NIE PRZEPŁACAJCIE NA ALLEGRO

[zxcvbnm 0]

Ciekawe za ile by wystawił mojego pojota ałtomata, koperta waży 16,800 gram a bransoleta 27 gram

[karczochrulez 3]

mocna rzecz - wartość historyczna

 

http://allegro.pl/item685068927_absolutny_..._15_jewels.html

[Krzysiek_W 321]

mocna rzecz - wartość historyczna

 

http://allegro.pl/item685068927_absolutny_..._15_jewels.html

 

W takim stanie, z pudełkiem może być tyle wart. Nie odnoszę się do postaci tam umieszczonej, ale zegarek dla kolekcjonera "kulowych" może być gratką

[karczochrulez 3]

nie jestem fachowcem, ale wydaje mi się, że ta postać i ten znaczek na dole to całkiem świeża produkcja

[Gość yasiooo]

Mnie też się wydaje, że zwłaszcza tarcza jest nowiutka. Zegarek fajny, ale moim zdaniem trochę podejrzany.

[zbyszke 13]

A czy ktos rozpoznaje mechanizm?

[Gość ALAMO]

A czy ktos rozpoznaje mechanizm?

 

A co tu rozpoznawać? Standardowy, ino z naszym mostkiem

[LMed 215]

Standardowy, w sensie napędza go sprężyna, czy jeszcze z innych względów ?

[Gość ALAMO]

Standardowy, w sensie napędza go sprężyna, czy jeszcze z innych względów ?

 

No standardowy 2409 ze zmienionym na polskojęzyczny mostkiem. To wszystko.

[godzilla242 0]

Witam,

 

Czy ktoś zna tego sprzedawce? Czy który s z forumowiczów robił u niego zakupy?

 

http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2236488

 

dziękuje za odpowiedz

 

pozdrawiam

[Krzysiek_W 321]

Uwaga, unikat:

http://allegro.pl/item694754778_oryginalny...ok.html#gallery

Przedmiotem licytacji jest unikatowy radziecki męski zegarek naręczny. Zegarek ten należał do mojego dziadka pułkownika który dostał go w prezencie od ówczesnego ministra Związku Radzieckiego Aleksandra Sergeyevicha Sokolova.
Zegarek jest sprawny technicznie, jedyną wadą jest brak sekundnika, dużej wskazówki i szkiełka
Jest to naprawdę unikatowy model

 

no niewielki ubytek jak na zegarek od ministra, do tego dziadek pułkownik dostał składka

[star_20 1]

[rproch 9]

Uwaga, unikat:

http://allegro.pl/item694754778_oryginalny...ok.html#gallery

Przedmiotem licytacji jest unikatowy radziecki męski zegarek naręczny. Zegarek ten należał do mojego dziadka pułkownika który dostał go w prezencie od ówczesnego ministra Związku Radzieckiego Aleksandra Sergeyevicha Sokolova.
Zegarek jest sprawny technicznie, jedyną wadą jest brak sekundnika, dużej wskazówki i szkiełka
Jest to naprawdę unikatowy model

 

no niewielki ubytek jak na zegarek od ministra, do tego dziadek pułkownik dostał składka

Ahhh! Ubiegłeś mnie. Tysiak za taki unikat to nic. Bierzcie pókim nie zalogował się do Allegro...

[Kosh777 4]

Kto się skusi na bezcennego Poljota z 44 roku

[wahin 0]

tytuł aukcji:

stara wojskowa POBIEDA

???

aukcja zakończona, więc pytam co w niej "wojskowego" ?

