Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Narfas

Mołnia i inne 36xx - linia czasu

Rekomendowane odpowiedzi

Od jakiegoś czasu chciałem usystematyzować swoje wiadomości na temat Mołni, ale tak naprawdę to zrobię kiedy wreszcie uporządkuję ten stos złomu, który lubię nazywać swoją kolekcją.

Na razie zrobiłem mocno wstępną wersję osi czasu z różnymi wersjami Mołni i innych mołniowatych. Obrazek jest duży, wiem. To ma rozmiar A4 przy 150dpi, jakby ktoś chciał to sobie wydrukować.
Z tego powodu, wyjątkowo, podaję obrazek w formie linka. Lepiej to sobie otworzyć w osobnym oknie.

 

http://szafran.civ.pl/watch/edukacyjne/molnija-timeline.jpg

 

Edit: dodałem wersję w PDFie.

http://szafran.civ.pl/watch/edukacyjne/molnija-timeline.pdf

 

Uwagi:
1) Powtarzam, to w żaden sposób nie jest wersja ostateczna, tylko wstęp do dyskusji.
Wykres będzie też uzupełniany, kiedy będę robił porządki w mojej kolekcji (a uzbierało mi się sporo Mołni).
2) Wykres zawiera zmiany techniczne i estetyczne, które wydały mi się istotne. Taka była jego idea. Nie zawiera bardziej szczegółowych informacji, które mogą być ciekawe i przydatne dla kolekcjonera:
- zmiany w mikroregulatorze (poza poszukiwaną precyzyjną regulacją) oraz pewne zmiany w łożyskowaniu
- zmiany w zapadce naciągu
- zmiany w kole balansu, w tym ilości ciężarków
- co subtelniejsze zmiany w wykończeniu mostków, w tym detale sygnatur
- koperty, tarcze, wskazówki etc. zupełnie pominąłem - tu chodzi tylko o werki (wyjątkiem jest przejście ze szkiełek pleksi na mineralne, bo stąd wzięła się nazwa "Kristall")
3) o ile początki produkcji w Moskwie (i w sumie w Czelabińsku też) da się udokumentować, to potem zaczynają się schody
- W okolicach roku 1969 przestano sygnować mechanizmy datą produkcji.
- Na krótko wrócono do datowania mechanizmów w czasie od końca 1984 roku do początku 1986 roku (większość tych egzemplarzy pochodzi z 1985 r.) - ale to niezbyt często spotykane egzemplarze, najwidoczniej sygnowano tak tylko część produkcji.
- Największa bariera informacyjna występuje po rozpadzie ZSRR (1991). Nawet za Stalina nie było tak szczelnego utajniania informacji. Za zadawanie głupich pytań można otrzymać głównie wp***dol. Zbyt dużo tam było niejasnych interesów.

 

Jeśli macie jakieś foty które mogłyby dopełnić to zestawienie, byłbym wdzięczny.

W przypadku zegarków po roku 1969 cenne byłyby też paszporty i inne papiery.

pozdrawiam
Narfas

Edytowane przez Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kawał dobrej roboty. Ten wykres to coś wspaniałego. Mamy tu rozwój 36xx, to dlatego Mołnia na 3017 została pominięta?

Edytowane przez sowa2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kawał dobrej roboty. Ten wykres to coś wspaniałego. Mamy tu rozwój 36xx, to dlatego Mołnia na 3017 została pominięta?

Dokładnie tak.

Wykres obejmuje daty i niektóre zmiany technologiczne w produkcji werku opartego na licencji Corteberta 620.

Dwuprzyciskowe chrono 3017 jest zdaje się oparte na Venus. Z tego samego powodu nie wymieniam zegarów stołowych, gabinetowych, kominkowych, czołgowych, lotniczych etc. sprzedawanych pod nazwą Mołnia.

Pominąłem też małe budziki Zaria, które używają parę części z Mołni 36xx.

Zrobiłby się potężny bałagan, bo to materiał na książkę, nie na wykres. Nie czuję się aż tak kompetentny, no i nie cała produkcja Czelabińska mnie interesuje. :)

 

pozdrawiam

Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Narfas - ściągnąłem i druknąłem, jestem pod wrażeniem. Gratuluję świetnej roboty !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetnie zrobione  :)  Jako że ostatnio kieszonki mnie "ruszyły" a zwłaszcza niskie Mołnie to jest to dobre źródło wiedzy.

