Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

RakNieborak

Nowy Użytkownik
  • Liczba zawartości

    40
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez RakNieborak


  1. 56 minut temu, emzet napisał(-a):

    Nie przegrałbyś, przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem.

    Faktycznie, jakoś zapis pod tą tabelką mnie zmylił. Przypisałem zawartości do pierwiastków w innej kolejności. Jakoś wydawałoby się bardziej logiczne wyliczanie pierwiastka i potem jego zawartości w stopie, a nie odwrotnie. Masz rację. Dzięki!


  2. 4 godziny temu, Wahnik napisał(-a):

     

    Ok, ja wyliczyłem tylko domieszki ;)

    Domieszki 😂, a Fe w ilości poniżej 2 części na 10,000. Swoją drogą sam nie wiedziałem i bym mógł przegrać w zakładzie, że tam praktycznie nie ma żelaza.

    Godzinę temu, Szymon. napisał(-a):

    Co prawda tylko na chwilę ale na nadgarstku był
    MMlsCrl.jpg

    Fakturą przypomina Bulgari Octo Finissimo.


  3. Napisalem, że moim zdanim nie mamy ani "bańki", cokolwiek to znaczy, ani kradzieże rolkow nie sa zwiazane z nadpłynnością posiadaczy nadmiernej ilości kapitału.

     

    Przyczyn tych wzmożonych kradzieży, o ile jest taki trend, mogą być setki, począwszy od tego, że niektórzy kradną wszystko, bo taki mają sposób na życie, a kończąc na tym, że z niektórych okazja czyni złodzieja.

    Może, źle się wyraziłem. Moim zdaniem wzrost cen zegarków i innych aktywów jest związany z niskimi stopami, a wzrost liczby kradzieży ze wzrostem wartości oczekiwanego zysku dla złodzieja z takiego procederu. Wzrost ceny aktywa na to wpływa, bo ryzyko kradzieży w zasadzie jest takie samo. No może teraz, przy wzroście popytu na takie zegarki jest je łatwiej upłynnić, ale to czysta spekulacja z mojej strony.

     

    Zasłyszane, w temacie: " Pytasz dlaczego ? Bo są małe i drogie. Łatwo ukryć, przechować i łatwo sprzedać. Nie są oznaczane i wszystkie są do siebie podobne. Łatwa kasa."

     

    (...)

     

    Jest popyt to musi być podaż. Sądzę, że coraz większa.

    Zgadzam się. Mają dużą "gęstość wartości" - są małe i drogie. Popyt rodzi podaż, zwłaszcza przy wzroście cen. Także podaż z kradzieży.


  4. Dziękuję za Wasze odpowiedzi. Pozwolę się nie zgodzić z porównaniami do kradzieży batoników w sklepach. Ja jestem przekonany, że jest to część wzrostu cen aktywów luksusowych. Jestem w stanie zrozumieć wysokie ceny egzemplarzy vintage z wiadomych powodów.

     

     

    Ani jedno, ani drugie.

     

     

    Mamy bańkę.

    Drodzy koledzy, byłbym wdzięczny za rozwinięcie. Zwłaszcza, że wygląda na to, że macie różne zdania. Uważam, że to ciekawy temat.


  5. Cześć,

     

    W związku z tym, że zegarki markowe zrobiły się bardzo popularne, stalowych Rolexów u dealerów jak wody na pustyni, ceny rosną, rynek wtórny goni, a przestępcy uświadomili sobie, że są z tego niezłe pieniądze, chciałbym poznać waszą opinię dotyczącą cen zegarków. Kradzież w gdańskim salonie, w Paryżu w jeden weekend ukradli na ulicach i z domów 20 sztuk (okradają pod dobyrymi kanjpami między innymi). W Sztokholmie, w centrum, też na potęgę kradną. Strzelam, że w dużych miastach jak Londyn, czy Rzym, gdzie Rolexy są bardzo popularne jest to samo, ale danych nie mam. No i teraz, coś takiego, a dokładniej wzrost liczby przestępstw w danym obszarze gospodarki, zazwyczaj wskazuje na bańkę. Przykłady innych to podrabianie dzieł sztuki, fałszywe sztabki złota, ilość szwindli finansowych gdy danego typu aktywa zyskują (nieruchomośći, dotcomy itd.). Im coś jest droższe wtedy większa marża potencjalnego zysku w stosunku do ponoszonego ryzyka.

     

    Mamy bańkę, czy to tylko kwestia nadpłynności u posiadaczy kapitału, czyli zamożniejszej części społeczeństwa związanej z niskimi stopami procentowymi. Co sądzicie?

     

    Pozdrawiam


  6. Wiem kochani forumowicze i forumowiczki, że teraz nosi się wielkie cebule. Mi się ten trend nie do końca podoba, dlatego jestem fanem zegarków z lat poprzednich. Dla mnie wiele klasyków w rozmiarze 40mm to ideały. Ten inżynier pasuje do nadgarstka mojej żony, na którym będzie sobie siedział. Fakt, przymierzałem z ciekawości i dla mnie był ciut mały. Dla siebie brałbym rozmiarowo SL Jumbo. Tylko ta cena... Miłego weekendu Wam życzę!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.