Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

zadora972

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    196
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez zadora972

  1. Dzięki za pomoc. Jednak mam wątpliwości bo: -zardzewiała zapadka naciągu -regulator przekręcony na skraj (z tym się mogę jednak zgodzić) -brak nabitej daty na mechaniźmie -może się ustrzeli gdzieś starszego moskiewskiego brata, ale nie wiem czy to realne w takiej cenie i stanie.
  2. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! :-) Co sądzicie o tym K-43: http://www.ebay.pl/itm/Pocket-watch-Zlatoust-Watch-Factory-made-in-the-USSR-/261705929657?pt=Pocket_Watches&hash=item3ceee393b9 Czy jak na model ze Złatousta to cena jest ok?
  3. Dzięki rk7000 i sowa2. Wasze komentarze otworzyły mi oczy i zobaczyłem jeszcze, że: - ślady po frezowaniu na każdym z mostków są inne, na półmostku balansu jakby wręcz zdobnicze, na półmostkach kół wychwytowego i pośredniego jest to surowe wykończenie, nie gra to z sobą - takie duże koło naciągowe po przejrzeniu mechanizmów z obu fabryk widziałem w mechanizmach złatoustowskich Odpuszczam go i szukam dalej.
  4. Koledzy, Chodzi za mną ostatnio K-43 i to bardzo. Zastanawiam się nad: http://www.ebay.pl/itm/Vintage-Russian-pocket-watch-1MChZ-im-Kirova1941-Soviet-USSR-/261714030598?pt=Pocket_Watches&hash=item3cef5f3006 Czy ten zegarek jest Waszym zdaniem wart uwagi, czy to oryginał w 100% ? Zastanawia mnie czas produkcji - 4 kwartał 41 roku, a więc już po/w trakcie ewakuacji 1 moskiewskiej (państwowej) fabryki zegarków do Złatousta. Ciekawym czy w tym tak gorącym okresie i tak szybko po ewakuacji i zmontowaniu linii montażowej w nowym miejscu zdołano uruchomić produkcję w Złatouście. Tarcza jest sygnowana jako produkcja 1PFZ, a więc jeszcze moskiewska - pewnie elementy wyprodukowane w Moskwie składano w Złatouście jeszcze jakiś czas? Wiecie w ogóle od kiedy K-43 są sygnowane oznaczeniem fabryki złatoustowskiej? I czy po wojnie kontynuowano produkcję K-43 w Moskwie? Ze świątecznym pozdrowieniem, Zadora
  5. Dzięki za odpowiedź. W tym zegarku nie gra oznaczenie fabryki na werku (1GCzZ) z tarczą, która jest ze Złatoustowskiej fabryki. Czy to składak? Poza tym wydaje mi się, że nie pasuje do reszty półmostek koła balansowego - mylę się?
  6. Wart uwagi Waszym zdaniem: http://allegro.pl/kirow-k-43-i4899298666.html ?
  7. Może i z tą Rakietą racja, też mam wątpliwości, natomiast ten zwiad lotniczy wygląda na wypust wpasowywujący się w modny Komandirsko-wojskowy styl. Mechanizm 2602 z ładnym szlifem, ale wstawiony do właśnie czego ? , bo przecież nie do Pobiedy - swoją drogą ciekawe co to za koperta z tak wysoko podniesioną ramką szkła. Mym zdaniem nie warto, bo to jakiś cudak.
  8. Czy Waszym zdaniem ta Raketa: http://www.ebay.pl/itm/Rare-Russian-watch-RAKETA-Space-station-SOJUZ-TM15-17-jewels-894-/361144876386?pt=Wristwatches&hash=item5415e97d62 to zegarek, który od początku do końca powstał w macierzystej fabryce, czy też może taka tarcza nigdy nie była montowana w 24 godzinnej Rakiecie?
  9. Koledzy, czy w Rakietach, w wersjach eksportowych, występowały dekle łaciną opisywane? Czy może poprawne jest połączenie łacińskiej eksportowej tarczy z cyrylicą opisanym deklem?
  10. Co sądziecie o tym zegarku: http://allegro.pl/zegarek-poljot-de-luxe-automatic-29-jewels-au-20-i4817515104.html Zastanawia mnie koronka, oraz też niepokoi zielony ślad na obrzeżu tarczy na godz 3-4 , to już w kwestii stanu zegarka.