Postaram się w wolnej chwili dopasować swoje Mołnie do Twoich opisów.

A może dorzucisz parę zdjęć dopasowanych do opisów? 

 

Edit

No to zapytam bo byłem pewny że niska Mołnia to 3601. 

myliłem się?

Edytowane przez rk7000

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A może dorzucisz parę zdjęć dopasowanych do opisów?

 

Muszę to kiedyś ogarnąć i obfotografować swoje graty. Jakieś fotki wrzucam od czasu do czasu, na przykład tutaj:

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/97762-molnija/

Jest tam też trochę dodatkowych informacji na temat 36xx.

 

No to zapytam bo byłem pewny że niska Mołnia to 3601. 

myliłem się?

 

Pod tym linkiem powyżej chyba to już wyjaśniałem, ale generalnie chodzi o to, że to czterocyfrowe nazewnictwo wprowadzono dopiero jakoś tak na początku lat '60. Wcześniej Mołnia to była Mołnia, Iskra to Iskra i tak dalej, nikt nie bawił się w nazewnictwo kalibrów.

Nazewnictwo jest czterocyfrowe, dwie pierwsze cyfry oznaczają średnicę werku (w przypadku werków o innych kształtach niż okrąg trzeba przeliczać wg wzoru), dwie następne cyfry oznaczają właściwości werku wg tabeli:

 

11240655.jpg

Jak widać "3601" oznaczałoby werk o średnicy 36mm (to się zgadza) bez wskazówki sekundowej, za to z antiszokiem (i tutaj nic się nie zgadza). Dodatkowo, tak nazywane są werki z lat '40 i '50, kiedy ta specyfikacja po prostu nie istniała i nie mogła obowiązywać.

Tej niepoprawnej nazwy używają kolekcjonerzy, żeby jakoś odróżnić niską i wysoką Mołnię, no i się to tak niepoprawnie utrwala...

Nazwa чк-6 też jest niepoprawna, z innych powodów.

 

Przyplątała mi się fotka, więc jako bonus: trzy typy regulatorów używanych w latach '70: długi, krótki i precyzyjny.

 

DSCF3293b.jpg

 

I jeszcze jednen bonus: znalezione gdzieś w sieci porównanie Mołni z jej pierwowzorem: Cortebertem 620:

 

pppppp_1287766655_7klq4mg9db.jpg

 

pozdrawiam

Narfas

Edytowane przez Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam kilka Mołni z lat pięćdziesiątych, chyba z osiem, w tym chronograf z jednym przyciskiem. Czy byłoby pomocne gdybym zrobił zdjęcia mechanizmów?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam kilka Mołni z lat pięćdziesiątych, chyba z osiem, w tym chronograf z jednym przyciskiem. Czy byłoby pomocne gdybym zrobił zdjęcia mechanizmów?

Jasne, byłoby fajnie, szczególnie chrono.

Naoglądałem się sporo Mołni i trochę sam mam, ale i tak co jakiś czas coś mnie zaskakuje. :)

BTW: chętnie kupię Mołnię chrono 3617 w sensownej cenie.

 

pozdrawiam

Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prezentuję kilka zdjęć tego co w środku w chrono. Produkcja 1-55. Numer fabryczny: 19053. Kolejne mechanizmy sfotografuję w długi weekend, ale już bez takich szczegółów jak poniżej, chyba że będzie taka potrzeba.

 

01.jpg

 

02.jpg

 

07.jpg

 

03.jpg

 

06.jpg

 

05.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, sowa2, ładna kolekcja, tylko masz tam trochę namieszane z półmostkami balansu, szczególnie to widać w Iskrze, która ma niestety balans od Mołni.

 

Po przemyśleniu wykres wymaga poważnych przeróbek, a teraz absolutnie nie mam na to czasu. W każdym razie poprawiłem trochę tu i tam i jest nowsza wersja:

http://szafran.civ.pl/watch/edukacyjne/molnija-timeline.jpg

Wrzuciłem też wersję w PDF:

http://szafran.civ.pl/watch/edukacyjne/molnija-timeline.pdf

 

pozdrawiam

Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Narfas proponuję żebyś nową wersję (tą i następne) dodawał do pierwszego posta jako rozwinięcie/uzupełnienie poprzedniej wersji. Będzie jasno i nie trzeba będzie szukać za tydzień czy miesiąc.

