Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Tommaso

IWC Ingenieur czy Rolex Explorer I

  

62 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

IWC będzie lepiej wykonany i będzie robił większe wrażenie wizualne niż Rolek.

Jeśli masz już Rolka to raczej szkoda kasy na kolejnego. Bierz IWC. Gdybyś jednak nie miał Rolka i chciał spełnić to marzenie posiadania czasomierza tej najbardziej znanej marki luksusowej na świecie to wybór byłby oczywisty: Explorer.

 

Ja kiedyś przymierzałem się do Explorer I, nawet mierzyłem w salonie ale chyba jednak nieco za mały dla mnie chłopa 187cm.

Brak daty nie ma dla mnie w zegarkach znaczenia bo z niej nie korzystam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Inge z in-housem (np 3227) można kupić używane w podobnej cenie jak 3239.

Tylko, że one wszystkie są przynajmniej 42 mm, a to dla mnie za dużo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Inge z in-housem (np 3227) można kupić używane w podobnej cenie jak 3239.

Tylko, że one wszystkie są przynajmniej 42 mm, a to dla mnie za dużo...

Mierzyłeś Inge 42mm?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, ale mierzyłem 40-kę i to jest max.

Nadgarstek mam 15,5 :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, ale mierzyłem 40-kę i to jest max.

Nadgarstek mam 15,5 :(

 

W takim razie powaznie rozważyłbym Grand Seiko. Na taki nadgarstek lepiej coś 37-38mm a GS ma w tym rozmiarze najwięcej do zaproponowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gwarantuję (mierzyłem parę razy), że stary Inge 42mm nie będzie na nadgarstku wyglądał na większy zegar niż Twój Sub. Pomyśl o tym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musiałbym przymierzyć 42mm Inge, a to nie taka prosta sprawa, bo gdzie?

 

Grand Seiko też mógłby być, ale nie za bardzo mi się chce sprowadzać z Japonii.

Jeśli trafi się jakiś w Polsce w dobrej cenie, to się zastanowię... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No w Polsce będziesz miał problem bo w grę wchodzi tylko rynek wtórny ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem, a nie znam nikogo, a nawet nie słyszałem o nikim, kto miałby Inge w kopercie 42 mm...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grand Seiko akurat bardziej mi się widzą z jasną tarczą.

No ale podobno nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki... 

Nawet jeśli piękna i z czystą wodą :)

W takim razie nie bierz Rolka :) IWC też odpada jeśli już jakiś miałeś :) Sugeruję tym postem, że GS SpringD, którego sprzedałeś znacząco różni się od np. zaproponowanego automata GS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, dlatego się poprawiłem i GS-y jak najbardziej wchodzą w grę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z jednym się zgadzam. Tak jak Sub tylko z lupką, tak Millgaus tylko zielony.

Ale ludziska, przecież 2892 to dobry werk jest. Dobrze zaprojektowany, raczej bezawaryjny, łatwy w serwisowaniu. A w wykonaniu IWC nawet dokładny...

No ja wiem, ale nie in-house.

Inhousy to ja już mam - w Subie, w Sarbie i w Attesie :)

Tomek 

 

Zegarek to rzecz przejsciowa . Patrz na to tak jak ja . To jest jak z kobietą brać ta co ładniejsza bo i tak na tyle długo z nią nie będziesz żebyś się przekonał co ma w środku. 

Można moja rasę pominąć jeżeli pierwsze zdanie nieodzwierciedla realiów. No bo jak na całe życie to jednak to co w środku tez jest wazne. :-)


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym brał Rolexa mimo, że IWC bardzo mi sie podoba. 

 

Rolex Silesia na wszystkie modele -15% do 16.02.2014 i maja exp I bo mierzyłem w piątek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://www.seiyajapan.com zakryło ceny GS, ale te 3 cacuszka były jeszcze niedawno - z 2 tygodnie temu po 3100 dol to z VATem daje nam ok 12 000 zł na gotowo:

 

http://www.seiyajapan.com/collections/grand-seiko/products/s-sbgr051

http://www.seiyajapan.com/collections/grand-seiko/products/s-sbgr053

http://www.seiyajapan.com/collections/grand-seiko/products/s-sbgr071

 

ten też ciekawy w tytanie i większa średnica 39 mm:

 

http://www.seiyajapan.com/collections/grand-seiko/products/s-sbgr059

 

cena o ile pamiętam była koło  4000 dol

 

Rolexa bądź Inge za ile można wyrwać mniej więcej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko Seiya GS-ów nie wysyła do Europy.

 

Pozdrawiam

Tomek 

 

 

EDIT: Inge i Explorera można dostać nówki za 19-20k

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tak z ciekawosci - czy bransoleta jest glownym czynnikiem wyboru?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A chcesz zaproponować coś na pasku?

Generalnie lubię bransolety i 80% moich zegarków tak noszę, ale nie upieram się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytam, gdyz ja "musze" nosic bransolety i wiele fajnych zegarkow odpadlo ze wzgledu na wlasnie jej brak... :(

 

Jesli zatem bransoleta nie jest czynnikiem glownym, to ja bym uderzal w np. IWC Portugalczyka siedmiodniowca, lub nowego Chronografa IWC, ktorego upodobal sobie Carlito ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Portugalczyk na 15,5cm nadgarstku? Przecież to jest patelnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bransoleta nie jest, ale rozmiar jest i to zdecydowanie. Właściwie 40 mm to górna granica z nielicznymi wyjątkami.

Zwykły Portugalczyk (40,9 mm) to max, co akceptuje mój nadgarstek, wspomniane przez Ciebie zegarki są o 1,5-2 mm większe.

No i nie ten przedział cenowy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

EDIT: Inge i Explorera można dostać nówki za 19-20k

teraz patrze, że na chrono24.pl w samych Niemczech jest ok 10 ofert na nowe zegarki z tego roku (2014) i końcówki 2013 w przedziale 17-18 000 zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość norbie

Żaden z tych dwóch. Znudzisz się tak samo szybko jak GS-em.

Masz bardzo dobry rozmiar nadgarstka do wintydży. Kup jakiś kultowy chronograf w stanie NOS. Nie znudzi się zbyt szybko, przy ewentualnej odsprzedaży nie stracisz, a być może zyskasz.

Jeżeli jednak w grę wchodzą tylko nowe, to może ten JLC:

http://www.chrono24.pl/jaegerlecoultre/master-control-chronograph--id2653739.htm?dosearch=true&manufacturerIds=127&maxAgeInDays=0&models=415&modelsmore=1&query=jaeger&resultview=list&searchexplain=true&sortorder=1&watchTypes=U&dosearch=true&urlSubpath=/search/index.htm ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rolex wstrętny, ale werk zacny.

Inge poprawny stylistycznie, ale z ETA za chore pieniadze.

 

Nie potrafię oddać jednoznacznego głosu, ale moim zdaniem warto poszukać czegoś innego - wybór spory :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.