sokolow

czym jest ten prestiż? rozpoznawalnością, że ktoś wydał dużo pieniędzy? że robi się wysoką jakość? kto to ma rozpoznać? znawcy? znawca będzie wiedział, że Grand Seiko robi dobre i drogie zegarki. dla Kowalskiego 70% marek wymienionych na wstępie jest nierozpoznawalnych. dla forumowiczów część tych marek też jest anonimowa. dlaczego są prestiżowe? bo są drogie?

brat ma podobnego orienta (wskaźnik naciągu / data w podobnym ustawieniu), czyli podobny jeśli nie ten sam werk i robi 2-8 sek. na dobę. generalnie do 10sec. trzeba liczyć, żeby się nie zawieść.

nie widziałem, więc umieszczę, choć poza moim zasięgiem Grand Seiko SBGA079

jakbyś znalazł taką promocję to bierz od razu kilka

stąd właśnie bierze się różnica w cenie jakoś trzeba uzasadnić taką różnicę.

jeśli prestiż chcecie rozumieć poprzez jakość i cenę najtańszego modelu to faktycznie Seiko 5 nie ma porównania z .. no właśnie, z czym Tissot zajmujący 71 miejsce w piramidzie z pierwszej strony jest dostępny od 300zł (wg ceneo model T57.6.421.53). to ma być prestiż? na pewno stawia go to wyżej niż Grand Seiko / Orient Royal? czy w ogóle jest to lepszy zegarek od Seiko 5? przecież wszystko co kwarcowe jest "fuj"

Casio posłuży długie lata.

zależy jak zdefiniujemy polne drogi ja u siebie jeżdżę taką polną, ale utwardzoną i naprawdę dobrze się jeździ.

pomyśl nad jakimiś semi - slick. w mieście mniejsze opory niż standardowe opony z bieżnikiem, a na lekki teren starczą. ja kupiłem do swojego maxxis wormdrive i po 3k km praktycznie bez śladów zużycia.

nie jestem na "topie" z telefonami. "brak wyjmowalnej baterii" czyli dosłownie nie da się jej nigdy wyjąć? ja nie mówię o przekładaniu 2/3 w telefonie, ale jak się zużyje po X latach, a telefon działa to niektórzy chętnie ją wyjmą i wymienią na nową. ale to nie na rękę producentowi telefonów ?

może wyjściem byłby kontakt z osobami, które takie zegarki posiadają (np. z innego forum)? w razie czego odezwij się na PW to Ci wyślę linka. żeby nie było - sam takowych nie posiadam i nie mam zamiaru posiadać

rozumiem, że oryginały? tylko podrób brakuje? zamówić to nie problem. gorzej jak je zatrzymają na granicy

ja bym polecił Lazaro: http://allegro.pl/juz-jest-king-of-the-road-lazaro-integral-v3-2015-i5135488001.html średnio znana firma, ale dlatego nie płacisz tyle za znaczek. praktycznie cały na podzespołach ALIVIO, co w tej cenie jest dobrym wyjściem. ewentualnie jakiś składak. jak sam pokupujesz taniej części (np. w Czechach) to złożysz fajny rower, taki jak chcesz.

ja swój kupiłem przez neta. odesłanie na gwarancję wyniosłoby mnie więcej niż wymiana w dobrym serwisie zamówiłem narzędzia i support. wyszło mnie 70zł. jak będę wymieniał korbę to też się przydadzą.

ile Cię wyniosła wymiana supportu? muszę u siebie zmienić i się zastanawiam czy nie lepiej mi wyjdzie kupić sprzęt i samemu to zrobić

jeśli kupujemy w Europie możemy płacić kartą walutową (Euro), w USA / Chinach kartą dolarową. niektóre banki wydają je za darmo (znam dwa, ale ze względów oczywistych reklamować nie będę) i np. mój nie pobiera żadnych opłat za korzystanie (jeśli się wykona 1 transakcję w ciągu 6-miesięcy od daty wydania). co nam to daje? niższy kurs wymiany niż w Paypalu.

a mój sobie odciął opuszek krwi pełno, szycie było niezbędne. ale lekarz się chyba nie znał, bo pies poprawiał szwy...

a to ponoć my faceci nie jesteśmy w stanie odróżnić różowego od łososiowego. ba. nie wiemy, że są takie kolory

cło to nic strasznego. nie ma się co bać. gorzej z Vatem a tak poważnie. też trochę rzeczy sprowadziłem i wiem, że część paczek zatrzymują. część odprawiają normalnie, a części robią problemy (typu brak oznaczenia CE). gdyby sprawdzali każdą paczkę to nie byłoby zalewu podrób. gdyby każdą puszczali bez problemów to nikt by nie ostrzegał i nie tworzył tematów / for o imporcie itp.

ten drugi bardzo fajnie się prezentuje. zwróć tylko uwagę, że 112$ przy kursie paypala już przekracza 400zł. a jak dojdzie do tego cło i vat zegarek będzie kosztował ok. 550zł.

tak jest jak piramidy prestiżu budują właściciele szwajcarów i ci, według których prestiżowy = drogi zegarek. tu masz "piramidę prestiżu" http://zegarkiclub.pl/forum/topic/44942-piramida-presti%C5%BCu-marek-zegarkowych/ tworząc tą hierarchię chyba patrzono tylko na Seiko 5. Nie wiem jak Grand Seiko można stawiać w jednej linii z Timexem... nawet średniej jakości (ceny) Seiko gwarantuje długie działanie. Seiko Sarb / Orient Star / Citizen Radio Control i wiele innych do marek budżetowych się średnio wg mnie łapie. są to spokojnie zegarki "średniej klasy". Grand Seiko, Orient Royal... cenowo i jakościowo nie ustępują (a część zapewne przewyższają)wielu modelom z kategorii "ZEGARKI WYSOKIEJ JAKOSCI". problemem japońskich "Trzech Króli" jest właśnie duża różnica cenowa i jakościowa. od zegarków za 60$ po zegarki za 6000$. stąd może być ciężko określić prestiż takiej marki. aczkolwiek posiadacze Orienta nie mają się czego wstydzić. nie płacą za prestiż, tylko za jakość.

2000zł za podróbę? kogoś po...grzało?

a 400zł ma wyjść z ewentualnym Vatem czy liczysz, że się uda, a w razie czego budżet się powiększy?

akurat często wysyłają oryginały bez pudełka (nie mówię tylko o Casio) - taniej i większa szansa na uniknięcie Vatu

nie zamierzam kłócić się na temat wyglądu zegarka, bo to rzecz gustu. w tej cenie dużej konkurencji nie ma. jeśli jednak od razu na bazarku wylądowało kilka sztuk w cenie zakupu (nawet bez doliczania kosztów wysyłki), no to nie ma się co dziwić, że rynek jest zepsuty jeśli 10 osób sprzedało po cenie zakupu, a 2 chcą sprzedać z zyskiem to jasne jest, że będzie im trudno. nawet jak pozostałe (tańsze) się sprzedadzą, to chętni i tak będą czekali na obniżkę / negocjowali cenę, "bo przecież tyle taniej były". co do komentowania na bazarku... gdyby poleciało trochę ostrzeżeń, to może plaga by ustała? (tak wiem, że przejrzeć to wszystko jest niemożliwe).