Klub Miłośników Zegarków HAMILTON

[tts 3862]

Ale to niestety tak nie działa, bo w nadgarstku nie ma mięśni. Jedyne co by pomogło, to zwał tłuszczu, więc co kto lubi

Nie ma zmartwienia. Jak łapa będzie większa, to i większy zegarek będzie dobrze leżał. I nie rozmawiamy o zwale tłuszczu.

Można cały czas nosić X-Winda na kajdanie i jeszcze dołożyć odważniki

A poważnie: to nie rozmiar nadgarstka jest problemem, tylko gust i przyzwyczajenia chyba się raczej zmieniają. Trochę też człowiek się uniezależnia od panujących tendencji - że musi być duża koperta.

Ja tam np. z czasem wróciłem do pisania analogowym ołówkiem...

 

 

Racja. Po tygodniu z Orlątkiem mogę się pod tym podpisać. A co do ołówka, podobnie jak bez pióra nie wyobrażam sobie pracy mimo, iż finalnie powstaje produkt cyfrowy.

Edytowane 18 Listopada 2017 przez DawPi
Nie cytujemy zdjęć.

[ledr 4610]

Racja. Po tygodniu z Orlątkiem mogę się pod tym podpisać. A co do ołówka, podobnie jak bez pióra nie wyobrażam sobie pracy mimo, iż finalnie powstaje produkt cyfrowy.

Dla mnie szlachetne, dobre, markowe pióro to zawsze był mroczny przedmiot pożądania jako dla człowieka żyjącego w dużej mierze z pisania... Ale że jestem mańkut, to sobie mogę tylko popatrzeć Klawiatury są pod tym względem sprawiedliwsze

Edytowane 18 Listopada 2017 przez ledr

[Sol 6914]

Ale to niestety tak nie działa, bo w nadgarstku nie ma mięśni. Jedyne co by pomogło, to zwał tłuszczu, więc co kto lubi

 

 

Jak to nie ma?

http://www.fabrykasily.pl/treningi/trening-silowy-przedramie

 

A poważnie: to nie rozmiar nadgarstka jest problemem, tylko gust i przyzwyczajenia chyba się raczej zmieniają. Trochę też człowiek się uniezależnia od panujących tendencji - że musi być duża koperta.

 

Otóż to. Ja zwykle nie mam z tym problemu, bo noszę małe i duże, o ile coś w sobie mają

[tommly 10232]

SOL ale nadgarstek, to nie przedramię Nadgarstek to głównie kosteczki.

A te ćwiczenia mają za zadanie głównie wzmocnić przedramię oraz chwyt.

[reelax 186]

Jeszcze tu się nie pochwaliłem nowym nabytkiem. Hamilton ogólnie od dawna za mną chodził, nigdy jednak nie spodziewałem się, że przyjdzie w takiej odsłonie Jest wyjątkowy, jak nie Hami, 42 to mój rozmiar, a monochromatyczne wzornictwo to moje klimaty. Zegar świetny pod każdym względem i uniwersalny do różnych ubiorów.

[rmickey 4357]

Reelax, super jest ta limitka Hamiltona Mi również się bardzo podoba

 

ps. jeżeli Ci się kiedyś znudzi to daj znać proszę 

[reelax 186]

Dzięki, ale wygląda na to, że trochę u mnie zagości Wzornictwo jest ponadczasowe, czuć ducha historii Hamiltona i trudno znaleźć coś w zastępstwie. Pod kątem tarczy i koperty powiedziałbym, że lepsze ma smaczki wykończeniowe niż Autavia. Zegarek ma fajne proporcje, popychacze są bardzo wygodne... mógłbym tak wychwalać w nieskończoność

Edytowane 19 Listopada 2017 przez reelax

[ledr 4610]

Dzięki, ale wygląda na to, że trochę u mnie zagości Wzornictwo jest ponadczasowe, czuć ducha historii Hamiltona i trudno znaleźć coś w zastępstwie. Pod kątem tarczy i koperty powiedziałbym, że lepsze ma smaczki wykończeniowe niż Autavia. Zegarek ma fajne proporcje, popychacze są bardzo wygodne... mógłbym tak wychwalać w nieskończoność

