Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

Osobiście miałem z dwa razy takie zajście. Psy poszły na mnie jak biegłem. Wtedy przeszedłem z biegu na marsz spokojny i zainteresowanie moją osobą znikło.

 

Mirku trzymam kciuki abyś nie musiał rezygnować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przypomniałem sobie dzisiaj, czemu nie lubię biegać... Co robicie w takiej sytuacji? Widzicie psa w lesie, bez smyczy, w pobliżu żadnego człowieka. Na ulicy jakoś potrafią trzymać te czworonogi na smyczy, ale w lesie im odwala i puszczają luzem. Na rowerze jest to dla mnie mniejszy problem, bo mogę z dużą prędkością takiego ominąć.

 

Zależy jaki pies ;)

Jeżeli nie jest to pitbull, rottweiler, duży wilczur, wtedy wychodzę z założenia, że to on ma się mnie bać. Zdecydowany ruch w stronę psa, rzucenie w niego kamieniem, lub choćby zapozorowanie rzutu zazwyczaj powoduje, że pies znika z podkulonym ogonem.

Jeżeli jest to któraś z groźnych ras, hmm... dobrze jest mieć na oku drzewo, na które można się wdrapać ;)


Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie moja sigma przeszła na emeryturę :(. Macie jakiś godny polecenia pulsometr? Myślałem o polarze rcx-3 lub 5. Ale jestem otwarty na sugestie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ile chciałbyś wydać i czego oczekujesz od zegarka :) to są podstawowe pytania :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kwota maksymalna do wydania 800zł. Żeby wytrzymał tyle co moja stara sigma 8 lat :)

Edytowane przez ptakug

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sigma miała GPS czy coś??

Ja kupiłem Polara RS400 za 499zł :) ale nie ma GPSu i przesyłanie danych za pomocą IRDA ( którego nie ma w zestawie...)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do kolegów z Warszawy.W sobotę przyjeżdżam na Orlen i pytanie ,jak najlepiej dojechać na stadion z Dworca Centralnego,i gdzie można kupić bilety MZT?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

biletów kupować nie musisz, dla biegaczy w dniu maratonu jest darmowa komunikacja, pod warunkiem że masz już odebrany numer startowy, a najlepiej dojechać tramwajem przez most Poniatowski,

ps.

bilety MZK kupuje się tak samo w Warszawie jak w Poznaniu, w kiosku ruchu, ewentualnie u kierowcy albo w biletomacie :)

 

do zobaczenia na starcie, kto jeszcze biegnie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

biletów kupować nie musisz, dla biegaczy w dniu maratonu jest darmowa komunikacja, pod warunkiem że masz już odebrany numer startowy, a najlepiej dojechać tramwajem przez most Poniatowski,

ps.

bilety MZK kupuje się tak samo w Warszawie jak w Poznaniu, w kiosku ruchu, ewentualnie u kierowcy albo w biletomacie :)

 

do zobaczenia na starcie, kto jeszcze biegnie ?

Pawel2499,darmowy przejazd jest w niedzielę,a pakiety wydają do soboty.Dzięki za info!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OWM_26042015_fot.T.Gola_LIVE_7I5A9791_zp

Jeden mam u siebie i to tyle.

Można powiedzieć że zaliczone. Wynik niestety niezadowalający, do 25 km był dobrze, a potem lepiej nie mówić.

Następnym razem trzeba lepiej rozłożyć siły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak zabrało siły to znaczy że za mało treningów a nie że źle rozłożona siła ;)

ja też dziś taki dostałem na mecie, i też siły zabrakło ale do 35km było nieźle ... na jesieni będzie lepiej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

siła była, złapał mnie skurcz i nici z biegu :( zostało mi truchtanie do mety

a czas był na 3:40 a tak to d*pa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję Panowie. Ja biegnę za 2 tygodnie. O czasie jak wyżej mogę tylko pomarzyć, dla mnie każda minuta poniżej 4:30 będzie sukcesem ;)


Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skończyło się na 4:16, kumpel z którym biegłem do tego momentu wykręcił 3:37 :)

 

Powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mirek powodzenia jutro. Pamiętaj rozsądnie sobie to weź :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Mirek powodzenia jutro. Pamiętaj rozsądnie sobie to weź :)

