-
Content Count
240 -
Joined
-
Last visited
Content Type
Forums
Profiles
Gallery
Calendar
Blogs
Store
Everything posted by Jacek A. R.
-
- ja tam jestem optymistą uczę się o działaniu tzw. lumy, sporo na ten temat jest w internecie zwłaszcza anglojęzycznym. Lata temu na naszym forum ogłaszały się Osoby nakładające lumę świecącą kilkanaście (sic!) godzin. 6 godzin jest dla mnie OK, liczę iż uda mi się poprawić jasność świecenia/czytelność właśnie pod koniec tego czasokresu. Utwierdzają mnie w tym także i u nas wpisy mówiące o dobrym świeceniu "całą noc". A poza tym - mam swoje Timexy Indiglo, i zawsze mogę powiększyć ich liczbę na wypadek przypadku, obecnie chodzi mi po głowie ten oto model: Expedition T49963. Ale teraz jest czas na Tisell'a
-
- ależ oczywiście, przepraszam jeśli to, co napisałem sprawia wrażenie narzekania; wręcz przeciwnie, jestem niesłychanie zadowolony z nabytku i może nudnie, ale szczerze dziękuję ponownie wszystkim, którzy mi pomogli. Poprawianie zaś fabryki w przypadkach takich jak profesjonalne wykończenie tanio wykonanego odlewu, a więc nie do końca - co normalne w przypadku taniego obiektu - "wycyzelowanego" co wymaga czasochłonnego rękodzieła (albo cały detal winien być nie odlewany a wykonany inną techniką - nie chcę kontynuować aby nie zanudzić) jest dla mnie czymś normalnym, ba, kwestia poprawiania błędów czy niedoróbek konstrukcyjnych w czasach mej aktywności zawodowej był nawet tematem edukacji, związane to było z przedmiotem pt. podstawy filozofii (czy: zasad) konstrukcji. Takie przypadki zdarzały się przy znacznie bardziej kosztownych obiektach, w czasach dawnych poprawianie błędów konstrukcyjnych pewnych modeli samochodów było dosyć popularne. W sumie: zegarek zgodnie z tym, co wszyscy wiemy, jest wykonany znakomicie (nie mówię tu owym detalu zapięcia co jest najmniej ważnym elementem), jest bardzo punktualny. Obecnie jestem na etapie optymalnego naświetlania lumy dla jej jak najdłuższej czytelności. Póki co: wczoraj o 23.10 po pół godzinie naświetlania silna latareczka odłożyłem zegarek i po 6 godzinach odczyt był po ciemku możliwy acz z pewnym wysiłkiem. Dziś planuję nabycie latareczki UV; 6 godzin mi wystarczy ale możed uda się dobrać takie naświetlenie aby luma "zmagazynowała" więcej "jasności" na te ca. 6 godzin.
-
Myślałem że Tisell Submersible jest tak znany, i znakomicie obfotografowany, że moje zdjęcie będzie zbyteczne. Ale widzę, że to chyba tak, jak marines o swoim karabinie: ...This is my rifle. There are many like it, but this one is mine. My rifle is my best friend... a zatem zamieszczam zdjęcie prosząc o wyrozumiałość dla jego niskiej jakości.
-
Bardzo dziękuję, oczywiście znalazłem ten filmik zanim się do regulacji zabrałem, ale aby to działało "od strzału" detale muszą być wykonane w sposób umożliwiający ich łatwe/zgodne z konstrukcją działanie. Popatrzmy na 0.26 i nieco dalej: na filmie da się podnieść łatwo element ustalający długość i go przesuwać płynnie a w moim przypadku zbyt ciasne spasowanie oraz chropowate powierzchnie spowodowały konieczność podważenia odpowiednio dorobioną kształtką/"lewarkiem" z odpowiednio twardego plastiku i jak powiedziałem przeszlifowanie i przesmarowanie teflonem właściwych miejsc. Nie jestem zegarmistrzem ale to było bardzo łatwe i zdecydowanie wchodzi w zakres moich kompetencji zawodowych, mam jeszcze profesjonalne do takich zabiegów narzędzia, byłem złotnikiem, także konserwatorem złotnictwa , uczyłem tego na poziomie akademickim a nadal piszę i publikuję na takie tematy.
