Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'Speedmaster' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • KLUB POD BALANSUJĄCYM WAHADŁEM
    • FORUM GŁÓWNE
    • ZABAWY i KONKURSY
  • ZAPYTANIA I SUGESTIE PRZED ZAKUPEM
    • Podróbki i zapytania o autentyczność
    • Jaki zegarek...
    • Podręczniki i porady
    • Aukcje Allegro, eBay i inne
    • Marki wirtualne i modowe
  • WIADOMOŚCI I NOWOŚCI
    • NOWOŚCI ZE ŚWIATA ZEGARKÓW
    • WIADOMOŚCI
  • FORA TEMATYCZNE
    • ZEGARKI SZWAJCARSKIE i NIEMIECKIE
    • AHCI I PRODUCENCI NIEZALEŻNI
    • ZEGARKI POLSKIE
    • ZEGARKI AMERYKAŃSKIE
    • ZEGARKI ROSYJSKIE I RADZIECKIE
    • ZEGARKI JAPOŃSKIE
    • ZEGARKI CHIŃSKIE
    • INNE ZEGARKI
    • VINTAGE
    • ZEGARY
    • KĄCIK ZEGARMISTRZOWSKI
    • PASKI i AKCESORIA ZEGARKOWE
    • GALERIA
  • DZIAŁ TECHNICZNY
    • PRZEDSTAWIAMY SIE
    • PROPONOWANE ZMIANY - KONSULTACJE
    • FORUM ŹLE DZIAŁA - USTERKI, PROBLEMY TECHNICZNE FORUM, PYTANIA, OPCJE, FUNKCJE
    • ARCHIWUM
  • Klubowy Bazarek
  • PO GODZINACH

Kalendarze

  • Kalendarz forum

Blogi

  • 2gWatchBlog
  • ENICAR - Manufacture d'Horlogerie Ariste Racine
  • dawpi's blog
  • Zegarki z ZMP BŁONIE (1959 - 1969)
  • Zegarmistrz.

