Dyskusja, która powstała w temacie Nowości - A. Lange & Söhne Odysseus, sprowokowała we mnie ciekawość odnośnie roziązań konstrukcyjnych stosowanych w zespołach balansów. Choć w obcych językach jest trochę na ten temat (linki poniżej) do wygoolowania to chciałbym poczytać naszą dyskusję. Tytułem wstępu: https://monochrome-watches.com/technical-perspective-guide-regulating-organ/ Wady i zalety obu rozwiązań: https://www.watchprosite.com/?page=wf.forumpost&q=&fi=17&ti=587501&pi=3662881 https://forums.watchuseek.com/f2/disadvantages-free-sprung-balances-1017421.html Z tego co zauważyłem większość topowych producentów stosuje "włos swobodny", jednak np. Lange dopiero od niedawna - mniej więcej od 2015 roku sukcesywnie "wchodzi w włos swobodny" (w podlikowanym wpisie na forum jest odnisienie do testu 3 garniturowców, z których to jedynie Lange został wyposażony we włos regulowany przesuwką, artykuł z 2014 roku.) Lange 1, sprzed 2015: Lange 1, po 2015 - zespół balansu nowej, własnej konstrukcji - z włosem swobodnym: Podobną drogą poszedł Breguet w modelu Marine - widzę, że jest wersja z przesuwką i włosem swobonym: 2009 rok - przesuwka: https://www.zeitauktion.com/en/breguet-marine-steel-automatic-kal-517gg-150122 2014 rok - włos swobodny: https://www.watchclub.com/breguet/marine/39mm-grande-date-full-set-ref-5817st-92-5v8-year-2014 Czy to jest jakaś tendencja ostatnich lat/ idąca moda / postęp na tzw. must have? Włosa swobodnego nie widzę np. w Chopard Alpine Eagle, Piaget Polo S, GP Laureato i wielu zacnych, nietanich zegarkach. Schodząc w dół - włos swobodny od dawna stosuje Rolex i Omega. Jeszcze nizej - Tudor w kalibrach MTxxx - i chyba jest to najtańszy sposób na kupno zegarka z włosem swobodnym? Są jakieś alternatywy? Przejdźmy teraz do podróbek i klonów - Oprócz ogólnie gorszej jakości wykonania całości, imitacji pewnych technicznych / konstrukcyjnych rozwiązań oryginału, balans z włosem swobodnym wydaje się ostatnim bastionem nie podbitym przez twórców klonów werków, który na pierwszy rzut oka, "z daleka" pozwala odróżnić klon od oryginału. Czy rzeczywiście jest to tak drogie w wykonaniu rozwiązanie , nie do przeskoczenia dla producentów podróbek? Oryginalny Tudor, do kupienia, z niemałą marżą, już od ok 10 tyś zł, by temu raczej przeczył. Być może w niedalekiej przyszłości możemy spodziewać się lepszych super klonów z włosem swobodnym?