Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rysiu1959

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    71
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Rysiu1959


  1. Na świecie jest około 2043 miliarderów , około 174.000 ludzi powyżej 30 milionów w dolarach , i to właśnie ci ludzie są w stanie zamawiać i czekać na wyroby naprawdę bardzo drogie ( dla nas,).

    Jeżeli weźmiemy Rolex / a jako wykładnie to powyżej Rolex/a jest wiele marek zegarków które przewyższają go dokładnością , skomplikowaniem , cenami.

    Sa marki bardzo znane jak np:

    Ademars Piquet , Vacheron Constantin czy Patek Philippe lub A. Lange & Söhne ale tez są marki bardzo drogie wykonywane na zamówienie jak chociażby : Graf Diamonds , Jacob&co , Lauret Ferrier , Girard Perregaux produkujący od roku 1791 !!! i inne.

    Dlatego dla jednego będzie prestiżem noszenie zegarka Steinhart z werkiem ST1 a dla drugiego A.Lange&söhne , ale jeden i drugi będzie miał racje odnośnie prestiżu ze względu na cene wyrobu.

     

    Przyklad https://www.girard-perregaux.com/row_eur_de/99274-52-000-ba6a.html


  2. Wiadomości , wasza wiedza i dotarcie do materiałów i dowodów mnie przerasta na temat Czapka naprawdę wielkie ukłony za materiały -ale wiem jedno.

    Człowiek urodzony w Czechach po przyjęciu obywatelstwa Polskiego (bo służył w Polskim wojsku ) pozostawił razem z Patkiem wspaniała spuściznę dla całego świata.

    Nawet gdyby dodać dodatkowo wspólnika Czapka pana Juliusza Grużewskiego to - to co pozostawili po sobie , naprawdę zakrawa na Polska dumę zegarmistrzostwa w najlepszym na świecie wydaniu , nie wspominając Polaków którzy pracowali u niego i u Patka.

    Jeszcze raz chyle czoła przed wypowiedziami i przed podjęciem tak ciężkiego /ciekawego tematu z dotarciem do źródła początku Czapka.

    2 minuty temu, Rysiu1959 napisał(-a):

    źródła

    Przepraszam za wklejenie tego wyrazu ale nie posiadam klawiatury ani systemu z Polskimi znakami i musze ćwiczyć sie i gimnastykować - jak napisać wyrazy po Polsku.


  3. 8 godzin temu, Eugeniusz Szwed napisał(-a):

    Rysiu1959, jestem Ci wdzięczny za fotki i wpis, ale rzeczywiście jeśli jesteś zainteresowany Czapkiem i Patkiem, to proszę kontynuuj dyskusję w wątku który założył Wacor i gdzie znakomicie przybliżył postać Czapka. Jeśli znaleźliby się chętni, to możemy nawet zorganizować spotkanie dotyczące Czapka. A, jeśli np. Adam znalazłby czas i chęć zaprezentować postać Czapka na spotkaniu w ramach cyklu warsztatów, byłoby znakomicie.

     

    Ale, tu w tym wątku trzymajmy się proszę Antoniego Patka przedstawionego w książce Beniamina Czapli pt."Antoni Patek Zegarmistrz Królów"

     

     

    Lista uczestników spotkania:

     

    1.   VIP - Beniamin Czapla + 4

    2.   Eugeniusz Szwed +1

    3.   Romuald Kociuba

    4.   Gio +1

    5.   MaciejMM

    6.   kopernik18 + 1

    7.   Togusa + 2

    8.   bigzet

    9.   Hecke

    10. Piotr A.Stasiak

    11. Shreq + 1

    12. pk_kamil

    13. Zielonkiewicz

     

     

    Bardzo przepraszam ze wspomniałem o Czapku. Tak jak napisałem mieszkam w Niemczech i dopiero uczę sie Polskiego , mam swoje obowiązki i to jest grubo ponad 1000 km i na spotkanie nie dam rady przyjechać - a szkoda !!!

    Dziękuję za zaproszenie !!!

    Chciał bym naprawdę spotkać fanów Patka i Czapka ale nie dam rady.

    Może kiedyś jak Forum wejdzie na etap elektroniczny i umożliwi polaczenie sie z ludźmi z za granicy - to zobaczymy sie w kamerce , i wtedy możemy sie dowiedzieć czegoś więcej o mistrzu zegarmistrzów.

     


  4. Dzisiaj Szwajcarzy reaktywowali firme "CZAPEK" i można ich dzisiejsze wyroby kupić.

     

    https://czapek.com/collections/

     

    a oto kilka fotek z dzisiejszych wyrobów gdzie Polska i Polskość w tej firmie stoi na pierwszym miejscu.

    Zegarek "Jeszcze Polska nie umarła"

    Z kolekcji Czapka do dzisiaj idąc śladami tych mistrzów są produkowane zegarki na zamówienie w j. Polskim , jak na przykład "Przedmieścia Krakowa " / Faubourg de Cracovie

     

     

     

    no33_MAZUREK_LR2_option_4-1024x1370.jpg


  5. Zazdroszczę Wam wszystkim ze w Polsce odbywa sie takie spotkanie. Mieszkam w Niemczech i uczę sie Polskiego języka i musze napisać ze z tego co wiem tylko i wyłącznie w Niemczech robi sie takie spotkania z fanami (firma A.Lange& Söhne,) a teraz doszedł Klub miłośników zegarków.

