Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

tbn

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2039
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez tbn


  1. 30 minut temu, SPS napisał(-a):

     

    No ja właśnie jestem fanem Rolexa jako zegarków.

    Explorera zamówiłem dlatego że jedną z moich pasji są góry i wspinanie.  A więc zgodnie z DNA modelu.  ref. 226570 zamówiłem w maju 2021 bo mam projekt korony ziemi. W tym roku w lutym zdobyłem pierwszą górę z korony ziemi, za 3 tygodnie będę w Himalajach pod Everestem. Sierpień tego roku miał być Elbrus (z przyczyn oczywistych nie jadę :P... będzie za to Mt Blanc.... Konkretnie szedłem po mechanizm 3285....Bardziej świadomego klienta pod tym względem nie znajdziesz...

    Model zamówiłem z romantyczną wizją posiadania go w trakcie całego projektu na rok przed rozpoczęciem.  W tym tempie czekania i postępującego projektu zegarek za jakiś nie będzie mi już potrzebny biorąc pod uwagę pierwotne założenie. :D

    Może jak go dostanę przed przyszłym rokiem to może chociaż na na Denali, I Aconcaguę pojadę i jeszcze na parę 6cio tysięczników, choć to już nie będzie towarzysz od samego początku...

    @edit. CHodzi mi o to że to chyba nie jest kwestia chęci posiada świadomego klienta a raczej kto ile wydał u dilera. :P 


    Ale pomyliłeś się, bo EXII to dla jaskiniowców, Ex był od gór. Messner też popełnił ten błąd . Pewnie w Kruku się dowiedzieli stad tyle czekasz. ;) 


  2. 2 minuty temu, beniowski napisał(-a):

    Ja pamietam jak dołączyłem do klubu i wtedy pokazanie Rolexa na forum to było wydarzenie. Teraz, pomijając cyrki i totalny chaos w Kruku, widać jak sporo osób ma już Rolki i to nawet w tym naszym mikroświecie. Świat się zmienia, Polska bogaci no i bardzo dobrze. 


    Tutaj wpływ ma na pewno bogacące się społeczeństwo, a w ostatnim czasie globalna sytuacja ekonomiczna tez. Na pewno forum też pomaga się oswoić z czasem z takim zakupem, ludzie przerabiają tańsze modele i idą w górę z ceną. Sam tak miałem zaczynajac kilka lat temu od Omegi odkupionej od forumowego kolegi, a potem gdzieś przyszła kolej na droższe rzeczy. No i dzisiaj kupno Rolexa to zysk, a nie jak kiedyś strata na wyjściu z salonu. Wiec łatwiej podjąć decyzję, bo nie ma ryzyka straty. Teraz kolekcjonerów Rolexa wysypało. ;)

     

    @memento mori Takie negatywne sytuacje nie powinny się wydarzyć, nawet rzadko. Tez ktoś wrzucił doświadczenia, że zapisy były jak po podwawelską gdzieś i przerób taśmowy. ;) Mnie to bez różnicy, No najchętniej bym kupował zegarki online , nie potrzebuje salonów. Ale rozumiem, że to produkt luksusowy, można by się jendak postarać. Niestety Kruk ma monopol i nic nie poradzisz. Chyba, że nie zamówisz, czyli trochę na złość babci odmrożę sobie uszy.


  3. @memento mori Chyba trochę pokoloryzowałeś, bo przy cermicie paru osobom, które mają raczej spore kolekcje odmówiono. To, że ktoś nie kupił wcześniej kilku gorących modeli z dużym przebiciem nie znaczy, że powinien być traktowany gorzej w obsłudze. Historia Bugsa już w ogóle wzbudza zażenowanie wobec Kruka. Chodzi o najprostsze sprawy w obsłudze klienta, jak się umawiam to dotrzymuję słowa. 
     

    Ja mam nienajgorsze doświadczenia z Kruka co prawda, ale z roku na rok jak koledzy opisują jest co raz gorzej. 


  4. 2 minuty temu, mario1971 napisał(-a):

    Do nikogo nie będą oddzwaniać. Chyba że po odbiór zegarka. 