Mój pierwszy maraton ukończony. Chciałem w 4:30, wyszło jakieś 4:43 (oficjalnego wyniku jeszcze nie znam). Właśnie, rozsądnie. Może rozsądniej było pobiec za pacemakerami biegnącymi właśnie na 4:30, ja pobiegłem za tymi, którzy biegną na 4:15. Mimo, że takie tempo na pierwsze 20 km miałem wypróbowane, to po 17-18 km dziś okazało się za szybkie, musiałem zwolnić, na półmetku był kryzys, głownie psychiczny, dopiero połowa, a już ciężko. W spokojniejszym tempie było już lepiej, chociaż elementów chodu sportowego nie udało się uniknąć. Dla niewtajemniczonych - Maraton Lubelski wśród polskich maratonów miejskich uchodzi za bardzo trudny.

Tak czy inaczej jestem szczęśliwy, uczucie na ostatnich kilometrach i na mecie bezcenne, a mój ogólny stan fizyczny po takim biegu nadspodziewanie dobry.

Edytowane przez Mirosuaw

Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój pierwszy maraton ukończony. Chciałem w 4:30, wyszło jakieś 4:43 (oficjalnego wyniku jeszcze nie znam). Właśnie, rozsądnie. Może rozsądniej było pobiec za pacemakerami biegnącymi właśnie na 4:30, ja pobiegłem za tymi, którzy biegną na 4:15. Mimo, że takie tempo na pierwsze 20 km miałem wypróbowane, to po 17-18 km dziś okazało się za szybkie, musiałem zwolnić, na półmetku był kryzys, głownie psychiczny, dopiero połowa, a już ciężko. W spokojniejszym tempie było już lepiej, chociaż elementów chodu sportowego nie udało się uniknąć. Dla niewtajemniczonych - Maraton Lubelski wśród polskich maratonów miejskich uchodzi za bardzo trudny.

Tak czy inaczej jestem szczęśliwy, uczucie na ostatnich kilometrach i na mecie bezcenne, a mój ogólny stan fizyczny po takim biegu nadspodziewanie dobry.

Gratuluję ukończenia maratonu!

Ja miałem to samo na Orlenie.Planowałęm 4:30,ale ustawiłem się za zającami na 4:15,no i na 25km mi odjechali :lol: Kryzys miałem na 33km,ale udało mi się dobiec na 4:22.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mirek gratuluję królewskiego dystansu, tylko ten kto ukończy wie jaki to kawał drogi ;)

 

a co do peacemakerów to mam tak samo ustawiam się za nimi już trzeci raz i zawsze mi uciekają :)

choć coraz bliżej mety, moje czasy: 4:11, 4:09, 4:04 następna próba we wrześniu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Dziękuję Kolegom :)

 

Ptakug, czytasz w moich myślach :D

 

Asterix, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Zające na 4:15 przez 25 km zrobili Ci niezłą podwózkę poniżej planowanego czasu.

Ja gdybym się ustawił z wolniejszymi zającami, to podejrzewam, że na mecie miałbym podobny czas do tego jaki osiągnąłem, z tym że w trochę lepszym stylu, mniej człapania, więcej biegu. Okazje żeby to poprawić jeszcze będą :)

Tak mi się skojarzyło, że pacemakerzy są jak dobrze wyregulowany zegarek.

 

A oto moja zdobycz:

201505101_wwwrexh.jpg

Edytowane przez Mirosuaw

Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez mikroice90
      Witam, wszystkich Forumowiczów,
       
      jakiś już czas przymierzam się do zakupu swojego pierwszego zegarka. Z racji dosyć dużej aktywności fizycznej w tym biegowej i górskiej zdecydowałem się na markę Suunto.
      Poniżej 3 zegarki nad którymi się zastanawiam.
       
      https://fabrykazegarkow.pl/zegarek-suunto-traverse-ss022226000
      https://fabrykazegarkow.pl/zegarek-suunto-ambit3-vertical-black-ss021965000
      https://fabrykazegarkow.pl/zegarek-suunto-spartan-sport-wrist-hr-all-black-kwarcowy-ss022662000
       
      Pierwszy z nich posiada szafirowe szkło.
      Zastanawiam się jednak (nie mogłem znaleźć nigdzie artykułu ani żadnego materiału porównującego) czym te zegarki różnią się od siebie pod kątem oferowanych udogodnień elektronicznych. Skoro na każdy z tych zegarków możemy pobierać dostępne aplikacje sportowe (do konkretnych dyscyplin chociażby), to jakie są między nimi różnice.
       
