-
Liczba zawartości
3174 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez janekp
-
-
2 godziny temu, Yahagi napisał(-a):>> . Co ciekawe, stoi tu wyraźnie, że Paul zaczynał od produkcji...skrzyń zegarowych.
:))
Oj chyba nie... Podjąłem ten temat w opracowaniu:
UTH raczej nigdy nie miał nic wspólnego ze stolarką. Był raczej zmyślnym zegarmistrzem, z małym warsztatem. Jeśli sobie wyobrażamy Uhrenfabrik Paul Hellmuth i budynki w stylu GB we Freiburgu - to na pewno nie był ten kierunek. Teraz argumentów na takie wnioski mam więcej niż wtedy, gdy domykałem opracowanie.
w obydwu ogloszeniach jest wskazane ze jest on producentem,wykonawca skrzyn zegarowych......Uhrgehausmacher
0 -
Bawarskim Muzeum Handlu budynku (przed kawiarnią Noris)
nie Przed tylko wczesniej ,wczesniejsza nazwa Kawiarnian Noris
Vormals-w przeszlosci,dawniej
Koperty wykonane są według najnowszych modnych wzorów. Gehause -obudowy
1 -
W dniu 12.03.2024 o 10:04, Yahagi napisał(-a):
Anansi / JanekPDzięki ... Było - skorzystałem nawet z tego w opracowaniu.
Co do drugiej notki JankaP - miałem, tylko nie bardzo mogłem dojść o co chodzi... bo to wzmianka 'finałowowa'. Teraz już wiem
Otóż w 1854 odbyła się w Monachium Allgemeine Deutsche Industrieausstellung (Generalna Niemiecka Wystawa Przemysłowa)Mnóstwo 'znanych nazwisk' producentów zegarów dostało tam wyróżnienia. Paul Hellmuth też...
Udało mi się dogrzebać za co je dostał, bo to też coś wnosi:
w tłumaczeniu to +/- tak wychodzi:
Również J.P .Hellmuth w Norymberdze w Bawarii (nr 1664)
Jak pokazują wystawione produkty, prezentuje się godnie starając się rozszerzyć działalność związaną z produkcją zegarków kieszonkowych.I drugie... potwierdzenie tego:
Wyróżnienie
1664 J. P. Hellmuth, zegarmistrz w Norymberdze (Bawaria) jego dążenie do rozszerzenia swojej działalności.
To się w opracowaniu nie zmieściło niestety... I jeszcze jedna ciekawa rzecz ... to z wczoraj akurat:
Nürnberger Anzeiger. 1867
Ciekawe info z tego wynikające to:
1. Broni się rok 1867 jako czas produkcji mechanizmów / zegarów Paula Hellmutha. W opracowaniu bronię tego trochę inaczej, ale to też fajny argument.
2. eigner Fabrikation, werke von P. Hellmuth hier. - czyli +/- produkcja własna, zastosowany werk P. Hellmutha.
Nie szukałem jeszcze H. Schneidera z Cafe Noris z Nurnberg... ale wychodzi, ze do 'własnych' skrzynek montował mechanizmy UTH. Grafika skrzyni niewątpliwie zupełnie orientacyjna.
To też się nie zmieściło w opracowaniu ... może kiedyś...
Münchener Bote für Stadt und Land - Google Books
Fränkischer Kurier - Google Books
Deutsche Uhrmacher-Zeitung - Google Books
2 -
Paul Hellmut (1816-1882) notowany jest jako Obermeister Uhrmacher Zegarmistrz w Norymberga w 1866 roku ,pozniej bylw Karlstein ...To ten sam chyba.
Gustav Speckhart (uhrenpaul.eu)
Fajne to Twoje opracowanie sie zapowiada chociaz jeszcze nie nabylem..
J B Hellmuth Nurnberg z 1854 roku wycinek Bericht der Beurtheilungs-Commission bei der allgemeinen deutschen Industrie ... - Allgemeine Deutsche Industrieausstellung (1854, München) - Google Books
Jest tez J Hellmuth Nurnberg Regensburger Tagblatt: Kampf-Organ für nationale Freiheit und soziale ... - Google Books drugi wycinek ....To ten sam co wyzej tylko uzyto skrotu pierwszego imienia.
2 -
-
-
Mysle z e Carl Werne r mozna przenisc do dodzielnego watku,co do datowania to mamy dwa zrodla mowiace
1 o rozpoczeciu dzialalnosci firmy 1870 i rocznej produkcji -tygodniowo 1400 czyli jakies 70 000 rocznie co wydaje sie naciagane mocno....
2.o patencie na stabilizacje wychylu wahadla z 1993 roku-patrz grafika-trzeba znalezc taki werk w archiwum i jego SN
3 .trzeba w to wplatac Konkurrenz
4.werki z patentem R Turcka ....
5 Werner deponiert
6.Jahresuhren ,Schablonneuhr Patent 98543 etc
3 -
9 godzin temu, Yahagi napisał(-a):Na forum rosyjskim jest dyskusja na temat RHS... oooo...takiego:
Trochę posiedziałem dzis przy porannej kawie i takie rzeczy mi powychodziły.... Wstawiam też na KMZiZ, bo może potomności się to przyda
Kilka słów o RHS, (Hilser) bo siedziałem nad tematem dziś trochę.
Chyba pewne informacje z linku OLEDa warto zaktualizować.
http://forum.watch.ru/showpost.php?p=2229082&postcount=372
Z tego, co znalazłem wynika:Pierwotnie firma nazywała się "Raimund Hilser von Schonwald". Ale w 1878 roku Carl Wehrle żeni się z Epifanią Hilser. Wygląda na to, że za 200M wykupują część udziałów w firmie. Ta zmienia nazwę na "Raimund Hilser Nachtfolger".
