Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

blackcat

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    244
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez blackcat

  1. Np takim, jak ma moja druga (w sumie to pierwsza) sztuka ? Z czego tę po lewej chętnie bym wymienił na coś typu Poljot de luxe z miodową tarczą, czy czarna lodówka. Nie jest nowa, ale w ładnym stanie i przeszła w 2014 czyszczenie i smarowanie (na Ukrainie :>). Szczegóły i fotki na PW jeśli ktoś ma chęć.
  2. Ten trafia na listę życzeń: A ja zakupiłem taką nową, wiatrową Rakietę. W innym temacie pisaliście, że drogo dałem, ale cieszę się jak dziecko! Już trzeci dzień trzymam ją na biurku i oglądam co kilka minut. Zboczenie się zaczyna robić .
  3. Dziś dotarł Enicar Ultrasonic- długo szukany i upolowany w... Kraju Kwitnącej Wiśni . Czeka go powtórne złocenie koperty i ogólnie małe SPA. Wydaje mi się, że bransoleta jest jest oryginalna- z tego modelu.
  4. Ja trafiłem ostatnio takiego Poljota (zdjęcie jeszcze przed spa): Problem w tym, że górna płyta i bęben są uszkodzone Ten mechanizm nie jest chyba zbyt popularny, bo nie mogę nigdzie dorwać dawcy, albo części. Orientujecie się, czy na forum jest jakiś magik, który ma po piwnicach takie skarby? Odkupiłbym.
  5. Rudzielec od kolegi z forum- w trakcie małego SPA. Wiecie, gdzie mogę do niej kupić fajny, czarny, skórzany pasek z podkładką?? W necie nie potrafię nic sensownego znaleźć...
  6. No jak nie ma, jak kumpel ma M3 i jeździ, ma skrzynię DCT . @ Wiki: "A dual-clutch transmission, (DCT) (sometimes referred to as a twin-clutch transmission or double-clutch transmission), is a type of automatic transmission or automated automotive transmission." Ile razy w roku wyjeżdżasz z zaspy automatem? Raz? Może dwa, jak będzie niefart. A ile razy w roku naciskasz sprzęgło i wrzucasz biegi w manualu? Bajki o delikatności automatu są rozpowszechnione w naszym kraju ze względu na fakt, że większość skrzyń w polskich, używanych autach ma po kilkaset tysięcy km i lata świetności za sobą, a na liczniku w aucie jest 130.000 km. Potem janusze motoryzacji gadają jak to się automaty psujo. I jak to się oleju w skrzyni nie wymienia, bo tak gadajo i olej może być w skrzyni i 20 lat i bydzie git. Druga sprawa, że nie ma u nas wielu serwisów, które potrafią porządnie naprawiać automatyczne skrzynie. Co nie znaczy że są one jakieś bardziej skomplikowane niż manualne.
  7. W Polszcze jeszcze minie nieco czasu zanim ludzie się przekonają. Zobaczcie jaki % samochodów z automatem jeździ po zachodniej europe, o USA nie wspominając. Najważniejsza różnica jest taka, że po prostu jest WYGODNIEJ. Masz tylko gaz + hamulec, nie trzeba machać nogą i ręką- tak na dobrą sprawę niepotrzebnie. A czy ktoś to lubi, czy nie... To już subiektywne zdanie. Ojoj tu bym mocno polemizował... Chyba że podając swoje argumenty miałeś na myśli sportową jazdę na torze.. Wtedy masz rację albo... przełączasz na tryb sportowy automat, który załatwia sprawę. Zobacz co ludzie wyprawiają takim BMW M3 z automatem. Ad. 1 niby mniejsza moc przekazywana z silnika na koła, ale eliminujesz czynnik ludzki. Spróbuj manualem wykręcić czas przyspieszenia od 0-100 km/h podany przez producenta, a spróbuj automatem. Ad. 2 niby niższe zużycie paliwa, ale wtedy jeśli biegi zmieniasz w idealnym dla uzyskania