Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

Nie o takie cztery cylindry mi chodziło. :(


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Wiem, że nie o takie...

 

 

Edytowane przez fidelio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no niestety, silniki się kurczą a tak jak napisałeś wyżej - kiedyś te R4 było nieco inne niż miałoby być dzisiaj. Bolidy za to rosną i czasami są porównania bolidów sprzed np 10 lat do dzisiejszych - gabarytami to jak A klasa przy S-ce  :lol: bardzo opasłe się zrobiły. Z silnikiem BMW - też ciekawe czasy były, dzisiaj jest magia "silnika cywilnego na bazie jednostki z F1" albo w ogóle auta drogowego z silnikiem F1 (AMG pewnie da radę co nie zmienia faktu, że pewnie już nie jeden inżynier tam posiwiał przez ten projekt) - a wtedy to F1 miało silnik z drogowego samochodu bo BMW budowało te silniki na bazie używanych jednostek wyciągniętych z cywilnych samochodów  :P

4016508535_559f805665_b.jpg

nie potrafię znaleźć swoich fot, w 2014 byłem w BMW Welt ale wtedy więcej uwagi poświęciłem R6 z e34 M5 czy e46 M3 :P

 

a V12 - ostatnio odpaliłem konfigurator GTC4 Lusso ale na koniec nie podają ceny więc nie wiem ile stuleci będę musiał oszczędzać :lol:

Edytowane przez trollu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Mnie jeszcze jedno zaciekawiło, jak sobie oglądałem te wstawione wyżej fulmiki z dwoma bolidami F1 od Ferrari, z lat 90tych. Jak "biednie" w porównaniu z współczesnymi bolidami wygląda aerodynamika. Jak relatywnie proste są tam przednie i tylnie skrzydło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

o tym mówił np Hamilton - na YT jest filmik sprzed kilku lat (chyba dla TG bo wywiad prowadzi Clarkson) gdzie jeździł McLarenem MP4/6 Senny i pod względem prowadzenia stary bolid bardziej przypominał gokarda niż nowy bolid z zaawansowaną aerodynamiką. To chyba trochę tak jak z oponami - kiedyś czytałem dyskusję nt opon na tor - drogowe premium vs slicki (np na torze Poznań chyba jest zakaz używania slicków jeśli auto nie ma klatki) - drogowa czy semislick ma niby większy margines gdzie kończy trzymać, slick trzyma dłużej ale jak puści to już koniec - dzisiaj tak jest w f1 - docisk działa cuda ale jak bolid go straci to walka nie ma sensu. Ja czekałem na "rewolucję" w F1 bo jeśli będzie tak jak zapowiadają i aerodynamika nieco straci na sile to będzie ciekawiej. No ale trzeba czekać dalej

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że nie o takie...

 

 

Ja co jakiś zaglądam do tego filmiku, jest absolutnie niesamowity - dźwięk, prawdziwa walka kierowcy z samochodem i torem, obrazki szybsze niż zdążysz oglądać.

Ayrton Senna, GP Monaco 1990, McLaren Honda, ręczna skrzynia biegów, na kierownicy może jeden czy dwa przyciski, duża część toru przejeżdżana jedną ręką

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Ja co jakiś zaglądam do tego filmiku, jest absolutnie niesamowity - dźwięk, prawdziwa walka kierowcy z samochodem i torem, obrazki szybsze niż zdążysz oglądać.

Ayrton Senna, GP Monaco 1990, McLaren Honda, ręczna skrzynia biegów, na kierownicy może jeden czy dwa przyciski, duża część toru przejeżdżana jedną ręką

 

 

No tak... Taki mistrz był tylko jeden. U mnie zawsze filmik jak niżej, oczywiście z nim, wywołuje banana na twarzy. Spójrzcie na jego ...buty  ;)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Technika heel and toe - super to wygląda, ale przy układzie pedałów w zwykłym aucie trudna sprawa :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Technika heel and toe - super to wygląda, ale przy układzie pedałów w zwykłym aucie trudna sprawa :)

 

