takich powodów samemu przeniosłem się na forum Watchuseek do wątku Brotherhood of Submariner Homages, mówiłem o tym Bractwie na naszym Forum.

     

    A co do odwiecznej kwestii wtórności - staram się rozróżniać  autorstwo od osoby/zespołu który rozpropagował dany twór z którym finalnie jest on powszechnie kojarzony; np auto dwubryłowe/hatchback kojarzone jest/było z VW Golf, a kto w obserwacji chronologicznej pamięta o dziełach Ś.P. profesora Krzysztofa Meisnera, albo choćby Renault 16 uznawanego nawet w popularnej Wikipedii za pierwsze auto typu hatchback ?

     

     


  9. 2 godziny temu, Darek p napisał:

    Dziękuję z informację. Faktycznie zawężało mi wyniki do PL, a co do divera na forum raczej jest niesławny ze względu na odtwórcze wzornictwo Roliego.
    W mojej opinii to przyzwoite zegarki, przystępne cenowo i co ważne wytrzymałe.
     

    Co do werka, czy jakieś szczególne postępowanie jest wskazane poza tym w moim poście? To mój pierwszy tego typu mechanizm chciałbym żeby mi posłużył trochę.

    Tak, znam sławne negatywne, prześmiewcze opinie na temat zegarków bardziej czy mniej inspirowanych (a nawet opisywanych jeszcze gorzej) Rolexem Submarinerem. Będąc jak najdalszy od wchodzenia w polemikę etc. w tej materii zarejestrowałem się i jestem aktywny na wspominanym Watchuseek, zwłaszcza w wielkim wielowątkowym dziale na temat homage'ów Suba. Istnieje tamże nawet Bractwo Homage'w Submarinera (BSH -  z własnym logo z którym modują sobie zegarki, zamawiają gadżety, kubki etc.  Pisałem o tym nawet w naszym wątku o Invictach bowiem niektóre modele Invict są bardzo wdzięcznym materiałem do modowania. 

    Tutaj jeden z licznych działów BSH

    https://forums.watchuseek.com/f71/bsht40-brotherhood-submariner-homage-thread-part-40-a-5175745.html

     

     


  10. W rezultacie pierwszej już próby uzyskalem sporo wyników, w tym

    https://invictastores.com/invicta-specialty-mens-mechanical-42mm-stainless-steel-case-silver-dial-model-23533

    tamże

    Movement

    Movement Type : Mechanical

    Swiss Made : No

    Movement Components : China

    Movement Vendor : Hong Tai

    Movement Caliber : STBL-005B(S.S.)

    Movement Jewels : 17

    Domniemuję że wyszukiwarkę masz ustawioną na wyniki w języku polskim, proponję przestawić na język angielski co znacznie rozszerzy zakres wyszukiwania, zwłaszcza produktów z obszarów anglojęzycznych bądź znanych "międzynarodowo".

     

    A czemu Pro Diver jest niesławny ? Zegarki Invicta są bardzo cenione w innych niż nasze obszarach, popatrzmy np. na forum Watchuseek, jest tam w dziale Invicta 20 wątków na tematy tych zegarków.

    https://forums.watchuseek.com/search.php?searchid=157696253


  11.  

    Wcale się nie dziwię negatywnym skojarzeniem z Tisellem, bo i kraj budowania "egzotyczny" i silna inspiracja czyli homage Rolexa Submarinera co jest bardzo często źle widziane, no i cena niezbyt wysoka. A więc pewno tzw . tandeta. Znakomita merytorycznie rzecz biorąc  recenzja pióra @MasterMind także niespecjalnie zachęca do nabycia Tisella, dla wielu taki zegarek do Submarinera podobny kojarzy się z kompleksem braku środków na orginał czyli na rzeczonego Rolexa. Inaczej jednak sprawa wygląda w świetle licznych wątków na olbrzymim forum Whatuseek gdzie Tiselle cieszą się znakomitą opinią jako łatwo dostępne znakomite i solidne zegarki użytkowe  napędzane tak, jak znacznie droższe inne czasomierze Myiotami, a model Submersible jest także i u nas znany z rewelacyjnej lumy (potwierdzam - sam z tego powodu nabyłem Tisell'a i nie zamierzam się go pozbywać, mój Tisell Submersible wskazuje czas tak dokładnie jak i mój Steinhart kiedyś Pilot dziś Ocean 1  39 mm). 

     

    Oto kilka wątków:

     

    All things Tisell Sub / marine dive thread

    https://forums.watchuseek.com/f71/all-things-tisell-sub-marine-dive-thread-2812338.html

     

    Tisell Marine Diver vs Tisell Vintage Submersible - an in-depth comparison

    https://forums.watchuseek.com/f74/tisell-marine-diver-vs-tisell-vintage-submersible-depth-comparison-4606641.html

     

    Tisell Vintage Submersible owners thread

    https://forums.watchuseek.com/f74/tisell-vintage-submersible-owners-thread-4495613.html

     

    Takie wyzbyte stereotypów i kompleksów nastawienie najlepiej moim zdaniem wyraża nieformalne  "Bractwo Homage'ów Submarinera" (Brotherhood of Submariner Homage)

    podaję link do 1 wpisu w części 40

    https://forums.watchuseek.com/f71/bsht40-brotherhood-submariner-homage-thread-part-40-a-5175745.html

     

    Są tam aktywni ludzie cieszący się swoimi niekiedy licznymi zbiorami zegarków a z moich tam kontaktów wynika że członkowie Bractwa należą do tych o których pozycji świadczą osiągnięcia zwodowe czy naukowe a nie ilość $$$ noszonych na nadgarstku, jak tam zobaczymy czeste jest "modowanie`' zegarków tak, aby nosiły dumne logo BSH. 

     

    Jak kupić Tisell'a`?

     

    Najlepiej napisać maila do Pana Oh Changdo  (twórca i właściciel marki mistrz zegarmistrzostwa) do Korei i czekać na respons i instrukcje.

    [email protected]

     

    Ale można też dokonać zakupu w przedstawicielstwie w Czechach.

    https://www.tisellwatch.com/diving-watches/

    Bedzie szybciej ale drożej (230$ plus clo z Korei vs 309 Euro plus przesyłka ok 20 Euro z Czech)

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.