Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Piotr Kasztelowicz

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    386
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Piotr Kasztelowicz


  1. 25 minut temu, Szwajcar81 napisał(-a):

     

    Dziękuję za wyjaśnienie. A orientujesz się może jeszcze jakie te mechanizmy mają sugerowane okresy między przeglądami?

     

    tego akurat nie wiem. Mojego (Ch. Ward Trident C60) mam parę lat i nie otwierałem. Prawdę mówiąc jednego z Orientów - stary Orient Mako mam 10 lat i też nie był jeszcze otwierany a chodzi bez problemu

    25 minut temu, Szwajcar81 napisał(-a):

     

     Orienta KD i fajnego microbrandowego homejdża Seiko Willard. Niemniej fajnie jak za historią idzie jeszcze technika, zwłaszcza gdy cena jest spora. Choć tu są dwie szkoły, jedna jest taka jak u Seiko które w nowe reedycje Willardów daje najnowszy mechanizm. Na drugim biegunie jest Bulova która tłumaczy się że Miyota 821D

     

    mam też nowego Orienta Kamasu, który ma też nowy orientowski inhouse do tego ze stop-sekundą i szafirowym już szkłem. Klasyczny orientowski wygląd ale stosunek ceny do jakości idealny i do pływania bardzo dobry. Bulova musi się tłumaczyć że Miyota najlepsza bo są częścią tego koncernu i poza linią 'swiss made' gdzie jeszcze wkładają szwajcarskie to reszta idzie na Miyotach. Seiko ma pewnie z japońskich największy prestiż natomiast Orient jest częścią Seiko ale ma autonomię i rozwija własny mechanizm. Co do Eterny uwielbiałem tą markę ale nigdy nie było mnie stać a teraz po zakupieniu przez chińczyków po pierwsze zniknęły inhouse - z ich opracowanym w 2012 roku mechanizmem Eterna 39 - a te z Sellitą też jest co raz mniej modeli tak jak to byłaby wyprzedaż i zwijanie firmy a nie rozwijanie. Dlatego już chyba nigdy Eterny nie kupię.


  2. 5 godzin temu, Szwajcar81 napisał(-a):

    Znaczy bardziej warto brać na ETA niż Sellicie? Jakie są różnice w praktyce?

    Swoją droga trochę zgłupiałem, Squale na stornie podaje że jest Sellita https://www.squale.ch/en/1521_blue_blasted a sprzedawca z Allegro że ETA https://allegro.pl/oferta/zegarek-meski-squale-1521-blue-1521bluebl-nt-9605866484 🤨

     

    trudno mi powiedzieć. Co do solidności trzeba pytać zegarmistrzów i przeczytać wiele porównawczych informacji. Natomiast pisząc, że Sellita nie jest idealną kopią nie chciałem wartościować co do solidności tylko wskazać, że nieco się różnią to znaczy wizualnie tego nie zobaczysz ale pewne różnice są np. Sellita  SW200-1 ma 26 kamieni a ETA 2824-2 ma 25 kamieni, co nie ma większego znaczenia poza tym, że Sellita od pierwowzoru nieco się różni konstrukcyjnie. Co do różnic w zegarkach tej samej marki - mechanizmy są tej samej wielkości i czasami producenci wytwarzają jedne serie tych samych modeli z Sellitą a inni  ETĄ w zależności nieco jaki mechanizm mają "pod ręką" - więc jest możliwe, że natrafisz na Squale jeden z Sellitą a inny z ETĄ. Ale może być też tak, że sprzedawca z Allegro "pomylił" Sellitę z ETĄ. Generalnie różnice w tych mechanizmach nie są duże.  Jeśli to dla Ciebie ważne to lepiej zapytać bo oczywiście nurki nie warto otwierać po to tylko aby zobaczyć, co jest w środku - generalnie przecież jest tak, że fabrycznie zamkniętych nurków bez potrzeby się nie otwiera. Akurat mój główny nurek szwajcar (mam jeszcze dwa Orienty) to Christopher Ward Trident  C60 i tam jest akurat Sellita na którą nie narzekam - chodzi bardzo dobrze. Z tych dwóch zegarków akurat Squale wizualnie bardziej mi się podoba ale też dobieram co do mojej ręki bo nie mam aż tak dużej dlatego u mnie  Ch.Ward Trident z kopertą 38mm (bo oni takie robią) wygląda dobrze. Doxa byłaby za masywna dlatego też trzeba dobierać zegarki do swojej ręki.

