Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Kierownik

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1111
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi dodane przez Kierownik


  1. Ho, ho, jak dawno nikogo nie było w tym zacnym wątku :)

     

    Chce kupić autko z okolic segmentu C+, nowe. Benzyna, w miarę dynamiczny (120-150 bph) bagażnik sensowny by się też przydał. Na razie kusi nowy Civic 5D 1.8, Lancer 1.8 i Mazda 3 2.0, choć ta ostatnia trochę droga.

     

    Oglądam też to co teraz jest dostępne u europejskich producentów i same wynalazki jakieś TSI, TCE, skrzynie CVT, ło matko i córko. Golf Plus, Octavia czy nowa Megane niby wyglądają ciekawie, tylko te silniki? Rozważać coś takiego, czy odpuścić ? część ludzi odradza, część się zachwyca, może miał ktoś dłuższe doświadczenie, zna opinie serwisów?

     

    Ogólnie opinie na temat tego co teraz jest dostępne w tym segmencie bardzo mile widziane - nie mam uprzedzeń (samochody na F itp.) rozważam przeróżne opcje :)

    Ja osobiście mając taki dylemat poczekałbym jeszcze chwilkę i zainteresowałbym się najnowszą Astrą, która dopiero wchodzi do sprzedaży. Będzie największa w swojej klasie, najświeższa technologia, choroby wieku dziecięcego nieznane, bo dopiero wyjeżdża na europejskie drogi.

    Ewentulanie wart uwagi jest Ford Focus - wielowahaczowe zawieszenie daje najlepsze prowadzenie w swojej klasie.

    Co do aut Fiatów - ostatnio Włosi idą w jakość, myślę, że nowe Bravo nie ma się czego wstydzić (np. 1.4Tjet/150KM).

     

    W zasadzie słowo "coś" oddaje w pełni urok tego maleństwa. 11 letni Lanos 1.5 8v (chciało by się napisać V8:)) + Gazssssss. Ech, ani jednej poduszki, ani klimy, ani ABSu, przednie szyby elektryczne z tym, że kierowcy nie działa:P, radio na KASETY!!! paździerz po prostu ale... no właśnie, ale... kosztował DZIESIĘĆ razy mniej niż Toyota a jeździ, a utrzymanie to kwoty wręcz śmieszne w porównaniu z rollką.

    Mam w domu 2 woły robocze w postaci Lanosów 1.5 16v.

    Przez 5 lat jedyne koszty to koszty materiałów eksploatacyjnych.

    Na Lanosy narzekają tylko Ci, którzy nigdy nie mieli z nimi styczności.

     

    Przymierzam się do zakupu kilkuletniej Hondy HRV. Wiem, że nie wszystkim ten samochód się podoba, a może inaczej: nie spotkałem się z nikim, komu by się podobał :(

    Ale może znajdzie się ktoś, kto miał z nim do czynienia, podzieli się garścią wrażeń i powie, na co uważać przy zakupie.

    Pierwsze podejście HRV do testu łosia mało co się nie skończyło tragicznie.

    Zawieszenie trafiło do poprawki i po tym zabiegu jakoś udało się przejść powyższą próbę.

    Po takiej akcji bałbym się nawet po bułki tym jeździć.

    Fizyki się nie oszuka - wysoko położony środek ciężkości nie daje pewności prowadzenia.

     

    http://moto.allegro.pl/item764988511_volvo_s40_t4_200km_lifting_full_opcja_serwis.html

     

    strasznie mnie się podoba to autko, jednak dużo znajomych odradza mi ten samochód !!

    Czy kotś miał do czynienia z volvo ? koszty części, awaryjność ??

     

    Odradzicie czy polecicie ! ??:) jestem napalony :)

    Bardzo przyjemne autko z bardzo wytrzymałym silnikiem (przedliftowe są podobno wytrzymalsze od tych poliftowych).

    Ceny części w połowie drogi między europejczykami a japońcami, zużycie paliwa nie należy do najniższych, ale jakoś te turbodoładowane 2 litry trzeba wykarmić.

    Trakcja jest aczkolwiek na nadzwyczajne osiągi (wynikające niby z wysokiej mocy) bym się nie nastawiał.