    Cieszę sie i zazdroszczę Wam jeszcze raz - tym bardziej ze Antoni Patek Polak który brał udział w powstaniu listopadowym został oznaczony Złotym krzyżem Virtuti Military. Po upadku powstania musiał uciekać na emigracje i w wielkim skrócie razem z Czapkiem zaczęli działalność kupując werki i wykonując obudowy czyli ( Swoje zegarki razem z Czapkiem ).

     

    Polska i Polacy mogą być dumni z takiego człowieka mistrza zegarmistrzów !!! na światowej scenie obok także nie zapominając o A.Lange&Söhne ,drugiej firmie która jest tak samo wysoko ceniona.

     

    Dodatkowo do dzisiaj w Internecie egzystuje książka (PDF) Czapka w j. Polskim która czytałem i musze powiedzieć ze wiadomości w niej zawarte mogą naprawdę posłużyć w nauce zegarmistrzostwa dzisiejszych zegarmistrzów.

    Przedstawię kilka oryginalnych fotek ich wyrobów.

    Wszystko wykonywane ręcznie bez żadnych maszyn po prostu mistrzowie !!!

     

     

     

     

    15885233-4w9z1pm7qr3lfk9v5zmte63p-ExtraLarge.jpg

    15885233-f6vj4at5vq68gj3ilr1uz3uj-ExtraLarge.jpg

    15885233-wr6rmzsce1o91j82gkbq5xdc-ExtraLarge.jpg

    21300757-ajw70guu4smjga1ald9be8uz-ExtraLarge.jpg

    21300757-uufm1x8fyqus2b3grr60wx0s-ExtraLarge.jpg

    W dniu 10.02.2022 o 22:28, pk_kamil napisał(-a):

    Pytanie, czy podczas spotkania można będzie nabyć ów książkę?

    Dodam tylko ze ta książka jest do pobrania lub przeczytania pod adresem

     

    https://www.sbc.org.pl/dlibra/show-content/publication/edition/29729?id=29729


  6. Steinhart wypuścił limitowana edycje za 990 Euro nowy zegarek z werkiem ETA 2892- A2. Wydanie Elaboree.

    Limitowany jest do 111 sztuk na cały świat z podpisem G. Steinhart.

     

    Fajny ?????????????????????

     

    Tutaj po Rosyjsku recenzja fana który już zakupił NR: 69

     

    Podoba sie ??????

    Troche gangsterski co ????? ale fajny.

     

     


  7. Teraz, eye_lip napisał(-a):

    😆 Oj kolego Rysiu chyba masz za dużo czasu, piękna historia, piękne rady. 

    Nie nie mam za dużo czasu po prostu nienawidzę podróbek NIENAWIDZE !!!

    Co do historyjek to tak ale te są prawdziwe a nie dla dzieci.

    Wydajesz kupę siana a wiec żądasz i masz prawo żądac.

    Napisałeś "piękne rady" a ja odpowiem to są podstawowe rady aby nie mieć w przenośni Lexusa z silnikiem VW - diesel i z oryginalnymi papierami.

    Przy zakupie każdego kosztownego modelu zegarka dostajesz certyfikat i to jest b. ważne inaczej zegarek traci na wartości i to nawet do 40 % przykład strona chrono24.de

    Przykłady Vacheron Constantin - autentyczności i gwarancji.

    A czas do pisania mam pomiędzy naprawami zegarków , przy okazji uczę sie Polskiego co kiedyś mi sie przyda.

    38080_9.jpg

    Download.jpg


  8. Jestem bardzo ale to bardzo przeciwko podróbkom !!!

    Dlaczego???

    Kiedyś kiedy jeszcze nie wiedziałem jak wygada manufakturowy werk różnych marek kupiłem Rolex / a Daytona za 100 - słownie sto złotych i to w Polsce. !!!

    Z tego tytułu miałem wiele nieprzyjemności i wiele tłumaczenia sie na policji w Niemczech !!!

    Jak do tego doszło???

     

    Oddałem swojego Rolex/a Daytone do Inspekcji / Rewizji i zjawiła sie Policja u mnie !!!

    Czyli to zegarmistrz mnie podkablował ???   NIE !!!

    Zegarmistrz zgodnie z sztuka zegarmistrzowska zgodnie z zaleceniami producenta najpierw zamówił wszystkie części do inspekcji u Rolex/a ( 800 Euro bez robocizny!!! ) a jego uczeń syn policjanta zrobił z tego użytek i tak policja zjawiła sie u mnie.

    W środku był werk ETA 7750 !!!

    Do tego zostałem oszukany na bransoletkę tego Rolex/a po prostu nie wiedziałem jak wygląda oryginał.

    Nie stać mnie było na Rolex/a i dlatego wtedy ta niewiedza i łatwowierność mi zaszkodziła i wiele ale to wiele wstydu przyniosła!!!.

    To wszystko było bardzo dawno temu ale po przez to wszystko co w Niemczech przeszedłem nie życzę nawet wrogowi.

    Niemiecka policja to nie jest Polska policja jest różnica w dokładnym postepowaniu , powiadamiany jest otwarcie zakład pracy ( czyli wiedza wszyscy pracownicy ze jesteś oszustem a przynajmniej tak myślą ) , i wszystkie instytucje włącznie z bankami i ubezpieczeniami !!!