  11. Amfibia z linka mnie wygląda na całkowicie oryginalną - okrągła koperta nr 020 (http://www.periandtang.com/pdfs/amphibia.pdf) , która jest jak najbardziej jeszcze radziecka, oryginalne wskazówki , koronka. Również nabity numer na deklu świadczy o jeszcze sowieckim rodowodzie (po upadku ZSRR był czas gdy nie bito numerów - taka byłaby już na pewno postsowiecka). Bezel jest też z Amfibii , Komandiry nie miały naniesionej na bezelach kropki - lumy. Zegarek jest też kompletny: jest w wersji antymagnetycznej jak głosi napis na tarczy - ma też więc antymagnetyczny dekiel osłaniający mechanizm od strony dekla. Takowych plastikowych bezeli w beczkach z przełomu 70/80 ja nie widziałem, na pewno były w następnej wersji koperty - ośmiokątnej.
  12. Sprawdziłem rezerwę chodu - jest akceptowalna (36 h po ręcznym nakręceniu, winno być 40 h, ale z uwagi na wiek zegarka myślę że jest w porządku), zatem blaszka dobrze dogięta. Moim zdaniem to rozwiązanie z blaszką i osią sekundnika "zbocznikowaną" z napędem jest nie do końca szczęśliwe - w każdym mechaniźmie z tej rodziny doszukiwał się będę teraz tego niestatecznego sekundnika Zastanawia mnie jeszcze w mechaniźmie z automatem tj. 2416B rzecz związana z nakręcaniem zegarka od ruchów ręki - w moim przypadku przez dzień cały nakręcania wahnikiem, zegarek potrafi nad ranem przystanąć . Fakt, że niezbyt aktywnie ręką maham w pracy jak i domu, ale jednak zastanawia mnie czy to mój egzemplarz tak ma, czy ten mechanizm po prostu tak ma. Sprawdziłem, że ileś tam pełnych obrotów wahnikiem dopiero powoduje przeskok na zapadce o 1 ząb koła naciągowego , widać takie przełożenie potrzebne by był potrzebny moment do nakręcenia tej mocnej sprężyny, ale ciekawym jak to w innych automatach, a zwłaszcza tych już projektowanych pod zabudowę wahnika - pewnie jest lepiej.
  13. Problem dotyczył hokeja jak pisałeś - po jego zdjęciu zobaczyłem, że rzeczywiście w pionowej pozycji zegarka oś sekundnika "leci" w dół ,aż do kontaktu z następnym zębem - te skoki rzeczywiście spowodowane są luzem międzyzębnym jak piszesz, a hokej naciska oś sekundnika wywołując tarcie - wtedy tarcie przytrzymuje oś sekundnika w momentach gdy sekundnik mógłby polecieć w dół wybierając luz. Miałem trochę zabawy, bo to automat, ale jak się okazało to zdjęcie wahnika z jego mostkiem nie było kłopotliwe. Hokej był płaski, więc doginałem po kolei aż sekundnik już nie skakał (gdy godz.12 do góry -> skakanie było między 12 a 6 , a nie jak wcześniej pisałem - 3 a 9 i analogicznie gdy zegarek odwrócony). Dzięki za pomoc:) Jeśli jeszcze mogę spytać to jak radzicie sobie z wkładaniem wałka naciągu w tych mechanizmach (2409,2414,2416) ? U mnie zawsze są to kłopoty, radzę sobie tak, że przy wciśniętym tiredzie wkładam wałek wraz z nawet zakręcaniem koronki (za mały skok wałka do włożenia bez zakręcania) aż zaskoczy. Przy innych zegarkach nie mam z tym kłopotów, ale w tych mechanizmach to naprawdę dla mnie to problem. Dzięki i pozdrawiam
  14. W Wostoku 2416B (wersja z automatem) mam problem z sekundnikiem - poprawnie pracuje jedynie gdy zegarek jest w pozycji poziomej, a jakiekolwiek odchylenie od tej pozycji skutkuje skakaniem sekundnika, tym większym i większy jest kąt odchylenia. Jednakże skakanie jest w niepełnym zakresie -> przykładowo, gdy odchylę zegarek od poziomu w osi godz. 9 - 3, ustawiając godz. 12 w górę, godz. 6 w dół, wtedy sekundnik skacze w zakresie godz.3-9, w zakresie 9-3 idzie bez skakania (analogicznie jest gdy ustawię go godz. 6 w dół skierowaną). Przy takim ustawieniu nie gubi czasu, gdyż koło sekundnika nie pośredniczy w przekazywaniu napędu. Zastanawiam się czy problemem może być zbyt odgięta sprężyna (hokej) trzymająca oś sekundnika, dopuszczająca do zsunięć koła osi sekundowej (ale to byłoby chyba zauważalne w pełnym zakresie ruchu), czy też może po prostu luźna wskazówka (ale tu też powinno to się tak samo zachowywać w pełnym zakresie). Macie pomysł co może być przyczyną ? Balans kiwa się równiótko.
