-
Content Count
4821 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
20
Posts posted by Tommaso
-
-
Myślę Łukasz, że Niemcy coraz mniej już rozdają karty i zaczynają to wreszcie dostrzegać. W USA marki premium podgryza Lexus i Genesis, w Azji chińczycy, którzy zresztą zaczynają się już też mocno rozpychać w Europie, gdzie są już znaczącą konkurencją np dla VW. A VW już nie miał łatwo konkurować np z Kią. To wszystko mocno się ostatnio zmienia, kłopoty VW, który nie potrafił tego przewidzieć i ma teraz problemy z nadprodukcją wielu aut, dobitnie to pokazują.
Co do aktywnego tempomatu w G30, to używałem go w korkach regularnie i nigdy nie miałem z nim najmniejszych problemów, natomiast faktem jest, że utrzymuje zawsze minimalną odległość, więc jak ktoś Ci się wciśnie to przyhamowuje, żeby zachować odstęp, nawet jak auto przed tobą już przyspiesza. Ja właściwie jedyne zastrzeżenie jakie miałem to zbyt duża odległość do poprzedzającego auta (nawet w minimalnym ustawieniu) i trochę zbyt późne rozpoczęcie przyspieszania jak samochód przed tobą zjeżdża na prawy pas.
A w ogóle to Zdrowych i Spokojnych Świąt Koledzy
0 -
Mój odwiedził alpejskie przełęcze w towarzystwie M2-ek i nawet tam nie było wstydu przy dynamicznej jeździe, jedynie z chłodzeniem i hamulcami było gorzej, po 15-20 minutach ostrej jazdy trzeba mu było na chwilę odpuścić
0 -
Ja jeździłem 4 lata G30 540xi i też uważam, że prowadził się genialnie. Były wprawdzie na forum BMW informacje o nadmiernej wrażliwości na boczny wiatr i problemami z utrzymaniem kierunku, ale ja u siebie nigdy tego nie zaobserwowałem.
1 -
Tak, chodzi mi o podwójny resor
0 -
Da radę, tam jest sporo momentu, ale nie spodziewaj się osiągów auta osobowego.
Jak zabudujesz tonę to nawet komfort resorowania Ci się poprawi, bo na pusto tył podskakuje. Niemniej zapytaj o wzmocniony zawias, w standardzie jest chyba tylko dla DMC 3500 kg
Dbaj o akumulator, u nas potrafił paść w rocznym aucie o przebiegu 50 kkm, czyli regularnie jeżdżonym, wszystko przez ten beznadziejny auto start/stop
1 -
20 minut temu, dziadek napisał(-a):Mam pytanie do Szanownych Kolegów.
A mianowicie, zamierzam w najbliższych dniach kupić busa blaszaka o nazwie Citroen Jumper L3H2 z silnikiem 2.0 HDI 130 KM z AdBlue. Samochód będę użytkował wyłącznie prywatnie i będzie miał stałe obciążenie na poziomie około 3200kg.
Co sądzicie o silniku 2.0 HDI 130 KM w takiej budzie i z takim stałym obciążeniem?
W Internecie można napotkać zupełnie skrajne opinie, więc zapytam tu, bo może ktoś ma taki samochód w swojej flocie i zechce się szczerze podzielić swoją opinią na ten temat.
Mam nadzieję, że piszesz o masie całkowitej a nie o wadze ładunku? Przy L3H2 oznacza to ok. tony ładunku
Przerobiłem kilka dostawczaków z silnikami z tej rodziny, zaczynają się sypać dopiero powyżej 250 - 300.000 km. Padają wtryski, pompy paliwa, silniki gubią kompresję itd.
1 -
-
-
8 godzin temu, trollu napisał(-a):ja raczej spotkałem się z tym, żeby lepsze opony były na osi kierowanej przynajmniej w zimę - w przypadku FWD mamy tam też napęd a we wszystkich - hamowanie też jest realizowane przez przednia oś. A w RWD to wiadomo - nie ma wyboru bo jak jest słaba opona na tyle to nie ma jazdy a mieć przód który nie hamuje i nie skręca też bez sensu. Latem - chyba wolę jak tył delikatnie popuszcza niż kombinować jak przód miałby iść prosto na łuku - w przypadku RWD
domyśliłem się i też do tego się odniosłem. W samochodach raczej nie ma opon dedykowanych na przód czy tył jak w motocyklach czy rowerach. Można za to porównać bezpośrednio opony pod kątem np głośności
0 -
A bo to jest stara zasada, lepsze opony zawsze na tył. Bez względu na rodzaj napędu.