      Proszę bardzo o opinię. 
      Szczerzę dziękuję za każdą pomoc.
    • Przez Arthas
      Cześć, to znów ja. Czekałem tydzień i w końcu doczekałem się możliwości założenia tego tematu
      Szukam zegarka sportowego do biegania. Cyfrowego. Wymagania w teorii dość proste:
      Cena w granicach 500zł Nie mam sztywno określonego budżetu, ale nie chcę też płacić za dodatkowe funkcje, których nie będę używał.
      Stoper Przydałoby się od biedy 99 minut, najlepiej 24h. Maraton to czasy do 5h, więc fajnie mieć zapas. Opcjonalnie, poza podstawowym elapsed time, porządane są split time i lap time. W wersji premium wewnątrzna pamięć czasów i ekran najlepszego czasu.
      Timer Ze 60 minut by się przydało. Jak wyżej, optymalnie 24h, choć nie jest to w tym wypadku aż tak potrzebne. Bardzo pomocną funkcją jest możliwość zaprogramowania niezależnych timerów do interwałów, przynajmniej ze dwóch. No i opcjolanie funkcja auto-repeat.
      Alarm Dzienny Przynajmniej 2 alarmy dzienne.
      Zasilanie Solarne Self-explanatory
      Wytrzymałość, Wodoodporność Warunki użytkowe będą dość niekorzystne. Czasem w deszczu, czasem w chłodniejsze dni. Cały czas będzie nim trząść Zegarek nie będzie oszczędzany.
       
      Tak na marginesie, super opcją jest wsparcie protokołu bezprzewodowego ANT+, ale zegarek spełniający te wszystkie kryteria pewnie nie istnieje...
       
      Do głowy przychodzi seria G-Shock. Tylko większość G-Shocków jest wielka i moim zdaniem design jest przerysowany, a zegarek będzie używany również na codzień. I tutaj jest jeden wyjątek - podoba mi się bardzo seria G-Shock 5xxx, np. taki GW5600J czy DWD5500. Jeżeli chodzi o same funkcje sportowe to doskonałym przykładem może być tutaj Timex T5E231. No ale wszystkiego mieć nie można, przynajmniej w tym przypadku.
       
      Wpadły mi w oko:
      Casio W-S200H Spełnia większość kryteriów, z wyjątkiem tego że nie należy do serii G-Shock, a więc trudno ocenić wytrzymałość na dłuższą metę. No i design nie podoba mi się tak jak G-Shock z serii 5xxx
      Casio DWD5500 Fajny desing. Podstawowe funkcje posiada. Brak interwałów, ale można przeżyć. Niestety, nigdzie nie mogę znaleźć ofert, chyba że z amazona będę ściągał.
      Casio GW5600J Nawet bardziej mi się podoba niż ten wyżej. Również brak interwałów. Podobnie jak poprzednik, ciężko znaleźć oferty.
      Casio GWX5600B Wszystko fajnie, tylko stoper jedynie do 60 minut? Poprawcie mnie jeśli się mylę. Plus ten "negative LCD" nie bardzo mi się podoba, zmniejsza czytelność.
      Casio GW-M5610 Bez interwałów, ale poza tym ok.
       
      Czy jest coś jeszcze godnego polecenia? Coś pominąłem? Pozostałe serie G-Shock trochę mnie odstraszają gabarytami. Może od innych producentów? Pomóżcie proszę.
    • Przez EpicOfWar25
      Witam,
       
       
      Oprócz eleganckiego zegarka, którego muszę zakupić, przydałby mi się też zegarek sportowy, do biegania czy na wyjście na siłownię/basen, ale też taki, który założę na jakieś luźniejsze wyjście 'w plener'.
       
       
      Bardzo mi się spodobał:
       
       

       
      <czerwony, a nie nudna czerń, a poza tym ma wskazówki, bo nie ukrywam, że jakoś dziwnie bym się czuła z samymi cyframi, no i jest jakiś>
       
       
      I tu kieruję do Drogich Panów pytanie - czy taki zegarek dobrze by wyglądał, pomimo swoich rozmiarów, na kobiecym nadgarstku?
       
       
      Wiem, że część partnerek Panów, również nosi G-shocki - mogą Panowie napisać jakie modele?
    • Przez spy
      http://www.kickstart...ps-sports-watch
       
      Fajny pomysł.
       
      Szkoda, że reczej nie uda im się zebrać funduszy....

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.