Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
carlito1

Klub Miłośników Zegarków Officine Panerai

Rekomendowane odpowiedzi

127 zalatwi sprawe :D

A jak nie, to 372 wystarczy :P;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Ale to nie tak że mi się coś w nim nie podoba. Wręcz przeciwnie, 210ka jest świetna!! Typ może właśnie jest aż taka świetna, że nie potrzebuję szukać dalej :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie jest mozliwe... zawsze trzeba szukac :D;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma opcji zeby skonczyc na jednym

Luminor- fajny , ta koronka z zabezpieczeniem ...

Radiomir- oooo i do garnituru mozna zalozyć

Sub- no jakis diver musi byc!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Ech, nie pomagacie.... :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie - dla (przyszlych) koneserow.

Swietny artykuł. Polecam

 

http://www.paneristi.com/archives/PreA_Panerai/Pre_A_Panerai.htlm"]http://www.paneristi.com/archives/PreA_Panerai/Pre_A_Panerai.html

 

 

PS - na komputerze link działa ..

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez DiegoArmando

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Passero

Panowie, na 372 świat się nie konczy;-)

post-64114-0-08296000-1551777542_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kot w awatarze, kot na zdjeciach... az strach pomyslec z czego te paski... :blink::D;)

Może przyjdzie czas i na pasek z kota. Taką mamy z kotem umowę. kto pierwszy padnie ten pozwala się wykorzystać. Kot prowadzi bardziej ryzykowny tryb życia, więc... choć kto wie.... Na razie partycypuję w unicestwieniu słonia, kilku kajmanów, aligatorów, płaszczki, strusia, antylopy kudu, o cielakach nie wspomnę. No, ale taki był zamysł przy zakupie Pama- substytut laleczki Barbie <_< .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Edytowałem adres, powinno być Ok

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Gracias :)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tylko przeleciałem, ale no no, wygląda na ciekawą lekturę do poduszki i coś co trzeba sobie zrzucić do pdf (mimo, że raczej nie planuję zakupu Panerai z tego okresu).

 

"Thank you for sharing".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko przeleciałem, ale no no, wygląda na ciekawą lekturę do poduszki i coś co trzeba sobie zrzucić do pdf (mimo, że raczej nie planuję zakupu Panerai z tego okresu).

 

"Thank you for sharing".

Mnie ten okres zdecydowanie bardziej pasjonuje niż nowinki. Dlatego mam 2 okazy z tego okresu :)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drodzy koledzy, spotkała mnie ostatnio ciekawa sytuacja. Mój PAM (510, z malowanymi indeksami, kupiony u AD w Polsce, na gwarancji) zaczął się dość mocno spóźniać, w związku z czym udałem się do salonu AD, żeby oddali do serwisu. Przy okazji, ponieważ zauważyłem, że na tarczy literka "P" w "Panerai" jest lekko "niedomalowana", zgłosiłem również ten fakt, ciekaw jak w serwisie zareagują. Po 3 tyg. dostałem info, że zegarek wrócił do AD. Jak odbierałem zegarek, wpadłem w lekką konsternację, ponieważ egzemplarz, który dostałem do ręki miał sandwich dial. Powiedziałem uprzejmej pani, która mi go wydała, że to nie mój zegarek, bo ten, który oddałem miał inną tarczę, ale sprawdziliśmy razem numer i wyszło, że to jednak mój (sprawdziłem również ryski na kopercie, które sobie zafundowałem w trakcie użytkowania i to mnie upewniło). Wychodzi zatem na to, że w związku z tym, że w moim egzemplarzu "P" na tarczy było niedomalowane, wymienili mi tarczę, ale zamiast malowanej dostałem kanapkę...W książeczce nie ma żadnej wzmianki, a pani w salonie nie była w stanie powiedzieć mi jakie operacje zostały dokonane na moim zegarku (dokładności chodu nie miałem możliwości jeszcze zweryfikować). Czy spotkaliscie się kiedyś z podobną historią? 