  15. Dzięki za podniesienie wiedzy !
  16. To te bezkamieniowe mechanizmy to efekt obniżania kosztów produkcji - czyli historia jak z 3602 Mołni i coraz gorszymi nowszymi mechanizmami? Czy też może są to jakies pojedyncze przypadki ?
  17. Dzięki za informację. Faktycznie musi być to składak z mechanizmem tej Rakiety. Przejrzałem jeszcze w sieci sporo takich białoruskich i radzieckich Łuczy i żadne mechanizmu z Sankt Petersburga nie mają, a występują tylko z opisanymi przez Ciebie oznaczeniami.
  18. Wpadł mi w ręce fajny Łucz, co prawda już białoruski, ale i tak mnie się podoba. Udało mi się go odświeżyć, przy okazji wyjmowania wałka naciągu z mechanizmu o mało co nie zgubiłem beczki - tzn zgubiłem , a zorientowałem się przy składaniu po całej zabawie z czyszczeniem (nie będę wypisywał co się cisnęło na usta ) - jednak szczęśliwie po przeczesywaniu dywanu się odnalazła - więc uwaga -> może beczka wypaść, ja się tego nie spodziewałem. I tu mam pytanie co do tego zegarka: dziwi mnie mechanizm, sygnowanym logiem Rakiety, o oznaczeniu 2370. Czy to skłądak jakowyś, czy może coś takiego było i Łucz takie werki wkładał?
  19. To sprawa się upraszcza Rozbierałem Mira i on też ten pierścień (luneta?) ze szkłem miał wciskowo osadzany, było to demontowalne i z powodzeniem dało się ponownie założyć. A więc w łuczu pewnie też będzie podcięcie na pierścieniu by to zdjąć.
  20. Witaj, Przy odrobinie ostrożności poradzisz sobie. Musisz zdjąć dekiel, odkręcić śruby trzymające mechanizm w kopercie i wyjąć wałek naciągowy - to będzie krytyczny punkt, przyciskając tired do zwalniania wałka naciągu, musisz wałek wyjąć. Najlepiej robić to przy pozycji wałka ustawionej na ustawianie czasu. Tu należy zachować ostrożność by tireda nie wciskać zbyt mocno, bo gdy go zagniesz to kaplica -> wtedy bez zdejmowania tarczy i prostowania z drugiej strony się nie obędzie. Po wyjęciu wałka naciągu wyjmiesz mechanizm i założysz pęsętą wskazówkę sekundową. Ale delikatnie by cieniutkiej osi sekundnika nie złamać. Potem mechanizm na miejsce. Analogicznie wkładasz wałek naciągu. I po przykręceniu mechanizmu, założeniu dekla - gotowe. Najlepiej jednak z wyjmowaniem wałka naciągu poćwicz na uszkodzonym mechaniźmie, o ile to możliwe. Uda się. Powodzenia
  21. Dzięki za informację. Widać zatem że tak te amfibie mogą mieć i nie ma się co przejmować.
  22. a więc zużycie, faktycznie to pewnie rozwiązanie problemu. Zastanawiałem się czy przypadkiem intencją konstruktorów nie było takie właśnie dziwne używanie koronki
  23. Ciekawe zatem czemu jedne tak mają, a inne nie. Jakby wałek naciągowy w tych z opisanym problemem był zbyt krótki, lub też otwór w koronce wykonany głębiej?
  24. Koledzy, dacie znać jak jest u Was?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.