Jeśli syrenka nie poszła poza Allegro ,i wyjaśnienia sprzedającego są prawdziwe to duży szacunek. Błąd sprzedającego ,był tylko w opisie . Po co powoływać się na jednostkową produkcję dla dygnitarzy ? Władek sto razy podkreślał , że normy były trzymane ,i okazy typu "Dom mody elegancja " ,były robione poza zakładem .Tych syrenek wcale nie jest tak mało , i prawdopodobnie też ,było to jakieś małe zamówienie.Krytykowanie ,przez sprzedającego pseudo znawców na tym forum , i umieszczanie tego w opisie Allegro uważam za niesmaczne.Tu są zbieracze,kolekcjonerzy,i miłośnicy zegarków z Błonia ,a nie handlarze .Wyrażamy tu tylko swoje opinie. Gdybym ja chciał sprzedać taką syrenkę / czego oczywiście ,nigdy bym nie zrobił /,to opisał bym ją krótko "Sprzedaję super zagadkę z Błonia .W super stanie ." A oszołomy niech biją ,i niech sobie pójdzie nawet za 2 kola.