 

Chciałem jeszcze zapytać o Mołnię przecyzyjną - czy nie występowała  w wersji z pasami? Gdzieś taką widziałem tylko nie pamiętam czy mostek balansu nie był gładki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Link z pierwszego posta działa, nazwa pliku pozostała taka sama. Dodam tam jeszcze później link do PDFa.

 

Mołnia precyzyjna z pasami figuruje na tej liście jako "Kristall i wczesna wysoka Mołnia". Opis obok wyjaśnia wszystko (nowe pasy, precyzyjny regulator).

Tę wersję werku pakowano zarówno do zegarków z logo Kristall jak i Mołnia/Molnija na tarczy, ale o ile wiem wśród zegarmistrzów była nazywana po prostu Kristallem.

Nie jestem pewny, czy występowały też zegarki (zegarki, nie werki) Kristall bez pasów - za dużo składaków. Na Ukrainie pakują tarcze po Kristallach do różnych dziwnych rzeczy.

W każdym razie Mołnia precyzyjna występowała w wersji z pasami i bez nich. Była też jedyną zdobioną pasami wersją  "wysokiego" 3602 na 18 kamieniach.

 

DSCF1538b.jpg

 

Kristall.jpg

 

pozdrawiam

Narfas

Edytowane przez Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety półmostki balansu to bolączka nie tylko w przypadku Mołni, zbyt łatwo się wymieniają i zbyt często pasują pomiędzy różnymi zegarkami. Jeżeli chodzi o Iskrę, jest w bardzo dobrym stanie, zaś ten półmostek mnie trochę drażni. Kupiłem wczoraj Iskrowy ogryzek za kilka złotych, ale z całkowicie oryginalnym mechanizmem. Za jakiś czas ten temat zostanie wyprostowany, tylko też muszę znaleźć na to czas. :-)

 

Kolekcja będzie ładna gdy dokupię Mołnię Slim z czarną tarczą, a to może nie być takie proste. ;-) Liczę na jakiś szczęśliwy przypadek, miedzianą kupiłem na Ebayu za 10 dolarów (+15 wysyłka z Bułgarii...) bo na zdjęciu wyglądała jak strasznie zapuszczona zwykła - dostrzegłem tylko że ma dziwnie błyszczące kółko pod sekundnikiem - co w zwykłych się nie zdarza :-)

 

Czekam na kolejne wersję wykresu - to naprawdę kawał dobrej roboty :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Nooo "czarna Mołnia" to zegarek-widmo. Interesuję się Mołniami i widziałem tylko parę sztuk - i to jedynie na zdjęciach. Oczywiście sam bym chętnie kupił takie coś.

Swoją drogą widać jak rynek się zmienia. Mołnie ze starymi pasami (lata '40) i czerwone są już bardzo rzadkie, lata '50 są też coraz rzadziej spotykane, nawet trudno dostać coś ładnego z lat '60. Oczywiście nadal jest pełno Mołni z lat '70 i późniejszych, ale coraz więcej jest wśród nich składaków - i to coraz bardziej bezczelnych. I to wszystko nastąpiło dosłownie w ciągu paru głupich lat.

 

pozdrawiam

Narfas

Edytowane przez Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobry (ale krótki) wątek o Mołniach. Zgadzam się z każdym słowem niejakiego El Loco, kompetentny gość.

http://www.homageforum.com/viewtopic.php?f=6&t=9397

Zdziwiło mnie tylko, że fabrykę w Czelabińsku zamknięto dopiero w 2008, byłem przekonany że w 2006 lub 2007. Różnica w sumie żadna, podejrzewam że i tak pod koniec jedynymi zatrudnionymi byli cieć i magazynier...