    Znam przypadek 116-konnego Lanosa z wybebeszonym wnętrzem, który porobił takiego S40.

    Dynamiczny, ale nie sportowy.


  2. 206 spoko da sie jeździć. Uważaj tylko na wersję 3 drzwiową, drzwi są długie, ciężkie i się opuszczają. Nie da się tego wyregulować i aby zamknąć drzwi trzeba je unieść - problem dla kobiety.

    Da się, da.

    Koledze montowali alarm i po tym okazało się, że drzwi pasażera opadły trochę. Przykręcili je ponownie i po kłopocie :)

    Jak już wspomniałem w 3d często psują się mechanizmy odchylania foteli przednich.

    Auto niezłe, benzynowce w miarę bezawaryjne, droższe diesle (czyli HDI) baaaaardzo wrażliwe na słabej jakości paliwo.

    Czasami sypią się pierdółki w elektronice.

    Sporadycznie pęka przednia szyba.

     

    Ogólnie nic nadzwyczaj awaryjnego względem konkurencji.


  3. Jak ktoś ma w życiu szczęście to może spróbować z Clio,206 i C3 w małych samochodach francuskich nie ma aż tak dużo elektroniki do psucia i jest szansa że pojedzi to w miarę bezobsługowo.

    Z francuzami nie jest już tak źle - zarówno C3 (ze 2 lata temu) jak i najnowsze Clio znalazły się w czołówce aut bezawaryjnych w swojej klasie (raporty TUV i ADAC).

    Kolega kupił używkę 206, w ciągu 2 lat trzasnął 60.000km i póki co zepsuł tylko mechanizm fotela pasażera (typowa usterka wersji 3d).

     

    ...pełna wersja bez ABS (tak były sprzedawane w Polsce, albo ABS albo klima)...

    parodia :) Strzelam, że wynikało to głównie z powodu braku miejsca pod maską - co swoją drogą nie jest żadnym wytłumaczeniem...

     

    Ja mam Baleno 1.6 kombi i jestem zadowolony, lekkie auto, dynamiczny silnik, świetne przyśpieszenie... ...Jeśli chodzi o dynamikę i właściwości jezdne to większość "europejczyków" z tego rocznika i tej klasy zostaje w tyle.

    Nic dziwnego, Baleno to były leciutkie wydmuszki, z których najcięższe ważyły niewiele ponad tonę (najlżejsze poniżej 900kg), czyli spokojnie 100-150km mniej niż konkurencja.

     

    ...no i raczej nie należy słuchać mechaników amatorów i zgodnie z instrukcją, w skrzyni olej też trzeba wymieniać...

    Nawet jeżeli instrukcja mówi, że nie trzeba, to jednak warto chociażby co te 100.000km wymienić. Każdy olej się starzeje, każdy!

     

    I co dla mnie ważne, w przeciwieństwie do popularnych w tej klasie dziesiątek tysięcy VW, Opli, Fiatów itp, itd jest ich w Polsce tylko kilkaset. (oczywiście tych sprawnych, na szrotach jest ich drugie tyle :) )

    I to jest właśnie największy minus tego auta. Kupujący mały używany samochód domyślnie wymaga od niego niskich kosztów utrzymania. Mała podaż na rynku wtórnym i zapewne niewielka ilość zamienników wymuszają korzystanie z drogich elementów.

    Powiedzmy, że rozsypie się w pył alternator - i mamy problem, używek jak na lekarstwo a w ASO jak za zboże.


  4. Pocieli na dwie R5 2.5 TDi - te co w Audi C4 montowali ;);) ;)

    A teraz siedzi w Focusie ST ;)

     

    Karczoch, po raz kolejny siejesz zamęt wypisując głupoty.

    Mimo, że jest to forum zegarkowe, to znajduje się tu parę osób, które mają pewną wiedzę motoryzacyjną.

    Niestety Ty takowej nie posiadasz - za dużo onetu i top gear'a.


  5. ...czyli kółka 20" czy jakie?...

    Im większe kółka tym gorsze prowadzenie po polskich drogach - większe szarpanie w koleinach, itp.

    Oczywiście przyjmując, że średnica idzie razem z szerokością opony, bo to szerokość ma największy wpływ.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.