 

 

PASEK

[tomirek 9]

Uwaga, unikat:

http://allegro.pl/item694754778_oryginalny...ok.html#gallery

Przedmiotem licytacji jest unikatowy radziecki męski zegarek naręczny. Zegarek ten należał do mojego dziadka pułkownika który dostał go w prezencie od ówczesnego ministra Związku Radzieckiego Aleksandra Sergeyevicha Sokolova.
Zegarek jest sprawny technicznie, jedyną wadą jest brak sekundnika, dużej wskazówki i szkiełka
Jest to naprawdę unikatowy model

 

no niewielki ubytek jak na zegarek od ministra, do tego dziadek pułkownik dostał składka

 

 

Dziadek dał 14 letniemu wnuczkowi sikora i dorobił do tego piękną historie a młody to łyknął i zwietrzył świetny interes. Taki dziadkowy Pulp Fiction*

 

 

* Zegarkowy cytat z Pulp Fiction:

"Czołem, mały człowieczku... Tyle o tobie słyszałem. Przyjaźniłem się z twoim tatą. Pięć lat przesiedzieliśmy w tym hanojskim piekle. Mam nadzieję, że ty czegoś takiego nie przeżyjesz. Ale kiedy dwóch mężczyzn tak długo znosi wspólną niedolę, jeden czuje się odpowiedzialny za drugiego. Gdybym to ja był tym, który... nie doczekał... Major Coolidge rozmawiałby teraz z moim synem, Jimem. Ale los chciał, żebym to ja rozmawiał z tobą, Butch. Mam coś dla ciebie ten zegarek... został kupiony przez twojego pradziadka podczas I wojny w małym sklepiku w Knoxville, w stanie Tennessee. To był jeden z pierwszych zegarków na rękę. Przedtem używano zegarków kieszonkowych. Kupił go szeregowy E. Coolidge, w dniu wyjazdu do Paryża. Twój pradziadek nosił go przez calutką wojnę. Kiedy zakończył służbę, wrócił do twojej prababci, zdjął zegarek i włożył do puszki po kawie. Pewnego dnia ojczyzna wezwała twego dziadka Dane?a, by jechał za morze i walczył z Niemcami. Tym razem była to II wojna światowa. Twój pradziadek dał synowi zegarek na szczęście. Ale Dane miał mniej szczęścia. Był w piechocie morskiej i zginął z towarzyszami broni na Wake lsland. Dziadek stał w obliczu śmierci. Wiedział o tym. Żaden z tych dzielnych chłopców nie łudził się nadzieją. Na trzy dni przed atakiem Japończyków dziadek poprosił Winockiego, strzelca z samolotu transportowego, obcemu... by zawiózł jego maleńkiemu synkowi, którego nie zdążył zobaczyć, ten złoty zegarek. Trzy dni później dziadek nie żył, ale Winocki dotrzymał słowa. Po wojnie odwiedził twoją babcię, przywożąc maleńkiemu chłopcu złoty zegarek taty. Ten zegarek. Twój tata miał go na ręku, kiedy go zestrzelili nad Hanoi. Trafił do wietnamskiego obozu jenieckiego. Wiedział, że żółtki skonfiskują mu zegarek... że mu go odbiorą. Ale to ty powinieneś go otrzymać. Nie pozwolił, by żółte łapska tknęły dziedzictwo jego synka. Więc schował je w jedynym bezpiecznym miejscu: we własnej d*pie. Przez pięć lat nosił zegarek w odbycie, a umierając na czerwonkę, przekazał go mnie. Przez dwa lata ukrywałem ten kawałek metalu we własnej d*pie. Wreszcie, po siedmiu latach, odesłano mnie do domu. Teraz... mały człowieczku, zegarek należy do ciebie..."

[sthool 200]

http://www.allegro.pl/item696004503_piekna...ewels_cudo.html

Czyżby ktoś skonstruował "pięknego składaka"? Na pierwszy rzut oka zegarek wydaje się ładny (zasługa dość rzadkiej tarczy) ale werk 2609HA chyba nie występował w tego typu kopertach - ten typ koperty charakterystyczny był dla poprzednich wersji werków serii 2609.

