Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Piotr Ratyński

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    10002
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    35

Zawartość dodana przez Piotr Ratyński

  1. Hmm... Wystarczy wpisać w biały prostokącik to co się szuka (firma i ewentualnie kaliber) oraz nacisnąć guziczek Search i już...
  2. W zasadzie to jest wątek "Słownik pojęć zegarmistrzowskich" i na opisy poszczególnych mechanizmów to raczej nie miejsce. Skorzystaj ze strony http://www.ranfft.de/cgi-bin/bidfun-db.cgi...&&& a znajdziesz tam opisy większości mechanizmów. Jak nasuną się potem Tobie jakieś konkretne pytania, to zapytaj w ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKI, albo w innych zegarkach... PS I nie: są dwa mechanizmy Unitas, tylko obecnie produkuje się dwa mechanizmy Unitasa.
  3. I na wzajem. Nie odpowiedziałeś mi na pytanie: Jaki werk mianowicie, ta większość widzi według Ciebie? Podałeś 4 z wielu: 7750, 7751, 7753, 7754 i twierdzisz, że na 80-90% to 7750. Ja na hasło Valjoux widzę niestety o wiele więcej ,ale moje konkretne zainteresowanie to zegarki vintage. "CHyba nie przeczytałes co napisałem." [...] zależności własnościowe to osobna historia (ogólnie są coraz bardziej zagmatwane). I tu http://www.eta.ch/ jest napisane, że 7750 produkuje ETA, a o Valjoux hmm... Kończę już bo można by tak bez końca się przekomarzać.
  4. Często pracuję po nocy, a śpię jak nie mam nic innego do roboty...
  5. Jaki werk mianowicie, ta większość widzi według Ciebie? Mówiąc Mercedes, jaki samochód się widzi? No właśnie żaden albo każdy tego producenta. Nazwą werku jest kaliber, czyli np. 7750, a do identyfikacji jest potrzebny również producent, jednak sama nazwa producenta... Nie można nic powiedzieć o mechanizmie Unitas, jedynie można by długo mówić o mechanizmach (firmy) Unitas. W zasadzie to Ébauches SA. Zarówno Valjoux, jak i ETA produkują różne werki pod swoimi nazwami, a zależności własnościowe to osobna historia (ogólnie są coraz bardziej zagmatwane).
  6. Ani Valjoux, ani Unitas, to nie są mechanizmy, tylko firmy produkujące surowe mechanizmy, w dużym wyborze kalibrów, które są wykorzystywane przez inne firmy w swoich zegarkach. Zarówno Valjoux, Unitas jak i ETA należą do Ebauches SA. Jeżeli chodzi o Valjoux, to kolega mbubu ujął tylko niewielki wycinek tematu i produkowanych kalibrów. Trochę histori: Firma Valjoux SA została założona 1901 przez braci John i Charles Reymond w Les Bioux i nazywana do 1929 "Reymond Freres SA". Od 1910 firma, specjalizuje się w chronografach. W 1916 r oddaje do produkcji kultowy już 13-linige chronograf kaliber 23, używany przez różnych producentów (np. Audemars Piguet, Rolex, Patek Philipp,, Vacheron & Constantin) do 1974 r. W 1929 r. przejmują firmę synowie Marius i Arnold. W 1944 następuje wcielanie do Ébauches SA. Valjoux SA dostarczał i dostarcza jeszcze dzisiaj, wysokiej jakości surowe mechanizmy chronografów, wielu firmom, tak jak np. Audemars Piguet, Patek Philippe, Rolex, IWC, Breitling, Mühle Glashütte/SA i TAG Heuer. Unitas natomiast był oddziałem firmy "A. Reymond SA", w 1926 r. stał się fabryką Unitas Watch Co. Specjalizował się w mechanizmach zegarków kieszonkowych, później w surowych mechanizmach do zegarków naręcznych. W 1932 r został przyłączony do Ébauches SA.
  7. Hmm... Musi upłynąć jakiś czas, żeby nabrać znowu ochoty. Sie zobaczy...
  8. Niech Wam się nie zdaje, że po spotkaniu dopiero teraz przyszedłem do siebie. Mam mało czasu ostatnio, a na dodatek co siadałem do komputera, to był brak połączenia z forum. Spotkanie oczywiście przebiegało w sympatycznej, nawet można powiedzieć, serdecznej atmosferze, wiadomo, wszyscy zakręceni w temacie zegarki. Była wymiana doświadczeń, wiedzy, ciekawostki, obgadanie poszczególnych modeli i również rozmowy na inne tematy niż zegarkowe. Pozostałe stoliki w lokalu to wygadały na spotkania z Naszej Klasy, więc odróżnialiśmy się od nich znacznie, a ochrona miała pewnie dylemat, czy zawiadomić policję, czy też dać nam ochronę specjalną. Na stole leżało sporo zegarków (czyli kasy) i mogło to między innymi wyglądać na podział "łupów". No a jak wpadli na piwko zagraniczni uczestnicy konferencji klimatycznej, to spora ich ilość na nasz widok miała oczy wielkości talerzy, a niektórzy robili sobie zdjęcia na naszym tle, jakbyśmy faktycznie byli jakimś "dziwadłem". Dziękuję wszystkim za przybycie i za mile spędzony czas.
  9. Koło kolumnowe to rodzaj koła z "pionowymi" zębami stosowany w mechanizmach stoperowych. Koło to umożliwia sterowanie stopera przy pomocy jednego przycisku zazwyczaj umieszczonego w główce naciągowej, a jego brak powoduje, że do tego potrzebne są dwa tłoczki znajdujące się obok główki naciągowej.
  10. Kto jest "kolekcjoner" to spokojnie może swoją kolekcje zabrać ze sobą, szczególnie jak chciałby coś o niej dowiedzieć się/pogadać. Możesz sobie obejrzeć zdjęcia z poprzedniego spotkania na 3 podstronie tego wątku. PS. Zasięgnąłem języka u "bywalców" i najprawdopodobniej będziemy mieli zasadniczą trudność, gdyż większość lokali na Starym podwyższyło ceny piwa z powodu gości Międzynarodowej Konferencji nt. Globalne Straszenie Dwutlenkiem Węgla. Podobno niektóre nawet czterokrotnie (jakiś zbiorowy amok).
  11. Przesadzasz. Celem nie jest zachlanie mordy, bo np. ja mogę to spokojnie zrobić w domu, mam wygodniej i nie muszę nigdzie wracać... tylko spotkanie. Poprzednie odbyło się w miłej atmosferze od początku do końca i to też takie będzie.
  12. No niestety nie miałem czasu chodzić po lokalach, by się rozejrzeć. Wybór padł na jeden z lokali w których niedawno byłem i mi się podobało, czyli na Brovarię http://www.brovaria.pl/. Myślę, że miejsca na tą ilość ludzi tam znajdziemy, bez większych ceregieli. Będę tam w piątek o godz. 19:00 i jak ktoś chce sobie pogadać o zegarkach to serdecznie zapraszam. W razie czego (jakby np. miejsca brakowało, albo trudno było sie znaleźć) podaje mój telefon 0 603 054 627.
  13. Moim zdaniem najlepszy jest wieczór w piątek, żeby rano można było spokojnie odpocząć po piwie. Jutro się rozejrzę za lokalem i spróbuję coś zaproponować.
  14. Jestem członkiem podstolika, więc opisze może jak to by miało wyglądać moim zdaniem. Jest to oczywiście sprawa przyszłości, bo najpierw powinno się rozkręcić nasze Stowarzyszenie z siedzibą w Warszawie, a ewentualne oddziały będą powstawały dopiero gdy bedzie wiadomo jak ono działa w praktyce. Będzie to mogło mieć miejsce, gdy w jakimś regionie odległym od stolicy zbierze sie większa ilość członków Stoważyszenia i oni uznają, że warto by dla usprawnienia działalności taki oddział utworzyć. Wystosują oni wtedy wniosek do Walnego Zebrania, który bedzie tak dobrze umotywowany, że Walne też uzna to za potrzebne. Jest tu jeszcze sporo sczegółów do ustalemia: chociazby ilu członków by taki podstolik musiał mieć, żeby wystąpić o satus oddziału, co bedzie musiał zawierać taki wniosek itp., ale myslę, że to uchwali Walne gdy będzie juz wiadomo jakie są potrzeby.
  15. A jak myślisz? Obowiązuje pełen luz - żadnych wskazań, ani przeciwwskazań. Najważniejsze z tego wszystkiego, to spotkanie i możliwość pogadania...
  16. Pomyślimy coś w przyszłym tygodniu, może znajdzie się trochę czasu.
  17. Piotr Ratyński

