Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

alex37

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1319
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez alex37


  1. 5 godzin temu, Trollix napisał(-a):

     10k euro, czyli (pół)miesięczne,w najgorszym razie dwumiesięczne uposażenie w dowolnym specjalistycznym zawodzie.

    nigdy nie powoduje wstydliwego chowania zegarka pod mankiet,bez względu na towarzystwo

     

    Przyjacielu miej na tyle taktu ,większość kolegów na tym forum ma bardzo przeciętne zarobki i bardzo przeciętne zegarki, bańka rocznie to naprawdę nie jest przeciętne wynagrodzenie. Znam ja takich cwaniaków-kredyciarzy w lizingu z  odwiecznym problemem z opłaceniem faktur (prawda?) ;) Doskonale wszystkim nam wiadomo jest, że przy takich kwotach ze swiecą szukać człowieka honorowego. Wstydzić to się powinni z tego co prezentują swoją osobą, a nie co mają na nadgarstku. Ja w towarzystwie nie szufladkuję ludzi po zegarku. Pozdrawiam ;)


  2. 9 godzin temu, Trollix napisał(-a):

    Zdecydowanie submariner. Jest świetnie wyważony, przekonstruowana koperta doskonale leży na nadgarstku. Miałem w życiu 4 różne suby,z czego 3 mam nadal,a jeden głupio rozbiłem kiedyś na nartach... i poza tym uderzeniem w kamień w Szwajcarii żaden nigdy mnie nie zawiódł. Zdarza mi się nosić zegarki z dużo wyższych półek,ale sub zawsze mnie cieszy. Zawsze pozostawia jakościowe wrażenie, nigdy nie powoduje wstydliwego chowania zegarka pod mankiet,bez względu na towarzystwo. To projekt idealny, klasyk,kamień milowy,ikona popkutury.

     

    Omega jest obiektywnie dużo gorzej wykonana (bransoleta, tarcza) , zaprojektowana (data). Poza tym...nie znam nikogo,kto kupiłby rolexa i był niezadowolony. Zwłaszcza suba. Omegę kupiłem dwukrotnie pod wpĺywem impulsu i za każdym razem byłem niezadowolony- speedmaster mark II ( z uwagi na koszmarny serwis swatchgroup) i speedmaster '57 (po 3 dniach nie chciałem go już nosić i nie mogłem sobie wydarować,że dałem się zbajerować ślicznej blondynce w salonie.)

     

    I jeszcze jedna subiektywna rzecz, to 50tka - kup suba. Ludzie dzielą się na dwie grupy, tych którzy go mają...i tych, którzy by chcieli, ale się nie przyznają. W tym wieku już głupio wmawiać sobie,że coś jest "prawie tak samo fajne,a po co przepłacać" :)

     

    Plus Sub absolutnie dużo lepiej trzyma cenę. Wartość rezydualna 1:2,a z czasem pewnie 1:4 względem omegi.

     

    Ja kupilem suba widocznego na foto powyżej na moje okrągłe urodziny i jestem niezadowolony, to już znasz. Mały, nieciekawy. Zrobiłem zdjecia i do sejfu. Noszę np seadwellera który ma ciekawsze zapięcie, jest większy i daje więcej radości z noszenia.

     

    Jaki "projekt" :) :D Tarcza, uszy i bransoleta. To magia reklamy, lata budowania marki w oparciu o reklamę i rosnące ceny.  Towarzystwo zna jego cenę więc się owe "towarzystwo" rozpoznaje ale to realnie nie ma znaczenia. Ja nosze co chce, raz rolexa, raz seiko, nie szata zdobi człowieka  - pamiętaj ;)


  3. Grand seiko jak kolega wspomniał, nawet w kwarcu, ale pięknie wykonany i niedoceniony jest też ball.

     

    Za 10k znajdziesz w stanie jak nowy breitling colt 44 automat.

     

    Oczywiście bierz na bransolecie a nie na kawałku gumy czy zwierzęcej skóry.