    Po tym okresie chciałem wziąć kredyt ale bank sprawdzał mnie według danych w komputerze i znowuż wstyd i odmowa.

    Ubezpieczenie samochodowe dało mi wypowiedzenie pod warunkiem, ze wezmę najlepsze najdroższe ubezpieczenie ze wszystkimi extras powód ??? Oszustwo zegarek itd itd itd.

     

    Dlatego do właściciela tego zegarka z Vacheron Constantin.

     

    Nosisz ten zegarek to uważaj na skręty , komu go pokazujesz gdy będzie Twój !

    Chcesz mieć Vacheron Constantin to odkładaj i kup oryginalny z pudelkiem i papierami a nie tylko zegarek!

     

    Czy wiesz ze w Niemczech właścicielem pojazdu jest ten który posiada ( Zulassungsbescheinigung ) czyli certyfikat samochodu, a nie ten który go kupi???

    Tak samo jest w Polsce.

    Czyli mając taki Vacheron Constantin nie próbuj go nawet sprzedawać , to bardzo niebezpieczne nie wiadomo na kogo sie natrafi.

     

    Tak dla informacji.

     

    1.)Powinieneś posiadać certyfikat autentyczności ( Vacheron Constantin daje taki certyfikat obowiązkowo do każdego modelu ) masz go??? Nie??? Dlatego przedstawiam te informacje dla Ciebie abyś wiedział co dalej z tym fantem robić.

    2.) Jeżeli został kupiony używany to powinieneś mieć wyciąg z archiwum z Vacheron Constantin takie cos wydaje tylko i wyłącznie na swoje produkty ta firma - na podstawie tych numerów z koperty możesz złożyć zapytanie do Vacheron po uiszczeniu oplaty - prostu - czy to Wasz produkt ???.

    3.) Raport rzeczoznawcy do celów sprzedaży lub ubezpieczenia ( W całej Polsce są tylko 3 zakłady które wydadzą Ci certyfikat / Raport to jest a.) 

    Zakład Zegarmistrzowski
    ul. Świerkowa 18
    64-920 Piła
    tel.67 / 213 34 79

     

     

    B.)Biń Marek

    Świętojerska 16
    00-202 Warszawa

    tel: 22/ 635 67 89

    601 204 800

     

     

    c.)Henryk Jadowski

    INTERNATIONAL WATCH CHRONOMETRE

    Dunikowskiego 58 a
    41-407 Imielin

    tel: 502 759 777
    [email protected]

     

    W Niemczech jest ich jak po kropli po deszczu tak samo w Szwajcarii no ale to są poważni producenci zegarków.

    Posprawdzaj jakie masz dokumenty tego zegarka.

     


  9. Uwaga !!!

     

    Kiedyś dobry zegarek kosztował tyle co jedna wioska cala z dobytkiem - dzisiaj zegarek jest poniekąd wyznacznikiem statusu społecznego ale....... jest 1000 krotnie tańszy.

    Dobry markowy zegarek oznacza ze ( w przypadku Vacheron Constantin) stać Ciebie na utrzymanie tego zegarka.

    Proszę nie myśleć ze ktoś sprzeda Vacheron Constantin za 1000 złotych - jeżeli jest taka cena to cos nie gra !!!

    Sama rewizja jest kilka krotnie droższa.

    Vacheron Constantin ceny zaczynają sie z manufakturowymi werkami od 9.900 Euro a ten przedstawiony w zapytaniu o autentyczność 22.100 Euro.

    Jeżeli zegarek jest zadbany i w takim przypadku wlasciciel morze sie wylegitymować rewizjami , dokumentami autentyczności to nie traci wiele na wartości w przeciwieństwie do samochodu a po czasie nawet cena wzrasta ale........................

    To nie może być zegarek w stanie jaki jest na zdjęciu - na zdjęciu widać zegarek który pracował z kimś na budowie lub przy kombajnie - tak to pisze bez u szczypki lub żartu !!!

    Może sie zdarzyć ze ktoś kogoś wziął za zakładnika i za 100 Euro odkupił ten zegarek lub dostał od bogatej ciotki na urodziny ale to raczej dzieje sie w filmach.

    Rewizja tego zegarka to koszt 7.200 Euro bez wymiany części startych. Rewizja trwa 4 tygodnie !!!

     

    https://www.chrono24.de/vacheronconstantin/patrimony-ewiger-kalender--id14541950.htm


  10. Bardzo proste dla właściciela zegarka.

    Proszę iść z tym zegarkiem do złotnika i proszę sporządzić ekspertyzę materiału.

    Na zdjęciu jest pieczątka "750" oznacza to ze to jest tak zwane białe złoto próby 750.

    U rzeczoznawcy taka usługa kosztuje około 30 złotych.

    Jak widać zegarek znajduje sie w bardzo ale to bardzo złym stanie potrzebna jest renowacja lub co gorsze wymiana całej obudowy .

    Taka obudowa u Vacheron Constantin zaczyna sie od 1750 Euro + szkiełko przednie 300 Euro + tylne + wbudowanie  i + naprawa Werku.

    Z kad wiem ze Werk potrzebuje gruntownej rewizji razem z wymiana części startych ???

    Jeżeli obudowa jest w bardzo złym stanie to wiadomo w jakich rękach sie obracał i werk na 100% nie jest w najlepszej kondycji po mimo tego ze może jeszcze dokładnie chodzić.

