Klub Miłośników Zegarków Officine Panerai

[sanik 64450]

45 minut temu, mroova napisał(-a):

@facecik Strasznie współczuję całej sytuacji, aż niewiarygodne że w czasach forów internetowych, social mediów dzieją się takie rzeczy. Cały ciąg wtop i baboli. Byłbym mocno rozgoryczony.

Rozważ precyzyjne i kompleksowe opisanie sprawy na czasocholikach / łowcach - może szeroki oddźwięk ruszy polskiego dystrybutora do działania.    

Ale co ten dystrybutor miałby zadziałać?

Można reklamować naprawę i powstałe rysy.

Skoro koronka się kręci przy zablokowanym CG, to może na tubusie/koronce uszczelki nie założyli 🤔

6 minut temu, beniowski napisał(-a):

Jak czytam podforum o Paneraiach i co tu opisujecie, to mam wrażenie że w ostatnich latach ta marka robi produkty dla tiktokerów czy instagramerów (z całym szacunkiem dla tych profesji, oczywiście).

Coś w tym jest, że ludzie którzy siedzą w Pamach raczej nie przekraczają daty produkcji do 2020.

[beniowski 6462]

8 minut temu, sanik napisał(-a):

Coś w tym jest, że ludzie którzy siedzą w Pamach raczej nie przekraczają daty produkcji do 2020.

Ostatni raz w salonie Panerai’a byłem rok temu we Florencji. Klientela raczej taka luksusowo ubrana. Podczas rozmowy kierowałem swoją uwagę na bardziej toolwatchowe aspekty modeli, ale sprzedawca usilnie namawiał mnie na taką wersję jak na zdjęciu. Gdy pytałem czemu mechanizmy dziwnie zakryte, o wytrzymałość zegarków itp., minę miał dość kwaśną; coś jakby chciał mi powiedzieć że Pama kupuje się dla szpanu, a nie po to aby mieć coś solidnego na nadgarstku. 

[artme 9594]

No to hop 😁

[facecik 2814]

23 minuty temu, sanik napisał(-a):

Skoro koronka się kręci przy zablokowanym CG, to może na tubusie/koronce uszczelki nie założyli 🤔

 

Czyli to nie jest normalne? Bałem się go dzisiaj wziąć na basen i moczyłem submarinera. Jednak Rolex to jest coś.

Co tu robić, bo jak pójdzie w świat i wyjdzie, że nie jest szczelny to wszyscy będą mieli problem, a tego naprawdę nie chcę. Niby test szczelności zrobili, ale jak tu im ufać?

[mroova 3964]

Godzinę temu, desmo napisał(-a):

Polski dystrybutor to ten od „płaszcza którego przecież nie ma” także ….powodzenia

 

Dziś "przypadkiem" po skomentowaniu przez "kogoś" na stronie FB Kruka braku jakiejkolwiek reakcji na (nieuzasadnioną wg mnie) reklamację "Czarny Ptak" nagle poczuł się wyrwany do odpowiedzi.

 

Chciałem dla ułatwienia zamieścić linka lecz forum "nie pozwoliło bo odnośnik do FB" - w sumie nieważne.

 

18 minut temu, facecik napisał(-a):

jak tu im ufać?

 

Zwrócić jako reklamację sposobu naprawienia - zarysowanie plus koronka - przynajmniej się odniosą czy to jest normą czy też nie, a także jaki ma to wpływ na WR.

[muchacho_ 2276]

Przekichana sytuacja, wspolczuje. Juz olac ta ryse, ale faktycznie balbym sie go do wody brac...

[desmo 6263]

27 minut temu, mroova napisał(-a):

 

Dziś "przypadkiem" po skomentowaniu przez "kogoś" na stronie FB Kruka braku jakiejkolwiek reakcji na (nieuzasadnioną wg mnie) reklamację "Czarny Ptak" nagle poczuł się wyrwany do odpowiedzi.

 

Chciałem dla ułatwienia zamieścić linka lecz forum "nie pozwoliło bo odnośnik do FB" - w sumie nieważne.

 

 

Zwrócić jako reklamację sposobu naprawienia - zarysowanie plus koronka - przynajmniej się odniosą czy to jest normą czy też nie, a także jaki ma to wpływ na WR.

