Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

STARUSZEK

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6156
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    14

Odpowiedzi dodane przez STARUSZEK


  1. Gratulacje ! ZUS zadowolony ;)

    A poważnie - dzieci to najpiękniejsza część życia pomimo trudu, czasami wrzasku, czasami ciężkich dni z nimi ... bezwarunkowa miłość o której wcześniej człowiek nie ma świadomości ;)

    P.S.

    Może mi za parę lat przejdzie, ale na razie jest super z dzieciakami.

    Masz to zakodowane w genach. Twoje geny przekonują Cię, że to sens Twojego życia.

    Jednym słowem masz to odgórnie ustalone bez żadnej własnej inwencji :D

    Prawie odruch bezwarunkowy :D


  2. Codzien ginie kilka osób w wypadkach samochodowych i jak to się ma do jednej czy dwóch ofiar w roku, które akurat miały mega pecha aby wybrać do zjedzenia wyjatkowy naprawdę wyjątkowy grzybek... zasłonaki są tak nieapetyczne, że cieżko to zjeść a tak na marginesie to w rodzinie zasłonaków akurat można wybierać rodzaj śmierci jaką ktoś chce umrzeć...


  3. W wiadomościach tvp1 wypowiadał się jakiś specjalista od grzybów. Mówił, że ludzie popełniają błąd sprawdzając językiem smak grzyba i jeśli nie jest gorzki to jest ok.

    Twierdził że to bardzo źle postępowanie.

    Może komuś przyda się sprostowanie tego twierdzenia.

    Ludzie sprawdzają językiem grzyby rurkowe aby uniknąć zebrania goryczaka źółciowego i to jest jak najbardziej prawidłowe postępowanie. Gatunek ten jest gorzki ale nie można się nim otruc, poprostu nie da się go zjeść, doświadczeni bardziej zbieraczy odróżnią różowawą barwę nogi czy rurek.

    W innym przypadku zbierając rodzinę surojadek czy też gołąbków również takie postępowanie jest ok, Piekący smak oznacza niedobry gatunek a jest ich w sumie kilka do kilkunastu z odmianami. Jedne z niewielu grzybów które wraz z pieczarkami można jeść na surowo.


  4. Dzięki Panowie.

    Co ciekawe to przy swoim sporym rozmiarze jest mega wygodna w noszeniu.

     

    Dzięki Piotr, na pewno na tej jednej sie nie skończy  :rolleyes:

    Koledzy z Niemiec piszą aby nie były takie delikatne jak zazwyczaj robię tylko chcą dużych klamer, więc robię dwa standardy wielkości ... to jest ta mała.


  5.  Może być też tak, że odkryłeś lekarstwo na głupotę skrzętnie ukrywane pod przykrywką 'trującego grzyba' ;):D

    nie do końca, gdyż nigdy nie twierdziłem, że aktualnie coś się zmieniło w tej materii :D


  6. Jest jeden mały problem, u nas występuje nieco inna odmiana i jej właściwości należy ocenić niestety po wyglądzie w zależności od terenu występowania i kilku innych czynników.

    Osobiście dawno, dawno temu zjadłem jednego ale wtedy byłem głupi a i tak nic zupełnie mi nie było, gdyż był uschnięty. Kiedyś za czasów komuny mieliśmy w przedszkolu wystawę jesienną - mech a w nim dwa czerwone piękne muchomorki i pani bardzo mądra zresztą postawiła mnie i kolegę do "konta" za karę a my jak to dzieicaki podzieliliśmy się - kolega zjadł połowę mchu a ja jednego muchomora. Ja zaprowadzili mnie do lekarza a był to starszy gosciu, to nawet on powiedział żeby się rodzice nie martwili, że nic mi nie będzie i tak jest do dzisiaj, choć czasami jak poczytam co napisałem kiedyś - to juz nie jestem o tym tak do końca przekonany :D


  7. Są dwie podstawowe zasady, pierwsza najważniejsza- grzybkow nie popijamy ani wodeczką ani piwkiem i druga, przy odrobinie zdrowego rozsądku to kilka gatunków w Polsce jest naprawdę trujących, kilka z ponad setki podstawowych, reszta zasadniczo nadaje się do jedzenia, może poza goryczakiem żółciowym, który jest poprostu gorzki i nie da rady go zjeść nawet gdyby ktoś się uparł.