-
Miło mi powiadomić, iz dwie godziny temu kurier przyniosł mi do domu Tisell'a Submersible. Opłatę celną w wysokości 240 PLN kurier pobral na miejscu, dobrze iż chytrze przygotowałem gotówkę, bo nie otrzymałem uprzednio informacji że opłatę pobierze kurier i o jej wysokości. Zegarek charakteryzuje się - czego się spodziewałem - znakomita czytelnoscia, bedę eksperymentował ile czasu naświetlać lumę aby świeciła jak się da najdłużej. Natomiast potrzebowałem starannie przestudiować system zapięcia bransoletki gdyż działało ono wielce opornie a raczej, mówiąc wprost - nie działało, a siłowanie się "bez zrozumienia" mogło by uszkodzić zapięcie. Pewne detale zapięcia po nauczeniu się jego konstrukcji od razu przeszlifowałem gdyż chropowata/nie opracowana przez producenta powierzchnia odlewu nie umożliwiała działania zgodnie z założeniami konstrukcji i te przeszlifowane powierzchnie dla tym lepszej płynności działania przesmarowałem smarem teflonowym. Tu pragnę bardzo serdecznie podziękować wszystkim, którzy udzielali mi porad i informacji i tak walnie przyczynili się do pozyskania przeze mnie potrzebnego mi zegarka. W sposób szczególny dziękuję Osobie aktywnej w tym wątku, która mając wzgląd na moją indolencję w materii zakupów zagranicznych via internet przeprowadziła dla mnie tą operację. Z wdzięcznością i pozdrowieniami Jacek A. R.
-
może takie ? https://allegro.pl/oferta/20-wygiete-teleskopy-do-zegarka-1-5mm-rozmiar-20mm-7175149911 zobaczymy co powiedzą Więcej Wiedzący.
-
- wprost miód na moje serce już niedługo sam się przekonam, w pewnej mierze dzieki poradom Wiele Wiedzących a Życzliwych.
-
oby estetyka przekładała się wprost na funkcjonalność - zapewnienie czytelnego odczytu długo w nocy.
-
Zapytałem gdyż w moim przypadku bardzo ważna jest długotrwałość świecenia umożliwiająca odczyt w nocy po kilku (ilu?) godzinach; zdecydowałem się na Tisell'a Submersible właśnie ze względu na wypowiedzi pozytywne w tej kwestii. Dostałem list od celników i natychmiast odpowiedziałem emailowo załączając co trzeba a było to 27 lutego b.r. o godzinie 14.14; do dziś nie otrzymałem przesyłki, najpewniej nastąpi to po (najbliższej) niedzieli. Pewno obecny weekend wydłuża termin całej operacji. A czy ów kurier pobrał też opłatę celną, czy w Twoim przypadku przesyłka została zwolniona od cła ? Mój zegarek został zakupiony w Korei i stamtąd został wysłany.
-
@exposiure: gratulacje, daj znać proszę ile czasu świeci Ci luma. Ja czekam na swego Submersible, jest po odprawie celnej i najpewniej dotrze do mnie po najbliższym weekendzie.
-
- gratulacje, czekamy na wiadomości o lumie, a co do relacji cena/jakość dzialania to nie zawsze jest tak, że im droższy tym lepiej działa, popatrzmy na jeszcze tańsze zegarki Timex, nota bene bardzo popularne w USA.
-
Tutaj jest wątek na temat kupowania Tisell'a, przytoczone są przykłady korespondencji i oczywiście pełne dane adresowe, email etc. https://forums.watchuseek.com/f71/tissel-where-buy-4505159.html
-
- znakomicie, cierpliwie czekam, życzę wiele radości z tego nabytku.
-
- gratulacje, ja czekam na Submersible idącego od p. Oh. A jeśli można prosić o informacje - ciekawe ile czasu trzyma w Twoim nowym nabytku luma.
-
Na przełomie lat '80/'90 zakupiłem to oto SEIKO SQ, do dziś na idealnym chodzie, przez cały czas tylko wymieniałem bateryjki. Przepraszam za niską jakość zdjęcia.
