Drodzy forumowicze,
poszukuję pierwszego porządniejszego zegarka. Planuję wydać na niego kwotę w okolicach 2000 zł. Pytanie jakich wiele, ale liczę na to, że wcześniejsza lektura poradników (np. wybór nowego automatu do 2000 zł), wytycznych do zadawania pytań oraz kilku innych wątków pozwoli mi opisać moje wymagania na tyle precyzyjnie, że puścicie mi płazem mało oryginalny temat.
Przechodząc do meritum, zamieszczam listę swoich oczekiwań:
Mechanizm automatyczny. Myślę, że określony budżet pozwala na rzut oka w kierunku napędów szlachetniejszych od kwarcowych, chciałbym, aby zakupiony zegarek posiadał osławioną "duszę".
Komplikacje opcjonalne. Co przez to rozumiem - podobają mi się raczej tarcze proste, nie potrzebuję też na co dzień mniej standardowych funkcji niż wskazanie godziny i ewentualnie dnia miesiąca, aczkolwiek obecność komplikacji nie przekreśla w moich oczach propozycji, po prostu nie wymagam od mojego przyszłego czasomierza ich posiadania.
Typ zegarka - klasyczny; celuję w coś, co spokojne można założyć może niekoniecznie do smokingu, ale na pewno do zestawu dość formalnych spodni z koszulą, coś, co nie będzie sportowym akcentem w eleganckiej stylizacji, a raczej podkreśli jej powagę, więc odpadają wszelkie divery i tym podobne.
Budżet: 2000 zł. Jeśli pojawią się propozycje przekraczające tę kwotę, a wyjątkowo warte uwagi również chętnie je rozważę. Znacznie tańsze również, ale dużych wahań w tę stronę się nie spodziewam. Nieprzekraczalny górny limit niech wynosi 3000 zł.
Wymiary zegarka: z racji obranego stylu koperta nie powinna być zbyt gruba, ale nie zależy mi też na wysokości niczym kartka papieru. Zdaję sobie sprawę, że to wszystko określenia bardzo subiektywne, dla każdego mogą oznaczać coś innego, postaram się je sprecyzować po przymierzeniu kilku modeli, co pozwoli na lepsze określenie swoich preferencji. Jeśli chodzi o wymiary nadgarstka, to u mnie ma on obwód około 17,5 cm, a niezbyt dokładny, ale być może pomocny pomiar jego szerokości linijką wskazuje, że wynosi ona około 6 cm.
Pasek skórzany lub bransoleta. Skłaniam się w kierunku tego pierwszego, szczególnie urzekają mnie brązowe paski skórzane o fakturze skóry krokodyla. Jeśli chodzi o bransolety, to podobają mi się raczej takie złożone z drobniejszych kostek. Paski gumowe oraz typu NATO zdecydowanie odrzucam, pomimo możliwości wymiany chciałbym, aby zegarek już w chwili zakupu prezentował się w moich oczach korzystnie, na zmiany jeszcze przyjdzie czas.
Wodoodporność 30 m. Wyższa oczywiście nie będzie wadą, ale w zegarkach poszukiwanego typu nie jest to priorytet.
Miejsce zakupu - najlepiej Polska, najlepiej z możliwością przymierzenia, niekoniecznie w sklepie docelowym. Dopuszczam możliwość sprowadzenia zza granicy w uzasadnionych przypadkach, ale w takiej sytuacji proszę o polecenie konkretnego sklepu.
Szkło szafirowe, ewentualnie mineralne.
Kolor tarczy - jasny (biały, beżowy, ecru, srebrny).
Kolor koperty - srebrny, ale kusi mnie też różowe złoto, chociaż wydaje się być mniej uniwersalne jeśli chodzi o komponowanie ubioru.
Kolor paska - ciemnobrązowy, jeśli bransoleta, to srebrna.
Sposób użytkowania - podstawowy zegarek na co dzień. Posiadam kilkuletniego, sportowego Lorusa, który odciąży nowy nabytek w przypadku chęci wyjścia gdzieś w bluzie i dresach, ale powinno się to zdarzyć nie więcej niż raz czy dwa razy w tygodniu.
Pochodzenie bez znaczenia.
Marka bez znaczenia, plusem będzie łatwa dostępność, ale nie jest ona warunkiem koniecznym.
Kształt koperty - byle nie prostokątna.
Dużym plusem będzie spora rezerwa chodu.
Zegarki szkieletowe albo open heart wyglądają kusząco, ale tym razem stawiam na prostotę.