    Olej

    Mam tę przewagę nad Tobą, że włosy mi już dawno wypadły, pewnie też dlatego że widziałem takie rzeczy, które nawet filozofom się nie śniły. Na przykład zegar sklejony na sztywno po zaoliwieniu go olejem rzepakowym. :grin: Ja smaruję akurat zegary odpowiednimi oliwami zegarmistrzowskimi, bo je mam, ale znam zegary które właściciele smarują wazelinowymi oliwami od maszyny do szycia i poza tym, że oliwienie muszą powtarzać częściej, żadnych innych kłopotów z nimi mnie mają.
  18. Piotr Ratyński

    Olej

    Jest to zazwyczaj olej wazelinowy i takowy można użyć do smarowania łożysk w mechanizmie zegara wiszącego, a jedynie ewentualnie do sprężyn trzeba by bardziej gęstego.
  19. No właśnie za to, że go można podrapać po jajkach nazywa się bezwstydny...
  20. Co to za towarzystwo dla tego IWC? Wystraszony pomrów błękitny i wyrośnięty sromotnik... :grin:
  21. Przejrzałem sporo materiału i jakoś nie spotkałem starego Railmaster w takiej kopercie i z kalibrem 265. Innych Omeg od groma, ale Railmaster nie - dziwne. I na dodatek napis Railmaster we wszystkich był w pobliżu 6-tki, bo nie było małej sekundy. Najczęściej wyglądały one tak http://chronocentric.com/forums/chronotrad...oframes;read=53
  22. Jeżeli chodzi o ten kaliber, to nic dziwnego, ale np. jest też kaliber 30 SC, który to różni się od 265 ( też oparty na 30) w zasadzie tylko tym że ma centralną sekundę.
  23. No popatrz, posiada mechanizm. :grin: A moglibyśmy go zobaczyć?
  24. A ja na to najpierw tak: http://www.breitling.com/en/ potem na przykład tak: http://www.onlythebestreplicas.com/site_map.asp I jak zwykle uwaga, że twarzą zegarka jest mechanizm, a dyskutowanie o oryginalności bez jego widoku jest często tylko dywagacją, bo przemysł "replikowy" stale ulepsza swoje możliwości. Najczęściej można podróbkę rozpoznać już na oko, ale są też dużo lepsze podróby... A tutaj na zdjęciu tarczy, logo Breitlinga zachodzi na tarczkę chronografu i wygląda tak jakoś krzywo , co w zasadzie porządnej firmie się nie zdarza. Czyli podejrzenie jest...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.