-
Gdyby nie potrzeba jak najlepszej i najdłużej świecącej lumy to sam bym był poważnie zainteresowany Marine Diverem z datownikiem i lupką, pewno takim z naszego bazarku.
-
Dzięki Tomku za podanie nieznanych mi danych na temat Monstera, ja po raz kolejny widzę tu: https://zegarownia.pl/zegarek-meski-seiko-prospex-monster-save-the-ocean-diver-automatic-srpd25k1?gclid=EAIaIQobChMI-pyl4srb5wIVweAYCh27fgUlEAAYASAAEgIQV_D_BwE dane jak poniżej Szerokość koperty 42.40 MM Grubość koperty 13.40 MM jeśli to prawda to jednak dla mnie obecnie nieco za dużo, zresztą procedury pozyskania Tisell'a Submersible są wdrożone dzięki przyjacielskiej pomocy jednego z respondentów w tym wątku. Mam 76 lat ale chyba nie jestem typowym +70 krajowym ; jestem aktywny zawodowo (mój zawód/zawody to od zawsze moje ukochanie), uprawiam rozsądnie sport, a co prawda u nas prawidłowa formuła wymaga stosowania frazy Pan/Pani, aliści w fajnych szkołach daleko stąd ja mówiłem do rektora Lars, studenci do mnie Jatzek a częściej Jackie, ci hiszpańskojęzyczni Jacinto i to było miłe sympatyczne pełne i ciepła i szacunku należnego każdemu. Dzięki raz jeszcze, pozdrawiam serdecznie Jacek
-
Pięknie dziękuję Panie Tomku za zrozumienie i miłe słowa. Jeśli chodzi o Monstera to dawno temu swoimi zaletami zwrócił on na siebie moją uwagę, niestety jego rozmiar powoduje że nie jest na mojej "liście" - moje zegarki o średnicy 44 mm są obecnie dla nie za duże, optymalnym rozmiarem jest średnica 40 mm.
-
@worientom Bardzo dziękuję za chęć pomocy - podzielenie się wiedzą. Tak, nie tylko divery są czytelne ale diabeł może siedzieć w szczegółach, np. w pewnych sytuacjach cyferki o "zwykłej" grubości są trudne do dostrzeżenia, bardziej czytelne są indeksy których pole jest zwarte i większe - kropki/"placki", prostokąty, etc. W świetle charakteru niektórych wypowiedzi na Forum znakomicie rozumiem frazę o ...niepowtarzalnym uroku i designie diverów"...cóż, pewno to zabrzmi malo wiarygodnie ale byłem i jestem odporny na takie i podobne uroki. Istotny jest dla mnie wynik analizy funkcji utylitarnej i designu danego obiektu/projektu. W przypadku sztuki użytkowej jestem zwolennikiem estetyki wynikającej z funkcji (to jeszcze podejście z lat '30 - Bauhaus). Z pierwszego wykształcenia i zawodu jestem artystą plastykiem o ponad półwiecznym stażu pracy; a przez kilkadziesiąt lat byłem gościem nauczycielem nie tylko historii sztuki (drugi zawód) ale sztuki i designu w kilku fajnych szkołach dosyć daleko stąd. Koledzy nauczyciele w USA często używali Timexów i do głowy nikomu nie przychodziło że to jest zegarek "budżetowy" ergo niegodny profesora, który często nie miał głowy (jeśli nie był hobbystą) na poszukiwanie super zegarka; w Europie np. w Danii populatne były kwarce Seiko SQ. Mam na myśli kręgi humanistów. Problemy zaczynaly się z wiekiem jakoś pod siedemdziesiątkę i tu każdy sobie jakoś indywidualnie radził z psującym się wzrokiem. Poczytałem wiele pozytywów o zegarkach Armida - luma w nich to C3 taka jak ta, użyta w Tisell'u Submersible. Ruchomy bezel zaś jak się okazało bywa bardzo przydatny jeśli trzeba brać jakies pigułki o godzinie x a kolejne działające komplementarnie dokladnie 15 czy 20 minut później. Zwłaszcza w nocy człowiek bywa półprzytomny a wiec i znakomite dłogotrwałe oświetlenie zegarka i ruchomy bezel bardzo bywają pomocne. Dzięki raz jeszcze, załączam miłe pozdrowienia Jacek A. R.
