Klub Miłośników Zegarków IWC Schaffhausen

[desmo 6263]

No ale to są właśnie chyba mity....

Za serwis inhouse 89100 w centrum W-wy płaci się 1200 pln...

7550 valjoux to koszt 1500+pln, a przecież dużo zegarków budżetowych ma ten chrono kaliber.

 

W chirurgii jest taka zasada że trudniejsze operacje najlepiej wychodzą operatorom którzy przeprowadzili tych zabiegów co najmniej kilkadziesiąt nie wiem jak jest w przypadku zegarmistrzów ale dla własnego spokoju przyjmę podobne kryterium. W kraju jest jednak ograniczona ilość zegarmistrzów którzy w takim zakresie mieli do czynienia z własnymi werkami IWC.( szczególnie tymi współczesnymi ) Poza tym na dziś jest to serwis polegający na wyczyszczeniu i naoliwieniu mechanizmu bez wymiany elementów którym być może ta wymiana się należy. ( nie zawsze jest to zegarek kupiony 2 lata temu u AD jako nowy i noszony jak fabryka kazała ).

Lotus, głupoty gadasz - tak to właśnie jest marka pierwszego wyboru i dla jednozegarkowców. W przeciwieństwie do Ciebie moje info nie jest powietrza, a z pracy u AD IWC gdzie sprzedałem dziesiątki tych zegarków.

Makao i ...po makale Edytowane 18 Kwietnia 2020 przez desmo

[Dorian06 24639]

Kupowanie IWC na Eta czy SW to wyrzucanie pieniedzy uważam, zdaje się są ciekawsze pozycje na Eta za znacznie normalniejsze pieniądze.

 

Każdy patrzy na to ze swojego punktu widzenia.

Inge na Eta bardzo chętnie widziałbym u siebie.

[deviles 65]

Lotus, głupoty gadasz - tak to właśnie jest marka pierwszego wyboru i dla jednozegarkowców. W przeciwieństwie do Ciebie moje info nie jest powietrza, a z pracy u AD IWC gdzie sprzedałem dziesiątki tych zegarków.

Chyba masz rację. Mój pierwszy poważny zegarek to było IWC (mechanik) , którego używałem dotąd (40 lat). Dokupiłem co prawda Eco-driva w tytanie ze względu na bezproblemowość (10 lat wstecz) i dopiero teraz zanabyłem w brązie Spitfire i przez moment pychy kupiłem najtańszego Rolka . Tak czy owak IWC to klasa sama w sobie a nie sztuczna nadymka Rolexowa. Nie robi sztucznych kombinacji (przynajmniej o o nich nic nie wiem) tak jak Rolek ze swoimi AD i rynkiem wtórnym.

[Gość hubex]

 Poza tym IWC to nie marka dla jednozegarkowców czy pierwszego wyboru. 

Była marką pierwszego wyboru gdy pojawiły się fundusze, bo chciałem być oryginalny i podobały mi się, miały "to coś". Po paru latach już wiem czego chcę. IWC tych kryteriów nie spełnia. Ale sentyment pozostał. A najlepsze w użytkowaniu były "nie inhousy" - precyzja, bezproblemowość, serwis na miejscu.

[maariusz 447]

Hubex, jak dobrze przypominam sobie to miales portugalczyka 7-dniowego. Oj juz byl na werku 52010?

Pamiętam jak pisales, ze potrafil gubic nawet 10sek na dobe.

[desmo 6263]

Hubex, jak dobrze przypominam sobie to miales portugalczyka 7-dniowego. Oj juz byl na werku 52010?

Pamiętam jak pisales, ze potrafil gubic nawet 10sek na dobe.

Też mam podobne doświadczenia z trzydniowcem - mechanizmy moich Marków bazujących na ETA i Sellita dokładnością chodu przewyższają caliber 89361.

No ale zaraz pewnie usłyszę od obskakującego wszystkie wątki „mistrza internetu” że „na zagranicznych forach pełno jest innych opinii”.

[Gość hubex]

Mój Portugalczyk był na mechanizmie 51011, ale on był już zmodyfikowany fabrycznie względem wcześniejszych wersji - miał krzywki w naciągu Pellatona wykonane z białej ceramiki i koło naciągowe z innego materiału (z którym współpracowały te krzywki - koloru srebrnego, ale nie wiem z czego było wykonane) niż w zwykłym mechanizmie.

To było chyba ostatnie przetarcie i próba odnośnie ceramiki przed 52xxx. Jak tylko go kupiłem, weszły mechanizmy 52xxx.