  4. Witam, doszedł BALL DG2022A, świetnie wykonany zegar, widoczne połączenie pracy tokarza i ślusarza, wszystko jest w nim takie metalowe i mechaniczne, powiedziałbym że bliźniaczy do IWC aquatimera czy ingenieura, nawet taki nieco paneraiowy a'la 00328. Do tego zenith 86.0516.685 niestety na pasku i teraz trzeba gdzieś dostać bransoletę bicolor.

     

    A co myślicie o cartier calibre de diver? Albo IWC big ingenieur lub chrono racer np IW378508 ?

     

    Ten GO ma trochę zaporową cenę 40+.


  5. 17 godzin temu, eye_lip napisał(-a):

    Pytasz o Nomosa?  Są wykonane świetnie. 

     

    Co do Franka to mój kolega ma ich sporo w tym jakieś vanguardy. To gorszy poziom niż starsze franki, mnie nie zachwyciły. 

     

    Hmm, problem taki że w mojej mieścinie nie uświadczę możliwości pomacania, mogę jedynie kupić na chrono ;)  Powiesz jeszcze 3 słowa o tym vanguardzie? Do czego byś to porównał? Bo widzę że koperta jest zawsze taka sama, do tego wpychają różne dziwactwa i zmieniają tylko cenę, pachnie to prestiżem i liczyłem na dobre wykonanie oraz radość z noszenia. Prawie świeża sztuka w JP około 18k + opaty, w jakimś filmie to ostatnio widziałem, wydawało mi się interesujące.

    14 godzin temu, facecik napisał(-a):

    Ponad zakładany budżet, ale ciekawy zegarek i spełnia wymagania:

    https://www.glashuette-original.com/en/watches/spezialist/seaq-panorama-date-1-36-13-01-80-70/

     

     

    Trochę rozjechał budżet ale może to dobry kierunek poszukiwań. Miałeś możliwość podotykac? Z czym to porównasz? Taki seiko grand na 1 rzut oka, może hi beat. Miałem grand w prestiżowym kwarcu i o ile mechanizm mi nie przeszkadzał (kwarc za 20k) to bransoleta jak ML i zapięcie rodem z piekła, tzn jakość aliekspres. Zapakowali tam tańszą bransoletę.

    ps. Dzięki za propozycję.


  6. 11 godzin temu, Mirosuaw napisał(-a):

    Masz już dużo, z czego sporo zbliżonych stylistycznie (komplikacje na tarczy, bransoleta, sportowy styl). Według mnie ten zestaw wymaga jakiejś odmiany i najlepiej uzupełniłby go właśnie prosty PAM na pasku, może się jednak przekonasz. Z innych propozycji IWC Big Pilot też na pasku albo Nomos Tangente Sport Neomatik 42. W Nomosie może być bransoleta, ale w zupełnie innym stylu.

    Na Twoim miejscu nie kupowałbym kolejnego zegarka podobnego do posiadanych.

     

    P.s.

    Jeszcze mi się przypomniał Zenith Pilot, jeśli lubisz duże.

     

    Dzięki za odzew. Nomos ma za dużą dziurę pomiędzy bransą i uszami, przypomina mi mesza, a mesza za nic w świecie nie założę ;) W ogóle jak tam z precyzją wykonania tej marki? Pama a pasku nie dam rady, piloty tez mi nie pasują - za mało się dzieje. A ten frank miler- ktoś tu nosi?


  7. Witam, po wieloletniej przygodzie zegarkowej i przerzuceniu niemałej ilości cykadeł szukam czegoś, czego jeszcze nie miałem. Poprosiłbym szanowne Grono o porady, może wskazanie czegoś, co przegapiłem.

     

    Wymagania: średnica bk 41-44, najlepiej bransoleta ale z przyjemnym zapięciem (najbardziej lubię to z TH grand carrera, lub podobne z balla), ciekawe wykonanie i dość  precyzyjne spasowanie, kolejnych omeg, tudorów i rolexów nie chcę, żadnych zegarków w dziadkowym dizajnie, używka, przedział 15-30k pln i żeby się to dało w przyszłosci ewentualnie sprzedać.

