Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Pavlitto84

ENNIO VITTORI - czy słyszeliście o takim zegarku ? :)

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Classified

Przeczytałem ten wątek.

Jestem w szoku.

Deficyty biedronkowego zegarka na rynku, farba imitująca stal, itp itd. 

Moim zdaniem: ja kupiłbym tanie Casio. Poziom znany, mechanizm też, gwarancja też, tylko korzystać.

A to coś...toż to nawet nie jest chronograf per se. 

Nie mam nic przeciwko tanim zegarkom, tak na marginesie. Ale ten zegarek to poziom każdego innego taniego jednorazowego kwarca z Chin. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem ten wątek.

Jestem w szoku.

Deficyty biedronkowego zegarka na rynku, farba imitująca stal, itp itd. 

Moim zdaniem: ja kupiłbym tanie Casio. Poziom znany, mechanizm też, gwarancja też, tylko korzystać.

A to coś...toż to nawet nie jest chronograf per se. 

Nie mam nic przeciwko tanim zegarkom, tak na marginesie. Ale ten zegarek to poziom każdego innego taniego jednorazowego kwarca z Chin. 

 

Fajnie jest się wypowiadać kierując się stereotypami. Jednorazowy nie jest, niemal 4,5 roku działa bez problemu, a chronograf działa, nie jest to żadna imitacja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Classified

No dobrze, ale o co chodzi? Pewnie że fajnie jest się wypowiadać. Dla mnie to tani kwarc na poziomie jednorazówek z Chin (aczkolwiek cenię Hattori za całkiem dobre mechanizmy kwarcowe). mam ukleknąć przed tym zegarkiem? Upaść na twarz przed majestatem Ennio Vittori? :D

 

Co do długości działania. Akurat tak się składa, że mechanizmy kwarcowe są o tyle dopracowane i proste, że dla nich taki czas jak 4,5 roku to nic niezwykłego. Dla Hattori tym bardziej. Jeżeli gdzieś widziałbym tutaj problem, to w szczelności zegarka ale nie wiem czy Chinczycy tutaj się przyłozyli czy nie.

 

Moim zdaniem traktujesz ten temat strasznie personalnie. Darek na pierwszej stronie podsumował temat krótko: Tan kwarc, bez rewelacji. Podpisuję się pod tym. 

 

Skoro już tak daleko zabrnęliśmy, to zrób fotogalerię plus recenzję. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość breslauer

ja zrozumiałem to tak że Pavlitto uważa że ten zegarek wart był każdej wydanej złotówki, spełnia swoje zadania o wiele lepiej i dłużej niż oczekiwał ,no jest z niego zadowolony

po co to bicie piany i pytania o co chodzi?

sam mam Jaragara breitligopodobnego ,ma już parę lat,i daje radę tzn. chodzi bez zarzutu,czy powinienem go wywalić za brand do de

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Classified

 

 

po co to bicie piany i pytania o co chodzi?

Ale o co chodzi?

Żeś się wtrącił między wódkę a przekąskę. Ja dobrze wiem o co chodzi Pavlito i sobie po prostu żartuję.

 

 

sam mam Jaragara breitligopodobnego ,ma już parę lat,i daje radę tzn. chodzi bez zarzutu,czy powinienem go wywalić za brand do de

Prywatnie mówiąc: Za nazwe i wygląd ja bym go utopił :D Ale o gustach się nie dyskutuje. Ja też nie zamierzam nikogo sądzić ani oceniać.

 

O to chodzi, że temat kwarca jakich wiele nabrał walorów humorystycznych przez pompatyczny wstęp w wykonaniu Pavlito (który na pewno traktuje ten temat trochę z przymrużeniem oka) i zabawne dyskusje nt dostępności zegarka i jego możliwości.

Ja czekam na recenzję i zdjęcia. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość breslauer

to nie jest prywatna rozmowa czemu piszesz o wtrącaniu się??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Classified

Pomogę ci.

Piszę o wtrącaniu się, albowiem temat jest zdziebko humorystyczny, z przymrużeniem oka, a nagle wparowujesz do niego ty i w świętym oburzeniu rozstawiasz mnie po kątach za bicie piany, tłumaczysz mi co Pavlito ma na myśli. Tak sobie myślę, że chyba nie zrozumiałeś o co w tym wątku chodzi...

Tak na marginesie: Na forum prowadzony jest wątek. Wątek ten ma pewien kierunek i temat. Wskoczenie w wątek z obserwacją chybioną (jaką moim zdaniem jest twoja uwaga nt bicia piany) jest wtrąceniem się, i to wtrąceniem mijajacym się z tematem wątku. Dziwi mnie, że takie rzeczy musze tłumaczyć, ale...niech będzie. Sam bijesz teraz pianę, kompletnie nie na temat. 

 

Ja ze swojej strony nie mam zamiaru psuć wątku robiąc offtop, więc zamykam w/w sprawę bo nie mam nic do dodania.