 

pozdrawiam

Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bezczelne składaki pojawiają się coraz częściej, ale tylko dlatego że są chętni do zakupu. Nie byłoby popytu, nie byłoby podróbek i składaków. Dotyczy to nie tylko lat za czasów ZSRR, ale i postsowieckich. Według niektórych sprzedawców z Zatoki fabryka pracowała jeszcze w 2012 roku, produkując miedzy innymi takie cuda:

 

http://www.ebay.pl/itm/NEW-Russian-Pocket-Watch-Molnija-with-Chain-2012-6-/390828841921?pt=Pocket_Watches&hash=item5aff36dbc1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kłopot polega na tym, że na początku lat '90 zaczęła się grabież (trudno to nazwać "przejęciami") majątku postsowieckiego i rzeczywiście robiono zdumiewające rzeczy. Szczególnie dotyczy to co prawda Poljota, który rozpadł się bodaj na co najmniej 8 firm i firemek, z których część zdechła w ciągu paru lat.

W większości przypadków zaprzestano produkcji werków (tym bardziej że część firm przejęła tylko magazyny) i po prostu pakowano do zegarków to co jeszcze leżało na półkach, łącznie z jakimiś zmiotkami i odrzutami (i to dotyczy Mołni, szczególnie tych które nazywam "łaciatymi" - wymieszane mostki niklowane z mosiężną surowizną).

Potem (w sumie całkiem niedawno) zaczęła się ostatnia faza: ściąganie z półek gotowych zegarków i przekładanie werków do nowych produkcji. W ten sposób w zegarku z roku 2000 możemy spotkać werk który się już solidnie odleżał, bo wyprodukowano go w latach '80 a czasem i wcześniej... Ciekawe czy to chociaż wyczyszczono i przesmarowano przy tej operacji. Tak było np. z Poljotami-budzikami 2612.

Dodajmy do tego produkcję kilku firm które jednak przetrwały lata '90, radosną twórczość pewnego zegarmistrza z Moskwy który robi np. prawie autentyczne Hanharty z werkami Poljota,  dochodzi jeszcze Levenberg oraz Charkowskie Zagłębie Customów i mamy chaos absolutny...

Problemy kolekcjonerów produkcji sowieckich to jest pikuś przy bajzlu z noworusami z lat '90... ;)

 

pozdrawiam

Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już strzeliłem fotkę, to tu też wkleję. Lata '40-'50.

 

DSCF3659b.jpg

 

pozdrawiam

Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z cyklu "ciekawostki przyrodnicze", czyli Charkowskie Zagłębie Customów i jego agresywna polityka marketingowa:

http://www.ebay.com/itm/CORTEBERT-620-Cal-Regulateur-Vintage-WWII-Era-Navy-Kriegsmarine-Watch-/351093374325?pt=Wristwatches&hash=item51becbbd75

http://www.ebay.com/itm/Cortebert-620-Regulateur-Vintage-WWII-Era-Navy-Kriegsmarine-Big-Watch-/371077566990?pt=Wristwatches&hash=item5665f2520e

Tym razem usiłują wcisnąć pasówki na Mołni ze surowymi płytami (w dodatku zeszlifowanymi na chama) jako Corteberty 620 dla Kriegsmarine. ^_^

 

pozdrawiam

Narfas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cienka z IV kwartału 1953

czyli już z okresu gdy Wielki Wódz i Językoznawca zamknąłbył wszechwidzące oczy i spoczął u boku mumii Włodzimierza Illicza... ale jeszcze przed dniem gdy go stamtąd wykopano


koszyk tourbilliona do hublota ...niebity! kupię

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie nie mogę się doczekać miedzianej 2-48 ze starymi pasami :wub: którą kupiłem za całe 49 zł z przesyłką. :D  Piękny rocznik i tak myślę czy ktoś ma starszą? :huh:

Edytowane przez kchrapek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

o w mordę! piękny rok 1949:

-) w Moskwie powołano do życia Radę Wzajemnej Pomocy Gospodarczej (RWPG)

-) rozpoczęła się druga fala deportacji dziesiątek tys. obywateli Estonii, Łotwy i Litwy do syberyjskich łagrów

-) w Waszyngtonie został podpisany Traktat Północnoatlantycki powołujący do życia NATO

-) zakończyła się blokada Berlina Zachodniego przez ZSRR, a na terenach amerykańskiej, brytyjskiej i francuskiej strefy okupacyjnej Niemiec powstała Republika Federalna Niemiec.

