Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Undziak

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    301
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Undziak


  1. Witryna w pobliskim miasteczku zapełniła się Rolkami więc skorzystałem z okazji i zmierzyłem kilka zegarków w różnych rozmiarach 42, 43 i 44mm. Znany jestem w wybredności co do rozmiarów, lubię zegarki widoczne na ręku, ciężko mnie przekonać na coś mniejszego. Na komunię dostałem zegarek ale z niego wyrosłem, cóż poradzić, tak już mam. Ale schodząc z mojego sarkazmu, nieco subiektywnych uwag.

    Od dłuższego czasu myślałem o przymiarce Sea-Dweller i DeepSea. Sea-Dwellera i jego 43mm były dla mnie optycznie nieco małe. Czemu? Bo mam wrażenie, że wielkość cyferblatu jest za mała w stosunku do koperty. Rzekłbym, że to unifikacja wielkości cyferblatu dla kilku modeli. Jeśli porównam proporcje w Submarinerze, to tam wychodzi to wyśmienicie. 

    DeepSea z 44 mm już mi bardziej odpowiada ale jego wysokość szereguje ten zegarek do tych nieużytecznych. Poza tym, szerokość bezela do średnicy cyferblatu jest jeszcze mniej korzystna. Czy 44 mm to duży zegarek? Zdjęcie pokazuje moją część postury, 44 mm jest w sam raz, nie jest za duży.

    Na koniec Sky-Dweller. Tutaj pomimo 42mm cyferblat wyraźny i proporcjonalny do wielkości koperty. Ale dla mnie całościowo ciut za mały.

    Dodatkowo zmierzyłem Omega Speedmaster Racing ze swoimi 44,25mm i taki rozmiar z przyzwoitą wysokością oraz czytelnym (sporym) cyferblatem tworzą zegarek bardzo proporcjonalny.

    Zdjęcia jak zwykle nie oddają tych wszystkich proporcji ale można pokusić się o ocenę.

    Mój nadgarstek ma 61 mm szerokości, mierzone przed chwilką suwmiarką.

    Także taka to sytuacja:)

     

    IMG_5562x.jpg

    IMG_5563x.jpg

    IMG_5566x.jpg

    IMG_5567x.jpg

    IMG_5573x.jpg


  2. Nie ma za co się gniewać, uśmiechnąłem sie:)  Rzecz w tym, że czasami nasze wybory to często akceptacja pewnych cech, bo nie ma zegarków idealnych. Kiedyś nie wychodziłem poza ramy tradycyjnego designu. Teraz mamy wszystkie kolory tęczy w wielu znanych firmach. Takie czasy. 


  3. Mam zegarek, który nosiłem przez 10 lat, miał odchyłkę ok 2 sek. na dobę. Zrobiłem serwis w polecanym serwisie w Poznaniu. Teraz odchyłka bliżej 5 sek, rezerwa spadła, no i porysowany dekielek wokół śrubek... zegarmistrz leciwy zapewne i nie trafiał:) Zalecam nosić i obserwować. Teraz to chyba słabo z tymi zegarmistrzami, nawet polecanymi. Takie czasy.


  4. Rezerwa chodu jest przy Spring Drive. Jeśli chcesz bez niej, to w stali SBGH289 z Hi Beat (lub 291 w tytanie). Ten zegarek ma 43,8 mm. Jaki masz nadgarstek?

    Jeśli masz możliwość to zalecam przymiarkę. Wygoda noszenia bardzo dobra co wynika z kształtu koperty, zwężająca się ku dołowi (polecam filmiki na YT). To oznacza, że możesz wyginać nadgarstek i nie czujesz, że zegarek przeszkadza.


