Onegdaj patrzeć w kierunku Roleksa nie mogłem, zwłaszcza SUBA i Explorera. Po kilkunastu latach w głowie mi się na tyle przestawiło, że i ja zapragnąłem Suba (bez daty), ale terminy salonowe mnie zniechęciły i jako zamiennik kupiłem Explorera - prawie nowego od forumowego kolegi :-). Jestem zdecydowanie jednozegarkowcem, a czuję, że prędzej Suba dokupię niż zamienię . Niby taka nuda, ale to tylko na zdjęciach, na zywo on naprawdę wygląda klasycznie cudnie . Bardzo sie polubiliśmy, bardzo.