-) opublikowano Rok 1984 George'a Orwella

-) ZSRR przeprowadził na poligonie w Semipałatyńsku pierwszą udaną próbę z bombą atomową RDS-1

-) Mao Zedong proklamował Chińską Republikę Ludową

-) z radzieckiej strefy okupacyjnej powstała Niemiecka Republika Demokratyczna

-) Rada Najwyższa ZSRR wydała dekret o utworzeniu Międzynarodowej Leninowskiej Nagrody Pokoju

:)

Edytowane przez cofer

koszyk tourbilliona do hublota ...niebity! kupię

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Enkil
      Poniższy tekst prawdopodobnie nie powstał by gdyby nie dogłębna analiza tematu przez Kolegę @Narfas w temacie Linia Czasu Także duza ilość fotografii pochodzi z tego forum - pewnie część osób je rozpoznaje 
       
       
      Czelabińska fabryka zegarków „Błyskawica”- ros. «Молния»(czyt. Mołnia) rozpoczęła produkcję 17 listopada 1947 r. na podstawie zarządzenia Rady Ministrów ZSRR. Początkowo głównym odbiorcą zegarków było Ministerstwo Obrony ZSRR. Produkowano zegarki na nadgarstek, kieszonkowe, stołowe i ścienne.
      Pomimo iż fabryka powstała w 1947r., jej historia jest nieco dłuższa – nie urodziła się sama. Matką była Fabryka zegarków Złotoust, natomiast babką Pierwsza Moskiewska F. Z. Cały personel w pierwszych latach działalności został oddelegowany do Czelabińska z fabryki w mieście Złotoust, stamtąd też pochodziły pierwsze maszyny produkcyjne, przy użyciu których rozpoczęto produkcję zegarków. Głównymi produktami zakładu były zegarki lotnicze, a głównym odbiorcą było Ministerstwo Obrony ZSRR. Już w 1948 r. (rok po rozpoczęciu pracy) fabryka wyprodukowała pierwszą partię zegarów lotniczych AWR-M (ABP-M) z 8-dniową rezerwą chodu, opracowaną i pierwotnie wyprodukowaną przez 1. Moskiewską Fabrykę Zegarków. Zegar ten został zainstalowany na wielu radzieckich samolotach wojskowych. Następnie zakład zaczął produkować zegarki lotnicze ACzS,(АЧС), których produkcję również  początkowo wdrożyła 1. Moskiewska Fabryka Zegarków i z której produkcję przeniesiono do Czelabińska. Prototypem ACzS-1 był zegarek lotniczy produkowany przez Jaeger Le Coultre - jedną ze szwajcarskich manufaktur - dla lotnictwa radzieckiego do 1939 roku.
      Produkcja tych zegarków stała się głównym obszarem działalności fabryki i nadal tak jest. Pojawiając się po raz pierwszy w kokpicie najbardziej masywnego myśliwca odrzutowego w historii lotnictwa: MiG-15, który później stał się ikoną, szybko potwierdził swoją niezawodność, a 10 lat po uruchomieniu, fabryka produkowała do 30 tysięcy zegarów specjalnych rocznie. AczS-y były montowane w kokpitach wszystkich generacji radzieckich samolotów bojowych marek MiG, Su, TU, An i Jak, dlatego nazwa ACzS stała się popularnym rzeczownikiem dla radzieckich i rosyjskich pilotów w odniesieniu do każdego zegarka lotniczego. Wraz z każdą nową generacją radzieckich myśliwców pojawiały się nowe modyfikacje zegarów pokładowych, rozwijane z uwzględnieniem zaleceń pilotów. Zegarki lotnicze produkowane w fabryce zegarków Mołnia nadal są najbardziej pożądane na rynku rosyjskim, są nawet rodzajem symbolu rosyjskich sił powietrznych.
      ACzS

      Zakład produkował również zegarki czołgowe oraz zegarki dla okrętów podwodnych i statków. Więcej o takich zegarach (choć nie wszystko) można poczytać w artykule pt. „Czasy wojny”. Zegary woskowe - specjalne, wykorzystywano także dla przemysłu cywilnego; poniżej przykład zegara znanego z kokpitów samolotów jak i wnętrza czołgów, który w odpowiedniej oprawie stał się zegarem biurkowym