tego efektu momencie- pojeździj chwilę manualem, który ma taki śmiszny tryb eko, że świeci ci kontrolka kiedy zmiana biegu będzie efektywna. Na każdym biegu jest tylko wąski zakres obrotów, w którym się to sprawdza i ciężko się wstrzelić. A zobacz ile korzyści przy automacie- nie niszczy się sprzęgło i skrzynia biegów, jeśli autem dzielisz się np. z kimś, kto gorzej ogarnia temat (patrz - żona ) Ad. 3+4 to jest tylko kwestia przyzwyczajenia. Jeździsz automatem, widzisz że dalej się korkuje, odpuszczasz wcześniej i dotaczasz się ze spalaniem 0l/100 km Ad. 5 po to są wszystkie systemy wspomagające montowane w nowych samochodach, żeby nie było takich problemów. Czy to automat, czy manual- tylko od kierowcy zależy czy potrafi dostosować styl jazdy do warunków na drodze Ad 6 ... Sorry, ale argument z d*py. Idąc tym tropem, też jesteś leniwy bo jeździsz samochodem, a nie popitalasz np. na rolkach ---- E38 zapamiętuje styl jazdy kierowcy. Ja dokładnie wiem, kiedy bieg się zmieni przy zadanym wciśnięciu gazu. Mało tego, "nauczyłem" ją, kiedy ma zmieniać biegi.
  8. A jechałeś? Dlaczego uważasz, że to nieporozumienie?
  9. Jaguar zacny, tam też ciekawe silniki były, co siedzi u Ciebie? @ Tomaso, Mikołaj - bulgocze... tyle że wydech zaprojektowany jest tak, że ma być cicho. W końcu to limuzyna, a w tamtych latach nie było mody na głośne wydechy. Posłuchajcie tego: Co do vanosów, to są bajki opowiadane przez ludzi, którzy jeżdżą wrakami, a nie samochodami. W nowych BMW też są vanosy i jakoś nikt nie narzeka. Dzięki vanosom auto mniej pali i lepiej ciągnie od dołu, co przy 4.4 daje wrażenie jazdy w totalnej ciszy i przyspieszania bez jakiegoś wzrostu obrotów. A do mojego auta przylgnęła ksywka titanic jakiś czas temu .
  10. Jeśli się kupi zadbany egzemplarz, nie jest źle. Z czego "zadbany egzemplarz" dla każdego znaczy coś innego... W każdym razie w Polsce się takiej nie kupi. W zachodniej europie też jest ich coraz mniej w takim stanie. Spalanie na poziomie 14l/100 km przy delikatnej jeździe. Jeśli się depta to w baku jest podobny efekt jak kiedy spuszczasz wodę z wanny . Poprzednie modele BMW również świetnie wyglądają- ale tylko z zewnątrz. W środku już nieco zbyt archaicznie. W E38 jest dla mnie idealnie, nie ma świecidełek i kolorowych jarmarków. Tylko perfekcyjnie dobrany kolor tapicerki- granatowo na desce rozdzielczej i pod nogami + bananowo na siedzeniach. W nocy oświetlenie wnętrza delikatnymi akcentami działa tak, że czujesz się wyjątkowo. Oczywiście każdy detal na pomarańczowo (wgoogluj "bmw e38 interior at night"). Do tej pory nie kryję zdziwienia jak to auto jest zaprojektowane, że delikatnie głośniej robi się tylko do 100km/h. Można się zapędzić, a gdyby ktoś zastawił licznik ciężko byłoby się zorientować czy jedziesz 130 czy 200. Przy snuciu się po mieście znajomy stwierdził, że to samochód elektryczny . Dopiero jak wdepniesz gaz, uszy pieści ten pomruk V8. Wielu mi odradzało to auto, że drogie w utrzymaniu, stare, mało ekonomiczne. A ja mówię w d*pie, raz się żyje. A że się jeszcze trafił taki rodzynek, to tym bardziej cieszy. Tylko teraz mam podobnie jak z wyjątkowym zegarkiem z kolekcji- nie noszę za często bojąc się, że pozbawię go tego dziewiczego blasku. @ sabuniek - takie patałachy powinny wisieć w każdym mieście dla przykładu w widocznym miejscu. Za jaja.