     

    https://professionalwatches.com/eta-vs-sellita/


  3. 44 minuty temu, satanic napisał(-a):

    ETA 2824 stary sprawdzony mechanizm, pewnie każdy zegarmistrz naprawi ja bym nie widział problemu. Squale blasted blue to raczej chodzi o kopertę sposób jej obróbki, chyba leży aktualnie na bazarku.

     

    to prawda ETA 2824-2 to sprawdzony, stary i dobry mechanizm po raz pierwszy skonstruowany w latach siedemdziesiątych. Selita SW200 to niezupełnie idealny ale praktycznie klon tej ETY. Nowy mechanizm ETA C07.611 to lepsza wersja Powermatic 80 - mianowicie ta wersja, która ma wszystkie części metalowe - czyli równie solidny. Powinien mieć 25 kamieni. W Powermaticach trzeba uważać ponieważ wersja ETA c07.211 ma plastikowy wychwyt i koło wychwytowe i z tego względu tylko 23 kamienie a wersja C07.611 montowana do lepszych marek - między innymi Hamiltonów i Rado ma wszystkie części metalowe i 25 kamieni

     


  4. Masz stosunkowo szczupły nadgarstek. Idź w coś rzędu 38 mm. Mniejsze Grand Seiko (oczywiście z tych ze srebrną lub białą tarczą), któryś Rolex Cellini, Chronoswiss Kairos, takie rzeczy. Przy większym budżecie zasugerowałbym nawet Patek Philippe Calatrava. I bez bransolety, bransoleta jest zwykle uważana za casual, a złota to już kierunek ulicznej muzyki Harlemu.
    Z tańszych Hamilton Intramatic 38mm. Typowy garniturowiec z ETA 2892-a2

  5. eb3233f7dfcd8709476ef26db3e937d0.jpg

     

    zegarek Kama z rosyjskiej fabryki Vostok. Jest to pierwszy zegarek mojego ojca a następnie pierwszy mój zegarek. Historia jego jest pasjonująca. Miał wymienianą tarczę i wskazówki w latach sześćdziesiątych, w latach dziewięćdziesiątych podczas włamania został skradziony wraz z innymi rzeczami, następnie po dziesięciu latach znalazłem go na allegro i odkupiłem za 30zł od emerytowanego zegarmistrza, któremu sprzedał go zapewne złodziej. Gdy przyjechał do mnie upewniłem się, że to ten po charakterystycznych rysach na tarczy i kopercie i cechach. Zegarek niby banalny ale o niebanalnej historii mimo takich perypetii w pełni sprawny

    Piękny ten Gruen! :wub:

    Chyba w złotku?

    Jakie ma wymiary?

    Gdyż nadgarstek

    chyba masz słuszny. :)

     

    Jednak stare "kostki"

    są urokliwe. :)

     

    Ale i typowe "okrąglaki" ;)

    też mają swój..... :)

    Nie mam aż takiej dłużej ręki, więc zegarek nie jest duży....

     

    Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka


  6. Piękne czasomierze :)

    A ja gwiazdę na rękę wrzuciłem

     

    attachicon.gif2016-07-24.jpg

    Fajna klasyczna Delbanę, warto mieć chociaż jedną taką w kolekcji, ja taką jedną mam

    fc57e8a4e56c835f24ecbe83b1d6ed87.jpg

     

    Zatem moja Delbana Chrono, w nawiązaniu do modelu przedstawionego na forum wcześniej, w środku jest Landeron 248 - mechanizm uważany może nie za bardzo finezyjny ale nie do zdarcia.


  7. Też mnie dzisiaj wzięło na wspominki.

    Mam taką samą Delbanę, bardzo fajna , w środku bardzo solidny Landeron 248

    4392b0fad73448ea68de6eef944a78c4.jpg

     

    Bardzo rzadki New Ardath Chrono z równie rzadkim mechanizmem Valjoux 77 z kołem kolumnowym. Wyremontowany i na chodzie dzięki pomocy obecnego tu na forum Piotrowi Ratyńskiemu.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.