3 -
Robiłem tak w Mażdzie MX-5, gdzie tył schodził mi dwa razy szybciej i w Mini JCW, gdzie dla odmiany przód zmieniałem trzy razy częściej niż tył, bo na torze znikał w oczach, przy 16 tys. km miałem już trzeci zestaw na przód.
0 -
1 minutę temu, StaryWilk napisał(-a):Dzięki za ten komentarz. F10 według wielu opinni nie był ideałem jakości / solidności montażu.
A da się, przy tak różnych silnikach, porównać zwinność prowadzenia na krętej drodze, bezpośredniość układu kierowniczego itp.?
Nie miałem ich bezpośrednio po sobie, więc trudno ocenić tak całkowicie obiektywnie, ale wydaje mi się, że było podobnie, oczywiście biorąc poprawkę na RWD vs xDrive. Natomiast komfort jazdy na runflatach w F10 był dla mnie nieakceptowalny, zmieniłem je szybko na zwykłe opony, w G30 na runflatach było podobnie komfortowo jak w F10 na zwykłych oponach
0 -
Mam pilot sporty 4S już w trzecim aucie i polecam.
Ale nie wiem, czy to kwestia homologacji, bo w BMW M3 kleją niesamowicie po rozgrzaniu, a w Bullicie z przyczepnością było znacznie gorzej. I to mówię tu o przyczepności w zakrętach nie związanej z przenoszoną mocą.
0 -
2 godziny temu, mario1971 napisał(-a):W wersji RX450h+ to całkiem przyzwoicie jeżdżące auto. Ma jednak dwa ogromne minusy - wygląd przodu, ale to bym jeszcze przbolał i skrzynia e-cvt, tego już nie. Dopóki jeździmy w tempie dziadkowym, czyli typowego posiadacza Toyoty to wszystko jest OK - cicho i przyjemnie, ale wystarczy zażyczyć sobie trochę więcej dostępnej mocy, np przy wyprzedzaniu czy włączaniu się do ruchu na autostradzie i wycie powoduje u mnie odruch wymiotny. Pewnie w wersji RX500h jest lepiej, bo tam jest normalna skrzynia, ale nie jeździłem, więc się nie wypowiem.
2 -
W BMW rzeczywiście ogarnęli bezprzewodowy carplay. W G30 jeszcze raz na 100 jazd zdarzało mu się rozłączyć i znów automatycznie połączyć, ale w G80 po pół roku zero problemów, w dodatku automatycznie uruchamia w tle Yanosika i nie muszę o tym pamiętać. Generalnie ile by złego nie powiedzieć o stylistyce nowego ekranu, to działa to wszystko absolutnie bezproblemowo.
0 -
Z tą dostępnością od ręki to różnie bywa. Jak ja szukałem M3, to było z 15 ogłoszeń na otomoto o autach dostępnych od ręki, ale tylko dwa okazały się prawdziwe, reszta była na t.zw. wabia. Ale fakt, że sedana da się kupić od ręki, z touringiem jest gorzej.
Z Jimny jest jeszcze ciekawiej, bo na 10 dealerów, którzy się ogłaszali żadne ogłoszenie nie okazało się warte zainteresowania, bo wszędzie auta albo nie było, albo było (w autoryzowanym salonie!) droższe o 15-30% od ceny katalogowej. Kupiłem dopiero egzemplarz, który się zwolnił, bo ktoś, kto zamówił go dobre pół roku temu nie otrzymał finansowania.
0 -
Miałem 520d F10 i 540xi G30. Pomijając różnice w silniku, to G30 był bardziej komfortowy, lepiej wyciszony i lepiej zmontowany. Moim zdaniem poszedł w stronę mniejszej siódemki i G60 pokazuje, że to był tylko pierwszy krok w ewolucji, bo wG60 poszli w tą samą stronę jeszcze krok dalej.
