Dzień dobry forumowicze! Niedługo kończę kurs na prawo jazdy i zaczynam życie jako polski trucker, chce sobie z tego powodu, w ramach nagrody kupić prawdziwy zegarek. Od zawsze podobały mi się duże zegarki na bransolecie, które miały obracany bezel. Takiego tez szukam. Chciałbym, żeby zegarek był automatyczny, z duszą, musi być duży (koperta 44mm to minimum), z szafirowym szkłem i najlepiej z obracanym bezlem. Nosić go będę na codzień, mój styl to raczej standard - polo, jeansy, czasami jakaś koszula. Ale jako kierowca bardziej t-shirt lub polo. Wiec zegarek nie może być klasyczny, tylko bardziej w stylu sportowym. Znalazłem dwa zegarki: 1) Certina DS Action Chrono Diver 2) Tissot PRC Automatic Chronograph Oba mi się podobają, bo spełniają moje wymagania (tissot nie ma obracanego bezla ale jestem w stanie to znieść) jednak jest pewien szkopuł. Mechanizm ETA C01.211, czyli plastiki. Czyli z długowieczności nici, a chciałbym w przyszłości być może oddać go swojemu dziecku. Bardzo podobają mi się zegarki BALL, jednak to jest półka cenowa na drugi bądź trzeci zegarek, a nie na pierwszy z mechanizmem automatycznym. Chronograf nie jest mi potrzebny ale dodaje uroku takiej konstrukcji. Podejrzewam, ze zegarki z duszą powinny być skromne ale taki mam gust i nic go nie zmieni. Do tej pory miałem 3 zegarki i jeden smartwatch. 1) Casio g-shock GW-9100-1ER Gulfman 2) Casio g-shock GA-1000 3) Casio EDIFICE 539D-1AV 4) AppleWatch 4 44mm Smarta pozbyłem się po tygodniu. To nie moja bajka. Gw-9100 jest ze mną już prawie 8 lat i śmiga aż miło. Ten zegarek jest niezniszczalny. Edifice podoba mi się z wyglądu, stopera nie użyłem ani razu ale ładnie się prezentuje na ręce. Jednak to zwykły kwarc, nic specjalnego, a szkło porysowalo mi się jakby było plastikowe Czekam na Wasze propozycje. Być może polecicie mi coś z mechanizmem solarnym? Albo z systemem takim jak kinetic od Seiko? Szukam czegoś, co będzie mi długo służyć. Czekam na Waszą pomoc bo sam już nie wiem co wybrać.