 

Ad rem tematu Ennio: Ja stoję na stanowisku, że skoro Pavlitto broni tego zegarka jak lwica młodych, to powinien zrobić zdjecia, recenzję werku, opinię z użytkowania (swoja własną) :D Kto wie, może Ennio Vittori to nasza przyszłość? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość breslauer

to jest na prywatną rozmowę, ja niczego ci nie tłumaczę tylko mówię co JA myślę

słowo forum też coś znaczy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak ten temat raz jeszcze mi się odświeży to wykituję...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Więc ja odświeżę ten temat ponownie: wiele razy już przytaczałem zalety tego zegarka, opisywałem go wnikliwie, tłumaczyłem że jest to tani budżetowiec, cały czas spotykam się z opiniami negatywnymi i złośliwymi na temat tego zegarka. Brak wielu z was obiektywnego spojrzenia, raczej szukacie pretekstu aby ten sikor jednoznacznie "skazać na potępienie". Za tak marne pieniądze to naprawdę udany zegarek, z ciekawym designem i działającym chrono. Tyle w temacie. Amen.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem super znawca zegarkow, ale wydaje mi sie, ze tani budzetowiec nazywa sie Casio. Nawet najtanszy bije jakosciowo biedronkowe zegarki i bez wstydu mozna go nosic ;)


:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem super znawca zegarkow, ale wydaje mi sie, ze tani budzetowiec nazywa sie Casio. Nawet najtanszy bije jakosciowo biedronkowe zegarki i bez wstydu mozna go nosic ;)

 

To noś sobie tanie, badziewne, plastikowe Casio, nikt Ci nie zabrania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie wyluzujcie. Pięć stron bicia piany o zegarku wartym może z pięć postów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja uważam, że do zegarków Ennio Vittori trzeba poprostu dorosnąć.

To nie jast firma, dla pierwszego lepszego miłośnika zegarków.

Obok zegarka EV nie można przejść obojętnie, te zegarki albo się kocha, albo nienawidzi.

A to wszystko związane jest z kontrowersyjnym, ale jednocześnie klasycznym wyglądem.

Zastosowane technologie do pokrycia koperty to napewno przyszłość, choć ich jakość nie jest jeszcze idealna.

Jak powszechnie wiadomo, inżynierowie z Ennio Vittori, cały czas pracują nad udoskonaleniem tej technologii... i to nie jest ich ostatnie słowo.


"Poprawna polszczyzna źródłem sukcesów w życiu prywatnym i zawodowym!"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Classified

Ja czekam cały czas na fotorecenzję Pawlito...

 

 

 

cały czas spotykam się z opiniami negatywnymi i złośliwymi na temat tego zegarka. 

Czyś ty oszalał :D

Nazwanie zegarka po imieniu - tani niewybitny budżetowy kwarc - nie oznacza zaraz złośliwości.

Ja np nie twierdzę wcale że nie ma on swojej wartości a wręcz przeciwnie.

 

Nie można już pożartować z Ennio Vittori ® aby nie dostać po głowie? 

 

 

 

raczej szukacie pretekstu aby ten sikor jednoznacznie "skazać na potępienie"

Ja go nie skazuję na potępienie. Swoje miejsce na świecie i na rynku ma.

 

Brak zachwytów i delikatnie mówiąc chłodne przyjęcie nie równają się od razu potępieniu i uznaniu go za szajs.

 

 

 

To noś sobie tanie, badziewne, plastikowe Casio, nikt Ci nie zabrania.

Tu żeś pojechał. Bez trzymanki. Zrobiłeś z tego sprawę osobistą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D 

Akurat o Casio można mówić wiele, ale QC to oni mają fantastyczny. 

 

Parafrazując Twoją wypowiedź:

 

 

To noś sobie tanie, badziewne, malowane na stalowo Ennio Vittori, nikt Ci nie zabrania.

 

A tak na serio - może skoro chcesz przedstawić zalety tego zegarka ZROBISZ W KOŃCU TĄ RECENZJĘ ZE ZDJĘCIAMI? Jak to się mówi, cnota broni się sama, a dobry towar nie wymaga reklamy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... a dobry towar nie wymaga reklamy.

Troszkę, jednak nie zaszkodzi.  ;) 

 

cuq8hh66asd7.jpg


"Poprawna polszczyzna źródłem sukcesów w życiu prywatnym i zawodowym!"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość breslauer

MagMa proszę wyłącz z bicia piany Classifielda

zdięcie powyżej prima sort

temat -----

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość breslauer

post-41858-0-67375900-1415720092.jpg

chyba już wszystko powiedziane

jak myślisz Pavitto ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już bym zamknął ten temat żeby się nie pojawiał :) 


Pozdrawiam 
Marcin/kornel91 
 

Adriatica, Ball, Casio, Certina, Christopher Ward, Citizen, Deep Blue, Glycine, Hamilton, Longines, Nethuns, Orient Star, Oris, Phoibos, Zelos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znajdę czas to zrobię ;) a do tej z Czwartego Wymiaru to dałem linka gdzieś w pierwszych postach, aby pokazać dokładne foto ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.