0 -
W BMW G80 jest tylko cienka linia świetlna idąca przez drzwi i deskę pod dekorami, można zmieniać jej kolor, intensywność, albo całkiem ją wyłączyć.
0 -
Ja miałem problem z przesiadką ze starej szkoły (BMW G30) na nową (G80). Po pół roku uważam, że poza regulacją ogrzewania i wentylacji foteli nie ma kompletnie żadnej funkcji, w której doskwierał by mi brak fizycznych przycisków, a postęp w jakości ekranu jest wręcz gigantyczny i nie mówię tu o wielkości. Mam oczywiście zastrzeżenia do wyglądu zegarów, ale to wina projektu graficznego a nie samej idei. Kilka poprawek programowych i właściwie nie miałbym żadnych zastrzeżeń, bo kwestię wentylacji i ogrzewania foteli też można rozwiązać lepiej, co pokazuje już system 8.5, który jednak u mnie niestety nie zawita...
0 -
Piękna siódemka, szczere gratulacje od fana BMW.
1 -
7 minut temu, memento mori napisał(-a):To nie jest lifestylowe auto miejskie. Prowadzi się gorzej niż G i Wrangler. Rama, sztywne mosty, resor, przekładnia ślimakowa i szumiący wał powodują, że ze świecą szukać kobiety, która po miesiącu chciałaby nim nadal jeździć jako daily. Ja się w nim zakochałem. Juz była konfiguracja pod zamówienie, ale ostatecznie rozchodziłem tzn. nie mogłem mieć 2 fun carów tylko dla siebie. Jak tak patrzę na wybory @Tommaso to widzę, że moglibyśmy mieć wspólny garaż a nasza dewiza to "auto musi być przede wszystkim jakieś". 🙂
Dokładnie tak jak piszesz, moja żona powiedziała, że nawet nie wsiądzie do niego za kierownicę. To ma być autko wyłącznie do zabawy, dużo jeżdżę na mtb, poznałem na nim okolice, w które chętnie przejadę się terenówką. No i rower dowiezie mi w takie miejsca, gdzie osobówka nie da rady. Ale jako auto wyłącznie na dojazdy do pracy też nie będę narzekał, M3 teraz nawet nie zdąży porządnie nagrzać oleju, niech więcej odpoczywa w garażu.
Autko ma charakter i gęba mi się cieszy jak na niego patrzę i to też były dodatkowe argumenty, które zdecydowały o zakupie.
1 minutę temu, Valygaar napisał(-a):Gratulacje!
Mokry sen nadleśniczego
Nie wiedziałem, że to auto jeszcze jest dostępne, chyba sukces rynkowy go uratował. Kiedy 3 lata temu moja znajoma szukała nówki, to prędzej dostałaby Pepsi
Dość długo szukałem, praktycznie są nie do dostania, albo jak są to w cenach absurdalnych, nawet autoryzowani dealerzy Suzuki wystawiają je 20-30k drożej niż cena oficjalna.
Ale w miejscowym salonie ktoś nie dostał zgody leasingowej, zadzwonili do mnie i nawet 5 minut się nie zastanawiałem
Dostępne są już niestety tylko jako dwuosobowe auta ciężarowe z kratką za przednimi fotelami, ale w moim wypadku to nie problem.
0 -
-
Na razie nic, na wiosnę na pewno jakieś opony MT. A potem się zobaczy. Miałem oklejać na jakiś fajny kolor, ale czym dłużej patrzę, tym bardziej ten biały mi się podoba.
0 -
Pogadajmy o samochodach :-)
in PO GODZINACH
Posted
Nie czuję się odpowiednio kompetentny, żeby dyskutować o ogólnoświatowych trendach gospodarczych, chociaż słuchając np Bartosiaka czy w ogóle thinktanku Strategy&Future można dojść do wniosku, że katitalizm też się przeobraża, i kapitał ma w tej chwili mniejsze znaczenie niż możliwości produkcyjne, a to daje Chinom przewagę chociażby na fakt zabezpieczenia się w surowce.
Niemniej ja nie o tym pisałem, a o preferencjach kupujących, czyli co się sprzedaje a co nie. A tu niemieckie marki (chociaż premium w mniejszym stopniu) mają w tej chwili duży problem.