-
Liczba zawartości
92 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Profile
Galeria
Kalendarz
Blogi
Sklep
Zawartość dodana przez jan3k
-
Klub Miłośników Zegarków OMEGA
jan3k odpowiedział Degustatorr Noir → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Najgorzej jest w przypadków nurków z chronografem. Mam wrażenie, że podczas projektowania PO 45,5mm na 9300 komuś się gdzieś źle wpisały jakieś cyferki. Tutaj są dwa ładne zdjęcia nadgarstkowe dwóch Planet Ocean pokazujące tę "subtelną" różnicę: http://www.ablogtowatch.com/omega-seamaster-planet-ocean-automatic-calibre-8500-and-chronograph-calibre-9300-watches-for-2011/ -
Klub Miłośników Zegarków OMEGA
jan3k odpowiedział Degustatorr Noir → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Obawiam się, że Omega ostatnio niespecjalnie przejmuje się grubością swoich zegarków.. -
Dobrana para.
-
Klub Miłośników Zegarków OMEGA
jan3k odpowiedział Degustatorr Noir → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Jeżeli będą chcieli kontynuować produkcję tego modelu (a tak zapewne będzie) to in-housowy mechanizm jest tylko kwestią czasu. Planujesz zakup i zastanawiasz się czy trochę nie poczekać? -
Prawie lato.
-
Klub Miłośników Zegarków OMEGA
jan3k odpowiedział Degustatorr Noir → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Mam wrażenie, że marketing w Omedze ostatnio miewa lepsze i gorsze dni. Przykładem tych drugich są moim zdaniem właśnie owe nylonowe paski, których cena ustalona została na poziomie +/- 600 PLN (w zależności od kursu CHF ). Stalowa klamerka (w którą owe paski są wyposażone) kosztuje w butiku niecałe 50 PLN. A to logicznie rozumując powinien być najdroższy element składowy takiego paska. Doliczając do owej klamerki dwie stalowe "szlufki" oraz kawałek nylonu - cena wzrasta dwanaście(!) razy. Gdzie w tym jakakolwiek konsekwencja? Poza tym - w paskach typu NATO najfajniejsze zawsze było to, że są tanie.. -
Zestaw wakacyjny, czyli kwarc i guma.
-
Dziś wygląda zdecydowanie najlepiej. Gratuluję ujęcia.
-
Ostatnio niemal nie schodzi z nadgarstka.
-
Klub Miłośników Zegarków ROLEX
jan3k odpowiedział chrono-craze → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
No ale nie przesadzajmy też w drugą stronę. Czy magia Submarinera prysła przez niezliczone podróbki oraz "inspiracje" tworzone nawet przez całkiem znane marki? Nie sądze. -
Klub Miłośników Zegarków ROLEX
jan3k odpowiedział chrono-craze → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Ja przewijając na szybko temat dałem się na pierwszy rzut oka oszukać. Tyle limitek VC wszędzie, że widząc biało-niebiesko-pomarańczową kolorystykę skojarzenia mam od razu jednoznaczne. Ciekawe jak bardzo wartość Tudora poszybowała w dół: "Panie, przecież to wygląda jak jakiś zegarek za 500zł". -
Klub Miłośników Zegarków ROLEX
jan3k odpowiedział chrono-craze → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Przyjrzyj się raz jeszcze tej Vratislavie. -
Do Giewontu podchodziłem od niezbyt uczęszczanej strony - czerwonym szlakiem, na którym było niemal pusto. W związku z tym nie spodziewałem się tłumów pod szczytem. Dopiero gdy zza zakrętu wyłoniła się ostatnia polanka (Kondracka Przełęcz Wyżnia) nagle zobaczyłem około 200 osób w pozycjach siedząco-leżąco-smażących w słońcu. Jak się później okazało, większość turystów spacerujących w sandałkach niebieskim szlakiem od strony Hali Kondratowej kończyło wycieczki leżąc właśnie na owej polance, bez podejmowania prób 'atakowania' szczytu. Może to i lepiej. Na sam szczyt rzeczywiście wchodziłem jako część nieprzerwanego sznureczka złożonego z bardzo różnorodnych osób, ale nie było tak dramatycznie. Może 5 minut czekania przed postawieniem pierwszego kroku na podejściu. Gorzej było na samym szczycie, gdzie na relatywnie niedużej powierzchni pod krzyżem rozsiadły się dziesiątki osób, w taki sposób że ciężko było dopchać się do zejścia bez zrzucania kilku siedzących najbardziej na skraju turystów w przepaść.