Grupy produktów

  • Produkty

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Gadu-Gadu


Strona WWW


Skype


Lokalizacja


Hobby

Znaleziono 38 wyników

  1. 1. Omega Speedmaster, referencja 3513.50.00 z 2006 roku. Stan 8/10, w tym roku przeszedł pełen serwis. Pudełko + karta produktowa i gwarancyjna. Dorzucam etui podróżne Omega. 9900zł 2. Sinn 556A RS. Stan 9/10, jedyne bardziej widoczne ślady użytkowania na zapięciu bransolety. Polska dystrybucja (Wrzeciono Czasu), styczeń 2023. W zestawie zegarek z oryginalną bransoletą i paskiem skórzanym Sinn. 4200zł
  2. Dzień dobry, Na sprzedaż Omega Speedmaster Professional Ed White, cal. 321 Ref. 311.30.40.30.01.001 Zegarek jest nowy, stan to 10/10. Pochodzi z polskiej dystrybucji, zakup grudzień 2022. W kpl. wszystko co dostajemy od producenta: zegarek, duży box z akcesoriami, kpl. dokumentów oraz dowód zakupu. Cena: 89 000 zł, Nowa Cena: 80 000 zł ( Chętnie przyjmę coś ciekawego w rozliczeniu: Zenith Chronomaster sport lub jakiś fajny Rolex ) Zegarek do kupienia w Warszawie. Zapraszam do kontaktu.
  3. Na sprzedaż jeden z najrzadszych na rynku zegarków. Omega Speedmaster Professional X-33 Nr ref. 3290.50 (186.1998) z 1999r. w pełnym zestawie! Tytanowa koperta 42 mm jest utrzymana w bardzo dobrym stanie. Bezel bez pęknięć i braków w wypełnieniu, obraca się z wyraźnym kliknięciem i idealnie centruje, tylko z rysami włoskowatymi. Wyświetlacz LCD w idealnym stanie, granatowy chapter ring. Oryginalne szkło szafirowe w idealnym stanie. Oryginalna, sygnowana koronka. Oryginalne przyciski działają idealnie, z odpowiednim oporem. Dekiel zakręcany z nieuszkodzonym medalionem i dekielkiem wewnętrznym. W środku mechanizm kwarcow Cal. 1666, (w nowszej referencji 1666C pozbawionej wad wczesniejszych wersji A i B ) w pełni sprawny, wszystkie funkcje działają idealnie. Po przeglądzie z nową baterią i uszczelkami. Oryginalna tytanowa bransolea ref. 1998/988 na nadgarstki do 19,5-20cm. Sama bransoleta w takim stanie kosztuje około 800 euro. (nowa w Omedze ponad 7tys zl) W komplecie znajdują się pudełka, tektura zewnętrzna jak i wewnętrzna z tkaniny z rzepem. Karta gwarancyjna, piktogramy, przywieszka (wszystkie z pasującymi numerami), instrukcja obsługi i ściereczka. Polecam. Świetny stan i duża kolekcjonerska wartość. Możliwa zamiana na Seamaster Aqua Terra Poważnie zainteresowanym prześlę więcej zdjęć Asekuracyjnie forumowe 8/10. Faktyczny stan widac na zdjeciach. Możliwa wysyłka kurierem choc z uwagi na wartosc wolalbym osobisty kontakt Cena 12500zł
  4. Witam Chciałem poradzić się bardziej doświadczonych forumowiczów i zapytać o autentyczność zegarka marki Omega Sprzedawca podesłał mi kilka zdjęć , wszystko wygląda ok (przynajmniej dla mnie) , ale wolałbym aby jakiś fachowiec się wypowiedział . Pozdrawiam
  5. Czołem! Poszukuję opcji customizacji paska do Omegi Speedmaster takiego jak na zdjęciu poniżej. Zależy mi na dodaniu do tak owego własnego logotypu (w miejscu logotypu NASA) + napisu na pasku. Czy ktoś z Was wie może kto świadczy takie usługi lub do kogo najlepiej byłoby się z tym zwrócić celem wykonania takiego paska? Będę wdzięczny za pomoc! Źródło: Internety
  6. Pierwotnie tekst został zamieszczony w dziale o zegarkach Orient http://zegarkiclub.pl/forum/topic/32066-orienty-forumowicz%C3%B3w/page-279?do=findComment&comment=2541474 ale bardziej pasuje tutaj. Zwłaszcza, że mowa też o zegarkach innych marek: Seiko i Omega. I o kolorach. Jeśli dobrniesz do końca, to będzie znaczyć, że przeczytałeś aż 13 paragrafów (w dodatku coraz dłuższych, jak sury w Koranie) i jesteś miszczu. A jeśli czujesz potrzebę, żeby mi się odwdzięczyć, to zaczynaj od słowa "mnie" takie zdania, które zamierzałeś zacząć od "mi" (np. "mnie się podoba" - tak jest prawidłowo, bo zaimek jest na początku). Będę zachwycony, dziękuję. Mój pierwszy Orient, a od razu uzależnia. Werk, szafir, look, koronka na 4 - dla mnie same zalety. Dam dłuższy opis, bo po pierwsze uważam, że warto docenić ten model (na zdjęciu wersja RA-EL0003B00B), a po drugie zwracam uwagę na nieco inne rzeczy, niż autorzy większości opinii w internecie (nie tylko o zegarkach). Jak wiecie, nabywcy zegarków dzielą się na zwykłych użytkowników i freaków, przy czym na świecie przeważa kategoria pierwsza, a na niniejszym forum raczej ta druga. Kategorii pierwszej powiem, że Orient Triton to zegarek wysokiej jakości, który można mieć za naprawdę nieduże pieniądze (jak na segment rynku i jakość, które prezentuje), dlatego warto go przynajmniej obejrzeć i przymierzyć. Kategorii drugiej, do której mi bliżej, muszę napisać trochę więcej. Od razu powiem, że dotąd moimi ulubionymi zegarkami były Omegi, Speedmaster Day-Date 3520.50 (https://www.fratello...r-day-date-mk40) a potem Seamaster AT 2503.33 (https://www.omegawat...ometer-25033300). Nie żartuję. Tzn. nie chodzi mi o to, żeby