Oryginalny pasek bez zarzutu? Jak z wygodą noszenia na co dzień? Mnie trochę zraziło wyprofilowanie uszu, po założeniu "nie czułem" ich za dobrze na nadgarstku i to był jedyny minus tego zegarka. Pod każdym innym względem, jak to mówi jedna pani w reklamie, "petarda"

[reelax 186]

Mam dużo różnych pasków, nie przywiązuje do serii dużej uwagi. Jednakże, nie mam specjalnie czego się czepiać, no może poza motywami rally (dziurki) które mogły być na przelot. Klamra jest fajnie wyprofilowana tak też dobrze przylega do paska i nie odstaje.

Uszy, ostre, nie za długie, nie za krótkie. Jednakże nie oplatają nadgarstka, jak ktoś ma bardzo okrągły nadgarstek to mogą robić wrażenie sterczących ale nie jakoś przesadnie i dopiero w momencie gdy mocno wciśniemy zegarek do ręki. Ja noszę z luzem, czyli od klasycznego zapięcia na styk + 1 oczko luz i uszy mi nie przeszkadzają. Zegar na pasek NATO też dobrze się zaplata, nie mogę narzekać, aczkolwiek NATO bardziej niż tradycyjne paski powoduje efekt wysoko położonych uszu, a to też za sprawą, że dekiel jest dość głęboki.

[pepepatryk 9619]

Jeszcze tu się nie pochwaliłem nowym nabytkiem. Hamilton ogólnie od dawna za mną chodził, nigdy jednak nie spodziewałem się, że przyjdzie w takiej odsłonie Jest wyjątkowy, jak nie Hami, 42 to mój rozmiar, a monochromatyczne wzornictwo to moje klimaty. Zegar świetny pod każdym względem i uniwersalny do różnych ubiorów.

Świetny jest ten Hamilton! Piękny model, gratuluje!!

[tts 3862]

 

 

Jeszcze tu się nie pochwaliłem nowym nabytkiem. Hamilton ogólnie od dawna za mną chodził, nigdy jednak nie spodziewałem się, że przyjdzie w takiej odsłonie Jest wyjątkowy, jak nie Hami, 42 to mój rozmiar, a monochromatyczne wzornictwo to moje klimaty. Zegar świetny pod każdym względem i uniwersalny do różnych ubiorów.

Ładna sztuka! Niech się nosi!

[Lincoln Six Echo 63135]

Dołączam do gratulacji - bardzo fajny Hamilton!

[reelax 186]

Takie porównanie dziś miałem. Naturalnie Heuer to wyższy prestiż w dodatku z mechanizmem in-house. Jednakże wydaje mi się, że Hamiltonowi lepiej wyszedł zegarek. Jest bardziej czytelniejszy (chrono, data). Moje osobiste wrażenie, że i koperta ciekawsza w Hamiltonie. A wy co sądzicie?

[PawelW 64]

Hamilton o wiele ładniejszy, czytelniejszy. Taki zegarek z duszą i w klimacie vintage. Tag przy nim wygląda słabo i plastikowo - przynajmniej na foto. Ale mi ogólnie Tagi się nie podobają na foto i w realu  

[johnny_b2 17]

@reelax: super hami. Możesz mi powiedzieć czy szkło ma AR czy standardowo dla Hamiego poskąpili?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[reelax 186]

Szkło z AR'em. Tu już chyba nie wypadało. Poza tym jest bardzo fajna przejrzystość.

 

Wracając jednak do porównania, ogólnie moim zdaniem Heuer jest przewartościowany, a Hamilton w przypadku tego modelu poza mechanizmem niczym mu nie ustępuje.

 

Mi najbardziej rzuciły się w porównaniu:

 

Biały sekundnik - niemalże identyczna stylizacja, na korzyść Hamiego z uwagi na końcowe zakrzywienie.

 

Indeksy - zbliżony motyw, sztabka + luma. Sztabki w Tagu są toporne, a kolor lumy - być może to kwestia gustu i nawiązania do historii, ale Hamiltonowa wygląda świeżej.

