Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...
carlito1

Klub Miłośników Zegarków Officine Panerai

Recommended Posts

Nie widzę w tym nic złego, wyślę swój przed końcem gwarancji. Zegarek jedynie na tym zyska - bezpłatny przegląd.

Edited by rav3nlord

Share this post


Link to post
Share on other sites

A może ktoś jeszcze chce zakupić nowego pam-a? Może zakup kilku u pani Jansen pozwoliłby osiągnąć lepsze ceny? Proszę jakby coś o pw

Paweł

Share this post


Link to post
Share on other sites

A może ktoś jeszcze chce zakupić nowego pam-a? Może zakup kilku u pani Jansen pozwoliłby osiągnąć lepsze ceny? Proszę jakby coś o pw

Paweł

 

Moim zdaniem źle podchodzisz do tej transakcji. Traktujesz Jansenową jak zwykłą handlarę na bazarze, a jednak pomimo jej humorów jest to postać zasługująca na duży szacunek. Nie twierdzę, że jej nie szanujesz, tym bardziej że ona w stosunku do Ciebie zachowuje się bardzo nie profesjonalnie.

Nie chce mędrkować, ale zrobiłem ostatnio kurs u Sarneckiego gdzie naczelną zasadą przy negocjacjach jest NIE NEGOCJUJ CENY  :o . Niedorzeczne to się wydaje, ale przetestowałem to u developera miesiąc temu i dostałem cenę nieosiągalna normalnie, ani słowem nie wspominając o kasie, niesamowite co można uzyskać traktując człowieka jak partnera, a nie przeciwnika  :)

Oczywiście cena jest bardzo ważna, ale w przypadku luksusowych zegarków nie najważniejsza. Przy zakupie na chrono jest wiele dodatkowych "atrakcji" od kursu walut, po cegłę w paczce. Ja wielokrotnie kupowałem w Jansenie i na końcu i tak cena okazywała się najlepsza na świecie

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ale o co chodzi? Nie traktuje nikogo jako handlarza/handlary. Nie podchodzę do tego w ten sposób. Jedyne co chciałbym wiedzieć to gdzie można kupić taniej, lepiej. Jest to transakcja wiązana wiec traktuje druga stronę jako partnera ale tez nie chce przepłacić. Ot cała filozofia

Share this post


Link to post
Share on other sites

Paweł - a pisałeś do kol. Ulotnego - jeszcze chwile temu miał 8-dniowca do sprzedania ?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ale o co chodzi? Nie traktuje nikogo jako handlarza/handlary. Nie podchodzę do tego w ten sposób. Jedyne co chciałbym wiedzieć to gdzie można kupić taniej, lepiej. Jest to transakcja wiązana wiec traktuje druga stronę jako partnera ale tez nie chce przepłacić. Ot cała filozofia

 

Oczywiście  :)

Propozycje zakupu "w hurcie" tak odebrałem. Kupie dwa kila, będzie taniej?  ;)

Mniejsza o to. Ja radzę nie kupuj poza AD, nie koniecznie w Polsce, ale tylko AD  :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Blunio

Pablo dobrze prawi. Ja kiedyś z kobietą próbowałem dokonać transakcji a ta była uparta jak osioł. Jak wyciągnęłam plik banknotów oczy jej się rozjarzyly i transakcja przebiegła w mig i to po mojej myśli.

A tak przy okazji, to pani Jensen jest włascicielką sklepu czy jaki jest jej status?

Share this post


Link to post
Share on other sites

A tak przy okazji, to pani Jensen jest włascicielką sklepu czy jaki jest jej status?

Pani Jansen decyduje o cenie końcowej, więc w sprawie zakupu jest bogiem w tym sklepie :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Blunio

Psychologicznie Jajec, psychologicznie - jak mawiał płk Kwiatkowski.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Paweł - a pisałeś do kol. Ulotnego - jeszcze chwile temu miał 8-dniowca do sprzedania ?

...temat już obgadany; nadal wisi w powietrzu

Share this post


Link to post
Share on other sites

Na tego od ulotnego, to ja sie leszczylem przyznam, ale za późno decyzje podjąłem

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie chce mędrkować, ale zrobiłem ostatnio kurs u Sarneckiego gdzie naczelną zasadą przy negocjacjach jest NIE NEGOCJUJ CENY  :o .

Sorki, ze pociagne temat, gdyz jestem wlasnie na etapie waznych negocjacji, ale... o co chodzi, ze w negocjacjach przy zakupie dobr luksusowych/nieruchomosci, nie negocjuje sie ceny, bo troche tego nie rozumiem? Przeciez cena jest dla obu stron bardzo istotnym jak nie glownym czynnikiem :rolleyes:

Share this post


Link to post
Share on other sites

Sorki, ze pociagne temat, gdyz jestem wlasnie na etapie waznych negocjacji, ale... o co chodzi, ze w negocjacjach przy zakupie dobr luksusowych/nieruchomosci, nie negocjuje sie ceny, bo troche tego nie rozumiem? Przeciez cena jest dla obu stron bardzo istotnym jak nie glownym czynnikiem :rolleyes:

 