A swoją drogą, dokładny nie był. Ale przecież chyba nie o to chodzi gdy ma się taki zegarek. Z drugiej strony, ja mam specyficzną pracę, mógł się namagnesowywać.

[maariusz 447]

A tak a propos : IWC oferuje teraz 8 lat gwarancji na swoje zegarki. Nie wiem czy byla taka informacja w tym watku, a jest to rzecz warta podkreslenia.

[JanuszS 40]

Tak była o tym informacja na tym wątku. Przedłużenie gwarancji dotyczyło Zegarków max 2 letnich

 

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

Skorzystałem

 

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

[Czujnik 1767]

Mła garnitura vintage

 

to moj ukochany model i masz go w pieknym stanie

to moj, slabe zdjecie nieztety:

ojciec kupil w grudniu 1978r

poza paskiem oryginalny stan, co po szkielku widac

 

tapatalk

verstuurd vanaf mijn iphone

[deviles 65]

No ciekawe. Mam taki sam, też 1978, tylko z niebieską tarczą (Yacht Club). Napisz czy na chodzie.

[Czujnik 1767]

 Napisz czy na chodzie.

 

na chodzie, regularnie uzytkowany, po smierci ojca ja go dostalem

serwisowany co 2-3 lata, mam metryczki z kazdego serwisu jest ich ponad 20

dziala perfekt, obecnie +20 sek na dobe

 

tapatalk

verstuurd vanaf mijn iphone

[piotr_3miasto 38]

Wstąpiłem w szeregi posiadaczy marki trochę niespodziewanie, teraz wszystko wskazuje, że chyba szczęśliwie się stało.

Cóż dodać....

 

Chodzi mi po głowie myśl zakupu bransolety, może ktoś wie o takowej na sprzedaż.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[deviles 65]

Zdecydowanie bransoleta będzie pasować.

[Scaut 6702]

Gratulacje. Świetny inżynier !

[Dorian06 24639]

inżynier fajny.

[Volturi 127]

Piękny, zmęczyć strap i zaatakować kajdan 

Niech się nosi.

[zielony.m 2006]

Ja chyba się będę żegnał z Markiem XVIII

[maariusz 447]

Nowosci IWC z W&W juz większość zna. Model Yatch Club w stali i z niebieska tarcza namieszal mi w glowie. Swietnie im ten YC wyszedl. Szkoda jedynie, ze ma 44mm oraz WR na poziomie 6atm. Mimo, ze nie lubie chrono to tego z checia przygarnalbym.

[piotr_3miasto 38]

Dziękuje za życzliwe przyjęcie w klubie, inżynier każdego dnia robi świetną robotę.
Nie spodziewałem się takiej frajdy z tego zegarka!




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[zbyszek_z 122]

Przy okazji jazdy próbnej auta, ktorego w koncu nie nabyłem kilka zdjec fabryki IWC

[Boogie 177]

W dniu 29.04.2020 o 16:35, piotr_3miasto napisał:

Dziękuje za życzliwe przyjęcie w klubie, inżynier każdego dnia robi świetną robotę.
Nie spodziewałem się takiej frajdy z tego zegarka!
 

 

W tym zegarku super pomysłem jest ceramiczny bezel, nie wiem dlaczego nie było go w innych modelach, które makabrycznie dostają wgniotki na nim podczas noszenia....

[Volturi 127]

2 godziny temu, Boogie napisał:

które makabrycznie dostają wgniotki na nim podczas noszenia....

 

Możesz rozwinąć temat? 

 

[Bartek79 1455]

Piotr, gratuluję Inge! Miałem ten zegar przez ponad 2 lata i bardzo dobrze go wspominam. Ceramika, własny werk z naciągiem Pellatona, fajne wymiary...

Co do bransolety, to miałem go również na niej, jest świetna tylko uważaj bo zegar będzie dużo cięższy co szczególnie latem może być problematyczne (nie ma tam też żadnej mikroregulacji).

[desmo 6263]

2 godziny temu, Bartek79 napisał:

 

Co do bransolety, to miałem go również na niej, jest świetna tylko uważaj bo zegar będzie dużo cięższy co szczególnie latem może być problematyczne (nie ma tam też żadnej mikroregulacji).

To dwa różne problemy tej bransolety ? z tego powodu min kiedyś wybrałem wersję tytanową na pasku... bo, że takiego klasyka warto mieć to fakt