     

    Mam obecnie m.in.  chronomat 44 bicolor, sub 41, PO 42, seadweller 44, aquatimer ostatni wypust 44-45, defy bicolor 43, marine chronometer 43 i coś tam jeszcze. Sprzedałem inne PO, ingenieur, black bay, kolorowy sub, grand carrery i carrery, więc tych juz nie chcę.

     

    Co mi chodzi po głowie:

     

    - JLC master compressor któryś z modeli ale tym razem na bransolecie (pasek miałem - za lekki)

    - PAM na bransolecie i z przeszklonym deklem, np 328, 329, 723 (te nowsze mają ciekawszą bransę, pam na pasku wygląda mi jak pół d*py zza krzaka)

    - Franck Muller Vanguard np V45SCDTYACHTING

    - może Ulysse Nardin Maxi Marine Diver ale inny niż 263-33 bo tego miałem kilka lat

    - Cartier Ballon Bleu 42mm W69009Z3 czyli coś ze złotem

    - cartier calibre de? może diver?

    - chopard mille miglia?

    - jedyne z omegi - Omega Seamaster Aqua Terra Chronograph np 231.10.44.50.06.001 ale bransoleta bo pasek miałem

    - albo taniutki z fajnym zapięciem Ball Engineer Master II Diver Worldtime ~44-45mm.

     

    Jak myślicie?

     

    pozdrawiam


  8. Tudor Fastrider Chrono 42000

    Minimalnie noszony, stan perfekcyjny, asekuracyjnie 9/10. Szlify w oryginale.

     

    Cena 15.000, odbiór Częstochowa, wysyłka pobraniowa po opłaceniu z góry kosztów wysyłki.

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

    DSC02529a.jpg

    DSC02534.JPG

    DSC02540.JPG

    DSC02542a.jpg

    DSC02544.JPG

    DSC02547.JPG

    DSC02550a.jpg

    IMG_20230301_232951.jpg


  9. 42 minuty temu, nicon napisał(-a):

    Nie wiem jakim cudem przy takim nadgarstku PO wygląda na za małą. Wrzuć zdjęcie nadgarstka z tym DSSD, bo to musi wyglądać zabawnie.

     

    Po 1 małe obiektywy rozciagają 1szy plan więc te nadgarstkowe wszystkie to psu na bude chyba że jest dobry sprzęt i fotografujący wie jak go wykorzystać ;)

    A po 2gie zabawnie to wygląda tłusty chłop z chudymi rąsiami i ciążowym bencem, albo damski zegareczek 38mm ;)

     

    A tu spełniam prosbę i nadgarstek bliżej 17 bo to lato:

     

    WP_20180921_17_42_56_Pro.jpg


  10. 17 minut temu, I_love_britney napisał(-a):

    Dlaczego wolisz sd44? Jaki masz nadgarstek jeśli można spytać?

     

    Mam 17,5. Lubię coś ponosić, waga 190-225g, średnica 43-44 max 45. Za duży był "zenith defy el primero open" i omega PO chrono już trochę kobylasta się robiła. Np ta omega ze zdjecia 42mm jest mi za mała, nie noszę jej zupełnie. Seadweller ma jedną wadę, którą jest grubosć, chyba 19,2mm, podobnie jak PO chrono a poza tym całkiem przyjemny.

    Np 41mm nie jestem w stanie zupełnie nosić.


  11. Odebrałem mojego paskuda po 2 latach czekania. No i powiem Wam, że lipa, mały, przeciętny, bez zakładania zapakowałem dziada w folie, w słoik i do ogródka :D 

     

    Wolę sea-dwellera, nawet zapięcie ma lepsze. Bikolora mi brakuje w zestawie.

     

    A Wam który czarnuch z tej trójki podoba się najbardziej?

    DSC01537.JPG

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.