      Równolegle z produkcją zegarków do specjalnych celów zakład wytwarzał produkty cywilne: zegarki kieszonkowe, gabinetowe i naścienne. W 1948 r. produkcja zegarków kieszonkowych wyniosła 1277 szt., biurkowych - 7202 szt. Ilość wyprodukowanych zegarków wzrosła i w 1988 r. wyprodukowano ich już 1 404 000 sztuk. W latach 80. marka zegarków „Błyskawica” została wywieziona do 30 krajów na całym świecie. Wyprodukowano ponad 150 rodzajów tematycznych zegarków kieszonkowych wyposażonych w kryte koperty z wieloma motywami poruszającymi tematy historyczne, legendy czy też sceny z życia. Komitet organizacyjny Olimpiady w Moskwie w roku 1980 wybrał markę zegarków „Błyskawica” jako zegarek prezentowy dla uczestników Olimpiady. Koperty tych zegarków zostały ozdobione wizerunkiem niedźwiedzia olimpijskiego, inne obrazami bokserów i zapaśników, a także pięcioma przeplatającymi się pierścieniami i napisem „Moskwa 80”.Dzięki zegarkom kieszonkowym marka Mołnia stała się jedną z najbardziej znanych marek na rynku rosyjskim. ponizej niewielka część z wielu zegarków tematycznych.
           
        

        
       
      Fabryka Mołnia wytwarzała zegarki kieszonkowe wyposażone w mechanizm mołnia cal.3602. W tym miejscu ciekawa informacja, o której nie wszyscy wiedzą, zegarki na calibrze 3602 produkowano od roku 1946, natomiast fabryka Mołnia powstała w 1947, zaś produkcję rozpoczęła w 1948. Pierwsze zegarki kieszonkowe z mechanizmem 3602 powstały więc nie w fabryce Mołnia zaś w Drugiej Moskiewskiej Fabryce Zegarków w 1946r. i otrzymały nazwę Salut, rok później powstały tam zegarki kieszonkowe o nazwie Mołnia i były wyposażone w ten sam mechanizm – z drobnymi różnicami. Kieszonki te dobrze się sprawowały i był na nie popyt, co mogło być jednym z kilku powodów, iż postanowiono utworzyć nową fabrykę zegarków w ZSRR o nazwie Mołnia, i która wytwarzała by te zegarki w większych ilościach. 
      Salut i Mołnie z lat czterdziestych i pięćdziesiątych.
       
      Historia pojawienia się mechanizmu stosowanego w zegarkach Mołnia nie jest oficjalnie w żaden sposób wyjaśniona i nigdzie nie znalazłem całkowicie jednoznacznej informacji na temat okoliczności w jakich został on zaadoptowany dla potrzeb radzieckiego przemysłu zegarmistrzowskiego. Jak zwykle w takich przypadkach miłośnicy „swiss made” twierdzą, że „ruscy” po prostu skopiowali mechanizm fabryki Cortebert i wykorzystali bez jakichkolwiek opłat i umów. W celu wyjaśnienia tego zagadnienia zagłębiłem się w historię marki Cortebert. Jak wiadomo w czasach carskich, jak wiele innych Szwajcarskich marek, Cortebert był obecny także na rynku rosyjskim i czerpał z tego duże korzyści. Po rewolucji, poza oczywistą obecnością w kręgach zegarków luksusowych, Cortebert stał się znany z wytwarzania zegarków kolejowych. W latach dwudziestych marka zaopatrywała w zegarki turecki system kolei i wiele europejskich systemów transportu samochodowego. Najbardziej jest jednak znana współpraca z koleją włoską, która to trwała, na prośbę Mussoliniego, od 1927 roku. Gdy Włochy w czasach faszystowskiej polityki kraju odrzuciły wszelkie obce marki, Cortebert  rozprowadzał tam swoje produkty pod włoską marką Perseo.
       
