-
Liczba zawartości
1169 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez armian
-
-
Nie ten temat ;-) to spis Komandirów jest. Ładnie świeci! Wrzuć do spisu Amfibii.
Daniel jesteś ekstremalny - próbowałeś konfrontacji Komandira z mikrofalówką ??
Dziękuję i przepraszam za zamieszanie.
0 -
Po korekcie - Nr 342 - "Zielony Ludzik"
0 -
Był był, nawet "niektórzy" posiadają
Ale to jest automat chyba.
Bardzo ładny ten Kirow!
Moja sztuka ma automatyczne serduszko - zakupiony był w Rep. Czeskiej.
0 -
To już co prawda Poljot ale fabryk ta sama..
0 -
Ale mam wrazenie, ze tarcze Warszawskie powstawaly dla przedluzenia zycia zegarka zamiast odpicowania go i wystawienia na sprzedaz jako "oryginalny".
Chociaz moze sie myle? Moze j wtedy byli tacy "sopoccy" sprzedawcy, co jawnie wcisklli innym ze warszawsja tarcza bez frezow, giloszow itp, jest 100% oryginalna tarcza?
Jesli jednak ich celem bylo rowniez nabijanie klienta w butelke to zaraz szybko je znienawidze;)
Tak jak sam stwierdziłeś - idea światła tylko co z tego jak czynnik ludzki zawodzi.
"sopoty" są i będą - a jedyną bronią jest wiedza i przestroga przed nimi - choć tak jak pisałem - jest popyt więc jest i podaż na "Polaki" a Błonie w oryginalnej formie idzie na bocznicę na rzecz coraz to wspanialszych zombie.
0 -
"tym bardziej ze to wyrob polski!" - a Sopot nie w Polsce ?
A temu misiu koronka na oś za karę nabita
http://allegro.pl/zegarek-super-blonie-krab-i4983811787.html
0 -
Zoaiak? bo to d do "D" mało podobne - tarcza dla Jożina i nie zostanie w Bażinach.
Co tu bronić w przypadku tarcz warszawskich? Zamiennik przedłużający funkcjonalność przedmiotu - teraz będący użytecznym narzędziem w mnie czy bardziej udolnych "renowacjach" czy "reanimacjach" - i w tym pkt. zgadzam się - tarcza warszawska jest lepsza od potworka z linku.
Kwestia oczekiwań i gustu kupującego w stosunku do oryginalności zegarka i jego stanu.
0 -
tarcza warszawska vs tarcza oryginalna w zegarku polskim, sowieckim czy innym to mniej więcej taki odnosi efekt jakbyś na masce swojego jaguara w miejscu chromowanej postaci wyciągniętego/pędzącego kota umieścił jakąś plastikową chińską figurkę ...królika
coś jak kamień węgielny i węgiel kamienny?
0 -
W czym tarcza warszawska jest gorsza od oryginalnej oprócz oryginalności właśnie?
Tarcza "Warszawska" to tarcza dorobiona na wzór, zamiennik dla oryginału ,który na przykład uległ uszkodzeniu. Produkowane masowo dla klasycznych w tamtym okresie modeli różnych producentów - od Błonia przez Delbany po Atlantyki.
I jeszcze kilka innych różnic widocznych powyżej.
Pozdrawiam,
aRm
0 -
Piękne chronografy Panowie!
D@dik - Doxa mistrzoswska!
Paski przemawiają i do mnie - Chronex - marka z Hagi (NL) na Swiss'owym sercu - eta 1080. Koperta stal-złoto.
Pozdrawiam,
aRm
0 -
VintageWatch 1 i zegarek IWC.. Tarcza sobie, dekiel sobie a wszystko "Wojskowe" - nawet bardzo i nie może się zdecydować w czyjej służbie..
0 -
wiedza kosztuje, jej brak ruinuje...
0 -
Wszystko sprowadza się do tego czy interesuje Cię stan jak najbliższy oryginałowi czy też wariacja na temat sprzedawana jako biały kruk czy też "ordżinalna nuffka" bez mała.
0 -
To prawda - podobać się nie musi ale ma ten specyficzny "ząb" i historia to już Panie.
A hieny są i będą...
0 -
0 -
Hehe,
Skarby pozostały u właściciela , nie byłem przebiegły jak "Zibi" i biznes strzelił pieron.
Purytańskie podjeście do Polaków preferuję.
Pozdrawiam
0 -
Twórczość "wojskowa" zdaje się nabiera wartości kolekcjonerskiej. Spotkałem co najmniej 2 osoby zbierające takie rzeczy. Przyznaję że niektóre bywają ciekawe.
pozdrawiam
Narfas
Wow, serio?
Swego czasu kopiąc w "złomkach" z sowietów i sporej ilości Błoniowych tarcz - mogłem śmiało torebkę papierową po cukrze zapełnić takimi "michałkami".
Życie nie przestaje zadziwiać,
Pozdrowienia,
aRmian
0 -
w sensie malowanka? Częsta przypadłosc w wojsku.
To fakt, pytanie bardziej o tych 3 sprawiedliwych - licytujących. Muzeum skrajnie pojechanych "Polaków"?
0 -
-
@armian
Ciekawy zegarek i nie tylko z powodu mechanizmu. Każdy bumper zasługuje na chwilę uwagi, a opierając się na informacjach z karty Ranfft 1935 -1945 lokuje ten zegarek w ciekawym okresie produkcji. Do tego tarcza z dużymi malowanymi indeksami, zapewne dzisiaj już nie świecącymi, ale dobrze podkreślającymi konotacje militarne. Szkoda tylko, że koperta nie jest stalowa, wtedy zapewne zachowałaby się w lepszym stanie, choć z drugiej strony większość zegarków z porównywalnej półki miała też chromowane koperty. Gratuluję nabytku.
Zgadzam się w 100%. Z jednej strony wielka szkoda ,że nie stalówka, jednak bardzo cieszy dobrze zachowany werk. Tarcza i wskazówki oddają charakter całości. Luma nie reaguje nawet w kontakcie ze źródłem UV.
Dziękuję i Pozdrawiam!
0 -
Fajna,a jaka jest kotwica i wychwyt:stalowa czy złota?
Dziękować, złota.
0 -
Witajcie!
Bardzo sympatyczna Festa z twarzy.
Dawno mnie tutaj nie było, dlatego zacznę o tych mniej oklepanych - Lunesa z lat 40tych na obojowym AS1171.
0 -
Z tego ujęcia wydaje się być Ok.
0 -
Bardzo ciekawa odmiana kolorystyczna tarczy Uzupełnić tylko lumę na wskazówce godzinowej i będzie coś pięknego.
Oryginalna luma świeci tak zielonkawym odcieniem? Czy obrabiałeś jakoś to zdjęcie?
Zdjęcie jest złożone z 5 nałożonych na siebie (stara szkoła robienia HDR).
Zielona lumka była pobudzoda do zdjęcia UV ale bez niego też zachowuje swoją barwę
0
Nasze nowe nabytki vintage
w VINTAGE
Napisano · Edytowane przez armian
Uszanowanie,
Prawa strona zdecydowanie milsza w tym Omegowym przypadku.
U mnie wesoły mariaż marek zamknięty w klasycznej i stalowej formie - Yema - od Gruen Watch Co. produkcji francuskiej.