Mam Seiko 5 na bransolecie. Jestem z niego zadowolony, nigdy mnie nie zawiódł. Niedawno zamówiłem chińskiego Cadisena, w którym siedzi podobno seiko NH36A Przytrafiła się okazja, można wydać trochę pieniędzy ... do 1500. Chcę automat na pasku skórzanym, ze szkiełkiem szafirowym. Nie chcę kolejnego seiko, bo chcę odmiany :-) Uniwersalny z możliwością założenia do garnituru. Ma być trochę większy niż seiko 5 (37mm), ale rękę mam niegrubą (chyba 17,5cm) Nie musi być zupełnie nowy, ale ma być w stanie b dobrym. Nie podobają mi się niedrogie Tissoty, Citizeny. Tanie szwajcary podobno gorsze od japończyków. Skierowałem się w stronę orientów (tak, wiem, seiko). Z uwagi na szafir odpadły tańsze stary. Droższe stary za drogie (chyba nie chcę białych ze złotem). Chciałem curatora z szarą tarczą, ale nie mogę znaleźć. Jakie są za i przeciw Orient Titanium vs Polaris? Titanium sporo tańszy, jak wypada tytan w użytkowaniu? Polaris z rezerwą chodu, GMT mi nie potrzebne. Jest coś, co powinienem wiedzieć? Czy macie jakieś miejsca, gdzie można je kupić? (poza allegro :-) ) Tzn są dostępne, a nie polowanie na in stock :-) Ew używana certina ds-1 ?? Tissot Visodate ?