Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

tbn

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2039
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez tbn


  1. 5 minut temu, sanik napisał(-a):

    Ja do BB podchodziłem kilka razy i niestety, koperta go dyskwalifikuje na wygodnego divera, przynajmniej jak dla mnie. Szczególnie słabo jest na pasku szmacianym, na skórze nieco lepiej.

    BB 58 to już inna bajka.

     

    Też miałem oba i mam takie samo zdanie. BB41 dla mnie nienoszalny na dłuższą metę. BB58 leży jak pięciocyfrowe Rolki, czyli idealnie. 


  2. 22 godziny temu, RysiekOchodzki napisał(-a):

    Jeśli pisząc o bransolecie masz na myśli polerowane vs. matowe ogniwa, to bransoleta w szafirze jest 2w1. Można sobie wybrać.

     

    Dobrych ruch ze strony Omegi. Ale to chyba tylko w butiku, bo przynajmniej online u AD nie ma takiej opcji. W salonie nie pytałem.

     

    11 godzin temu, sanik napisał(-a):

    Dobrze, że wszytko ok. Ale nie można być głuchym na sygnały użytkowników.

     

    Oczywiście, ale też nie wiadomo jaka jest skala problemu. Trochę straszenie potencjalnych użytkowników. Na zagranicznych forach pojawiły się pojedyncze doniesienia, wydaje mi się, że to problem marginalny rozdmuchany trochę jak z 32xx Rolka kiedyś. 


  3. 8 minut temu, tts napisał(-a):

    Wszystko zgoda i to brałem pod uwagę. Długo się zastanawiałem czy czekać na nowego czy kupować ostatnią aktualizację (78 rok ?) na 1861. Wybrałem starego,  bo dla mnie jest on raczej ewolucją projektu z DNA toolwatcha i tą nutką vintage. Przez to też łatwiej całości  więcej wybaczyć. ;) Jasne, 3861 to nowy werk, koperta, tarcza, nowa bransoleta, bliższy oryginału, etc. ale też wyjście projektu na inny poziom. Stary w kolekcji Omegi pomiędzy co-axialami, ze swoją ceną był raczej ofertą dla pasjonatów.

     

    Jakiś czas temu miałem okazję porównać na żywo 1861 z platyną. Platyna jest petarda, wiadomo, jak Snoopy czy A11, ale 1861 przy niej jest taki zwykły i to do mnie gada. 

     

    No i na koniec, stary dobrze mi leży nawet na starej bransolecie. Zawsze jak go zakładam mam wrażenie, że sam wsuwa się na rękę. To wrażenie jest ze mną od pierwszej przymiarki w salonie i decyzji, że nie ma co się wygłupiać tylko Moona kupić. 

     

    Dzięki za opinię, mam właśnie podobne argumenty za i przeciw. Z taki personalnych już zupełnie to niedokładne spasowanie nowej bransy na kopercie 1861, a do powrotu do starej już u mnie nie ma mowy. No i poprawione indeksy chronografu. Wiem, że wiele innych chronografów też nie trafia w indeks, choćby Daytona czy poważniejsze marki, ale ta poprawka bardzo mi się podoba. Mniej więcej wybór bardziej historycznie czy bardziej technicznie/współcześnie. :)


  4. 10 godzin temu, pisar napisał(-a):

     

    Gdybyś podesłał jakieś informacje to byłbym bardzo wdzięczny. Zaciekawiłeś mnie...

     

    Te materiały są moim zdaniem ciekawe:

    https://www.theguardian.com/news/2021/apr/27/the-clockwork-universe-is-free-will-an-illusion

     

     

    Dodatkowo kanał na youtube "Closer to truth" wielokrotnie podejmował ten temat z różnymi gośćmi.

     

    Btw. w tym podcaście są fajne zegarki u obu panów. ;)


  5. 4 minuty temu, Mav napisał(-a):

    A mi się właśnie meshe totalnie nie podobają. Lubię masywne bransolety a'la breitling czy sub (nie jubilee). Choć w SMP nadal nie podoba mi się ta masywna klamra.

     

    Ale jeśli w PL sobie przelicznik 400Eur robią 3,5k to odpuszczam.

     

    A gdzieś ta bransa w butiku kosztuje 400 euro? Nie sądzę. Do Moona kupowałem za ~2700PLN, za granicą ludzie pisali 700$. Do SMPc jest większa i cięższa, klamra ma regulację, 3.5k wydaje się uzasadnione.


  6. 13 godzin temu, tts napisał(-a):

    To jest jeden z wielu powodów, dla których wybrałem starego. Zawsze można do pary nowego kupić. 


    A jakie pozostałe? Mnie też stara koperta się trochę bardziej podoba przez dłuższe uszy, ta jest bardziej beczkowata. Z drugiej strony którzy profil będzie lepiej leżał u mnie. No i napis na deklu, na nowym już jest wskazanie na 1965, nie ma oficjalnie kwalifikacji.  Co prawda ostatni raz NASA testowała Moona w latach 70’ na 861, ale 1861 był dalej dopuszczony. 


  7. Godzinę temu, RysiekOchodzki napisał(-a):

    No i jak, wymieniasz Moona?

     

    Klamka nie zapadła, ale rozum podpowiada, żeby wymienić. ;) Stary na plus, że 1861 to był ostatni Moon na wyposażeniu misji, używany do EVA. 

    Teraz, memento mori napisał(-a):

     

    Już od kilku miesięcy skończymy się dotychczasowe rabaty na najbardziej chodliwe modele, ale jak ktoś chce to pomogę kupić nowego Moona (hesalit, bransoleta) z rabatem 15%. 🙂

     

    Dzięki, ale bransę mam już, więc jak wezmę to pasek, zwłaszcza że świetny ten nylon. 


  8. Co do zużycia to nie, mój 6-letni Moon wygląda równie dobrze jak 3-letni Ex, który mniej był na nadgarstku. Poza tym, właściciele Roleksów je foliami ponoć obklejają, może stąd takie ładne. ;) Co do wtop to były problemy przy 2500, 8500 i teraz 3861. Omega chyba robi więcej mechanizmów, no i co-axial to duża zmiana, Rolex bardziej ewolucyjnie podchodzi. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.