Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

zasadas

Stowarzyszenie
  • Liczba zawartości

    16997
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Zawartość dodana przez zasadas

  1. Bardzo fajny, a może fotka werku?
  2. Gratulacje, widzę, że prócz Delban i Atlantici zawładnęły Twoim serduchem. Taki zegarek po ojcu to najfajniejszy prezent dla syna. pozdrawiam
  3. Mam tylko dwie z dużej linii. Jedna jest 35 i trochę, druga prawie 36. Która jest właściwa trudno mi powiedzieć bo obie są po regeneracji. Muszę upolować oryginalną. pozdrawiam
  4. zasadas

    Nasze nowe nabytki vintage

    Piękny, gapiłbym się przez miesiąc, a może i dłużej. Zrób jeśli będziesz mógł zdjęcie werku. To dopiero będzie jazda!!! gratulacje.
  5. Dopiero patrząc na mechanizm zauważyłem że koperta od Twojej delbany to duży rozmiar ( 36mm). Mam delbanę w tym rozmiarze, chyba z podobną tarczą, tylko, ze moja jest po renowacji ( a szkoda) lecz była całkowicie wytarta, pozostały tylko indeksy godzinowe i zdecydowałem się na renowację, choć jak już pisałem to już nie jest "TO". Nie mam szczęścia do osób prowadzących renowację, zazwyczaj wykonują robotę za dobrze i zegarek wygląda ładnie ale mało oryginalnie. Jutro zrobię kilka zdjęć i wkleję.
  6. Ta tarcza jest tak "sczochrana" bo poprzedni właściciel prawdopodobnie ją nieumiejętnie umył pozbawiając wszelkich napisów i zmywając wierzchnią warstwę. Ratunek to renowacja, ale wtedy to już będzie (jak to ktoś pięknie ujął w jednym z postów) jakby oryginalne nuty Chopina wybielić i wydrukować ponownie na nowoczesnej drukarce z wysoką jakością druku. Niech pozostanie "brzydką" ale oryginalną. Przyjąłem zasadę iż bez skrupułów poddaje renowacji tylko koperty.
  7. Posiadam delbanę z tz. "tarczą warszawską". Zamiennik stosowany przez polskich zegarmistrzów w latach 70. Wymieniali uszkodzone tarcze na krajowe malowanki dając drugie życie zegarkom. Bądź co bądź to tarcze sprzed 40 lat więc zastanawiam się czy takie hybrydy mają też wartość kolekcjonerską. Jakie są wasze opinie na ten temat? pozdrawiam
  8. kolejna delbanka właśnie wróciła od zegarmistrza z przeglądu mechanizmu. W środku jeden z najczęściej spotykanych i najlepszych mechanizmów delban - Felsa 465N. Tarcza bardzo zniszczona, wskazówki pozbawione wypełnienia, tylko koperta poddana renowacji. Mechanizm w dobrym stanie na dokładnym chodzie. Jako jedyna z kolekcji posiada tarczę z wszystkimi cyframi 1-12
  9. Nigdzie nie mogę znaleźć, co może to oznaczać i tak jak pisałem na większości kopert mam 89, a po jednym egzemplarzu 66 i 46. Może ktoś ma jakiś pomysł?
  10. Bardzo dobrze, coś innego ,ciekaw jestem jakie mechanizmy stosują teraz?
  11. dzięki, nawet oznaczenie dobrze widoczne. Werk też w dobrym stanie( wizualnie) ale przyhamowany w sobotę będę miał więcej czasu to zrobię zdjęcie mojemu żółtkowi i wkleję, pozdrawiam
  12. w nowym roku powrót do brzydala.
  13. zasadas

    LONGINES Legend Diver

    Witam, choć temat spadł dawno temu chciałbym go pobudzić i zachęcić do ocen szczególnie przez użytkowników po kilku latach eksploatacji. pozdrawiam
  14. dzięki za informacje, zawsze coś nowego i ciekawego. Zaintrygowany nimi zamieszczam fotki w powiększeniu. Nigdzie nie doczytałem - czy występowały Felsy 465 bez literki N, O ile numer jest trochę mało wyraźny to N nie mogę się dopatrzyć ( w realu również). Dla porównania znak i numer z innego mechanizmu. Nie jestem pewien ale chyba ktoś próbował rozwiercać otwór tarczy, a co do wypełnienia to skłaniał bym się do określenia, że stare choć nie posiadam takiej wiedzy by określić oryginalność. pozdrawiam
  15. Naprawdę śliczna Delbana i rzeczywiście rzadko spotykana. Gratulacje. To i ja dorzucę kolejną, choć wiekowo młodszą to chyba mocniej doświadczona przez kolejnych właścicieli. O tyle dla mnie ciekawa, że jako jedyna z posiadanych delban na mechanizmie Felsia 456, ma na tarcza napis SHOCK-ABSORBER, a nie tak jak pozostałe Incabloc. Wskazówka minutowa pęknięta z ubytkami masy wypełniającej. Pokazuję i tarczę i mechanizm, by może bardziej doświadczeni koledzy wypowiedzieli się w tej materii. Choć IMHO tarcza nie była poddawana renowacji to może jest to "składak", albo jeden z pełnoprawnych modeli Delban. pozdrawiam
  16. Bardzo ładne a szczególnie ciekawa ta druga. Mam delbane na ETA 1100 żółta lub w miedzi jak kto woli. Czy mógłbyś pokazać zdjęcie ETA 1080. Delbany z tym mechanizmem jeszcze nie mam - a szkoda
  17. zasadas