I'm timeless like a broken watch.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz darmowy upgrade , obecnie kanapka dostępna jest w droższych modelach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A dla mnie to straszna lipa. Zegarek jest z jakiejś konkretnej serii, przyjmijmy przykładowo, że seria R. Oryginalnie w tej serii były produkowane 510-tki z inną tarczą (nie sandwich), więc teraz to jest "składak", bez żadnej wzmianki w papierach o tym fakcie. Przy ewentualnej sprzedaży będzie wzbudzał duże wątpliwości.


Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żenujące... :wacko:

I choc osobiscie wole kanapki, to dla mnie takie cos jest niedopomyslenia, aby zmieniac tak istotne elementy bez wiedzy wlasciciela. Podobnie mial Mariusz ze swoim AP RO w ktorym zmienili mu datownik z innym fontem (nie z jego modelu jaki zakupil pierwotnie). I choc w tym wypadku chodzilo o mechanizm, to i tak nadal uwazam, ze to nie powinno miec miejsca. Nie jestem w stanie sobie wyobrazic, ze Panerai nie mialo takiej samej tarczy z tego modelu gdzies na skladzie. Ale nawet jesli, to i tak powinni sie zapytac czy ktos wyraza na to zgode... -_-

 

Pytanie mi sie rodzi takie - jesli dajmy na to ktos zakupil kilka lat temu model xxx ze srebrnymi wskazowkami i po kilku latach oddaje do serwisu a tego modelu juz nie ma, gdyz wprowadzili nowy z np. niebieska sekunda, to co? Wymieniaja mu sekundnik na niebieski??? ABSURD, ale tak by z tego wychodzilo :unsure:

Edytowane przez artme

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najwazniejsze dokumenty- jak tam nie ma wzmianki SERWISU o wymianie tego czy owego to dla mnie bedzie składak.

Ja bym juz uderzal z pismem do serwisu!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brak jakiejkolwiek adnotacji jest rownie zenujace, ale coz - kazdy jest profesjonalista jak sprzedaje produkt, jednak to wlasnie serwis danej firmy pokazuje jaka jest rzeczywiscie i jak traktuje swoich klientow. Oczywiscie jeden serwis to nie wszystkie, ale coz... smutne - mam nadzieje, ze przynajmniej dadza pelny opis czynnosci, bo w przeprosiny z wlasnej autopsji nie wierze -_-

Edytowane przez artme

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdy serwisowałem swoją Stowę Marine Original u Niemca, serwis poinformował mnie z uprzedzeniem, że z przyczyn technicznych muszą wymienić dekiel, co oznacza, że na nowym deklu będę mieć inny numer fabryczny niż w dokumentach. Poza tym dekiel był identyczny. Odpisałem im, że w takim razie poproszę o szczegółowe udokumentowanie takiej wymiany z opisem, że dekiel z numerem xxxx został zastąpiony deklem z numerem yyyy. Obsługa w Stowie przyjęła to z pełnym zrozumieniem i mam porządek w papierach. Tak jak mówi Paweł, ja bym pisał do serwisu.

Edytowane przez Mirosuaw

Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Drodzy koledzy, spotkała mnie ostatnio ciekawa sytuacja.

 

Normalnie bym zabił jakby mi coś takiego zrobili. Jak oddaje zegar do serwisu to podkreślam w papierach ze bez zgody wlasciciela nie ma zgody na wymianę jakiejkolwiek części. Napis jest na czerwono...

Ja bym się wykłócał.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze ze innego werku nie wsadzili :-)))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Działanie serwisu to totalna porażka, choć dobrze, że przynajmniej zrobili podmianę tarczy w tę stronę :)

Edytowane przez sanik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio widziałem zabytkowego Speedmastera, który w serwisie dostał nową tarczę, wskazówki, itd. co obniżyło jego wartość o ~70%. Czytałem też o zabytkowej Daytonie, którą podobnie potraktował serwis w USA (tam utrata wartości była jeszcze większa).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.