-
Paweł wysoko postawił poprzeczkę. Ja dla równowagi może zachęcę tych nieco bardziej niedzielnych amatorów górskich wycieczek (do których osobiście się zaliczam) do dzielenia się swoimi opowieściami. Odwiedzając Zakopane w lipcu (dosłownie na jeden dzień) wybrałem się na wycieczkę, w której chciałem odwiedzić okoliczne atrakcje turystyczne, jednakże nieco ambitniej niż wdrapanie się na Gubałówkę. Trasę rozpocząłem przy dworcu PKP/PKS i tam również planowałem skończyć. Obrałem następujący plan zwiedzania: Wielka Krokiew (3km wg mapy), Jaskinia Dziura (6km), następnie Wodospad Siklawica (10.5km), Giewont (14km), Kopa Kondracka (15.5km), stamtąd czerwonym szlakiem na Kasprowy Wierch (20km) i powrót zielonym szlakiem do Zakopanego (29.5km). Cała trasa zajęła mi nieśpiesznie +/- 9 godzin, a widoki absolutnie niezapomniane. Polecam! Plan trasy wg. Endomondo: Czerwony szlak między Kopą Kondracką a Kasprowym Wierchem: I zegarkowy akcent - płukanie w wodzie z Wodospadu Siklawica:
-
Klub Miłośników Zegarków OMEGA
jan3k odpowiedział Degustatorr Noir → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Powierzchnia samego szkiełka jest raczej płaska, ale rzeczywiście - patrząc z boku szkło wyraźnie wystaje (ok. 2 mm) ponad płaszczyznę pierścienia. Biorąc pod uwagę fakt, że na stronie internetowej producenta linia z cal. 9300 jest zaliczana do kategorii Moonwatch - myślę, że mogą takim właśnie kształtem szafiru nawiązywać do wystających hesalitowych szkiełek jakie znamy z klasycznego Speedmastera Professional. To wydaje się na swój sposób uzasadnione. Gorzej, że identyczna sytuacja pojawia się również na deklu, w efekcie czego zegarek jest naprawdę gruby. Sama koperta jest smukła, ale dodatkowe 2 mm szkła z jej obu stron skutkują łącznie szesnastoma milimetrami grubości. Dodatkowo mocno wystające szkło na deklu sprawia, że koperta w swoisty sposób "lewituje" nad nadgarstkiem, a z tym efektem również wiążę dość mieszane uczucia... O ile górne szkiełko niespecjalnie mi przeszkadza, to dolne zdecydowanie wolałbym widzieć wmontowane na płasko w dekielek. -
Klub Miłośników Zegarków OMEGA
jan3k odpowiedział Degustatorr Noir → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Ja również miałem okazję przymierzyć, ale troszeczkę rozczarował mnie wygląd koperty z szarej ceramiki. Tak naprawdę ciężko na pierwszy rzut oka odróżnić ją od stalowej, a tym bardziej tytanowej. W przypadku czarnej ceramiki od razu widać z czym ma się do czynienia, tutaj tego efektu 'wow' troszkę zabrakło. Za to duże wrażenie robi luminova na pierścieniu i koronce, oraz piękna tarcza. No za jakiśtam plus można uznać fakt, że jest tylko o 35-40% droższa od podstawowej stalowej wersji Speedmastera na 9300. -
Klub Miłośników Zegarków OMEGA
jan3k odpowiedział Degustatorr Noir → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
To nie jest 321. To edycja numerowana 'First Omega In Space' wydana na któreśtamlecie (50?) pierwszego spaceru w przestrzeni kosmicznej z zegarkiem. Czyli replika jednego z ostatnich pre-moonów w rozmiarze poniżej 40mm. Piękny, chociaż szkoda że to nie 42mm, wtedy byłby cudowny. -
Klub Miłośników Zegarków OMEGA
jan3k odpowiedział Degustatorr Noir → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Pasek co prawda już pokazywałem 1 stycznia (zrobiłem sobie taki właśnie aligatorowy prezent na Nowy Rok), ale warto pochwalić się jeszcze w klubie i dopisać drugą Omeżkę do klubowej listy. Zdecydowałem się na szersze zapięcie niż fabryczne (20 mm zamiast 18 mm) z czego jestem bardzo zadowolony. Masywniejszy pasek odciąża optycznie dość potężną kopertę Speedmastera w rozmiarze 44,25 mm, a całość naprawdę dobrze leży na moim 18,3 cm nadgarstku. Bransoleta pójdzie na długo w odstawkę. Co ciekawe - podczas noworocznego rodzinnego obiadu zegarek całkiem zgrabnie chował się pod mankietem koszuli. Ale to może znak, że dopasowanie koszuli trochę odbiegało od ideału.. -
Nowy Rok z nowym paskiem.
-
Klub Miłośników Zegarków OMEGA
jan3k odpowiedział Degustatorr Noir → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Zdjęcie zrobione chyba ćwierć sekundy po zgaszeniu mocnej lampy? To jest 2264.50? Fajnie, że trafiłeś egzemplarz ze 'starą' bransoletą. Większość z nich była na nowszych (w stylu Speedmastera). -
Niestety muszę Ci przyznać trochę racji. Marzy mi się Moonwatch w szafirowej "kanapce" na 1863 - mój ideał.
-
W taki mróz Speedy grzeje się pod grubym wełnianym swetrem.
-
Klub Miłośników Zegarków OMEGA
jan3k odpowiedział Degustatorr Noir → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Czy do odczytania godziny nie wystarczy Ci godzinowa kropka i minutowy trójkącik ze wskazówek? Przecież te cieniutkie paseczki to tylko estetyczny dodatek, a nie kluczowy element. W moim dwudziestoletnim już diverze paski również świecą wyraźnie słabiej od indeksów, ale nigdy nie uważałem tego za wadę czy mankament zegarka. Chociaż gdybym kupił go jako nowiutkie cacko z salonu - pewnie również byłbym niepocieszony świadomością że nie wszystko jest w nim idealnie tak idealne jak być powinno.. Korzystając z okazji zapisze się z moim staruszkiem do klubu: -
Klub Miłośników Zegarków OMEGA
jan3k odpowiedział Degustatorr Noir → na temat → ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
Wystarcza do normalnego użytkowania, jeśli mamy na myśli wyłącznie styczność z deszczem czy wodą w umywalce... Do pływania się nie nadaje. Może nie zaleje nam to od razu zegarka, ale wystarczy że chociaż trochę zawilgotnieje i problemy gotowe. Zupełnie inna sprawa to ceramiczna koperta w DSoTM - z tym bym jednak uważał. Materiał odporny na zarysowania, ale niestety kruchy (są już zdjęcia pękniętych egzemplarzy). To zdecydowanie bardziej zegarek do pochwalenia się w biurze niż do jakichkolwiek sportowych aktywności.