    Nasze nowe nabytki vintage

    z poprzednimi to już niezła kolekcja, gratulacje, wrzuć je do Delban.
  18. przewaliłem cały wątek i jest w mojej ocenie bardzo ciekawy, ale byłby jeszcze ciekawszy gdybyście (mówię tu o znawcach tematu) podpierali swoje subiektywne oceny obiektywnymi informacjami mającymi wpływ na wasze wybory. (kto od kogo co kupuje i gdzie wkłada, co się im udało, a z jakim modelem polegli, itd...) pozdrawiam
  19. Mam pytanie do kolegów kolekcjonujących Delbany. Na każdym dekielku moich delban prócz numeru partii, opisów, wytłoczony jest numer w kółeczku. Różne miejsca usytuowania tego kółeczka z numerem. Na większości poza dwiema widnieje numer 89, jedna, niczym nie wyróżniająca się ma numer 46, druga 66. Nawet dekiel damskiej 23mm też ma ten numer 89. Czy wiecie z czym to może być związane? pozdrawiam
  20. Kolejna Delbana, model o średnicy koperty 36mm, numer partii 164025, wewnątrz Felas 465N. Stan początkowy opłakany, wgniecione szkło, ułamana oś sekundnika i obdarta koperta jak po „kolizji drogowej”. Poza tym koperta miała tak dużo ubytków, wiec zdecydowałem się na renowację, tarcza została tylko bardzo delikatnie umyta z kurzu.Wgniecione szkiełko pozostawiło rysę po lewej stronie tarczy. Koronka też oryginalna choć nosi ślady bardzo gwałtownego kontaktu z czymś twardym. Mechanizm wrócił do świetności dzięki znajomemu zegarmistrzowi , łącznie z wymianą koła sekundowego i pełnym przeglądem. Teraz jest jedna z dokładniej chodzących delban jakie posiadam.
  21. zasadas

    Nasze nowe nabytki vintage

    dzięki, na razie zostaje.
  22. zasadas

    Nasze nowe nabytki vintage

    By nie popełnić podobnego błędu jaki być może był popełniony z poprzednim atlanticiem ( nie znam stanu z przed renowacji) proszę o sugestie co z tym "Panem" proponujecie zrobić? Koronka jest nieoryginalna, a wałek pęknięty i złączony tuleją, koperta z licznymi śladami otarć w lepszym stanie od frontu niż z tyłu, a tarcza, szczególnie po prawej stronie ślady być może po wilgoci. Planowałem wymienić tylko koronkę na oryginalną, wypolerować dekiel, a resztę pozostawić w obecnym stanie, ale bardzo chętnie wysłucham bardziej doświadczonych kolegów. pozdrawiam.
  23. zasadas

    Nasze nowe nabytki vintage

    dzięki, właśnie o taką merytoryczną ocenę mi chodziło. Każda uwaga jest cenna, tym bardziej dla kogoś kto dopiero zaczyna przygodę z zegarkami. pozdrawiam
  24. Mam jeszcze kilka, w wolnych chwilach będę dorzucał. Tym razem damska Delbana (23,5mm), bez jakiejkolwiek renowacji. Koperta została tylko lekko ręcznie wypolerowana. Oczywiście znajomy zegarmistrz przejrzał i przesmarował mechanizm.
  25. zasadas

    Nasze nowe nabytki vintage

    Koledzy, nie na alledrogo, odkupiłem wraz z drugim Worldmasterem za psie pieniądze, ale szczerze powiedziawszy oczekiwałem bardziej opinii o jakości odnowienia tarczy (i tu dziękuje za uwagi), koperty, oryginalności koronki i mechanizmu, a nie burzliwej dyskusji na temat ceny . Sorry ale chodziło mi o ocenę, a nie wycenę pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.