twierdzić, że "Orient jest lepszy od Omegi" albo coś w tym stylu, tylko żeby pokazać, że ten Orient może się znaleźć w tej samej kolekcji, co zegarki z innego przedziału cenowego i pod pewnymi względami wybitne, a poza tym, że może podobać się komuś, kto na ogół wybiera zegarki zaprojektowane spokojniej; może też sportowe w charakterze, ale nie aż tak. Z Orientem było tak: od dawna bardzo cenię markę Seiko (znów nie żartuję; wiem, miało być o Oriencie, ale historia zaczyna się od Seiko). Grand Seiko pominę, chociaż chciałbym mieć, a z "normalnych" Seiko bardzo podobają mi się klasyczne divery (również te umiejętnie odświeżone, takie jak nowy "żółw", ale z wyjątkami, do których należy przekombinowana wzorniczo seria Velatura). Dlatego "żółw" mnie nęcił. Początkowo był to model SRP775K1 (wersja "J" chyba też występuje, ale nie spotkałem się), bo złote cyferki na lunecie nadają mu fajny vintage look i przypominają o długiej historii tego modelu. Za złotem w zegarkach nie szaleję, ale w tym żółwiu jakoś mi to grało. Potem odkryłem, że istnieje "żółw" całkowicie złoty (tzn. PVD; diver w kopercie z litego złota to by już było przegięcie, chociaż np. w Dubaju albo w Las Vegas mógłbym to sobie wyobrazić, ale nie w Europie). Chodzi o model Seiko SRPC44. Patrzysz na to i myślisz: "o kurde, ale obciach...". Patrzysz drugi raz i myślisz: "w sumie, ma coś w sobie...". Patrzysz trzeci raz, przymierzasz i kupujesz. Tak mogło być, ale nie kupiłem, bo jednak tyle złota na zegarku znieść nie jestem w stanie. Zwłaszcza na diverze, grubym i wykonanym "przeciwpancernie". Prawdę więc mówiły badania rynku, zlecone przez Seiko, że ta złota cegła nada się świetnie na rynek amerykański, ale już na europejski nie za bardzo. Dlatego SRPC44 dostępny jest wyłącznie w USA (ktoś go tam nazwał "C3PO", ale nie był to George Lukas) i jeszcze gdzieś na Dalekim Wschodzie, a w Europie nie. Co nie znaczy, że nie można go sprowadzić, jeśli ktoś chce. Nie chciałem, szukałem dalej. To ciągle nie było to, zwłaszcza że typowy problem w "żółwiach" to niedokładne położenie pierścienia z podziałką, tego pod szkłem, nałożonego na tarczę (misaligned chapter ring). I jeszcze bardzo podobał mi się "kultowy" SKX z koronką na 4, ale tarcza już mniej. Tak trafiłem na Orienta. Nazwa kojarzyła mi się kiedyś głównie z zegarkami typu "patelnia" (modele zwane "cesarskimi" albo multi-year, z wiecznym kalendarzem, który wyglądał dziwnie, ale nadal jest to produkowane w kilku kolorach tarczy), czyli niezbyt dobrze. "Patelnie" przyćmiły w moich oczach inne zegarki tej marki, które często bywały piękne, jak wiele egzemplarzy Orient Star albo Bambino. A spośród diverów Orienta znałem dwa bieguny: profesjonalny Saturation Diver (OSD) i bardziej codzienny Mako (są trzy generacje i na tym koniec, bo teraz już ma się to nie nazywać Mako, żeby klientom trudniej było się zorientować; przy okazji, marketing ma Orient beznadziejny, jeśli traficie na YouTube na reklamę Tritona, to nie oglądajcie). A Triton ma właśnie wypełniać miejsce w ofercie pomiędzy Mako a OSD. Doradzam nie sugerować się za bardzo zdjęciami (załączam jedno, inni mają o wiele lepsze). Przede wszystkim, na zdjęciu nie widać głębi, która gra tu znaczną rolę (i pewnie w każdym diverze, bo to są zegarki z głęboką kopertą - inaczej mówiąc, wysoką - więc od górnej powierzchni szkła do tarczy jest dużo dalej, niż w normalnym zegarku, i na żywo tę odległość widać, a na zdjęciach nie). Na zdjęciach nie widać też, jak ten zegarek leży na przegubie. Trzeba go poczuć na nadgarstku, a dla oceny wyglądu zobaczyć całą rękę, nie tylko przegub. Wiecie, dlaczego koronka na godzinie czwartej tak dobrze wygląda na nadgarstku, chociaż niekoniecznie na zdjęciach? Bo przy swobodnie wyprostowanej dłoni zgadza się z położeniem kciuka (pomijam aspekt użytkowy, że taka koronka nigdy nie hamuje zakresu ruchu w nadgarstku, mimo rozmiarów koperty). Dlatego taki zegarek wygląda na ręce jakby tam był od zawsze. Chociaż nie na każdej ręce, oczywiście. Przed zakupem, jak wiadomo, spędzamy długie godziny robiąc research, czyli ryjąc we wszystkich możliwych wpisach internetowych, zdjęciach i filmikach na temat zegarka. Tak robi każdy normalny freak, więc ja też. I jeśli autorzy tych wpisów na coś w Tritonie narzekają, to na ogół na bransoletę. Że klekocze, że zawias przy zapięciu ma tłoczony a nie frezowany, że przedłużenie bransolety (takie na kombinezon) jest na dodatkowym zawiasie ale bez zapadki, itd. Inni odpowiadają, że to przesada, bo to jest normalna solidna bransoleta z pełnymi ogniwami i nie ma na co narzekać, a zegarek i tak najlepiej wygląda na pasku. Możliwe. Ja myślę, że po prostu trzeba samemu obejrzeć i się przekonać. Osobiście do zawiasu nic nie mam, a moja bransoleta nie klekocze, bo nie zapinam jej z dużym luzem. Muszę natomiast przyznać, że czasem bransoleta potrafi... zaskrzypieć (dźwięk jak zawias od furtki, tylko bardzo cichy), tak że może coś w tych negatywnych komentarzach jest, ale mnie to wygląda bardziej na szukanie dziury w całym (szczególnie przy tej cenie). Jeszcze o bransolecie, ma ona tę cechę, że jest dosyć sztywna. Tzn. zegarka z rozpiętą bransoletą nie położy się zapięciem w dół na stole zupełnie na płask, koperta będzie uniesiona ponad stół. W drugą stronę wszystko w porządku, czyli na ręce bransoleta układa się tak, jak powinna. Przy dopasowaniu rozmiaru trzeba zwrócić uwagę na to, ile ogniw zdjąć z której strony (dla mnie to ważne, w Oriencie zdjąłem dwa od strony godziny 12 i jedno od 6, dopiero wtedy było dobrze), a przede wszystkim na tuleje wewnętrzne. Tuleje potrafią być denerwujące, bo są małe i łatwo je zgubić, dlatego trzeba zdejmować ogniwa bez pośpiechu i nad jakąś bezpieczną powierzchnią (kuweta, pokrywa dużego pudełka, itp.). W niektórych Seiko tuleje umieszczone są na końcu każdego z trzpieni bransolety (wtedy przeciwny koniec trzpienia jest pogrubiony), a w Oriencie bliżej środka (trzpień bez pogrubień), wewnątrz kanału środkowej części ogniwa. Stąd mogą się brać uwagi o hałasującej bransolecie, bo przy takiej konstrukcji łączeń ogniwa mają większy zakres bocznego ruchu wahadłowego (w płaszczyźnie ogniw bransolety, musiałbym to narysować albo sfilmować). Jeden Amerykanin wypowiedział się o tej bransolecie, że jest niedokładnie wykonana, bo segmenty łączące bransoletę z zegarkiem nie przylegają dobrze do koperty. Jest to przykład autora, który zakwalifikował jako usterkę coś, co było celowym zabiegiem projektanta. Chodzi o to, że ten segment (wypełniający miejsce między ogniwem bransolety a kopertą, między uchami koperty) został tak opracowany, żeby pokazać fragment bocznej powierzchni koperty, wypolerowanej na lustro. Dzięki temu zabiegowi całość wygląda lżej, po prostu lepiej. Można też spotkać komentarze na temat zbyt krótkiej, zdaniem autorów, wskazówki minutowej albo godzinowej (nonsens), albo o koronce, że po okręceniu i odciągnięciu za bardzo się chwieje na boki, a potem trzeba "trafiać w gwint" żeby ją z powrotem dokręcić (nie zauważyłem; moim zdaniem sztuczny problem). Komuś nie podoba się brak ramki na okienku daty, komuś położenie tej daty na 4, komuś półkolisty indeks sąsiadujący z datą, a komuś innemu to, że data w ogóle jest. Dajcie spokój. Poza licznymi dalszymi niuansami, o których nie będę pisał (wybaczcie, umiłowani bracia freaks, ale w końcu to tylko zegarek), pozostaje doniosła kwestia: jaki kolor wybrać? Są tacy, którzy kupują trzy Tritony (niebieski, czarny i czarny ze złotym), bo nie mogą się zdecydować. Ja też nie mogłem, więc - zamiast wydawać duże kwoty - stoczyłem ze sobą walkę wewnętrzną. Niebieski jest piękny, to wie każdy, kto kiedykolwiek zakochał się w dziewczynie o niebieskich oczach. A Orient potrafi zrobić szczególnie piękny odcień niebieskiego (widać na zdjęciach w wątku). Ale mimo wszystko (tzn. mimo to, że do mojej skóry, oczu, koloru włosów i ubrań, niebieski mało pasuje) w tym pięknym niebieskim Tritonie denerwowały mnie szczegóły: czarne wgłębienie w poprzek koronki (idealnie pasujące do czarnej tarczy i lunety, ale za cholerę nie do tej niebieskiej) i czarne tylne końce wskazówek (myślę, że zostawione w tej wersji tylko po to, żeby czarny pasek na koronce tak bardzo nie raził i miał do czego pasować). Czarny też jest piękny (też widać na zdjęciach kolegów). Dyskretny, mimo typowej dla diverów masywności, understated, coś dla prawdziwych mężczyzn. Szacun. I ta czerwona wskazóweczka rezerwy, co w żadnej innej wersji kolorystycznej nie wygląda tak dobrze. Tylko, jak się potem popatrzy na wersję ze złoceniami, to te złocenia trochę "podkręcają" całość. Nie bardzo, tylko trochę, więc nie wygląda to tak obciachowo jak C3PO. I wtedy okazuje się, że indeksy bardziej trójwymiarowo "wychodzą" z tarczy, a szerokie wskazówki robią się, dzięki złotym obwódkom, trochę węższe, więc całość nabiera nieco więcej równowagi. W dodatku okienko daty wydaje się chować głębiej w tarczy, cały zegarek nabiera trochę więcej głębi. Złocony brzeg obrotowego pierścienia lunety daje z kolei trochę efektu vintage, jakby zegarek, kupiony w starych dobrych czasach, przeleżał w szufladzie co najmniej 40 lat (ja to akurat lubię). A poza tym, na tej samej ręce noszę obrączkę, do której nic innego nie pasuje. Wziąłem czarny ze złotym i nie zdejmuję, Omegi leżą w szufladzie.
  7. Witam, kilka lat temu zakupiłem w lombardzie zegarek Omega. Od razu wspomną, że nie jestem znawcą czy wyjątkowym pasjonatem zegarków. Aktualnie pojawił się problem ze wskazówkami. W czasie chodzenia potrafią same przeskoczyć. Po pierwsze, chciałbym się drogie grono poradzić, czy jest to oryginał bez papierów, czy warto go naprawiać. Druga sprawa datownik - skończył się na 2014 r.
  8. Z albumu: Omega Speedmaster