-
- diver i skóra - znakomity zestaw do desk divingu a serio: jedni pozyskują zegarki typu diver do prawdziwego nurkowania, inni - w tym niżej podpisany - z racji zapewnienie przez ich design znakomitej czytelności wskazań jakże pomocnej w pewnych sytuacjach. Z pozdrowieniami Jacek A. R.
-
- poszukamy, wydaje mi się iż problem jest rozwiązywalny, też widzialem takie zdjęcia a jeśli to będzie pożyteczne to podamy dane opisujące sprawę. EDIT Wystarczyło wpisać w okno wyszukiwarki frazę: "tisell diver on leather strap" i ukazało się sporo zdjęć diverów Tisell na skórzanych paskach.
-
Dzięki za zwrócenie uwagi na temat MD i pasek skórzany, poszukam danych a wydaje mi się że gdzieś widzialem nurki Tiselle na skórzanych paskach. Poszukam też dokładniejszych nformacji na temat LUM-TEC'ów. A pki co i tak jestem bardzo zadowolony gdyż poza dzieleniem się wiedzą doświadczam życzliwej pomocy a to bywa bardzo ważne; wiedza to narzędzie a ważne jest jak dane narzędzie jest używane
-
Dzięki za cenne dla mnie uwagi. Dzięki uprzejmości kogoś z użytkowników Tisell'i już jest wdrożona procedura zakupu dla mnie Tissel'a Submersible od p. Oh. Zwracam uwagę na czytelność wskazań w tym po ciemku/w nocy - jakość i długotrwałość świecenia lumy - z racji zdrowotnych czyli brania odpowiedniej medykacji w określonych porach i interwałach czasowych. A odczuwam obecnie pewien dyskomfort nosząc zegarki dla mnie duże czyli o średnicy ca. 44 mm. Stąd optymalny dla mnie dziś rozmiar to 40 mm. i to takżę wpływa na moje zainteresowanie Tisselem. Po szczęśliwym zakończeniu całej operacji mam nadzieję wymienić bransoletkę na wygodniejszy jak domniemuję w noszeniu pasek skórzany, ale to w stosownym momencie. Dobrze mi się sprawują Timex'y z systemem Indiglo ale cyferki czy indeksy oraz wskazówki w znanych mi modelach są dla mnie za "chude", łatwiej mi będzie widzieć indeksy o większym polu. Myślałem też o podświetleniu trytem ale znów - znane mi pałeczki z trytem są za "chude" dla moich oczu w ich obecnej kondycji.
-
- a zatem mam tym większą nadzieję, iż ktoś wiedziony chęcią pomocy doświadczy tej przyjemności - oczywiście po podaniu mi nr konta w PLN i kwoty którą - co powtarzam - awansem przeleję.
-
@Vonziej: powtórne dzięki za opinię - chęć pomocy. Mój zestaw zegarków to zegarki pamiątkowe w tym IWC z 1907 caliber 52 przełożony z kosztownej kopery orginalnej do koperty naręcznej w roku 1942 dla pozyskania środków na dozbrojenie oddziału AK, oraz z kilku zegarków którymi dzielnie walczę z konsekwencjami wieku - coraz słabszym wzrokiem oraz koniecznoscią monitorowania czasu w ciemnościach nocy, stad i moje Timexy Indiglo i Pilot Steinharta i obecnie poszukiwanie zegarka o bardzo czytelnym designie (stąd zainteresowanie tzw. diverami) i maksymalnie długo świecącą lumą. Czytałem o Panu Oh; niestety moja indolencja w materii zakupów za granicą via internet jest przyslowiowa w gronie przyjaciół, wspolpracowników etc. I tak albo będę sobie "polował" na naszym bazarku albo znajdzie się ktoś komu chętnie z góry przesłal bym odpowiednią kwotę w PLN i kto by mi dokonal zakupu u legendarnego Mr. Oh. Z miłymi pozdrowieniami Jacek A. R. .