    Rewizja zaczyna sie od około 800 Euro u dobrego zegarmistrza w zwyrz bez wymiany części startych w marce Vacheron Constantin  !!! 

    Polska należy do EU i ceny świadczeń są zrównoważone w całej EU !!!

    U znajomego zegarmistrza może to być taniej o jakieś 100 Euro.

     

    https://www.vacheron-constantin.com/content/dam/services-prices/VAC_Tableau_DE_190124.pdf

     

     

    To po pierwsze.

     

     

    Co do zegarka - proszę wykonać dobra paczkę i wysłać zapytanie o autentyczność do Vacheron Constantin.

    Przy liście do Vacheron Constantin proszę załączyć zegarek i paczka wartościowa wysłać.

    W pisaniu listu pomogę na 100% ponieważ uczę sie Polskiego a nie Niemieckiego.

    Do Vacheron Constantin pisać można po Angielsku , Niemiecku , i Francusku.

     

    UWAGA !!!

     

    Gdy firma Vacheron Constantin uzna po numerach i rozpozna podróbki zniszczy ten zegarek i wyśle list negatywny z powrotem z dowodami zniszczenia !!!

     

    Jeżeli wlasciciel chce tylko odpowiedz to proszę iść do zegarmistrza a na pewno uzyska wiarygodna odpowiedz.

     

    Vacheron Constantin nie jest tanim zegarkiem i należy liczyć sie z kosztami posiadania zegarka.

     

    Z tymi zdjęciami wydrukowanymi poszedłem do zegarmistrza w Dortmundzie z zapytaniem o koszty doprowadzenia tego cudeńka w razie autentyczności.

    Cennik w najlepszym i najtańszym wypadku to 2700 Euro a w najgorszym razem z wymiana części startych obudowy i szkiełek to koszt około 8800 Euro netto + Steuer lub Wat.

     

    Tutaj przybliżyłem troszeczkę koszty doprowadzenia tego cudeńka do stanu i standardu  Vacheron Constantin.

     

    Proszę sie nie myśleć ze rewizje ktoś zrobi po cenie werku ETA 7750 to jest Marka a wiele części w Werku AS-1400 jest tak zwanych diamentowanych i specjalnie utwardzanych.

     

    Jeżeli ktoś zrobi rewizje za 400 Euro to oznacza ze wlasciciel tego cudeńka z góry zakłada ze nie będzie nosił Vacheron Constantin, cos na wzór mercedesa z klockami hamulcowymi Zuka - to napisałem bez żartu !!!.


  11. 16 minut temu, eye_lip napisał(-a):

    Wygląda podobnie, na pewno nie jest 🧐

    Masz racje trzeba przyjrzeć sie ułożeniu śrub i kamieni dokładnie a znajdzie sie różnice.

    Następna sprawa to Vacheron Constantin robi napisy dokładnie tak jak na zdjęciach a ten werk jest jakoś extra z napisami.

    No i naj ważniejsze !!!

     Numery werku AS 1400 są 7-dmio cyfrowe a nie 6-cio cyfrowe.

    Następnie proszę zwrócić uwagę na płytę pod balansem w oryginale jest pełna a tutaj na zdjęciu ???

    Co do płyty mogę sie mylić ponieważ zdjecia makro nie są najlepszej jakości.

    Mogę sie mylić ale......... proszę o dokładne zdjecia makro.

     

     

    23345894210_fd8e418e35_b.jpg


  12. 14 minut temu, Sierżant Julian napisał(-a):

     

    On w ogóle wygląda jak wydobyty spod gruzów, więc nawet trudno mówić o szczegółach wykonania. Kto wie, może reklamowano go jako znalezionego w WTC?

    Nie ważne czy z pod gruzów czy nie ale ten werk to nie jest Vacheron Constantin !!!

     

    Tutaj są wszystkie werki Vacheron Constantin dawne i obecne

     

    https://www.vacheron-constantin.com/de/calibers.html#tab=0


  13. Szwajcarzy wskrzesili dawne legendy no i mamy firme Czapek na cześć Czapka i Patka.

     

    https://czapek.com/

     

    Osobiście podoba mi sie ten model "Przedmieścia Krakowa" 

     

    Lub ten " Plac Vendome"

     

    Ale "Nadbrzeże Bergue" tez nie jest zly :)  

    Miejsce gdzie Czapek z Ptakiem zaczęli produkować pierwszy zegarek :) A ten to z sentymentalnego grundu dla Polski.

     https://czapek.com/product/mazurek-gold/


  14. 16 minut temu, basil napisał(-a):

    W temacie zegarków ale odniesienie do innych zakupów rzeczy użytkowych ( dla mnie zegarek to  rzecz użytkowa, niezależnie czy za 3k czay 20k zł )

    gdzie moze sie pojawić taki dylemat : po taniości ale kiepsko , czy drogo ale za to solidnie i na długo 

    - moje doswiadczenie wędkarza , wybór kołowrotka - mozesz kupic za ok 200 zł i bedzie słuzył ale po kilku sezonach nad 

    wodą nie bedzie juz taki ładny ( tam coś pekło, tu zeszła powłoka, a pod szpula rdza jak sie patrzy )

    ale jak wydasz 6 stówek albo i lepiej, np. marki na Shi....  nic mu nie da rady, masz spokojna głowę nad wodą - bedzie działał

    nawet na silnym mrozie .