Okrągłe zdania z których nic nie wynika to oni potrafią pisać. Moje doświadczenia z ich pośrednictwem czasem były dobre a czasem kiepskie . Generalnie mam wrażenie, że najchętniej nie chcieliby tego robić. Z drugiej strony po co mi dystrybutor który w 40 mln kraju ma jeden punkt sprzedaży, nie ma zegarków do przymiarki i najchętniej wydaje zegarki zamówione z katalogu  a w kwestii serwisu najlepiej żeby klient sam sobie wysłał. No ale żeby to zmienić to musieliby dostać feedback nie od klientów ( bo tu obwiązuje reguła znikającego płaszcza ) a od producentów, że słabo zajmują się ich interesami. 
A czy excel producenta uzupełniony  jest feedbackiem polskich klientów to już zależy od nas.

 

40 minut temu, facecik napisał(-a):

Czyli to nie jest normalne? Bałem się go dzisiaj wziąć na basen i moczyłem submarinera. Jednak Rolex to jest coś.

Co tu robić, bo jak pójdzie w świat i wyjdzie, że nie jest szczelny to wszyscy będą mieli problem, a tego naprawdę nie chcę. Niby test szczelności zrobili, ale jak tu im ufać?

A wysyłałeś sam czy przez Kruka?

Edytowane 10 Marca 2023 przez desmo

[lewandek 56]

3 godziny temu, facecik napisał(-a):

Wrócił z serwisu.

Mam mocno mieszane uczucia. Zegarek miał luźny bezel, a zrobili mu kompletny serwis + wymiana szkła??? Bezel poprawili, ale czuję że znów się poluzuje.

Poza tym, po dociśnięciu blokady koronka obraca się swobodnie bez żadnego oporu. Nie pamiętam czy tak było wcześniej, ale w innych luminorach, które miałem była różnica, po zablokowaniu ciężko było ją obrócić.

Miał być zegarkiem do tyrania i przede wszystkim na basen.  Zostanie zegarkiem szpanerskim (albo i nie zostanie), bo tylko do tego się nadaje.

 

Serwis w Monachium. Cóż - nie jestem zaskoczony...

Co do rys na kopercie - oni słabo sobie radzą ze zdejmowaniem bezeli - ale bardzo się do tego garną, jak jak wyraźnie prosisz w zleceniu serwisowym, żeby NIE DOTYKALI koperty i szkła...

Edytowane 10 Marca 2023 przez lewandek

[facecik 2814]

Godzinę temu, desmo napisał(-a):

A wysyłałeś sam czy przez Kruka?

Przez Kruka.

47 minut temu, lewandek napisał(-a):

 

Serwis w Monachium. Cóż - nie jestem zaskoczony...

Co do rys na kopercie - oni słabo sobie radzą ze zdejmowaniem bezeli - ale bardzo się do tego garną, jak jak wyraźnie prosisz w zleceniu serwisowym, żeby NIE DOTYKALI koperty i szkła...

Po co oni * wymieniali szkło w zegarku, który miał miesiąc? Kruk wyraźnie opisał co jest nie tak (bezel). Kwestię awarii mechanizmu pomijam, bo teoretycznie mogło mu zaszkodzić te paręnaście tysięcy tych samych ruchów ręką przez miesiąc pływania, ale ja obstawiam wadę fabryczną.

[sanik 64450]

20 minut temu, facecik napisał(-a):

Przez Kruka.

Po co oni * wymieniali szkło w zegarku, który miał miesiąc? Kruk wyraźnie opisał co jest nie tak (bezel). Kwestię awarii mechanizmu pomijam, bo teoretycznie mogło mu zaszkodzić te paręnaście tysięcy tych samych ruchów ręką przez miesiąc pływania, ale ja obstawiam wadę fabryczną.

Nie pamiętam o co chodziło z mechanizmem? Nieregularny chód, czy coś innego?

 

A szkło może wymienili, bo coś mogli zdziałać na nim przy zdejmowaniu bezela.

Edytowane 10 Marca 2023 przez sanik

[facecik 2814]

4 minuty temu, sanik napisał(-a):

Nie pamiętam o co chodziło z mechanizmem? Nieregularny chód, czy coś innego?

 

A szkło może wymienili, bo coś mogli zdziałać na nim przy zdejmowaniu bezela.