Słowo "Nachtfolger" jest tu bardzo ważne, bo oznacza 'następca'. Problem polega na tym, że zarówno następca jak również następcy po niemiecku brzmi tak samo.Niemniej wydaje się, że nazwa firmy zmienia się na coś w rodzaju "Następca Raimunda Hilsera". I to Carl Wehrle (być może z żoną Epifanią) należy przez to rozumieć.
(to 2 wpisy z 1880)Nic się nie zmienia w nazwie przez wiele lat. Dopiero w 1901 (pierwszy taki wpis, może to było wcześniej) pojawia się przy nazwie informacja, że Carl Wehrle jest właścicielem "Raimund Hilser Nachtfolger" (wpis 1901)
Ale to nie jest chyba urzędowe, tylko informacyjne, bo te 2 nazwy pojawiają się naprzemiennie.Aż do 1910 roku, kiedy to pojawia się informacja o nowej nazwie:
Raimund Hilser Nachtfolger Carl Josef Wehrle&Cie i nowe nazwisko Agnes Charlotte Wehrle (nie mam pojęcia kto to był. Druga żona ? córka ?)Nie znalazłem nigdzie nazwy: "Carl Wehrle Uhrenfabrik"
Z informacji do których dotarłem wynika, że Raimund Hilser nie był fabryką zegarów (zegarków), ale raczej elementów do zegarów i zegarków. Zgłaszają do zastrzeżenia różne wzory użytkowe, a w zgłoszeniach są informacje o elementach z tworzyw sztucznych, metalu lub drewnianych. Te wzory otrzymują swoje nazwy, takie jak:
Tilly, George, Nerva i inne.Zakres działalności chyba najbardziej przybliża wzmianka z 1892:
Tarcze do budzików amerykańskich.
Jeśli ten kierunek z RHS jest dobry - być może na niektórych wyrobach taka sygnatura tez się pojawiała. Być może probowali tez sprzedawać swoje zegary z werkami Carla Wernera. Ten werk pokazany na zdjęciu powstał wg mnie pod koniec lat 1900 / na początku 1910 max (w 1913 nie miałby już kto go wyprodukować :))
No jestem pod wrażeniem że ktos w koncu ta sygnature przyporzadkował.👌To godne pochwaly,Jesli mozna to podawaj zródła.😊
0 -
-
-
Dwa budziki oktagonalne A. Willmann & Co. Patent DRP 57582 z 24.06.1890 roku dotyczacy przestawiania czasu w budziku wskazowkami w lewo lub w prawo .
Digitale Sammlungen: Deutsche Uhrmacher-Zeitung (slub-dresden.de)
6 -
Rzeczowy artykuł,oby wiecej takich.
0 -
1 godzinę temu, Yahagi napisał(-a):Spotkalem taki z jednym wspolnym napedem do tych dolnych tez,nawet jest w Polsce na pewno.Jezeli dolne sa niezalezne to raczej nie widzialem ale ciekawostka jest fajna tylko niepraktyczna.Mimo wszystko ladny.
0 -
Ladny artykul o zegarach Miesowicza
Pierwsza Krajowa Fabryka Zegarów Wieżowych Michała Mięsowicza. Część 1 – Nowy Kurier Galicyjski
Fabryka Michała MięsowiczaPierwsza Krajowa Fabryka Zegarów Wieżowych Michała Mięsowicza. Część 1
W latach 1901–1938 Pierwsza Krajowa (Galicyjska) Fabryka Zegarów Wieżowych Michała Mięsowicza w Krośnie podbiła najpierw rynek galicyjski, później ogólnopolski. We Lwowie również mamy kilka zegarów tej fabryki, zaś na terenach dawnej Galicji Wschodniej – kilkadziesiąt. Niestety, we Lwowie imię tego wybitnego zegarmistrza jest absolutnie zapomniane, a na jego zegary mało kto zwraca uwagę. Zegary wieżowe firmy krośnieńskiej można i dziś zobaczyć np. na fasadzie Dyrekcji Kolei przy ul. Mickiewicza, czy dawnego gimnazjum Zofii Strzałkowskiej przy ul. Zielonej 22. Ogromny zegar Michała Mięsowicza pokazywał zawsze dokładny czas na największej wieży kościoła św. Elżbiety. Krośnieński zegarmistrz dostarczył też zegary do gmachów szkoły im. Sienkiewicza, Izby Handlowo-Przemysłowej i Akademii Rolniczej w Dublanach.
Michał MięsowiczO sławnym zegarmistrzu przypomniał zebranym na kolejnym spotkaniu pt. „Kawa na Profesorskiej” współczesny lwowski zegarmistrz Ołeksij Burnajew, człowiek, który wyremontował kilkadziesiąt zegarów wieżowych fabryki Michała Mięsowicza, a niektóre po prostu uratował od pełnej zagłady. Spotkania „Kawa na Profesorskiej” zostały zorganizowane w gmachu Naukowo-Technicznej Biblioteki Uniwersytetu „Lvivska Politechnika” przy ul. Profesorskiej 1. Organizatorami były: „Centrum Ratunku Ukraińskiego Dziedzictwa Kulturowego” i Centrum Sztuki „Art-prostor”.
Na wykłady, na których dominują tematy z historii kultury Lwowa i krajoznawstwa, zapraszani są wszyscy chętni. Prelegent Ołeksij Burnajew wykłada na Uniwersytecie Rolniczym w Dublanach (dawna Akademia Rolnicza). Jest doktorem nauk fizyczno-matematycznych, zaś remont zegarów wieżowych – to hobby, które stało się jego drugim zawodem.