      We wczesnych latach dwudziestych Rosja radziecka zwróciła się do Cortébert o pomoc w założeniu przemysłu zegarowego w Rosji. Znalazłem informację (także podlinkowaną w archiwalnych stronach forum KMZiZ), iż Rosja zakupiła maszyny i dane techniczne od Cortéberta i na podstawie mechanizmu zegarka kieszonkowego Cortébert, po wprowadzeniu modyfikacji, wyprodukowała w Rosji zegarek kieszonkowy  „Mołnia”. Jednakże natrafiłem też na informację, iż Salut używał mechanizmu R36, który wcale nie pochodził bezpośrednio od firmy Cortebert lecz był częścią umowy między Związkiem Radzieckim a francuską firmą  Lip. Jest o tym mowa w książce „The Birth of Soviet Watchmaking” autorstwa Alana F. Garrata. Lip bardzo długo współpracował z Rosjanami (od 1936r. do 1975r.) i w ciągu tych lat  sprzedano z Francji wiele patentów na mechanizmy zegarkowe. ( jest na ten temat więcej napisane w rozdziale „Zakup licencji od Lip – nowe typy mechanizmów i technologia produkcji kamieni łożyskowych”). Według pana Alana Garrata Lip posiadał w swojej ofercie mechanizm R36, jednakże w dalszej części tekstu na temat tegoż wspomniany autor pisze coś zgoła odwrotnego; iż Mechanizm do mołnii zakupiono od marki Cortebert – podsumowując, Salut posiada mechanizm od lip R36 zaś mołnia od Cortebert. Jak widać coś jest tu źle zinterpretowane przez autora cytowanej książki , ponieważ mołnia to ewolucja Saluta i w praktyce to ten sam mechanizm, jedynie  po wprowadzeniu zmian przez NIICzasprom dla polepszenia użytkowania i serwisu mechanizmu. Osobiście skłaniam się ku tezie iż dokumentacja mechanizmu pochodzi jednak od marki Lip, gdyż ewentualna współpraca Z Firmą Cortebert nie jest w Żaden sposób udokumentowana i opiera się jedynie na przypuszczeniach, zaś współpraca z Lipem jest udokumentowana. Dodatkowo Kaliber R36 Lip , który był podstawą dla Pobiedy ma również swój odpowiednik w kalibrze 514 marki Cortebert, więc ewidentnie Lip posiadał mechanizmy z oferty marki Cortebert. Według różnych źródeł wykorzystano Cortebert cal.616,cal.620 lub cal.488. Najbardziej wydaje się prawdopodobną wersja, iż cal. 488 był protoplastą zarówno cal. 620/14 jak i mołnii 3602/3.
      Poniżej kilka przykładów porównania tych mechanizmów.


      Pierwszy radziecki Caliber K-36 został opracowany w "НИИЧАСПРОМ" -Instytucie Badawczym Przemysłu Zegarmistrzowskiego (dla wygody dalej będę go nazywał Czasprom) mieszczącym się w Moskwie na ulicy Zegarowej 24. Opracowano od razu dwa warianty na 15 kamieniach, najpierw w 1946 roku pojawił się Salut w 2MFZ, a rok później w 1947r. na rynku radzieckim pojawiły się zegarki kieszonkowe o nawie Mołnia wypuszczone przez 2MFZ oraz w niewielkiej ilości w nowo powstałej  Czelabińskiej Fabryce Zegarków (CzCzZ), której wkrótce nadano nazwę Mołnia. W kolejnych latach zegarki Mołnia powstawały w coraz większych ilościach.  W 1950 r. Czasprom rozpoczął opracowywanie wersji mechanizmu o podwyższonej dokładności na 17 kamieniach, w który wyposażono zegarek Iskra produkowany w latach 1955–1963 w 2MFZ. Na podstawie kalibru-36 z Iskry Czasprom w 1952 r. stworzył także jednoprzyciskowy chronograf 3617 oznaczony symbolem 28CzK. Zegarek produkowano w 2MFZ i przeznaczono pierwotnie dla marynarki wojennej.
      Od lewej; Salut, Iskra, 3617 (28-CzK)

