Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

Wskaż piosenkę z Bonda, która od razu po premierze wpadła Ci w ucho i uznałeś, że jest bdb.

Dla mnie żadna taka nie była, a jednak po "osłuchaniu" niektóre dało się polubić.

Nowa również mi się nie podoba, ale kto wie czy za jakiś czas nie wpadnie w ucho.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Było takich kilka. Na przykład "View To A Kill" lub "Living Daylights", czy "Goldeneye". Sam Smith jest wg mnie potężnym smęciarzem, mocno przereklamowanym dzieckiem ustosunkowanego managementu. Użyję też swojego autorytetu ;) człowieka, który wiele lat pisał recenzje płyt do 3 ogólnopolskich miesięczników, ma na koncie parę własnych krążków i powiem, że w życiu bym go nie zatrudnił do Bonda, gdyby zależało to ode mnie. ;)

Edytowane przez Lincoln Six Echo

WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Było takich kilka. Na przykład "View To A Kill" lub "Living Daylights", czy "Goldeneye". Sam Smith jest wg mnie potężnym smęciarzem, mocno przereklamowanym dzieckiem ustosunkowanego managementu. Użyję też swojego autorytetu ;) człowieka, który wiele lat pisał recenzje płyt do 3 ogólnopolskich miesięczników, ma na koncie parę własnych krążków i powiem, że w życiu bym go nie zatrudnił do Bonda, gdyby zależało to ode mnie. ;)

Wspaniałe typy. Nie poznałem jeszcze kogoś kto kojarzyłby te dwie pierwsze jednocześnie, a są to moje absolutnie ulubione piosenki z Bonda. Podpisuje się obiema rękami :)


Czas ma sens tylko wtedy, kiedy robi się z nim coś sensownego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Duran Duran i A-HA rządzą i dzielą w Bondzie ;):D


Kacper

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi się ta "spectrowa" piosenka nawet podoba... szkoda tylko, że nie śpiewa jej ktoś inny.

 

Niziutki, sopranowy wręcz głos Smitha to nie koniecznie moja bajka - a szkoda, bo melodia i tekst bardzo fajny. Dla mnie klimat Bondowski jest, z małym, sopranowym ale.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie utworem Nr 1. jest Skyfall.


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepsza piosenka to utwór "from russia with love".


rXQHFG4.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piosenka rzeczywiście ma bondowski klimat ale wykonanie/wokal tragedia.

Gość wyje i pieje jakby mu jajka obcinali. Nie podoba mi się.

Pewnie został wybrany z przyczyn "z góry ustalonych" jak wszystko ostatnio w Hollywood.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Magik.

Również nie mogę się doczekać kolejnej części, a w szczególności tego, co zaprezentuje Christoph Waltz. Dla mnie jedno z największych odkryć kina ostatnich lat.

Zgadzam się. Uważam że, Waltz to aktor wybitny. To jak zagrał w Django, a szczególnie w Bękartach Wojny... czapki z głów. Mistrz !.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żona krzywo patrzyła na zabawę telefonem, więc schowałem :)

 

A sam Bond... cóż. Bliższy staremu stylowi, niż temu do czego przyzwyczaiły nas ostatnie trzy filmy :)


Czas ma sens tylko wtedy, kiedy robi się z nim coś sensownego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja myślę że jest w miarę spójny z ostatnią częścią kawał dobrego sensacyjnego kina mogli by tylko omegami po podłodze nie zucac nie mowie juz o wybuchaniu bo aż serce się kraje :):)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja myślę że jest w miarę spójny z ostatnią częścią kawał dobrego sensacyjnego kina mogli by tylko omegami po podłodze nie zucac nie mowie juz o wybuchaniu bo aż serce się kraje :):)

Fabuła spójna zdecydowanie. Chodziło mi o styl bliższy temu z Brosnanem i Connery. Te elementy humorystyczne, teksty i wątek romantyczny. Taki trochę inny od surowego Craiga z Casino Royale.

 

Ale ogólnie jestem zadowolony. Ja w sumie nie lubię narzekać, więc nie chciałbym żeby to zostało tak odebrane. Fajny film. Choćby pierwsze 10 minut. Jedna z lepszych rzeczy jakie widziałem. Super pomysł.


Czas ma sens tylko wtedy, kiedy robi się z nim coś sensownego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.