Przygoda Ołeksija z zegarami wieżowymi rozpoczęła się właśnie od remontu zegara na wieży głównego gmachu Akademii Rolniczej, który według katalogu Fabryki Michała Mięsowicza pochodzi z 1911 roku i znajdował się w stanie daleko posuniętej dewastacji. W latach 2000–2021 Ołeksij Burnajew wyremontował 75 zegarów wieżowych od Zakarpacia do Krymu, trzy dzwonnice automatyczne i 4 tzw. żakmary, czyli figury ruchome obok zegara, które uderzają o dzwon zegarowy. We Lwowie zegarmistrz jest znany z konstrukcji wielkiego „zegara z kwiatów” przy murze bernardyńskim na skrzyżowaniu ulic Łyczakowskiej, Podwale i Winnyczenki oraz zegara na alei Swobody, który trzyma piwowar lwowski (pomnik piwowara lwowskiego). W swoim wykładzie nasz lwowski zegarmistrz opowiadał o własnych doświadczeniach przy remoncie zegarów wieżowych, zwłaszcza zegarów firmy Mięsowicza, w różnych miastach i miasteczkach, jak Lwów, Drohobycz, Iwano-Frankiwsk, Gródek, Brody, Rudki, Kałusz, Kamionka Buska (dawna Kamionka Strumiłowa) i wiele innych. Część z nich Ołeksij po prostu uratował od zniszczenia i przywrócił do życia, czyli wskazywania dokładnego czasu.
Lwowski zegarmistrz Ołeksij Burnajew, fot. Jurij Smirnow / Nowy Kurier GalicyjskiWykład Ołeksija Burnajewa zainteresował zebranych krajoznawców i miłośników historii Lwowa życiorysem Michała Mięsowicza i historią jego fabryki. Wiele ciekawych informacji o jego zegarach można poznać w „Muzeum rzemiosła – dawna Fabryka Zegarów Wieżowych Michała Mięsowicza”, które funkcjonuje w Krośnie, w dawnej siedzibie Mięsowiczów, gdzie mieściła się też fabryka. Według publikacji tej instytucji, Michał Mięsowicz urodził się w miejscowości Korczyna koło Krosna w rodzinie zegarmistrza Franciszka Mięsowicza. Od 13 roku życia, czyli od roku 1877 pobierał naukę rzemiosła pod czujnym okiem ojca. Terminowanie trwało pięć lat i w 1882 roku młody człowiek został, według dawnych cechowych tradycji rzemieślniczych, wyzwolony na czeladnika. Od tego czasu kontynuował naukę za granicą, w renomowanych zakładach europejskich, mianowicie w Wiedniu w firmie Emila Schauera i w Pradze. Firmy te specjalizowały się w produkcji zegarów wieżowych według najnowszych technologii. W 1893 roku Michał Mięsowicz wrócił do Krosna i został przyjęty do Cechu Wielkiego jako mistrz zegarmistrzowski. Już w 1894 roku firma Mięsowiczów wystawiła swoje wyroby na słynnej lwowskiej Powszechnej Wystawie Krajowej i została odznaczona medalem zasługi. W 1901 roku Michał Mięsowicz założył własny warsztat produkcji zegarów wieżowych pod nazwą „Pierwsza Krajowa Fabryka Zegarów Wieżowych oraz Zakład Zegarmistrzowski Michała Mięsowicza w Krośnie”. W ciągu lat działalności firmy aż śmierci założyciela w 1938 roku, z wielkim oddaniem ulubionemu dziełu, projektował i produkował najlepsze w Galicji i całej Polsce zegary wieżowe. W ich konstrukcji orientował się na najlepsze osiągnięcia znanych europejskich firm w tej dziedzinie, między innymi fabryki Johanna Maunhardta w Monachium.
Michał Mięsowicz był nie tylko utalentowanym rzemieślnikiem mechanikiem, ale też miłośnikiem zegarów wieżowych. W katalogu swej fabryki tak napisał o znaczeniu zegarów wieżowych: „Dokładnie idący zegar wieżowy, wedle którego jako zegara normalnego, wszystkie zegary w danej miejscowości regulowane być powinny, jest ogólną i niezbędną potrzebą w każdym mieście, czy też wsi – dla wieży kościołów, ratuszów, szkół, koszar, fabryk itp.”.
W 1901 roku fabryka wyprodukowała swój pierwszy zegar wieżowy, ustawiony w miejscowości Bircza, w zamku generała Kowalskiego. Od tego czasu aż do I wojny światowej fabryka produkowała od 7 do 14 zegarów wieżowych rocznie. Wojna przerwała pomyślny rozwój przedsiębiorstwa Michała Mięsowicza. Produkcję zegarów uruchomił na nowo dopiero po wojnie i stabilizacji sytuacji ekonomicznej w kraju. Przed I wojną światową fabryka wyprodukowała 130 zegarów wieżowych, zaś przez cały okres swojej działalności – ponad 280.
W materiałach reklamowych Mięsowicz dawał pięcioletnią gwarancję na swoje wyroby i wyrażał pewność, że zegary z jego fabryki będą pracować ponad 50 lat. Czas wykazał, że niektóre zegary wieżowe fabryki krośnieńskiej pracują po 100–120 lat, czyli do dnia dzisiejszego.
