Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Joogi

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    450
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Joogi


  1. Ja mialem z kolei kilka bliskich spotkan z Rolexem. Pierwszy to kolegi Day-Date w platynie i bialym zlocie. Nie wiem skad te wszytkie ach i och odnosnie tych zegarkow, ale wydaje mi sie ze wiekszosc tu osob oglada te zegarki jedynie w Internecie. Do trumny moze bym ubral. 

     Kolejna przygoda to Submariner. Kupilem sobie podrobe dla picu. Jakosc tej podruby byla wg mnie lipna. Szczotkowana stal koperty, bransoleta... Jakie bylo moje zdziwienie kiedy porownalem te podrobe do oryginalu i nie moglem poznac roznicy...

     

     Ostania i ostania przygoda z Rolexem to kiedy upatrzylem Yacht Mastera dla zony. W sklepie po obejrzeniu tego zegarka nie potrafilem siegnac do portfela... Producenci zegarkow sa mistrzami robienia mega pieknych zdjec katalogowych. W rzeczywistosci wygladaja one inaczej.

     Tyle odnosnie wciskania innym co jest ladne, a co brzydkie. Niech sobie kazdy kupi taki zegarek jaki mu sie podoba.

     

    Kogo obchodzi Rolex ??? Ten dział jest poświęcony dla miłośników BREITLINGA !!!

    A jeżeli nie widzisz różnicy między zegarkiem oryginalnym a podrubami to bardzo ci współczuje ;)


  2. Żartuję sobie cały czas a ty na poważnie ;-) Oczywiście że nie jest to miłe, ale sam miałem kilka razy przypadek że przedmiot wystawiony na allegro ktoś rezerwowal a potem mnie olewa :-( Dlatego kto pierwszy zapłaci ten kupuje, było trzeba licytować i byłbyś na prawie ;-)

    Pozdrawiam i życzę więcej spokoju bo świata nie zmienisz ;-)

     

    Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.