      Iskra

      3617- Chrono 28-CzK
        
      W Czelabińsku ciągle powstawała Mołnia, zmieniano detale, jak szlif ozdobny czy logo, ale zegarek pozostawał w zasadzie bez zmian. Około 1955 powstał w CzCzZ Ural – zegarek naręczny bez sekundnika z mechanizmem cal. 36. W roku 1957 powstaje Ural z centralną sekundą - jest to modyfikacja 3602 do kalibru 3608.  Około roku 1959/1960 powstaje kieszonkowy Łucz, zaś w roku 1960 Kristal, obydwa wyposażone w mechanizm o podwyższonej dokładności i z mikroregulacją. W tym roku także 2MFZ zaprzestaje produkcji zegarków kieszonkowych z mechanizmem cal. 36XX. Czelabińska Fabryka zegarków staje się synonimem Mołnii; Mołnia to Czelabińsk, a Czelabińsk to Mołnia. Werki z mikroregulacją pojawiają się w Mołnii ze zmienionym logo oraz w Mołnii dla niewidomych z przeszklonym wieczkiem. Zmienia się wysokość, mechanizm na 18 kamieniach mierzy już 4,6 mm, a nie 3,5 mm, jak w starszych mołniach. Dalej kaliber 36 jest już produkowany w tej postaci w dwóch wersjach: od 1966 do 1976: wysoka dokładność, - z mikroregulatorem i zwykła dokładność. Następnie od końca lat siedemdziesiątych produkowane są tylko 3602 o zwykłej dokładności, aż do zatrzymania produkcji w 2000 roku. 
      Poniżej 3602 o podwyższonej dokładności z mikroregulacją, 3602 zwykły już bez pasów - wyższy oraz 3608 -  modyfikacja wyposarzona w centralny sekundnik.

      Ural z werkiem 3600 (bez sekundnika) i z 3608 (z sekundnikiem)
       
       
      Kristal 
         
      Łucz
        
      Mołnia precyzyjna i dla niewidomych, obie na tym samym werku i z tym samym logo ( w wersji dla niewidomych brak sekundnika)
       
      W ostatnich latach działalności fabryki, już po upadku ZSRR, powstawały również rozmaite wariacje polegające na tym, iż sprzedawano zegarki złożone z tego co zalegało jeszcze na magazynie, zdarzały się połączenia mostków niklowanych z gołymi mosiężnymi i nie wykończonymi.

      Poza zegarkami na rynek radziecki z fabryki wychodziły także zegarki kieszonkowe przeznaczone na export i nie mające się przeciętnemu nabywcy z zachodu kojarzyć z ZSRR.
      „Serkisof”,
       
      „Sekonda”,

      „Corsar”

      czy na rynek amerykański „Marathon”. 

      Wysoka jakość produktów firmy zyskała światowe uznanie. „Błyskawica” otrzymała wiele nagród i wyróżnień. Najważniejsze z nich to: Międzynarodowa Diamentowa Gwiazda Jakości (Meksyk), Złoty Glob (Dania) dla sukcesu w biznesie oraz Złoty Łuk Europy. Ponadto fabryka została nagrodzona za najlepszą markę oraz za technologię i jakość w Madrycie. Ponadto, „For Commercial Prestige” (Austria), „For Fidelity to the Ideals of Quality” (Szwajcaria), „Golden Eagle” (Francja) za zasięg i jakość oraz wiele innych.
      Obecnie zakład jest dostawcą precyzyjnych zegarków mechanicznych dla rosyjskiej armii. Samoloty wojskowe MIG-29, TU-160, śmigłowce K-15, K-50, K-52 i inne są wyposażone w zegarki lotnicze produkowane przez Mołnię. Zakład produkuje również inne precyzyjne mechaniczne urządzenia pomiaru czasu, zdolne do pracy w ekstremalnych warunkach klimatycznych i agresywnym środowisku. Urządzenia te są instalowane na statkach, pojazdach dowodzenia i maszynach komunikacyjnych. 
       

      Źródła danych, które podałem, można znaleźć w poniższych odnośnikach.
      https://zegarkiclub.pl/forum/topic/104940-mołnia-i-inne-36xx-linia-czasu/page/2/
      https://en.wikipedia.org/wiki/Cortébert_(watch_manufacturer)
      https://ru.wikipedia.org/wiki/Молния_(часы)
      https://www.molnija-ltd.ru/about/history/
      http://www.tadviser.ru/index.php/Компания:Молния_Челябинский_часовой_завод
      https://yadi.sk/a/9Te9jf2u3W6R9j
    • Przez MISTYK
      tarcza 38,9  Templariusz 

       
      #MojecyferblatyRKMistyk
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.