Nie jestem fachowcem, więc chętnie się wypowiem Nasz środek obrony Grabarczyk z Chrapkowskim baaardzo słabo. Serbia grała tylko środkiem i albo bramka, albo karny. Gra w przewadze olaboga aż szkoda, że nie można z niej zrezygnować. Bramka się w końcu obudziła i to jak ale co może zrobić bramkarz jak w końcówce same karne. Sądząc po tym meczu i meczu Francja - Macedonia, Serbowie w grupie nie zdobędą punktu. Wynik cieszy, ale są to punkty zdobyte z najsłabszą drużyną naszej grupy.