Fabryka brała udział w targach i wystawach krajowych i zagranicznych i była wielokrotnie odznaczona nagrodami. Między innymi, otrzymała medal na wystawie krajowej przemysłu metalowego w Krakowie (1904 r.), dyplom Ligi Pomocy Przemysłowej we Lwowie (1906 r.), medal srebrny na wystawie Przemysłu Rolniczego w Wadowicach (1907 r.), złoty medal na Wystawie Przemysłowo-Rolniczej w Jarosławiu (1908 r.), dyplom honorowy Wystawy Kościelnej we Lwowie (1909 r.), wielki medal srebrny Powszechnej Wystawy Krajowej w Poznaniu (1929 r.), również odznaczenie Ministerstwa Przemysłu i Handlu RP za wybitne zasługi w rzemiośle (1931 r.). Wydarzeniem dla fabryki z dalekiej galicyjskiej prowincji był udział w 1908 roku w Międzynarodowej Wystawie Przemysłowej w Paryżu, gdzie Mięsowicz za przedstawiony zegar wieżowy został odznaczony złotym medalem.
ul. Zielona, gimnazjum Zofii Strzałkowskiej, fot. Jurij Smirnow / Nowy Kurier Galicyjski„Pierwsza Krajowa Fabryka Zegarów Wieżowych” Michała Mięsowicza dostarczyła też kilka zegarów do Stołecznego Królewskiego miasta Lwowa, stolicy królestwa Galicji i Lodomerii. Według katalogu firmy, który Mięsowicz sporządził osobiście, pierwszy zegar wieżowy dla Lwowa został wykonany w 1907 roku i ustawiony na gmachu szkoły im. Sienkiewicza. Kolejny w 1908 roku dla nowego gmachu Izby Handlowo- Przemysłowej przy ul. Akademickiej 17 (obydwa zegary się nie zachowały). W 1911 roku ustawiono zegar wieżowy na głównym gmachu Akademii Rolniczej w Dublanach. W 1912 roku zegar wieżowy zamówiono do gimnazjum (Zakładu Wychowawczego) Zofii Strzałkowskiej przy ul. Zielonej 22. W 1913 roku zbudowano kolejny (już trzeci) monumentalny gmach Dyrekcji Kolei Państwowych przy ul. Zygmuntowskiej. Wśród jego wspaniałego wyposażenia nie mogło zabraknąć zegara wieżowego, który oczywiście dostarczyła fabryka Mięsowicza. Niestety ten zegar został bardzo poważnie uszkodzony podczas walk polsko-ukraińskich w listopadzie 1918 roku. Dopiero w 1925 roku zegar został gruntownie naprawiony. 2 lipca 1925 roku „Gazeta Lwowska” pisała, że „duży zegar z oświetloną tarczą, umieszczony na wieżyczce gmachu Dyrekcji Kolei Państwowych, u wylotu ul. Zygmuntowskiej i Mickiewicza, który zniszczony został podczas pamiętnych wypadków listopadowych 1918 roku, został niedawno gruntownie naprawiony, odświeżony. Zegar ten pozostaje pod stałą kontrolą zegarmistrza kolejowego i pokazuje dokładny czas z całą ścisłością. Obecnie na zarządzenie p. prezesa inż. Barwicza wprowadzono odpowiedni mechanizm, za pomocą którego codziennie w południowej porze, w chwili otrzymania znaku zegarowego z Warszawy, zegar ten wybija godzinę dwunastą. Jest więc możność dokładnego uregulowania zegarków”.
W grudniu 1924 roku fabryka Michała Mięsowicza dostarczyła do Lwowa na zamówienie parafii św. Elżbiety kolejny zegar, który został zamontowany na najwyższej wieży świątyni. Zegar miał cztery tarcze o średnicy dwa i pół metra, podświetlone i oszklone grubym szkłem lustrzanym. 4 stycznia 1925 roku zegar uroczyście poświęcił lwowski arcybiskup Bolesław Twardowski.
Znaczna liczba zegarów wieżowych została wykonana w fabryce Mięsowicza na zamówienie miasteczek i wsi na Ziemi Lwowskiej, również Stanisławowskiej i Tarnopolskiej, czyli obecnie na terenach Ukrainy Zachodniej. Podajemy niektóre z nich według roku wykonania. Otóż w 1902 roku wykonano zegar wieżowy do ratusza w Rawie Ruskiej, do kościoła katolickiego w Jezioranach obok Czortkowa, do pawilonu miejskiego w Brodach. W 1903 roku – do cerkwi w Kulikowie. W 1904 roku – do kościoła katolickiego w Skałacie, do Dyrekcji Salin Państwowych w Dolinie, do kościoła w Narajowie. W 1905 roku – do klasztoru oo. bernardynów w Zbarażu, do budynku szkoły w Borysławiu, do klasztornego kościoła oo. dominikanów w Złotym Potoku. W 1906 roku – do Bełza, do ratusza w Żółkwi, do budynku sądu w Gródku Jagiellońskim, do budynku Towarzystwa Zaliczkowego (obecnie banku) w Kamionce Strumiłowej. W 1907 roku – do kościoła parafialnego w Wolance obok Truskawca, do kościoła parafialnego w Turce, do budynku Dyrekcji salin państwowych w Stebniku.W 1908 roku – do ratusza w Podwołoczyskach, do budynku Dyrekcji Salin Państwowych w Bolechowie. W 1909 roku – do ratusza w Śniatyniu, do ratusza w Bołszowcach, do zamku hr. Wiśniewskiego w Krystynopolu, do budynku Dyrekcji Salin Państwowych w Kałuszu, do kościoła parafialnego w Mielnicy, do kaplicy pałacowej JWP Gniewosza w Jasieniowie-Brody. W 1911 roku – do kościoła parafialnego w Felsztynie, do budynku szkoły w Brodach Starych, do budynku Towarzystwa Zaliczkowego w Turce nad Stryjem. W 1912 roku – do ratusza w Kamionce Strumiłowej, do kościoła parafialnego w Kochawinie. W 1913 roku – do cerkwi w Uhersku koło Stryja, do kaplicy pałacowej JWP Bohdana Lubcza w Zadwórzu.