    To znów zmienili podejście, bo w zeszłym roku paru kolegów dostało po jakimś czasie informację zwrotną o wykreśleniu. Ale w sumie lepiej, ludzie będą się łudzić, że są na jakichś  listach , że dostaną kiedyś zegarek. Chociaż dadzą im nadzieję.


  5. Metoda „na kobietę” co niby na prezent dla męża. To stara metoda jest. ;)

    Godzinę temu, mario1971 napisał(-a):

    Umawiasz się raz, jedyny raz na wizytę, w trakcie której podpisujesz dekrarację chęci zakupu. I w spokoju czekasz, wdając się od czasu do czasu w dyskusje i potyczki słowne w tym wątku. Nie ma nudy. ;)


    Chyba, że zadzwonią za pare dni i podziękują za zainteresowanie i poinformują o usunięciu z kolejki. ;)


  6. 21 godzin temu, PKS napisał(-a):

    Ciekawa jest ta zieleń. Sprawdzałem na stronie firmowej i jest dobrze widoczna różnica między zielenią w 31, 36 i 41. Najmniejszy jest w kolorze wpadającym w zgniłą zieleń, największy ma najbardziej soczystą. Nie wiem, czy to jest tylko kwestia renderów, a tarcze w rzeczywistości są takie same, czy faktycznie te kolory zróżnicowali. Ta zieleń zdaje się być równie uniwersalna co niebieski (i trochę mniej od srebrnej i czarnej tarczy), więc spokojnie może robić za codzienny zegarek do wszystkiego. Jak dla mnie najlepsze nowości.


    Rzeczywiście widać różnice w odcieniach na stronie, 41 bardziej nasycony, 36 mniej, 31 z odcieniem żółtego. Tarcza pewnie będzie zmieniała mocno kolor. Na filmiku wrzucanym tutaj 31 jest głęboko ciemny, bo najsłabiej oświetlony. Myśle, że to będzie świetny model.


  7. 16 minut temu, Tanatos70 napisał(-a):

    Ja tam zawsze chciałem zostać gwiazdą bądź celebrytą. Najlepiej jednym i drugim na raz. Niestety bozia talentu nie dała i muszę radzić sobie w inny sposób. Jeszcze wczoraj osiągnięciem było dla mnie wypełnienie formularza wpisu na listę oczekujących. Dziś wydarzeniem  jest wpis na formularz zapytania o wpis na listę oczekujących. Od razu poczułem się lepszy niż niejeden celebryta 😂.

     

    Kolejny etap to będzie obowiązkowy esej pod tytułem "Dlaczego ja powinienem dostać zegarek Rolex". 🤣


  8.  

    50 minut temu, artme napisał(-a):

    AD1

    Podobnie myslac, to po co kupowac obraz za miliony euro Leonarda, kiedy mozna miec swietnej jakosci jotpega na kompie i wydrukowac sobie w jeszcze lepszej od oryginalu na billboardzie przed domem??? 🤔🤣

     

    AD2

    Z tego co napisales, to wydaje mi sie, ze wprost przeciwnie - taka ilosc wkur....nia i zlosci nie swiadczy bynajmniej o "luzackim" podejsciu

    Philippe Dufour tez czekal na swojego Pepsi i "z ulicy" go nie dostal, wiec te bajki o gwiazdach odbierajacych od reki nikogo juz tutaj chyba nie ruszaja - ale pisac mozna 😊 Z drugiej strony jak sie nie rozumie czemu jakies gwiazdy moga cos dostac szybciej niz inni, to zawsze mozna zostac taka gwiazda i bedzie sie mialo wszystko na wyciagniecie reki - tego tez nikt nie broni - banalne 😎


    Nie wiem jakie było tło historii Dufoura, może salon się nie zorientował kto to, a jako człowiek skromny się nie obnosił. Natomiast jak ci się wydaje, że celebryta nie załatwi sobie w Kruku po znajomosci szybciej to jesteś troszkę naiwny. Nie mówiąc o innych krajach jak USA, gdzie klient VIP to standard.

     

    Ja się zastanawiam kiedy w Kruku listy staną się iluzją. Ktoś się zapisał, ale telefonu nigdy nie będzie. Bo przy rosnącej popularności zmierza to w te stronę. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.