    Sumując - jezeli to ma byc pasja to nie ma co oszczedać 

    I w ostatnim zdaniu : widziałem jak mój kolega , wściekły ze wiertarka za 90 zł spaliła sie w czasie prac koło domu, pieprznął nia o beton

    wsiadł w samochód i kupił niebieskiego Bos...... 

    Nic mu nie powiedziałem choć wczesniej ostrzegałem ze tak moze byc :)

     

    I właśnie o to chodzi wydasz kasę masz jakość a za 10 złotych nie kupisz porządnego zegarka.

    23 minuty temu, oprzemyslaw napisał(-a):

    Tak nie twierdze ze tam produkują złom ale myślę ze różnica pomimo tego w jakości jest W Niemczech produkowany zegarek lub w Rosji.


  15. 2 godziny temu, oprzemyslaw napisał(-a):

    Rozumiem, że negujesz również zegarki kwarcowe, bo też za młode...; zegarki rosyjskie, bo na obcej licencji...

     

     

     

    A jak samochód to tylko Benz...

    Nie nie zrozumiałeś mnie.

    Nie neguje kwarców są tez dobre modele i dobre werki ale jest ich mało.

    Zegarków Rosyjskich nie neguje wręcz odwrotnie ale nie te produkowane w Rosji tylko te produkowane w Niemczech bo przedstawiają wyższa jakość ale są w innej cenie. Kilka zdjęć Rosyjskich zegarków ale nie z Rosji tylko z Niemiec gdzie odbywa sie produkcja. Produkują ci sami rzemieślnicy co w Rosji Rosjanie tylko geograficznie tam im nie wychodzi jakoś 😂

    To jest ta strona z której każdy morze kupić prawdziwe jakościowe rzemiosło.

    Co do auta to był podany tylko przykład a nie BENZ


  16. 29 minut temu, StaryWilk napisał(-a):

     

    Nie wiem czemu mnie zacytowałeś akurat, bo nie widzę związku pomiędzy moimi wypowiedziami w tym wątku, a Twoją odpowiedzią. 

     

    Odnosząc się do częsci Twojej wypowiedzi:

     

    1. Ja nie uważam za "prawdziwe" tylko werki manufakturowe. Np. ETA, Seagull to też prawdziwe werki, wg moich kryteriów. 

     

    2. Myślę, że dzisiaj takie rzeczy praktycznie już są niespotykane: "wszystko od najmniejszej śrubki po skomplikowane elementy wymyślone / wynalezione przez dana firme"

     

    3. Chińskie zegarki mogą i bywają dobrej jakości, niektóre są ciekawe, a sporo ma świetny stosunek jakości do ceny, niektóre niosą też jakiś ładunek emocjonalny. Ale pisałeś wcześniej, że chodzi Ci tylko o koszty - więc odniosłem się do kosztów.

     

    4. Takie połączenie nie występuje, ale domyślam się, że chciałeś przejaskrawić: "Mercedesem CSL lub Maybachem ale pod maska masz silnik ludowy VW diesla 2.0"

     

    5. Odnośnie: " dla trzeciego wytrzymałość zegarka gdzie manufakturowe werki przodują , przynajmniej tak uważam." To, czy werk manufakturowy czy nie, nie ma bezpośredniego przełożenia na trwałość. Chociaż z mojej wiedzy wynika, że częściej się zdarza że to skomplikowany wyrafinowany werk manufakturowy jest bardziej awaryjny niż werk masowo produkowany, zaprojektowany jako "wół roboczy".

     

    6. "Lepiej kupić prawdziwe zegarki z prawdziwymi werkami ( Tag Heuer , Omega , Glashütte organal , Nomos , i inne ) a niżeli Chińszczyznę" - co masz na myśli pisząc prawdziwe werki? Które w Tag Heuer są prawdziwe, a które nie? 

     

    7. Nie wierzyłbym we wszystko co piszą na chrono24.de: "te 2 werki / silniki Tissot pochodzą z roku 1939 i 1946 a dokładność chodu dzisiaj po 80-ciu latach to -1 +3 Sekundy tak przynajmniej jet podawane na chrono24.de"

     

    Cytując Ciebie nie miałem na myśli nic przeciwko Tobie ani Twojemu podejściu do zegarka.

    Odpowiem inaczej Tobie w ten sposób.

    Masz racje wszystkie werki są prawdziwe te Chińskie tez ale czy jakość sie zgadza???

    Przepraszam Ciebie nie umie sie odnieść co do Polskiego rynku - mieszkam w Niemczech i mogę napisać jak wygląda gdy przyjdziesz do zegarmistrza z awaria Chińskiego werku.

    Moje doświadczenie co do Sea-Gull 1963 u zegarmistrza w Niemczech.

    Koszt naprawy części które sie starły uwaga 980 Euro!!!

    Dlaczego???

    Odpowiedz : Z Chin tych części sie nie sprowadza ( ewentualnie można sprowadzić cały werk kompletny + robocizna w Niemczech )ale ponieważ to kopia starego Breitling werku to od Breitlinga można zamówić części do tego werku. To werk Breitling / a "Venus 175" a części są bardzo drogie.

    Osobiście zegarek Sea-Gull 1963 kupiłem w Amazon.de za 189 Euro pochodził 16 miesięcy i stwierdziłem jak sie zatrzymał ze materiały tam zastosowane nie są materiałami które stosuje Breitling.