Jurij Smirnow
Tekst ukazał się w nr 23-24 (435-436), 19 grudnia – 15 stycznia 2023
Katalog w załaczniku>
5 -
IMO pret stalowy srodkowy trzyma cala soczewke i jest na koncu kontrowany sruba albow inny sposob -to glowna regiulacja.
Prety boczne dwa mosiezne pod wplywem wahan temperatury wydluzaja sie na przyklad ,nciskaja na pierscien srodkowy i srodek ciezkosci soczewki idzie w dol,tak mysle....
2 -
-
47 minut temu, Yahagi napisał(-a):Janku ... nie zrozum mnie źle, ale chyba nie zależy nam na zapoznawaniu się ze zbiorami Twojego zaprzyjaźnionego kolekcjonera. On pokazuje tu chyba wszelkie swoje zasoby, a zwłaszcza te, które z Jungami nie mają nic wspólnego.
Ostatni zegar to bezdyskusyjnie Endler.... i wcale nie po wskazówkach:
On ma przecież numer ponad 3x xxx ... więc jak 'kolekcjoner' może zaliczać go do Jungów ??
Z mojej strony (nie wiem jak inni) żeby rozwiać wątpliwości - najchętniej zobaczyłbym dokumentację photo tego na ścianie:
Mój jest wizualnie identyczny...
Pełny bloczek .. wskazówki też... da się je odróżnić od stosowanych przez Lenza.
Pozostałe zdjęcia - są wg mnie off-topic i raczej nie wiele wnoszą, za to sporo mieszają.
Więc gdyby ów kolekcjoner chciał udostępnić zdjęcie tego opisanego na ścianie (zrozumiałem że ma do niego dostęp)...
i jak dla mnie tylko tego - to byłoby super.
Ok usuwam zdjecia z posta jako sporne.
0 -
Kolejne zdjecia mechanizmów Jung dzieki uprzejmości pewnego kolekcjonera Usuniete jako sporne0 -
3 godziny temu, Anansi napisał(-a):Ciekawe, co stare pierniki z DGC same zrobią gwoli kontynuacji.
Jeszcze za życia HHS czytalismy ich krytyke,no fakt kilku firm brakuje ale mial to ktos kontynuowac i jako errata czy cos,chyba pomysl umarl....
Propozycja jednego z krytykow
odnosnie zmiany zawartoscin ,lub dolozenia niektorych firm ale juz bylo za pozno...2016 rok.
Korrekturbedürftige Glashütter Firmen im Lexikon Band 1 & 2
1. Alpina-Glashütte Präzisionsuhrenfabrik, S. 10
2. Assmann, Julius, S. 17/18
3. Bahnzeit Paul Westendorp, S. 27
4. Deutsche Präzisionsuhrenfabrik, Glashütte eGmbH, S. 73/74
5. Dürrstein & Co. Glashütter Uhrenfabrik „Union“, S. 79/80
6. Uhrenfabrikation Otto Estler, S. 93
7. Fischer, Constantin, S. 104
8. Gläser, Richard, S. 127
9. Glashütter Uhrenbetrieb GmbH, S. 127
10. Uhrenfabrik Aktiengesellschaft Glashütte (Ufag), Uhrenrohwerkefabrik (Urofa), S. 128/129
11. VEB Glashütter Uhrenbetriebe (GUB), VEB Precis, Glashütte, S. 129/130
12. Grossmann, Karl-Moritz, S. 133
13. Gutkaes, Johann Christian Friedrich, Gutkaes & Lange, S. 135
14. Höhnel, Karl W., S. 181/182
15. Uhrenfabrik Hohenstein GmbH, S. 186
16. Jentsch, Carl, S. 199
17. Junge Bernhard, S. 205
18. Kaden, Arno, S. 217
19. Präzisions-Taschenuhrfabrik Ernst Kasiske, Glashütter Präzisionsuhrenfabrik AG, S. 225/226
20. Uhrenfabrik Kurtz, Glashütter Tradition, Nurofa, S. 257
21. Lange Ferdinand- Adolph, S. 261-264
22. Lindig Nachf., C.H.Wolf & Söhne, S. 271
23. Robert Mühle & Söhne, S. 300/301
24. Nomos Uhrengesellschaft Clemens Guido Müller & Co., S. 309
25. Nomos Glashütte / SA., S. 310
26. Renner, Carl, S. 331 27. Schneider, Adolf, S. 361
28. Strasser & Rhode, S. 398/399
29. Stübner, Paul, S. 400/401
30. Vereinigte Werke Deutscher Uhrmacher GmbH, S. 416
31. Weicholdt, Gottfried, S.432
32. Wolf, Carl-Heinrich, Turmuhrenfabrik u. Mech. Werkstatt, S. 453
33. Fa. Wilhelm Horn, Glashütte S.187
34. Gustav Gerstenberger Glashütte
35. Georg Reichel, Glashütte Bnd.I S.289
36. Turmuhrenfabrik Georg Richter Bnd.2 S.333
37. Normalzeit GmbH, Berlin Bnd. I S.264
38. G. Rockstroh, Glashütte Bnd. I S. 296
39. Union Horlogerie, Glashütte Bnd. I S.370
Im Lexikon nicht aufgeführte Glashütter Firmen:
- Gruen & Assmann,
- "Ramar" Glashütter Präzisionsuhrenfabrik G.m.b.H.