Mnie w tym wszystkim najbardziej podoba się jego stylóweczka. Lekka kurteczka, mokasyny, białe skarpety i takie zabawy z NSX  :) Mistrz  :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przy układzie pedałów w zwykłym aucie trudna sprawa :)

w mercach chyba dalej mają "po bożemu" czyli gaz z podłogi? Nie licząc A klasy oczywiście  :P

tutaj e46 m3 z oryginalnymi pedałami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Jedną razą, w ramach eksperymentu, próbowałem obsługiwać hamulec lewą nogą. Raz tylko nacisnąłem i odechciało mi się ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

To dziś... Kolejna rocznica tego strasznego wyścigu z 1994 roku. Pierwszy wyścig F1, jaki oglądałem na TV (Eurosport). Wówczas jeszcze nie do końca rozumiałem, co się w tą  niedzielę stało. Ale szybko się zorientowałem. Wielki Mistrz, prawdziwa legenda, która żyć będzie wiecznie... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wypadek, gdy Senna zatrzymuje się, żeby wyłączyć silnik w rozbitym bolidzie innego kierowcy - przypomniał mi się wypadek Laudy, jego z pożaru też wyciągali inni kierowcy i fotoreporter. Z jednej strony nie ma co obwiniać gości z obsługi, wchodzenie na tor gdy jeżdżą po nim samochody to proszenie się o kłopoty ale z drugiej strony - to się chyba nazywa heroizmem  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio
Napisano (edytowane)

I to jest jeden z powodów, dla których Senna był tak wyjątkowy. Z jednej strony maksymalnie sfokusowany na wyniku, twardy, nieustępliwy, jeżdżący na granicy szaleństwa (ach to jeżdżenie z Prostem a jednym zespole), a z drugiej strony taki ludzki, gotowy nieść pomoc, czy zdobywać się na nietuzinkowe gesty (poza Twoim przykładem, flaga Austraicka w bolidzie, w którym się rozbił). 

IMG_20200501_165756.jpg

Edytowane przez fidelio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj z perspektywy czasu Ratzenberger jest "poszkodowany" bo o jego śmierci mało kto pamięta, wszyscy pamiętają wypadek mistrza. Inna sprawa, że wtedy chyba jeszcze wszyscy byli bardziej oswojeni ze świadomością, że w tym sporcie giną ludzie. Dzisiaj dla wielu osób wypadek śmiertelny w F1 to coś, co nie ma prawa się wydarzyć 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Prawda, od 1994 roku wiele się zmieniło, a ostatni wypadek w F1 to J. Bianchi, choć to raczej w niewyścogowych okolicznościach. Ale na insta oficjalny profil F1 także Ratzenbera wspominał...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy niewyścigowe okoliczności? wypadek był podczas wyścigu, tory dzisiaj są dużo bezpieczniejsze a dźwigi czy inne pojazdy ciężkie to na nich anomalia, nieszczęśliwy zbieg okoliczności i jest efekt

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Ściślej miałem na myśli to, że przecież podczas neutralizacji się to wydarzyło. Nie pamiętam już, czy rzeczywisty samochód bezpieczeństwa, ale na pewno VSC... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mamy oficjalne potwierdzenie, w sezonie 2021 Sainz w Ferrari, a  Ricciardo w McLarenie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś mnie się wydaje, że Vettelek się przeliczył i zostanie na lodzie, albo przejdzie do Williamsa :D


..."Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su"... Dan Brown

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mozna przypuszczać, że Vettel chcial zbyt wiele kasy i się nie dogadali.   Pojawiaja sie tez spekulacje medialne co do jego przyszłości  Vettel nie zamierza  budowac pozycji jakiegokolwiek teamu, bo od razu chce na gotowe .  Czyli albo Mercedes, albo konczy kariere.   Obecnie jak wiadomo Hamilton nr 1, a Bottas nr 2.  A byłoby dwóch , utytułowanych  kierowców Hamilton i Vettel, pytanie czy Mercedes pomieści tak duże podwójne EGO :D.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.