    Zegarmistrz pod mikroskopem pokazał mi zębatki i inne części te starte tez. To była po 16-stu miesiącach tragedia.

    A wiec miałem możliwość w Niemczech naprawy tego zegarka i Ty w Polsce masz możliwość naprawy ale pytanie koszty ????

    Dalej Masz racje chciałem przejaskrawić sytuacje podając przykład z autami dla lepszego zrozumienia tematu.

    Podam przykład jak ludzie są moim zdaniem w konia robieni ( bron Borze nie chodzi mi o Ciebie).

    Zegarek Panerai firmy z mechanizmem ETA Unitas 6497-1 model PAM 00776 lub taki sam ale z werkiem Panerai model PAM 00564 z ta mała różnica ze ten manufakturowy werk ma 8 dni rezerwy chodu po naciągnięciu - to są bardzo drogie zegarki (zdjecia zamieszczę niżej.) Ceny zaczynają sie od 6.900 Euro ale .......... 8 lat gwarancji na ETA i na Manufakturowy werk !!!

    Steinhart z werkiem ST-1 ( na bazie ETA 6497-1 Unitas) ale ceny zaczynają sie od 600 Euro gwarancja przepisowa 2 lata.

    Silnik ten sam ceny różne ale ludzie chcą nazwę i prestiż kupić.

    Czyli mamy do czynienia z jakością wyrobu i jedna i druga firma sa O.K. ale czy można to powiedzieć o Sea-gull ??? Ja osobiście nie mogę tego powiedzieć zawiodłem sie. Może jestem jeden z miliona ludzi który miał pecha ale..........

    Co do chrono24 strony gdzie kupuje sie używane oryginalne zegarki. Po prawej stronie wejdź na "Ochrona kupujących" i dowiesz sie ze jest znikoma szansa aby im nie zaufać. 

    Dlaczego napisałem ze manufakturowe werki przodują moim zdaniem???

    Ponieważ wielcy potentaci typu ETA , Selita i inne robią masówkę i błędy w takiej produkcji mogą zdarzyć sie 1000 razy szybciej a niżeli w manufakturze gdzie każdy werk jest sprawdzany i to dokładnie sprawdzany i regulowany.

    Czy wiesz ze zanim Breitling wypuści pojedyncza sztukę to najpierw musi sprawdzić przez 36 dni u siebie w firmie ten werk? A czy wiesz ze Glashütte Orginal każdy werk po sprawdzeniu jest rozbierany i na nowo składany - a potem wypuszczany???

    To sie przekłada na jakość i cenne to normalne bo w tym czasie można by było zbudować masówkę i wypuścić 1000 takich samych werków idąc śladami ETA. Osobiście posiadam zegarek w spadku po moim dziadku "Glas Hütte Orginal z roku 1910 i serwisuje go co 4 lata jak producent zaleca. Ten zegarek nie był jeszcze w poważnej naprawie raz sie zdarzyło ze wskazówka odleciała ale to była ojca wina , zegarek spadł na ziemie (zdjęcie zrobione z Watsch .de). a części nie są starte.

    Tak masz racje ETA produkuje przysłowiowe traktory które tez bardzo długo chodzą i do dzisiaj można stare zegarki z Unitas wekiem spotkać które maja z 80 lat i chodzą ale Sea-Gull ??? zawiodłem sie na tej marce.

    Tez masz racje (przynajmniej tak zrozumiałem) im więcej części w zegarku tym większa możliwość zepsucia sie ale niestety to tylko teoretycznie. Sa zegarki naprawdę z wieloma komplikacjami na jednym mechanizmie które nie psuja sie dziwnym trafem tylko cena jest inna. Tutaj na filmie masz przedstawiona produkcje i jest uwypuklone ze zanim zegarek zostanie sprzedany jest 2 razy rozbierany sprawdzany i ustawiany.  

    To ma swoja Cena , ale to nie jest Sea-Gull tylko A.Lange & Söhne

    Masz racje ETA jest prawdziwa Sea-gull jest prawdziwy i A. Lange & Söhne jest prawdziwy. Karzy kupuje na co go stać i każdy wybiera model jaki mu sie podoba i każdy ma w tym racje ponieważ ma swoje predyspozycje którymi sie kieruje.

    Weź przykład produkcji zegarków Polaka Prawdzic / a ooooooooo przepraszam nie będziesz znal go pod tym nazwiskiem - On jest w Genève pod nazwiskiem Patek założył firme razem z Czapkiem a potem po perypetiach pozostało do dzisiaj Philipe Patek - to są polskie korzenie o czym większość Polaków nie wie ze pierwsze zegarki produkowali Polacy ,Polscy zegarmistrzowie u czapka i Patka !!! Zdjęcia przedstawię poniżej  . Ten przebieg produkcji do dzisiaj odbywa sie tak jak na początku za Czapka i Patka i to sa tez prawdziwe zegarki jak Sea-Gull tylko cena jest inna. 