- Vereinigte Glashütter Rechenmachinenfabriken, Tachometer- und Feinmechanische Werke Arthur Burkhardt & Cie. – „Saxonia“, Schumann & Cie.- Robert Mühle & Sohn,
- Erste Deutsche Taschenuhren-, Rohwerk- und Gehäusefabrik. G.m.b.H.
Weitere nach meinem derzeitigen Kenntnisstand im Lexikon unvollständige bzw. mit zum Teil erheblichen Fehlern behaftete Firmenangaben
- Bayrische Taschenuhrenfabrik Lichtenfels GmbH
- Garde Uhren und Feinmechanik Ruhla GmbH, S. 122
- DUGENA, S. 78
- Denker, Ferdinand, S. 73
- Chronometerwerke GmbH, S. 70
- Uhren-Fabrik A. Eppner & Co. Silberberg, S.89/90
- Fa. J. I. Fuchs, Bernburg, S.115
- Fa. Conrad Felsing, Berlin, Bnd. I S.89
- Hauck, Philipp, Philipp Hauck KG, S. 159
- Uhrenfabrik Edmund Herrmann AG, S. 169/170
- Huber Andreas, S. 188/189
- Kollmar & Jourdan AG, S. 248 Lacher & Co., S. 258/259
- Lacher, Erich, S .260
- Löbner, Franz-Ludwig, S. 272/273
- Adolf Rapp KG, S. 326 Ruhla, S. 339-341
- Jahresuhren GmbH August Schatz & Söhne, Triberg, S. 346-349
- Schöchlin, Wilhelm, S. 365
- Schwäbische Uhrenfabrik GmbH; Bnd.1 S.330
- Gebrüder Thiel, S. 404-406
- Thüringer Uhrenfabrik Kraftsdorf, S. 407
- Tutima Uhrenfabrik GmbH, S. 408
- Turmuhrenfabrik J. Mannhardt, München
- Uhrenfabrik Richard Abel, Berlin
- Uhrenfabrik Wilhelm Köhler, Fürth (Bayern) S.242
- Weber & Aeschbach, S. 425/426
- Uhrenwerk Weimar, S. 433/434
- W. Würth & Co., Jahresuhrenfabrik Ideal GmbH, S. 454
- ZentRa Uhrenhandelsgesellschaft mbH, S. 460
- Standuhren -Spezialfabrik- Berlin SO 36
- Uhrenfabrik Ludwig Simon, Berlin
- Elektrische Normal-Uhr, G.m.b.H. Berlin Landshuter Str. 35
- Fabrik elektr. Uhren G.m.b.H. Berlin SW 38
- Turmuhenfabrik Georg Richter Berlin S 61
- Telefon und Normalzeit G.m.b.H. Frankfurt A.M.
- Uhrenfabrik Bruno Fleig, Villingen
- Uhrenfabrikation Alfred Birnbach Bnd.I S. 35
- Uhrenfabrik Eugen Jäckle, Pforzheim, Bnd.1 S. 165
- Weber & Baral, Pforzheim Bnd. I S.383
- Uhrenfabrik Laufamholz Köhler & Co. Bnd. 2 S.243/244
- Urania-Jahresuhren, Bnd. I S. 370
- Uhrenfabrik Mühlheim Müller & Co. Mühlheim B. Tuttlingen
- Uhrenfabrik Paul Gärtner KG, Säcklingen /RH., Bnd.1 S.107
- Uhrenfabrik Joseph Kieninger, Aldingen, Bnd. 2 S.231
- Uhrenfabrik Adolf Rapp, Schwäbisch Gmünd, Bnd. 2 S. 326
- Uhrenfabrik Richard Abel, Berlin, Bnd. I S. 9
- Krause, Fritz Altenburg; Bnd.1 S.207
- Lücker & Co. Kassel: Bnd.1 S. 230
- Schneider, C., Villingen; Bnd. 1 S. 320
- Schneider, Karl ; Villingen; Bnd. 1 S.321
- Uhrenfabrik Joseph Kieninger, Bnd. 2 S.231
- Fa. Henninger, Jonathan, St. Georgen, Bnd. 2 S.165
- Fa. Maurer & Hoefler, Eisenbach, Bnd. 2 S. 283
- Fa. August Schwer, Triberg, Bnd. 2 S.373
- Fa. Victoria Clock & Co. A. Maier, St. Georgen, Bnd. 2 S. 417
- Fa. Carl Werner OHG, Villingen, Bnd. 2 S. 436
- Fa. Gebr. Wilde, Villingen, Bnd. 2 S.441
- Fa. Winterhalder & Hofmeier OHG, Neustadt, Bnd. 2 S. 447
- Fa. Eugen Schyle, Triberg, Bnd.1 S. 334
- Fa. Mathias Bäuerle, St. Georgen, Bnd. 2 S. 22
- Fa. Tobias Bäuerle, St. Georgen Bnd. 2 S. 24
- J. F. Weule, Fabr. f. Präzisions-Turmuhrwerke, Bockenem
- Lücker & Co. Kassel, Bnd. 1 S.230
- Potsdamer Uhrenfabrik H. Koblitz Bnd.1 S.198
- Knak & Sohn Berlin Bnd. 1 S.198
- Klose, Julius, Bnd. 1 S. 197
- Richard Abel & Sohn KG Bnd. 1 S.09
- Jähler, Curt, Bnd.1 S.167
- Richter, Bruno Cemnitz Bnd.1 S. 293
- Gebr. Meister, Turmuhrenfabrik, Berlin, Bnd. 2 S. 296
- Gustav Bauer, Uhrenrohwerkefabrik S. 35
- Elektra Uhrenfabrik Bnd. 2 S. 82
Im Lexikon nicht aufgeführt:
- Andreas Huber jun.