    Grzybkow rurkowych praktycznie trujących nie ma, czyli tych które wszyscy zbierają.

    Nawet mając szczęście i trafiając na najbardziej trującego niesamowicie unikalnego to i tak nic nikomu nie będzie.

    Z grzybami blaszkowymi juz można poszaleć, choć, na przykład muchomor królewski to najsmaczniejszy grzyb ever. Jest niestety mocno podobny do tych złych i tu potrzeba zdrowego rozsądku, gdyż jest sporo odmian i różnią się wyglądem w zależności od miejsca występowania itd itp.

    Ale nie chce zanudzac Kolegów, ja lubię chodzenie po lesie i ogólnie przyrodę.


  8. Tylko nie zapomnij pożegnać się z rodziną!

    To podstawa. Tak na poważnie, to nie ma takiej sytuacji, że nie ma grzybkow do jedzenia, no chyba, że jest sucho i nie rośnie absolutnie nic.

    Teraz były z niższych kategorii goździeńce, młode purchawki i mleczaje paskudniki oraz surojadki. Goździeńce troszkę trujące są ale to nic, można to obejść- jadłem je wiele razy. Jak są jakiekolwiek grzyby to zawsze coś się wymyśli a młode purchawki to nawet surowe są bardzo dobre.

    Jest sporo grzybkow których na razie bym nie zjadł choć teoretycznie jest to możliwe, dlatego ciągle się uczę czegoś nowego i to jest najfajniejsze :)


  9. Jaszczurek bym nie zjadł, szanuje wszystkie stworki :)

    Nie bały się ani troszkę, nie chciałem ich stresować czy dotykać aby ogona nie chodowały ponownie, zapewne to nic przyjemnego. A muchomorki to gat.muchomor oliwkowy i muchomor mglejarka. Wyjątkowo smaczne, jednak są bardzo delikatne i kruche, jadam je od co najmniej 35lat.


  10. Francja i Anglia z dzisiejszej perspektywy pomimo zdrady i tchorzostwa są na zwycięskiej pozycji, nie licząc "uchodzcow" w obu tych krajach poziom życia przeciętnego mieszkańca jest milion razy wygodniejszy i prostszy niż u nas i co nam przyszło z tego całego bohaterstwa?

    Co z tego, że w Belgii podczas zajmowania kraju przez Niemców zginęło 16 żołnierzy, skoro dzisiaj to Polacy pracują w tych krajach często jako parobki czy ludzie od najgorszych robót. U nas zginęły miliony i to ma być to nasze bohaterstwo i nasze zwycięstwo? Z całym szacunkiem dla poległych, jaki to ma sens?

    Czy nie lepiej spokojnie i dostatnio oraz godnie żyć i być mądrym przed szkodą?


  11. Tomek z tego co napisałeś, to chciałbyś wprowadzić ciemnogród w kraju a zainteresowanie historią ograniczyć do ściśle kontrolowanych państwowych źródeł.

    Socjalizm to już u nas był, choć wielu twierdzi, że nie do końca to był socjalizm.

    Proponuję wszystkim socjalistom socjalizację zacząć od siebie...

    Jedyny plus jest taki, że w takim systemie nie ma co się obawiać "imigrantów", ale to wybór jedynie pomiędzy jednym złem a drugim. Zamiast bawić się w gierki słowne o honorze czy patriotyźmie, to może lepiej spożytkować tą energię na poprawę bytu ludzi w Polsce, zamiast wymyślać na co jeszcze i komu rozdać kasę nas wszystkich...

    Pięknymi teoretycznymi ideami nikt jeszcze się nie najadł

    Polsce trzeba dać nie to czego oczekuje, tylko to czego potrzebuje.


  12. "Jako mężczyznę i niewiastę stworzył ich”

    (1 Mojż. 1; 27). Przed Bogiem człowiek od samego początku stoi razem, dosłownie „jako męskość i żeńskość”. Między mężczyzną i kobietą z założenia jest równość i partnerstwo.

    Do momentu zjedzenia jabłka, nawet tworząc Ewę z ziobra, była stworzona z jego boku jako równa mu, blisko serca itd itp.

    Do tego można dołożyć Kult Maryjny.

    Edit: dopiero teraz załapałem ze pomieszałes dwie "ksiegi" w jednym zdaniu, mój błąd :)

    Ale dobra przyczepie się do czegoś innego

    Matkę Swoją i ojca Swego a nie twoja i twego :D

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.