     Tuta na filmie dokładnie jest powiedziane ze najprostsze modele produkcja , sprawdzanie kilkukrotne i regulacja dwu miesięczna to wszystko trwa 6 miesięcy zanim zegarek wyjdzie do sprzedaży i to jest tak samo prawdziwy zegarek jak Sea-Gull tylko jakość i pewność ze ten mechanizm pochodzi co najmniej 100lat jest o wiele większa jak w Sea-Gull a i po 100 latach można na oryginalnych częściach u Patka zrobić rewizje zegarka!!!. Ten zegarek z roku 1845 mial wlasnie rewizje robiona ichodzi dokladniej jak dzisiejsze automatyczne chronografy.!!!  https://www.chrono24.de/all/taschenuhr-czapek--cie-czapek--cie-i-spolka-w-genewie--id15885233.htm

     

    _dsc2444pvj26.jpg

    st1-p_schwarz_02.1427883254.jpg

    10000050607_1.jpg

    15885233-f6vj4at5vq68gj3ilr1uz3uj-ExtraLarge.jpg

    15885233-wr6rmzsce1o91j82gkbq5xdc-ExtraLarge.jpg


  17. 1 godzinę temu, oprzemyslaw napisał(-a):

    Jaki może być to ladunek emocji gdy wszystko lub prawie wszystko jest klonowane a nie wynalezione lub wymyślone u siebie???

    Przykład ??? Proszę Klon ETA 2824-2 w Chińskim oznaczeniu 6460 

     

    AAAAAA rozumie dokładnie chodzi Ci o inny werk odnośnie Seagull 1963 prawda ???

    Spieszę z informacja ze ten werk to klon Szwajcarskiego werku manufakturowego "Venus 175" używanego i wymyślonego przez firme Breitling zdjecia są wyżej.

    Chodzi Ci o Historie???

    Ta historia rozpoczęła sie w Chinach w roku 1955 a nie w 1961 to po pierwsze https://de.wikipedia.org/wiki/Tianjin_Seagull   ( O historii miałem na myśli o prawdziwej historii a nie z roku 1955 to ja sie urodziłem w tym roku , a już jestem w historycznym wieku ??? dziękuję 😉), a po drugie trzeba spytać czy Chińczycy tak wszystko jak Niemcy czy Szwajcarzy rozpoczynali sami???

    Odpowiedz brzmi jednoznacznie nie !!!

    Nie byli w stanie stworzyć swojego zegarka i przyszedł rozkaz od rządu Chińskiego aby rozpocząć produkcje bez względów na koszty i tak wyglądał ich pierwszy model przy pomocy Niemieckich i Szwajcarskich maszyn i przy pomocy zegarmistrzów z Niemiec i Szwajcarii. Zdjęcia poniżej klon ETA i ten pierwszy model zegarka.

    A dokładnie chodzi o panów : Z Niemiec Kalbitz i Martin Seidel oby dwaj z Union Glashütte a z Szwajcarii Ernest Schneider und ..................  Willy Breitling  !!! Tak tak po przez tego zegarmistrza rozpoczęła sie era kopii werku Venus 175 od Breitlinga za pozwoleniem Willy Breitlinga.

    A wiec nie ma w tym nic złego ze w roku 1955 sie to wszystko rozpoczęło przy pomocy Niemców i Szwajcarów ale to mamy rok 1955 a nie 1855 a wiec co do historii to trochę przesada. Ja mam 68 lat a nie jestem aż taki historyczny skansen 😂 czy zaliczysz mnie żyjącego uczącego sie j. Polskiego za historycznego mężczyznę ???😂

     

     

     

     

    Hangzhou_6460-2-002.jpg

    f7241d4c935d6646.jpg


  18. 13 godzin temu, StaryWilk napisał(-a):

     

    Można polemizować. Bo co się bardziej opłaca: kupić chińczyka, czy np. Rolexa Daytone za retail, trochę ponosić (lub nie) i sprzedać na wtórnym? 

     

    A tak serio, to chyba temat wyczerpany, czy autor ma coś jeszcze do dodania? 

    Zrozumiałem Was.

    Kupując markowy zegarek z prawdziwym werkiem (Manufaktur werk) kupujesz tez cala historie , jakość , i wiele potu ludzkiego włożonego w ten wyrób i części które są dostępne nawet po wielu latach a nawet po 100 latach można wysłać do producenta i części zostaną dorobione w 100%  gdy ich nie ma już , gdzie jest wszystko od najmniejszej śrubki po skomplikowane elementy wymyślone / wynalezione przez dana firme..

    Kupując Chińczyka kupujesz zegarek bez ładunku emocjonalnego ot po prostu Chińczyk gdzie zgadza sie tylko prawdopodobnie cena ale nie zawsze jakość.

    Dlaczego napisałem manufakturowy werk który nie musi być lepszy od ETA czy SELITA?

    Podam przykład.

    Jeździsz Mercedesem CSL lub Maybachem ale pod maska masz silnik ludowy VW diesla 2.0 😂

    Uważam ze podobnie jest z zegarkami - prawie 90% zegarków posiada dzisiaj werki typu "ETA" lub "SELITA lub "RONDA" lub "MIYOTA" a nazywają sie dla przykładu "TISSOT" , "ATLANTIC", "LUMINOX" - i inne.

    Nie uważam ze "ETA" jest gorsza od Manufakturowego Weku ale w Tissot są emocje wtedy gdy ma sie prawdziwy silnik "TISSOT" a nie ETA na przykład Kal 15 lub Kal 16 od firmy TISSOT (podałem przykładowe zdjecia) lub Niemieckie NOMOS , Glas Hüte Orginal , A Lange & Sohne i wiele innych .