 

Tarcze Chrono - na zdjęciu tego nie widać, ale mimo różnicy w rozmiarze, niemalże podobnie wykonane. Do gabarytu z Hamiego trzeba się przyzwyczaić..., czytelność jednak mimo wszystko po stronie Hamiego.

 

Datownik - w Tagu jest tak mały i mało czytelny, że równie dobrze mogło by go tam nie być. Oczywiście na plus w Hami.

 

Popychacze chrono - mówi się, że Hamilton ma je przerośnięte, nic bardziej mylnego! Dodają niesamowitego charakteru, a przy tym są bardzo wygodne w obsłudze. Teraz jak patrzę na inne chrono to mam wrażenie, że są nieporęcznie małe, tak też wyglądają w Tagu.

 

Koperta - tag też jest gruby a koperta też jest 42 jest jednak bardziej obła jak mydelniczka. Hamilton zaś jest ostry, uszy mają ostre kanty, kwestia gustu, ale w Hamiltonie wygląda to ciekawiej. Jednakże odniosłem wrażenie, że Tag leży lepiej.

 

Waga - tu Hamilton przegrywa, Tag jest odczuwalnie lżejszy.

 

Tyle mi się nasunęło...

a poza porównaniem to bezel w Tagu bomba tzn. zwyczaj bezle tykają wydając metaliczny klik przeskoku po zębatkach. Tu jest efekt przeskoku miękkiego jak po gumie, bez charakterystycznego kliku przy obrocie...

[Lincoln Six Echo 63135]

Ja powiem krótko, bo zegarki oceniam w 90% oczami. Miałem w łapkach oba i kierując się wyłącznie walorami estetyczno-wizualnymi, na pewno wybrałbym Hamiltona. O technikaliach w tej chwili nie mówię.

[Picy 1304]

Gratuluje jest świetny. Jeden z lepszych Hamiltonów. Powiedz prosze kolor biały jest biały czy to bardziej krem?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Gość PsiKot]

Super jest ten Hamilton chrono.

[reelax 186]

Gratuluje jest świetny. Jeden z lepszych Hamiltonów. Powiedz prosze kolor biały jest biały czy to bardziej krem?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nachodzi na ecru

[dodge66 14447]

Takie porównanie dziś miałem. Naturalnie Heuer to wyższy prestiż w dodatku z mechanizmem in-house. Jednakże wydaje mi się, że Hamiltonowi lepiej wyszedł zegarek. Jest bardziej czytelniejszy (chrono, data). Moje osobiste wrażenie, że i koperta ciekawsza w Hamiltonie. A wy co sądzicie?

 

Miałbym spore trudności w wyborze, Autavia podoba mi się równie mocno co IntraMatic... Oba, zdecydowanie dobrze byłoby mieć oba

 

Koperta - tag też jest gruby a koperta też jest 42 jest jednak bardziej obła jak mydelniczka. Hamilton zaś jest ostry, uszy mają ostre kanty, kwestia gustu, ale w Hamiltonie wygląda to ciekawiej. Jednakże odniosłem wrażenie, że Tag leży lepiej.

 

Dodałbym jeszcze, że Autavia ma przeszklony dekielek. Hamilton brzydkiego dekielka nie ma, ale miło jest mieć możliwość obejrzenia mechanizmu

 

Dziś Viewmatic

 

[PrzemoSłupsk 2]

Hamilton o wiele ładniejszy, czytelniejszy. Taki zegarek z duszą i w klimacie vintage. Tag przy nim wygląda słabo i plastikowo - przynajmniej na foto. Ale mi ogólnie Tagi się nie podobają na foto i w realu

Miałem oglądać i mierzyć Autavię ostatnio, na żywo nic nie zyskuje wg mnie niestety .

Też zgodzę się że Hami ładniejszy.

[tomaliusz 17536]

Nadal cieszy

[tombla 1169]

U mnie od wczoraj.

Nie wiem Hamilton ma to coś i znów go kupiłem

 

[tts 3862]

U mnie od wczoraj.

Nie wiem Hamilton ma to coś i znów go kupiłem

 

Ano ma i to potem na innych przełazi... ale nie ma zmartwienia bo to nic wspólnego z brakiem higieny.

 

Niech się nosi! Więcej zdjęć!