  11. Super furki. Z czego ja nie jestem zwolennikiem nowych samochodów. Doszedłem do wniosku, że lepiej kiedy auto nie traci na wartości. Kilka miesięcy temu przygarnąłem taką oto perełkę: http://i61.tinypic.com/110vbxc.jpg http://i57.tinypic.com/9st01s.jpg http://i59.tinypic.com/317gzue.jpg Po dłuuuugich poszukiwaniach po całej Europie, trafiłem na mój wymarzony egzemplarz w Szwecji- z jasnym wnętrzem i oryginalnym przebiegiem, niecałe 160.000 km. Teraz mam 4.4 powodów więcej, żeby wracać do domu okrężnymi drogami .
  12. Rakieta w końcu z koronką na swoim miejscu (ta tarcza jest cudowna- dość rzadki okaz, z tego co się orientuję). + Arbuz od Endera- dzięki! Pierwszy NOS .
  13. Użytkownik 4vwmocny- 34 zł z przesyłką. Akurat ma taki teraz wystawiony. Jakość wykonania nie jest najlepsza- tj. jakiś fragment paska jest ostry i mi rysuje nadgarstek... No ale nadrabia kolorem .
  14. Ja nawet natrafiłem na alledrogo na parciaka w kolorze ringa do mojej chorągiewki:
  15. Wszelkie znaki na niebie i ziemi sugerują, że to Szwajcar: (http://www.besondere-uhren.de/sammlung/uhr29.html) Taki ładniusi, tylko jakimś ciekawszym paskiem trzeba go ożywić.
  16. Nówka sztuka nieśmigana Po smarowaniu i z odpowiednim parciakiem cieszy jak nie wiem co.
  17. Ok, czyli tarcza z zegarka, do którego podałem link różni się rozmiarem i kolorem. Tamta (przynajmniej ze zdjęcia) wygląda na pomarańczową. Nawet jeśli to składak, to i tak urywa dupsko i będzie się godnie nosił. Swoją drogą ciężko jest, nawet mając dostęp do katalogów, nie trafić na nieprzekombinowany okaz. Ale każdy nowy nabytek to praktyka
  18. Co najlepsze, na zdjęciu które pokazałeś też jest szczelinka! No i całkiem inna tarcza. Na focie, którą dałem wcześniej napis "Sdiełano w CCCP" (tarcza jak moja) jest wysoko. Tutaj kolejny Łucz z taką kopertą- widać szczelinkę po prawej (i to raczej szczelinę- jeszcze większa niż u mnie): https://plus.google.com/photos/107247623220063053982/albums/5791830073650072641/5981510864012918386?pid=5981510864012918386&oid=107247623220063053982 Najlepiej, gdyby się wypowiedział ktoś, kto ma taki zegarek- ta koperta i wzór tarczy.
  19. A to mnie kolega zagiął . Przed zakupem sugerowałem się tym oto zdjęciem: https://plus.google.com/photos/107247623220063053982/albums/5791830073650072641/5981510861386346402?pid=5981510861386346402&oid=107247623220063053982 Koperta wygląda na identyczną. A dekiel u mnie jest "czysty". Nie ma na nim napisów.
  20. Kolega coś pił dzisiaj? W sumie sobota...
  21. Niesamowicie "wciągający" zegarek... Nie mogę przestać go oglądać
  22. A ja się zaopatrzyłem w taką oto Sekondę niedawno, doprawiłem do niej pasek ze słonika z naszego bazarku. Dzięki Treevill!! :>
  23. W dniu dzisiejszym na dworze lodówa . W końcu doprowadziłem ją do przyjemnego stanu czyszcząc każdy szczególik, a znajomy zegarmistrz poskładał wszystko do kupy. Do zrobienia jeszcze kilka rzeczy zostało, ale to zostawimy na zimowe wieczory. Pozdrawiam!
  24. Właśnie dotarł do mnie cudaczek: Od razu trafił na listę ulubionych, teraz tylko małe czyszczonko i dobór paska. Tarcza hipnotyzuje, zdjęcie nie odda detali, które cieszą oczy .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.