[kadarius 9]

http://www.allegro.pl/item696004503_piekna...ewels_cudo.html

Czyżby ktoś skonstruował "pięknego składaka"? Na pierwszy rzut oka zegarek wydaje się ładny (zasługa dość rzadkiej tarczy) ale werk 2609HA chyba nie występował w tego typu kopertach - ten typ koperty charakterystyczny był dla poprzednich wersji werków serii 2609.

 

 

to jest przekładka ze złotej rakiety:

 

[Krzysiek_W 321]

to jest przekładka ze złotej rakiety:

 

http://img338.imageshack.us/img338/320/ruwraketagold1a.jpg

 

a ta, pomimo że jest złota (a nie przepadam za takimi) jest przepiękna!

[spartasongo 1]

Odchodząc od tematu najgorsze są aukcje z podbijaniem cen przez podstawionych licytujących, jak troszkę się obserwuje allegro to mozna to zauważyć... Te same nicki (dziwnym trafem na kilku aukcjach danego sprzedajacego Ci sami ludzie) i cena w góre. Po jakimś czasie jak wygra aukcje taki podbijacz to zegarek wraca ( a przy okazji ilosć komentarzy wzrasta)

Kolejne co drażni to zdjęcia zrobione w taki sposób żeby zegarek wyglądał jak najlepiej (np. świecący chrom jak psu... wiadomo co ;-) )

[Gość yasiooo]

Słynny "Petimiche" czy jak mu tam, wodzi rej wśród takich licytujących...Dziwne, że ilość gwiazdek niezmiennie mu się utrzymuje na poziomie 4 (żółtych). Nie raz za przedmiot buliłem więcej, bo musiałem z nim "walczyć".

[crayzee 1]

Ilość gwiazdek mu się nie zmienia, bo kupuje tylko od Kaziroda i Reda_2004, więc alledrogo nie bierze tych komentarzy pod uwagę. Co nie zmienia faktu, że status tego kupującego, o którym była już dyskusja w wątku dotyczącym niejakiego KaZeTa (Darek, tylko się nie denerwuj ), jest mocno niejasny.

 

A co do cen, to na aukcji maagaa, podobnie jak u Montechristo, ludzie kupują oczami. Trochę obróbki w Photoshopie i od razu cena w górę.

[kadarius 9]

Ilość gwiazdek mu się nie zmienia, bo kupuje tylko od Kaziroda i Reda_2004, więc alledrogo nie bierze tych komentarzy pod uwagę. Co nie zmienia faktu, że status tego kupującego, o którym była już dyskusja w wątku dotyczącym niejakiego KaZeTa (Darek, tylko się nie denerwuj ), jest mocno niejasny.

 

nic a nic się nie denerwuję

 

A co do cen, to na aukcji maagaa, podobnie jak u Montechristo, ludzie kupują oczami. Trochę obróbki w Photoshopie i od razu cena w górę.

 

miałem okazję kupić ze dwa zegarki od maagaa i mimo zapewnień o sprawności i prawidłowym chodzie oba wylądowały w serwisie! zalecam daleko posuniętą ostrożność, szczególnie że ceny potrafią moooocno przewyższyć rynkową wartość zegarka.

[Krzysiek_W 321]

Kolejne co drażni to zdjęcia zrobione w taki sposób żeby zegarek wyglądał jak najlepiej (np. świecący chrom jak psu... wiadomo co ;-) )

 

bo na allegro kupuje się "oczami" a nie "macając" - proste zasady rynku które znają tylko nieliczni sprzedający, reszta liczy że niewyraźne zdjęcie przyciągnie tłumy

[spartasongo 1]

Ja mam wrażenie, że najlepiej kupuje sie u osób które w aukcji mają z 2-3 zdjęcia "naturalne". Napisze taka osoba o zegarku co wie, ma pare dobrych komentarzy i sprzedaje bo nie potrzebuje. Ceny wtedy sa ok i jakos lepiej sie kupuje bez przeświadczenia, ze ktos z Nas zdziera kase...