Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
tomek123er

Klub Miłośników Zegarków Nomos

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, bazant napisał(-a):

Nowe limitowane modele Autobahn. 
 

Było już 😀

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ma ktoś Zuricha w wersji Weltzeit? Jeśli tak - podzieliłby się wrażeniami / fotkami na ręce?

Korci mnie przebudować (znów) swój plan zegarkowy i szukam info czy mój pomysł ma sens.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość bazant
3 godziny temu, sanik napisał(-a):

Było już 😀

Kiedy i gdzie? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, bazant napisał(-a):

Kiedy i gdzie? 

Wtorek, post 2610.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
@rafi i co postanowiles w sprawie Oriona? Mam nadzieie ze wszystko sie pozytywnie roziwaze.

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka



To make a (very) long story short: zegar wraca do nie do końca uczciwego sprzedawcy.
Aczkolwiek zwrot rozpocząłem dzisiaj, więc cała procedura jeszcze potrwa.

A trochę dłużej i być może ku przestrodze:

Początek opisywałem wcześniej. Przestroga polega na tym, że tu temat powinien się skończyć (zwrotem).
Ale… długo szukałem, trochę czekałem, próba zakupu w Nomosie jakoś mi się nie powiodła, dostępność modelu słaba…

Jednak po kolei - czynniki niepowodzenia:

1. Moja gorąca głowa + moja nieostrożność + brak doświadczenia w zakupach na Chrono24. Okazało się, że nie kupiłem zegarka nowego, tylko „unworn” - choć już w samym opisie był charakteryzowany jako „Neu”.

3. Zaniepokojony (tym, ale też rdzawymi przebarwieniami przy niciach na spodniej stronie paska) napisałem do Nomosa z pytaniem o rok produkcji. Odpisali, że nie pochwalają zakupu na grey market, ale zegarek z 2020 roku i w tym przypadku niezależnie od źródła zakupu podlega dwuletniej gwarancji producenta.

Myślę spoko, ponoszę, pocieszę się chwile, za miesiąc odeślę na serwis. No i zegarek na łapkę. Na chwilę. No ale już nie jest „unworn”.
Po dwóch dniach mejl z Nomosa: „sprawdziliśmy jeszcze raz, jednak nie 2020, tylko 2009. Kupiłeś od nieautoryzowanego sprzedawcy, więc sorry, nie masz gwarancji”.

Załamka. Wkurw. No ale już go nosiłem.

3. Piszę do sprzedawcy (poziom uczciwości już z grubsza ustaliliśmy). Odpisuje, że no może i z 2009, ale przecież napisaliśmy, że „unworn”, a nie „new”. Na moją odpowiedz, że juz w opisie piszą o „Neu” brak odzewu.

No ale już noszony…

Dzisiaj ciśnienie mi już trochę opadło, myślę sobie trudno. Zostaje.
Nakręcam, zaczynam ustawiać i… koronka z trzpieniem została w ręce.

Wkurw oczywiście niemiłosierny. Post do sprzedawcy (bez odzewu) + mejl do chrono (właśnie odpisali). Dla pewności złożyłem jeszcze w banku reklamację na transakcję kartą kredytową.

Narazie tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję że uda się wszystko odkręcić. Dobrze ze zaczales drążyć. Powodzenia. Daj znac jak coś się wyjaśni. Trzymam kciuki za pozytywne rozwiazanie sprawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chrono24 generalnie sprawnie sobie radzi z takimi sytuacjami. Jest wkurw i stres ale skończy się dobrze. Trzymam kciuki i daj znać co i jak. Będzie dobrze, musi!

 

PS. Leżak z 2009 słabo wyglada … dlatego sprzedawca kombinował z opisem. A Nomos sprawdza raz, że 2020 rok produkcji a później nagle 2009? Jakoś tak dziwnie trochę.

Edytowane przez cordi7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, rafi napisał(-a):


To make a (very) long story short: zegar wraca do nie do końca uczciwego sprzedawcy.
Aczkolwiek zwrot rozpocząłem dzisiaj, więc cała procedura jeszcze potrwa.