  5. SBGJ237 - będzie chyba 2,5 roku. Wrażenia zależne od wymagań... To co robi wrażenie to dbałość o detale, jakość wykonania. 44,2 mm na moim nadgarstku (ok 60 mm szerokości) nosi się jak 42 mm, nawet umiejscowienie koronki nie wadzi jak w innych. Grubość też jest odpowiednia (nie za dużo, choć mniej zawsze mogłoby być). Szlify cyferblat i bezel pozwalają na zabawę światłem. Bransoleta ma możliwość regulacji poprzez zmianę położenia teleskopu. Nic trudnego ale też nie jest to taka mikroregulacja jak w innych. Mechanizm hi beat, uznany GSowski. Zawsze znajdzie się coś do czego można się przyczepić ale jak dla mnie, mój model uznaje za bardzo udany. Najlepiej przymierzyć. 

     

    IMG20230114150548.jpg

     

    Mierzyłem również i takie:

     

    IMG_20201002_115103.jpg

    IMG_20200215_110802.jpg


  6. 5 godzin temu, Bugs napisał(-a):

    I kolejna wielka krowa. Nie doczekam się sensownego divera od GS.

     

    Zegarek bardzo fajny tzn. sensowny, dla Ciebie za duży, dla mnie już ciut za mały. Mój ma 44,2 i jest w sam raz. Producenci powinni mieć mniej modeli a więcej wariacji rozmiarowych aby każdemu dogodzić. GS ma sporo innych modeli, który bym przyjął ale są dla mnie za małe. Także trzeba się z tym pogodzić, takie życie:)


  7. Ah Panowie.... w 2018 byłem służbowo 3 tyg. w RPA... tam to dopiero trzeba się pilnować, szczególnie w części północnej. Wypłata z bankomatu na jednej z wiosek odbywała się pod okiem policji, która tam non stop się kręciła ze względu na "wiejskich obserwatorów". Może to taki zwyczaj, że sobie stali pod bankomatem ale emocji co nie miara. Nie miałem odwagi aby brać nawet tani zegarek. Każdy z nas miał 2 portfele...przy sobie tylko ten z 10-15 Euro + jakieś bezsensowne karty aby oddać w razie rabunku. 


  8. Do sprzedania zegarek, kontrolowany sygnałem radiowym, kupiony w 2008 roku. Sprawny, zadbany. Owszem, widać ślady od spodu przy szczelinie dekla po wymianach baterii oraz przy zapięciu ale mimo 14 lat wizualnie stan dobry/bardzo dobry. Stan bez problemu można ocenić 7/10. W komplecie parę ogniw gdyby ktoś potrzebował powiększyć bransoletę (mam 18cm w nadgarstku). Średnica 42mm. Zegarek czytelny, luminofor na wskazówkach. Zegarek jest u mojego siostrzeńca, można obejrzeć w Gorzowie. Wysyłka możliwa, na koszt sprzedającego.

    Cena 1100 PLN.

    DSCF3319a.JPG

    DSCF3323a.jpg

    received_496709885863146.jpeg

    received_1219217329007143.jpeg

    received_1767282656975445.jpeg

    received_5817968828262872.jpeg

    received_1325924894926013.jpeg


  9. 17 minut temu, szuwi napisał(-a):

    Pozytywnie zazdroszczę "łapki". 😉

     U 44mm pama wyglądały względnie ok (pewnie kwestia ciemnej tarczy i charakteru zegarka), ale portugalczyk wyglądał źle

     

    Tu nie chodzi o łapkę ale o "synchronizację" wybranych modeli i ich wielkości z naszymi "wymiarami". Czyste cyferblaty (patrz Pam dla przykładu), czy jasne cyfeblaty wyglądają optycznie na większe. Mniejsze zegarki, masywne z większą koronką i przyciskami chrono wypadają jak większe. Czysty wymiar średnicy to a mało. Trzeba mierzyć i ma się podobać. Tylko tyle i aż tyle.