    Tak samo jest ( Waszym zdaniem) z Chińczykiem emocji nie ma , cena zgadza sie , części prawdopodobnie tez nie ma , i pytanie który zegarmistrz będzie chciał naprawiać Chińszczyznę i kasować za naprawę Chińskie ceny no i wytrzymałość werku i service. 

    Moje pytanie nie było wcale takie głupie jak by sie mogło wydawać na pierwszy rzut oka , ze względów cenowych i innych względów.

    Dla każdego są inne preferencje.

    Dla jednego cena , dla drugiego oryginał , i emocje związane z tym , dla trzeciego wytrzymałość zegarka gdzie manufakturowe werki przodują , przynajmniej tak uważam.

    A wiec reasumując.

    Lepiej kupić prawdziwe zegarki z prawdziwymi werkami ( Tag Heuer , Omega , Glashütte organal , Nomos , i inne ) a niżeli Chińszczyznę , lub Maybacha jako TISSOT z silnikiem VW jako ETA( w przenośni 😉)

    A wiec zrozumiałem i Was i zgadzam sie ale............ chciał bym zaznaczyć ze Chińczycy tez robią postępy i to o wiele szybsze a niżeli reszta świata , po prostu szybko sie uczą .

    Za kilka lat może sytuacja wyglądać całkowicie odwrotnie przy cenach Chińskich.

    Już dzisiaj wiele z nas ma elektroniczne i mechaniczne dobre rzeczy w domu made in China nie wiedząc o tym.

    PS: Proszę zrozumieć mnie dobrze ETA werki lub inne szwajcarskie lub niemieckie wbudowywane do wiele setek różnych marek zegarków nie musza być gorsze. Dzisiaj ETA w TISSOT jest to dobry werk ale czy to oryginalny Tissot?

    Wiele jest robione aby szybciej za niższa cena i masówka , gdzie lapie sie ludzi na wiele haków na przykład: Ten model jest testowany na COSC i chodzi dokładnie i to jest dobre dla użytkownika ale, Zertifikat COSC to jest podstawa dla użytkownika ponieważ werki Manufakturowe maja o wiele ostrzejsze certyfikaty jak COSC i dla przykładu A. Lange& Sohne , i inne które opisywałem w innym moim topiku , te 2 werki / silniki Tissot pochodzą z roku 1939 i 1946 a dokładność chodu dzisiaj po 80-ciu latach to -1 +3 Sekundy tak przynajmniej jet podawane na chrono24.de

    Przepraszam za błędy w pisowni uczę sie Polskiego a to nie taki łatwy język. 

     

     

    17146500-nnwgrnjucam3ib1awdv6kkmd-ExtraLarge.jpg

    6570295e_xxl.jpg


  19. 5 minut temu, StaryWilk napisał(-a):

    Co rozumiesz po hasłem opłacalność? Jakie są kryteria tej oceny? 

    Cena zakupu + koszt serwisu przez dany czas? Czy odsprzedaż i wartość zegarka po latach też? Czy radość z posiadania dobrze wykończonego produktu luksusowej marki (jak ją wyceniasz)? Inne czynniki?

    Chodzi tylko i wyłącznie o aspekt finansowy a w drugim rzędzie o aspekt swojego EGO w towarzystwie.


  20. Witam wszystkich i proszę tylko tych użytkowników którzy mieli do czynienia z Sea-Gull zegarkami lub Chińskimi Sea-Gull werkami w innych zegarkach.

    Zegarki te na amazon https://www.amazon.de/SU1901SW-Seagull-Uhrwerk-Saphir-Kristall-Herren-Chronograph/dp/B08FDVMR31/ref=sr_1_5?adgrpid=72568001178&gclid=Cj0KCQiA_8OPBhDtARIsAKQu0gZIf-7sL4xAkGQeQMKtvtdTTaKvx1FWsh06r7FCZY3e6Ahx4dXxmXUaAl_qEALw_wcB&hvadid=353074384778&hvdev=c&hvlocphy=9043981&hvnetw=g&hvqmt=b&hvrand=14360968602785616966&hvtargid=kwd-296289200570&hydadcr=25322_1786324&keywords=seagull+watch&qid=1643184036&sr=8-5

     

    Można dostać od 180/190 Euro a jak można zauważyć jest to techniczna kopia werku Breitling z lat 40/50-siatych. Oto Breitling z werkiem Venus 175  dwa zdjecia i dla porównania Sea-Gull SU-19

     

    Te 2 werki na pierwszy rzut oka różnią sie ale gdy człowiek dokładnie sie zagłębi i zacznie analizować części to widać kopie chronografu Breitling .

    Sea-Gull koszt 190 Euro Breitling 8000 Euro.

    Pytanie:

     Chińczyk tańszy 42 razy ! od Breitlinga.

    Jakość naturalnie tez nie do porównania ale :

    Kupując Chińczyka i wyrzucając go co roku - i kupując nowy jesteście w stanie bez inspekcji po 42-uch latach dojść do kosztów Breitlinga.

    W tym wypadku na 40 lat co sie opłaca Waszym zdaniem Chińczyk czy Szwajcar???

    Za odpowiedzi dziękuję z góry (Proszę o rzeczowe odpowiedzi z uzasadnieniem).

     

     

     

     

     

     

     

    771700-29285f6012286499c1824205c6972e10.jpg

    ST1902_3a_freigestellt.png

    608907-9e80fe39ac7ae1ef43fe43885b7f360a.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.