Ha. Początki zaiste bardzo nietypowe U mnie pasja do zegarków, zrodziła się w momencie, gdy pierwszy raz zawitałem do zakładu zegarmistrzowskiego mojego kuzyna. Wówczas w sumie to jeszcze ucznia, terminującego w zakładzie zegarmistrzowskim u zegarmistrza starej daty, których teraz niestety coraz mniej. Wrażenie było na tyle silne, że od ponad 20 lat trwa aż do teraz A w związku z DW-003, to popatrz co wygrzebałem z pudełeczka. To bez dwóch zdań jeden z pierwszych egzemplarzy z wyświetlaczem negatywnym Zegarek w idealnym stanie, z malutkim wgniotkiem na godzinie 11.00. Nigdy nie był nawet czyszczony. Tylko bateria do wymiany Mam tylko nadzieję, że nie wyłapie żadnego ostrzegacza za off top w dziale