    Świeżo kupiony od kolegi z forum. Zdjęcia autorstwa RUSKI'ego.

    © RUSKI

  9. Z albumu: Omega Speedmaster

    Świeżo kupiony od kolegi z forum. Zdjęcia autorstwa RUSKI'ego.

    © RUSKI

  10. Z albumu: Omega Speedmaster

    Świeżo kupiony od kolegi z forum. Zdjęcia autorstwa RUSKI'ego.

    © RUSKI

  11. Z albumu: Omega Speedmaster

    Świeżo kupiony od kolegi z forum. Zdjęcia autorstwa RUSKI'ego.

    © RUSKI

  12. Z albumu: Omega Speedmaster

    Świeżo kupiony od kolegi z forum. Zdjęcia autorstwa RUSKI'ego.

    © RUSKI

  13. Z albumu: Omega Speedmaster

    Świeżo kupiony od kolegi z forum. Zdjęcia autorstwa RUSKI'ego.

    © RUSKI

  14. Z albumu: Omega Speedmaster

    Świeżo kupiony od kolegi z forum. Zdjęcia autorstwa RUSKI'ego.

    © RUSKI

  15. Z albumu: Omega Speedmaster

    Świeżo kupiony od kolegi z forum. Zdjęcia autorstwa RUSKI'ego.

    © RUSKI

  16. Z albumu: Omega Speedmaster

    Świeżo kupiony od kolegi z forum. Zdjęcia autorstwa RUSKI'ego.

    © RUSKI

  17. Z albumu: Omega Speedmaster

    Świeżo kupiony od kolegi z forum. Zdjęcia autorstwa RUSKI'ego.

    © RUSKI

  18. Z albumu: Omega Speedmaster

    Świeżo kupiony od kolegi z forum. Zdjęcia autorstwa RUSKI'ego.

    © RUSKI

  19. Z albumu: Omega Speedmaster

    Świeżo kupiony od kolegi z forum. Zdjęcia autorstwa RUSKI'ego.

    © RUSKI

  20. Z albumu: Omega Speedmaster

    Świeżo kupiony od kolegi z forum. Zdjęcia autorstwa RUSKI'ego.

    © RUSKI

  21. Z albumu: Omega Speedmaster

    Świeżo kupiony od kolegi z forum. Zdjęcia autorstwa RUSKI'ego.

    © RUSKI

  22. Z albumu: Omega Speedmaster

    Świeżo kupiony od kolegi z forum. Zdjęcia autorstwa RUSKI'ego.

    © RUSKI

  23. Z albumu: naręczne

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.