...czasem aspekt handlowy rozmowy (nie tylko dobra L.), staje się na tyle mało istotny, że całość przechodzi w fajną i niewymuszoną relację. Rodzi się coś poza słowami i jak wracacie do tzw. meritum to wiesz, że transakcja jest tylko czymś pobocznym. Jesteśmy Tu czasowo - zegarków i chałupy do grobu nie weźmiesz - jeśli ty i druga osoba rozumiecie to w tym samym momencie to różne cuda się zdarzają. niestety nie ma bata żeby zrobić taki "aranż metafizyczny" :) i wziąć se hurtem 3 :)

Edited by Isle of Man

Share this post


Link to post
Share on other sites

Sorki, ze pociagne temat, gdyz jestem wlasnie na etapie waznych negocjacji, ale... o co chodzi, ze w negocjacjach przy zakupie dobr luksusowych/nieruchomosci, nie negocjuje sie ceny, bo troche tego nie rozumiem? Przeciez cena jest dla obu stron bardzo istotnym jak nie glownym czynnikiem :rolleyes:

 

Ja oczywiście nie jestem kompetentny aby tego uczyć, ale ta wiedza ryje beret. Piata generacja sprzedaży itd. Krzysztof Sarnecki i quest change managers. Ten kurs kosztuje trochę kasy, wklejam darmowe filmiki z yt, które pozwolą liznąć tej wiedzy, ale to sa tylko krótkie zajawki

 

Edited by pablo122

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja oczywiście nie jestem kompetentny aby tego uczyć, ale ta wiedza ryje beret. Piata generacja sprzedaży itd. Krzysztof Sarnecki i quest change managers. Ten kurs kosztuje trochę kasy, wklejam darmowe filmiki z yt, które pozwolą liznąć tej wiedzy, ale to sa tylko krótkie zajawki

 

 

:))) o ja pierdo*e, a ja gupi myślałem...

Edited by Isle of Man

Share this post


Link to post
Share on other sites

Sorry ale pan Sarnowski mnie nie przekonuje. Tłumaczy rzeczy, które znane są od dawien dawna. W handlu i negocjacjach troszkę mam praktyki i to jest jedno z -entych definicji, tekstów, technik- tak technik bo do tego to się sprowadza i do stopnia ich wyćwiczenie. W jednym mam racje i to nie zmienia- zero agresji tylko partnerstwo.

Edited by pawel007

Share this post


Link to post
Share on other sites

Generalnie w negocjacjach nie ma rewolucji tylko co jakiś czas ktoś inaczej "pakuje" znane składniki żeby zarobić trochę grosza :-)

Share this post


Link to post
Share on other sites

 Ja wielokrotnie kupowałem w Jansenie i na końcu i tak cena okazywała się najlepsza na świecie

przypomniał mi się kawał o Jasiu i "globusie Polski" :lol: , bo Pani Jansen ma z pewnością najlepsze ceny....., ale w Polsce.

Mógłbym napisać wiele na ten temat, ale napisze jedynie, że z korzyścią dla nas wszystkich byłoby pojawienie się konkurencyjnego butiku Panerai w Polsce

Edited by karol1302

kupię doxę sub...zawsze i każdą :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

przypomniał mi się kawał o Jasiu i "globusie Polski" :lol: , bo Pani Jansen ma z pewnością najlepsze ceny....., ale w Polsce.

Mógłbym napisać wiele na ten temat, ale napisze jedynie, że z korzyścią dla nas wszystkich byłoby pojawienie się konkurencyjnego butiku Panerai w Polsce

 

Dopytam tylko. 

Rozumiesz różnicę między AD Panerai, a butikiem Panerai?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dopytam tylko. 

Rozumiesz różnicę między AD Panerai, a butikiem Panerai?

no do tej pory wydawało i się, że wiem :)  jednak z tonu Twojej wypowiedzi obawiam się, że jednak jestem w błędzie :wacko: , a  błąd ten ma decydujące znaczenia na kwestię o której rozmawiamy - czyli cenę


kupię doxę sub...zawsze i każdą :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zastanawia mnie Panowie tylko jedna rzecz. Nie wyobrażam sobie za bardzo podobnej dyskusji przy stoliku miłośników Tissota bądź Atlantica o tym aby nie negocjować cen :) Czyli co? Jak się kupuje PAM-a to trzeba założyć czysta koszule, pojechać na Plac Pilsudskiego do Pani Jansenowej, oddać Jej należyty szacunek, zapłacić tyle co Ona sobie zażyczy i godnym krokiem wyjść z Jej butiku jako właściciel PAM-a! Wooow. PS@pawel007 gdybym w najbliższym czasie planowal jakieś zakupy u tej Pani to z najmilsza chęcią bym Ci pomógł w zakupie grupowym aby wycisnąć Ja jak wątrobianą kiszkę.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Passero

Panowie, ja się tak zastanawiam ilu z Was miało osobiście do czynienia z Panią Jansen? Nie zamierzam się tutaj bawić w obrońcę czci i godności tej Pani, ale elementarny szacunek byłby mile widziany. Ze swojego doświadczenia mogę tylko zachęcać do próby podjęcia rozmów, to nic nie kosztuje, a efekty mogą mile zaskoczyć… chyba, że negocjacje traktujemy jak wyciskanie wątrobianej kiszki ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.