Proszę o poradę w następującej sprawie: kupiłem kwarcowy zegarek Lorus. Jakiś tydzień temu nastawiłem go tak, żeby indeksy idealnie pokrywały się z odpowiednimi indeksami. Teraz okazuje się, że w momencie, gdy wskazówka sekundowa trafia w 12, minutowej zostaje jeszcze trochę do jej indeksu (osiąga go idealnie mniej więcej po 15 sekundach).
Jak to w ogóle jest możliwe? Myślałem, że wskazówki są jakoś ze sobą sprzężone i jedna ciągnie drugą? Czy możliwe, by była to kwestia luzu w mechanizmie i np. trzeba przekręcić go 10 minut w jedną stronę, a potem cofnąć? Czy problem może mieć charakter progresywny, tj. sekundnik będzie chodził nadal praktycznie idealnie, a wskazówka minutowa zacznie tracić czas?
Będę bardzo wdzięczny za wszelkie sugestie!