- Uhrenfabrik Willi Messner, Trossingen
- Manfred Szyszka & Co., Zeitmeßgeräte-Fabrikation, Memmelsdorf / Ufr.
- Telefonbau und Normalzeit G.M.B.H. Frankfurt am Main
- Uhrenfabrik Franz Koch, Berlin Gertraudenstr. 7
- Uhrenfabrik A. Wolluhn, Berlin Alte Schönhauser Str. 58
- Uhrenfabrik Hermes, Berlin Niederwallstr. 5 am Hausvogteiplatz
- AEG Elektro-Uhr G.m.b.H. Berlin Mauerstr. 83
- Uhrenfabrik Sigmund Marquardt, Gärtringen/ Würtl.
- Uhren - und Apparatefabrik Max Wössner, Schwenningen
- Uhrgehäusefabrik Erwin Kammerrer, Birkenfeld/ Württ.
- Uhrenfabrik Jauch & Haller, Schwenningen (Neckar) Austr. 34
- Uhrenarmbandfabrik Hans Nowack ; Furth im Wald
- Willi Messner, Uhrenfabrik; Trossingen
- Hans Janner K. G. Uhrenfabrikation
- Turmuhrenfabrik F. A. Bayes, Hildesheim
Die hier aufgeführten Firmen sind nicht das Ergebnis einer systematischen Fehlersuche im gesamten „Lexikon“, sondern eher zufällige Ergebnisse im Zusammenhang mit Recherchen zu Glashütter Firmen, ihrem Umfeld und Verbindungen mit der Deutschen Uhrmacherschule Glashütte.
Hans-Georg Donner, München Erstellt: 29. Januar 2016
Aktuallisiert : 12.12.2016
1 -
2 godziny temu, Anansi napisał(-a):H.H.Schmid jednak zdążył. Jest w Lexikon opis na półtorej strony (wyd. 3, tom 2, 265-66). Napisał m. innymi, że firma Höhnela była jedyną w okolicy wytwarzającą aż do wybuchu II wojny zegary stojące z biciem (także skrzynie). Zegary z napisem na tarczach i mechanizmach Original Glashütte były produkowane do upadłości firmy w formie spółki akcyjnej (Aktiongesellschaft) ogłoszonej 28.03.1925 r., co potwierdza zamieszczony przez Ciebie wycinek z Die Uhrmacher Woche. Jak wiadomo wkrótce potem właściciel pozbierał się, ale zegary produkował (i reklamował) już pod własnym imieniem Karl W. Höhnel.
Tak Tak,chodzilo mi o to ze nie wszystkie fabryki umiescil w opracowaniu co spotkalo sie z krytyka wlasnie DGC ,akurat nie mam pod reka Lexikon wiec tak mi sie napisalo.
0 -
Zegar pochodzi z Uhrenfabrik Karl Wilhelm Höhnel przed 1946 rokiem .H H Schmidt nie byl w stanie opisac wielu fabryk z okolic Glashutte,nie zdazyl .....
Saxionia Bericht Nr.24 von 1923 S (1).pdf Saxionia Bericht Nr.24 von 1923 S.pdf
6 -
W dniu 12.06.2017 o 08:48, janekp napisał(-a):Witam.
Kolejna odsłona identyfikacji zegarów braci Jung po wizycie w muzeum w Freudenberg i u zaprzyjaźnionego zegarmistrza który od lat naprawia zegary właśnie głownie z tej okolicy.
Nie wszystkie fotki mogą być zamieszczone, większość zegarow znajduje się w prywatnych rekach, jeden jest jeszcze na poczcie odkąd pamiętają najstarsi górale.
Mysle ze Piotr powinien przenieść moje rozważania i hipotezy do nowego tematu Jung, tutaj później zajmiemy się tym kto te rudzielce wyprodukował .Na początek zdjęcia chodzika.Cechy charakterystyczne widać,,podkład tarczy blaszany ,lutowane trzpienie ,gdzieś już to widzieliśmy.Mostek osi kotwicy frezowany na ostro,plyty skrecane na sruby,kotwica z regulowanymi plaetami,werk przytkrecany do sanek na jedna śrubę tylko !!! Skrzynia mazerunek.W wskazówce minutowej chyba brakuje przeciwwagi ?Skrzynie w zegarach braci Jung później Deuz to kopie tego co spotykamy na Slasku i podobne,zdobienia również w stylu Beckera i Lenzkircha.Za kilka dni może pokaze pocztowego Junga.
W dniu 12.06.2017 o 09:09, janekp napisał(-a):Kolejna odslon a identyfikacji zegarow braci Jung później Deuz ,tym razem bijący .Mocowanie na jedna srube,niesymetrycznie romieszczone osie bebnow co widać tez i z przodu na tarczy,jeden beben wystaje poza obrys plyt.Regulowane mimośrodowo lozysko osi kotwicy i wiatraczka Zdjecia werku pochodzą z prywatnej kolekcji pana Ian Fowler,ktory mieszka w tamtej okolicy i napisał kiedys artykul tutaj cytowany o zegarach braci Jung,przez jego rece przeszlo ich ponad 20 ,wszystkie miały te charakterystyczne cechy o których piszemy,zegary nie były sygnowane.Plyty nitowane,kotwica jak w chodzikach,przy mechanizmie bicia polksiezyc zespolony z osia minutowa (nie wiem czy dobrze to nazwalem,poprawcie mnie),rozwiązanie nie spotykane w innych fabrykach podobno.To element ze zdjęcia 6830.