  10. Wydaj się, że podawanie samego obwodu to a mało. Nauczyłem się, że ważniejsza jest szerokość nadgarstka oraz postura. Ja mam 57-60 mm szerokości i 192 cm wzrostu. Lubię większe zegarki, mimo trendu odwrotnego więc mogę sobie pozwolić na zegarek 46 mm, choć czasem 1mm mniej byłoby lepsze. Ale jest jak jest. Portugalczyk ma 42,3 mm i był na granicy, w moim rozumieniu to minimalna wielkość... Poza tym zdjęcia zawsze powiększają zegarek, bo to zwykłe złudzenie optyczne. 


  11. Kolejny sklep i szukanie odpowiedzi odnośnie Navitimera, czy 43 mm (ten z jasny ceferblatem) czy 46 mm (błękitny. Był nowy model Super AVI 46 więc nie omieszkałem wcisnąć na rękę. Bardzo fajny model, duży, taki mocarny ale mógłbym nosić. Przy nim Navitimer, mimo tej samej średnicy 46 mm, jest dużo delikatniejszy. Mam nadgarstek szeroki na ok 57-60 mm (obwód 180 mm) i chyba bardziej przemawia do mnie wersja 46 mm. 43 mm jest ciut za mało jak na "sportowy zegarek". Gdyby był 44,5 - 45 mm byłby idealny.

     

    IMG20221001100646x.jpg

    IMG20221001100634x.jpg

    IMG20221001102420x.jpg

    IMG20221001102652x.jpg


  12. Wczoraj przy okazji weekendowego spacerowania wszedłem do Breitling Boutique gdyż od pewnego czasu męczy mnie Navitimer. Takie stare marzenie z dzieciństwa. Miła obsługa zaproponowała przymiarki innych modeli co uczyniłem z przyjemnością. Zdjęć za dużo nie robiłem. Zmierzony nowy Superocean wydał mi się mały i kilka razy pytałem obsługę czy przypadkiem nie podali mi 42 mm. Okazało się, że to jednak 44mm, potwierdziło to porównanie z moim zegarakiem 44,2 mm. Za takie złudzenia odpowiada moim zdaniem tarcza podzielona na centralną czarną tarcza i biały pierścień i właśnie on powoduje optyczne pomniejszenie tarczy. Sam zegarek leżał miło na ręku. Ale ja byłem zainteresowany Navitimerem 46 mm. Przymiarka, zerkam, coś nie tak... pytam się co jest grane. Nie śledziłem ostatniego roku a to nowy model. Czyli pamiętałem dobrze poprzedni i w nowym widziałem różnice. Nowy jest bardziej płaski, co widać na zdjęciu. Cyferblat nieco bardziej przejrzysty, zewnętrzny ring też spłaszczony - to potęguję wielkość zegarka. W poprzednim modelu ten ring był pod kątem, przez co zegarek był wyższy ale mam wrażenie, że wizualnie wypadał nieco mniejszy (?). Koperta w nowym szczotkowana po bokach, poprzedni model polerka. Może mi się wydaje ale biała farba w nowym modelu ma zimniejszy odcień a w poprzednim była cieplejsza. W nowym modelu koronka bardziej odstaje, design jak w pilotach IWC. No i oczywiście mamy skrzydła w poprzednim było tylko ładne, proste B. Ciekawe jest to, że czasem człowiek podświadomie reaguje negatywnie/pozytywnie mimo, iż od razu ciężko określić co się zmieniło. I tutaj chyba jednak starszy model bardziej mnie przekonywał (to ten z datą na godz. 4:30). Po wczorajszym obejrzeniu nowego modelu zapał do tego modelu uległ redukcji.

    Mam ochotę na coś fajnego na pasku, na zimą i chyba przespałem zakup. Może gdzieś znajdę poprzedni model. Zobaczymy jak sytuacja się potoczy.

     

    IMG20220924133228x.jpg

    IMG20220924133233x.jpg

    IMG20220924133653x.jpg

    IMG20220924133645x.jpg

    IMG_20200620_134452x.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.