Masz informację na zdjęciu usługi serwisowej - awaria układu naciągu. Cokolwiek to znaczy...

[ledr 4639]

To wygląda na bardzo sprawny układ naciągu ze strony serwisu - NACIĄGAJĄ klientów firmy, tylko potem nie wywiązują się z powierzonych im zadań. Ja bym testował śmiało pod wodą, jak coś będzie nie tak, to kolejny powód do reklamacji.

[eye_lip 18952]

34 minuty temu, facecik napisał(-a):

Przez Kruka.

Po co oni * wymieniali szkło w zegarku, który miał miesiąc? Kruk wyraźnie opisał co jest nie tak (bezel). Kwestię awarii mechanizmu pomijam, bo teoretycznie mogło mu zaszkodzić te paręnaście tysięcy tych samych ruchów ręką przez miesiąc pływania, ale ja obstawiam wadę fabryczną.

Nie mogło, zegarek jest do tego przystosowany, to nie jest nic innego jak normalne użytkowanie. 

[facecik 2814]

4 minuty temu, ledr napisał(-a):

To wygląda na bardzo sprawny układ naciągu ze strony serwisu - NACIĄGAJĄ klientów firmy, tylko potem nie wywiązują się z powierzonych im zadań. Ja bym testował śmiało pod wodą, jak coś będzie nie tak, to kolejny powód do reklamacji.

Po przemyśleniu sprawy na chłodno przyznaje Ci rację. Testuję gnoja dalej tak jak było na początku. Od poniedziałku idzie pod wodę 👇 a bezel idzie w ruch.

9 minut temu, eye_lip napisał(-a):

Nie mogło, zegarek jest do tego przystosowany, to nie jest nic innego jak normalne użytkowanie. 

Czy ten egzemplarz jest do czegokolwiek przystosowany, to jeszcze się okaże.

[lucky luke 324]

[artme 9594]

No to witam ponownie... z klasykiem - a jak???!!! 😁

[sanik 64450]

112 to jest to 👍

[artme 9594]

6 minut temu, sanik napisał(-a):

112 to jest to 👍

Jest - ale znowu "martwa tarcza" 😬🤪

[artme 9594]

Nie wiem jak u Was, ale u mnie dzis

bedzie granie 😁😎

Zacnie... 😎😁

Edytowane 10 Marca 2023 przez artme

[Scaut 6764]

51 minut temu, artme napisał(-a):

No to witam ponownie... z klasykiem - a jak???!!! 😁

Gratulacje! 

[facecik 2814]

54 minuty temu, artme napisał(-a):

No to witam ponownie... z klasykiem - a jak???!!! 😁

 

112 to mój ostatni pam przed pechowym białasem. Wymieniłem go na IWC Inge Autoamtic, bo chciałem cos zmienić w stanie posiadania. Ten pam to bardzo fajny zegarek, ale ja nie czułem żalu pozbywając się go. Poprawny, fajniejszy od d*py strony. Rezerwa chodu znacznie dłuższa niż deklarowane 56h (chyba). Cóż, graty!

[sanik 64450]

5 godzin temu, facecik napisał(-a):

Wrócił z serwisu.

 

Mam mocno mieszane uczucia. Zegarek miał luźny bezel, a zrobili mu kompletny serwis + wymiana szkła??? Bezel poprawili, ale czuję że znów się poluzuje.

 

Poza tym, po dociśnięciu blokady koronka obraca się swobodnie bez żadnego oporu. Nie pamiętam czy tak było wcześniej, ale w innych luminorach, które miałem była różnica, po zablokowaniu ciężko było ją obrócić.

Miał być zegarkiem do tyrania i przede wszystkim na basen.  Zostanie zegarkiem szpanerskim (albo i nie zostanie), bo tylko do tego się nadaje.

Sprawdziłem w swoim 111, po dociśnięciu blokady, koronki nie da się obrócić przy użyciu standardowej siły.

[facecik 2814]

Dzięki Kolego @sanik!

 

[sanik 64450]

1️⃣1️⃣1️⃣

[desmo 6263]

55 minut temu, sanik napisał(-a):

Sprawdziłem w swoim 111, po dociśnięciu blokady, koronki nie da się obrócić przy użyciu standardowej siły.

A w moich Subach ( starym i nowym ) się da 🤔