A trochę dłużej i być może ku przestrodze:

Początek opisywałem wcześniej. Przestroga polega na tym, że tu temat powinien się skończyć (zwrotem).
Ale… długo szukałem, trochę czekałem, próba zakupu w Nomosie jakoś mi się nie powiodła, dostępność modelu słaba…

Jednak po kolei - czynniki niepowodzenia:

1. Moja gorąca głowa + moja nieostrożność + brak doświadczenia w zakupach na Chrono24. Okazało się, że nie kupiłem zegarka nowego, tylko „unworn” - choć już w samym opisie był charakteryzowany jako „Neu”.

3. Zaniepokojony (tym, ale też rdzawymi przebarwieniami przy niciach na spodniej stronie paska) napisałem do Nomosa z pytaniem o rok produkcji. Odpisali, że nie pochwalają zakupu na grey market, ale zegarek z 2020 roku i w tym przypadku niezależnie od źródła zakupu podlega dwuletniej gwarancji producenta.

Myślę spoko, ponoszę, pocieszę się chwile, za miesiąc odeślę na serwis. No i zegarek na łapkę. Na chwilę. No ale już nie jest „unworn”.
Po dwóch dniach mejl z Nomosa: „sprawdziliśmy jeszcze raz, jednak nie 2020, tylko 2009. Kupiłeś od nieautoryzowanego sprzedawcy, więc sorry, nie masz gwarancji”.

Załamka. Wkurw. No ale już go nosiłem.

3. Piszę do sprzedawcy (poziom uczciwości już z grubsza ustaliliśmy). Odpisuje, że no może i z 2009, ale przecież napisaliśmy, że „unworn”, a nie „new”. Na moją odpowiedz, że juz w opisie piszą o „Neu” brak odzewu.

No ale już noszony…

Dzisiaj ciśnienie mi już trochę opadło, myślę sobie trudno. Zostaje.
Nakręcam, zaczynam ustawiać i… koronka z trzpieniem została w ręce.

Wkurw oczywiście niemiłosierny. Post do sprzedawcy (bez odzewu) + mejl do chrono (właśnie odpisali). Dla pewności złożyłem jeszcze w banku reklamację na transakcję kartą kredytową.

Narazie tyle.

Współczuję transakcji. Mam nadziy, że nie zniechęcisz się do marki, a temat zwrotu dobrze się skończy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@rafi

Masakra. Współczuję... 

Trzymam kciuki za pozytywne zakończenie całej historii.

 

Z tym grey marketem to widzę ich standardowa odpowiedź 🙄

Jakby mieli zegarki na stanie, to pewnie mniej by było takich historii. 


Longines Spirit ZuluTime | Seiko SPB143J1| Nomos Club ref. 703 | Casio G-Shock DW-5610

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[mention]Osy123 [/mention] [mention]cordi7 [/mention] [mention]sanik [/mention] [mention]evilym [/mention]

Dzięki Panowie. No masakra, masakra.
Nie ukrywam, że ta pomyłka Nomosa trochę pogorszyła moją sytuację, bo gdyby od razu napisali, który to rok produkcji, to zegarek dziś byłby już pewnie u sprzedawcy i nie zastanawiałbym się, czy nie będzie mi robił problemów. A tak mnie uspokoili i zegarek powędrował na chwilę na nadgarstek…

Ten 2009 słabo wygląda. Jeszcze gdyby cena była wyraźnie niższa, to mogłoby jakoś wzbudzić moją dodatkową czujność już w momencie zakupu. A był w cenie podobnej jak nówki sztuki tej referencji na chrono.

Do samej marki się nie zraziłem.
Do zakupów na chrono to jeszcze zobaczymy, jak się sprawa zakończy. Narazie działają sprawnie. Aczkolwiek wyraźnie napisali, że koszty przesyłki zwrotnej są po mojej stronie.
BTW: skąd się biorą te kosmiczne niekiedy koszty wysyłki z UE do PL (a nawet z PL do PL) w ofertach na Chrono24?