Tak jak pisałem kontakt został nawiazany. W zasadzie co do historii fabryki to jest to samo co w wersji nr 3 najobszerniejszej na poczatku tematu. Jest kilka ciekawostek biograficznych ,pózniej je dopiszę w tym temacie.Istotne są tutaj wzory wskazówek jakie autor publikacji zebrał na podstawie wieloletnich obserwacji tych zegarow.Więcej zdjęć będę posiadał po wizycie u niego.Są też zdjęcia stojącego Junga.
Materiały pochodzą z publikacji >"Uhrmacher und Uhren aus dem Raum Siegerland - Wittgenstein dem Westerwald und dem Windecker Land" napisanej przez Franz Rudolf Schneider.
Posiadam pisemną zgodę na publikację zdjęc.
4 -
13 godzin temu, Yahagi napisał(-a):No i ma rację, że tak mówi...
Ale musimy tu oddzielić temat RUDYch od PODCIĘTYch.. To dwa różne projekty.
Uważam, że podcięty to JUNG. Chętnie bym ten mechanizm z 'rzeczonego' zegara z muzeum zobaczył.
Poza Lenzkirchem nie spotkałem 'jajowych' wskazówek... tylko na PODCIĘTYCH/Jungach. A i tak, jesli się przyjrzeć to te z Lenza są bardziej toporne od 'rzeczonego' (i mojego też). Stąd moje wnioski takie jak powyżej.Ok ,jestem umowiony na rozmowe z gosciem ktory posiada zdjecia kilkunastu zegarow z „Actien-Regulateur Fabrik Deuz, vorm. Gebr. Jung & Co.“ .Bijące dwuwagowe nadal cecha charakterystyczną są niesymetryczne bębny,prawy wyzej, jest 8 wzorow wskazowek przypisnych do Jung i kilka szczego\lów przy mostku.
Jak sie z nim spotkam to zdjęcia wstawie na forum.To będą zegary braci Jung pozniej Deuz oraz ogónie zegary z tego regionu ale wczesniejsze.
Ten pan napisał ksiazkę o nich ale to jest tylko dla przyjaciół .
3 -
6 godzin temu, Yahagi napisał(-a):2 zdania od siebie... bo stałem się posiadaczem takiego zegara:
(żeby nie uciekło i łatwiej było odszukać).
On jest optycznie bardzo podobny... myślę, że być może tożsamy z tym z początku wątku:
(JANEKP - masz do niego photo mech ? z numerem ? )Ten jest bardzo ładnie opisany. I jeśli przyjąć że to jest Jung, to ja też mam Junga
Wszystko byłoby OK, tylko, że ta tabelka (pokazana przez Janka P) mi się nie zgrywa.
Numeracja 'podciętych' kończy mi się w moim archiwum na 8560 bodaj. To byłby 1874 / 75 rok, zakładając 'nieprecyzyjność' tego zestawienia. No ale takich zegarów powinno być więcej, niż 8500. Co było potem ?
Jedyne, co mi przychodzi do głowy, to że po zmianach właścicielskich w kierunku Aktion- Gesellshaft für Uhrenfabrikatiou in Deuz - była też jakaś zmiana technologii...
I z tego okresu jest zegar pokazany przez Lusyka:
.. i z tego co pamiętam to podobny ma JASI (nie mogę znaleźć photo). Wtedy by się to jakoś kupy trzymało...
Miałem ten zegar wczoraj w ręce. Wieszak - wykonany jest bardzo masywnie... ktoś nie szczędził materiału. Mój nie jest ręcznie podcinany. Ale okucie wskazówek - zrobione jest bardzo amatorsko. Stopka ramienia wychwytu nie nosi cech ingerencji... przynajmniej nie dostrzegam, ale jest na tyle krzywa (oryginalnie ?), że palec nie przesuwa się w całym zakresie, tylko zaciera na bokach.
Numer mechanizmu nabity jest tak jak widać... ktoś trafił numeratorem na otwór technologiczny, i od strony tarczy jest identycznie. Kto taką kiszkę odwala ?
Dodatkowo zamieszanie we wskazówkach, wieszakach... te podcięcia... krzywe bloczki mostka... to na garażową produkcję wygląda. Ale dla odmiany takie skrzynie (ponoć JUNG-owie mieli swoją stolarnię)
Taka skrzynia raz pojawia mi się w archiwum przy 'prawdziwych' RUDYch... Te też miewają 'rude' tarcze, ale te nie są prawdziwe...
Z jednej strony takie odlotowe skrzynie... a z drugiej taka amatorka. Photo od JANKAP
no kto tak robi koła ? (albo dorabiane 'w walce').
No nie wiem ... daję mu 80% 'Jungowości'... ta tabelka z produkcją mi trochę miesza.Temat Junga jest dalej zagadka,tabela pochodzi ze zrodel niemieckich wiec nie mam podstaw jej negowac,problem w tym ze za bardzo na 100 procent nie wiadomo jak te Jungi wygladaly czy tom sa te rude czy ten ze zdejcia z muzeum ...Pan opiekujacy sie muzeum twierdzi ze nasze rude nie sa Jungami ....nie pochodza z Deutz....
0
Paul Hellmuth
w ZEGARY
Napisano
Masz racje ,dawniej tak nazywano osobe wytwarzajaca Koperty do zegarkow kieszonkowych,,pozniej jednak ktos nusial od stolarza przejac role wytworcy skrzyn zegarowych i tak nazywano producentow skrzyn drewnianych zegarowych niemniej pierwowzorem jest osoba wykonujaca koperty do zegarkow ..Trudno okreslic gdzie stosowano i w stosunku do kogo to okreslenie precyzyjnie...
uhrgehäusemacher, m.