Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

sunna

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    51
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez sunna


  1. Co racja, to racja. Temat "przewałkowany" i powinien zostać zakończony. Kto dalej uważa, że puszczanie w obieg podróbek jest OK, zapewne dalej będzie tak uważał i nic go nie przekona. Trudno. Bóg go osądzi :twisted:

    Osobiście zawsze będę uważał, że lepsza choćby Certina od "lewego" Patka made in China


  2. To o czym mówisz najbardziej przeszkadza nabywcom oryginalnych Omeg. Tym, który żyją ponad stan i kupili prawdziwe Omegi za "własną krwawice". Potem im "gula" na widok kogoś z podobnym zegarkiem kupionym za 1/10 ceny.

    Właśnie o to chodzi. Gdybym wybecylował 3000$ za Planetę, to by mi "gul" skakał.

    A najbardziej... skakałby sprzedawcy gdybym kupił podróbę za 100 zeta, a nie orginał za kilkanaście tysięcy.


  3. Wiekowy Atlantic naprawde nie jest zly, i jeszcze dodatkowo moze miec wartosc sentymentalna

    Zgadza się. Ma bardzo dużą wartość sentymentalną, mam go teraz na ręku :lol: Choć kilka dni temu odnalazłem swój pierwszy zegarek, Błonie. Jest teraz w konserwacji, ale jak wróci... odnowimy znajomość po ponad 20 latach przerwy :lol:


  4. Problem w tym, że później ci "kolekcjonerzy" biegają po mieście w swoich "kolekcjonerskich replikach" psując obraz marki, której siła była budowane często przez dziesięciolecia :?

    A tak na marginesie (z bazy danych urzędu patentowego RP):

    OMEGA

    Rodzaj znaku towarowego

    (550) Słowno-graficzny

    (732) Zgłaszający/Uprawniony Omega SA Bienne CH

    Pełnomocnik: "Patpol" Sp.z o.o.

    Klasyfikacje

    Typ klasyfikacji

    (531) WIE 28.7 4

    Publikacje

    Typ Data publikacji Numer

    WUP 04/1926

    Pierwszeństwa

    Typ Data Oznaczenie Kraj

    PIE 26-11-1921 (310) CH

    Klasyfikacja nicejska

    Klasa Wykaz Data pierwszeństwa Numer pierwszeństwa Kraj pierwszeństwa

    (511) 14 (510)

    (511) Wykaz towarów (510) zegarki;

    Czy zatem wyroby "kolekcjonerskie" (na przykładzie Omegi) łamią prawo czy nie???

    P.S. Uuuuups, moja nieuwaga, oczywiście zamieszczony "wyciąg" jest nieaktualny (1926 rok :lol: , znak towarowy jest chroniony zgodnie z m.in. porozumieniem madryckim), sorki, jak już pisałem nie jestem specjalistą, więc chyba można mi wybaczyć małe faux pas.


  5. W przypadku PWP celowo nie wspomniałem o prawie wynalazczym. 99 procent zegarków na pewno nie posiada zdolności patentowej - wszystkie zawierają rozwiązania od dawna znane lub cechujące się oczywistością.

    Podrabianie zegarków i sprzedawanie ich w postaci kopii (czyli jawnych podróbek), nie tylko pozbawia taką działalność cech przestępstwa. Powoduje także, że kopiście produktu trudno jest zarzucić podszywanie się pod cudzą markę, wzór użytkowy czy znak. Ponieważ komunikując że sprzedaje kopie produktu, a nie produkt równie dobry jak oryginał czy podobny, pozbawia się on sam ewentualnych profitów z naśladownictwa wprowadzającego w błąd nabywców. Wtedy trudno będzie udowodnić, że nastapiło podszywanie się pod markę np. Patek przynoszące mu stratę albo niezasłużona korzyść podszywającemu się. Klient znając produkt świadomie dokonuje wyboru rynkowego. Ten jakoś podobny zegarek za 300 złotych z oczywistych względów nie będzie nigdy Patkiem za 130 tysięcy złotych.

    Ponadto prawo ochronne nie jest dopustem bożym. Nabywane jest na 10 lat i kosztuje. Nie wydaje mi się żeby producenci starych marek zegarków płacili za przedłużanie ochrony (aczkolwiek przyznam, że tego nie sprawdzałem).

    Szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia (nie jestem specjalistą od praw autorskich) jak wygląda dokładnie stan prawny w przypadku podróbek, ale i tak ośmielam nie zgodzić się z szanownym przedmówcą. Znaki firmowe są znakami chronionymi. Np. na stronce Omegi możemy znaleźć:

    "Unless otherwise indicated, all marks, including but not limited to the designations OMEGA, OMEGA + W, W, OMEGA ART, CO-AXIAL, CONSTELLATION, COSMOS, DE VILLE, DYNAMIC, LOUIS BRANDT, NIRAIKANAI, PLANET OCEAN, QUADRA, OMEGA + W RACING, SAPPHETTE, SEAMASTER, SPACE MASTER, SPEEDMASTER, THE SIGN OF EXCELLENCE and X-33, all other marks proprietary to OMEGA S.A. and all OMEGA logos, displayed on the OMEGAWATCHES.COM Website are subject to the trademark rights of OMEGA Ltd and may not be used in connection with any product or services that are not offered by OMEGAWATCHES.COM in any manner that is likely to cause confusion among customers or in any manner that discredits or disparages OMEGA S.A."

    Znane są przypadki procesów sądowych w sytuacji, gdy np. logo jednej firmy jest łudząco podobne do logo drugiej. To normalna praktyka. Nie widziałbym nic zdrożnego, gdyby ktoś zaimportował zegarki z Chin, oznaczył swoim znakiem, i puścił w obieg. Nie wywierałby przy tym mylnego wrażenia, że klient do czynienia z produktem w jakikolwiek sposób związanym z markową manufakturą. Ostatnio zobaczyłem u jednego z moich kolegów Vacherona made in China, był bardzo zdziwiony, że to podróbka znanej (nie jemu) firmy, o której nigdy nie słyszał. Zegarek był fatalnej jakości i wkrótce padł. Gdyby nie moje info, być może mówiłby, że miał zegarek marki Vacheron Constantin i to straszny chłam.

     

    Pomijając aspekty prawne, kupowanie i świadome używanie podróbek (niezależnie jak ładnie je nazwiemy) jest moralnie złe i nic tego nie zmieni. Osobiście wolę nosić swojego wiernego Lanco czy wiekowego Atlantica i marzyć o zegarku choćby ze średniej półki (w moim przypadku - Omega Planet Ocean) niż nosić na ręku jakieś gówno.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.