Natomiast na pewno nie kupię już nowego zegarka poza AD. Wolę dopłacić i mieć pewność pochodzenia, daty produkcji, czy pełnowartościowej gwarancji. Nie mówię oczywiście o budżetowcach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku wszystko zależy od różnicy w cenie. Jestem w stanie dopłacić 5 czy 10% za możliwość obejrzenia zegarka i całą tą otoczkę związaną z zakupem ale to usługa jak kazda inna i jak zaczynamy mówić o różnicy rzędu 20-30% to zaczynam mieć opory. Kupowałem u AD stacjonarnie, u AD online i na Chrono24 i raz miałem problem ale szybko rozwiązany przez Chrono24. Dwa razy korzystałem z gwarancji na zegarek kupiony na Chrono24, bez żadnych problemów. wybieram natomiast sprzedawców od 4.8 w górę i nie mniej niż 95% polecających. Dobrze też poczytać recenzje innych użytkowników, jak pojawiają się skargi na długi czas odpowiedzi czy sprzedaż zegarka, którego nie ma faktycznie na stanie - odpuszczam.
 

Każdy sam sobie musi wyważyć wszystkie za i przeciw.

 

Jeszcze raz powodzenia z rozwiązaniem problemu!

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[mention]cordi7 [/mention] „Mój” sprzedawca miał równe 4.8 i 96% polecających. Także zdawało się, że ostrożność zachowuję.

Masz oczywiście słuszność, że wszystko jest kwestią preferencji kupującego. Dla mnie 5 czy 10 procentowa oszczędność jest w tej sytuacji mało atrakcyjna. 20% to już trochę inna bajka.
Mało tego, jakbym miał okazję kupić z pewnego źródła kilkumiesięczną używkę w odpowiedniej cenie, to też bardzo chętnie.
W tym konkretnym przypadku nie chodziło natomiast o różnicę w cenie (jakieś 13%), ale o to, że w Nomos Store miałem jakiś techniczny problem z płatnością. Pa paru dniach pojawił się z kolei problem z dostępnością (było 4 tygodnie, zrobiło się 6 miesięcy).

Miałem po prostu pecha i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Renomowany sprzedawca to jak widać możliwe problemy.  Prawdy nie napisali, ale jawnie też nie kłamali.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jawna ściema też była, bo zdjęcie było „grzebnięte”.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Była taka "limitka" jak wiele limitek Nomosa, mam ją gdzieś w katalogu. Nie, nie jest bardziej wartościowy;) 


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, eye_lip napisał(-a):

Była taka "limitka" jak wiele limitek Nomosa, mam ją gdzieś w katalogu. Nie, nie jest bardziej wartościowy;) 

Przecież nie prosiłem o wycenę 😁

Edytowane przez Gregory_70

Only vintage ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest Nomos tangente Lange blatt.

Stworzony w okolicy 1997/99??r jako hołd dla starego designu Lange.

Rozmiar 35mm, mechanizm pre inhouse czyli p7001.

Tu taki egzemplarz.

 

nomos-tangente-grau-weiss-sog-lange-tang

 

Edytowane przez tomek123er

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, tomek123er napisał(-a):

To jest Nomos tangente Lange blatt.

Stworzony w okolicy 1997/99??r jako hołd dla starego designu Lange.

Rozmiar 35mm, mechanizm pre inhouse czyli p7001.

Tu taki egzemplarz.

 

nomos-tangente-grau-weiss-sog-lange-tang

 

Dziękuję. 


Only vintage ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 7.10.2021 o 19:06, cordi7 napisał(-a):

Ma ktoś Zuricha w wersji Weltzeit? Jeśli tak - podzieliłby się wrażeniami / fotkami na ręce?

Korci mnie przebudować (znów) swój plan zegarkowy i szukam info czy mój pomysł ma sens.


Nikt? Nic?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam i moi koledzy też nie mają, ale zapytam jeszcze sąsiada;) 


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.