Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

Przyłączam się do gratulacji.

Edytowane przez ptakug

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyłanczam się do gratulacji.

a czytales kiedys slownik ortograficzny? Albo jakas inna ksiazke nawet o bieganiu?

O i T 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za swój błąd ortograficzny, ale będąc kilkanaście godzin na nogach ma prawo się to zdarzyć. Osobiście koledze radzę poczytać słownik. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oryginalne tlumaczenie bo ostatnio w modzie jest dyslekcja i jej pochodne.

 

Btw. Moze znowu uda sie w tym tygodniu 5x6km;)


O i T 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za wszystkie gratulację serdecznie dziękuje, za gratulację z błędami też ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje dwie ksiazkowe motywacje. Sila ambicji juz przeczytana jakis czas temu, 14 minut zblizam sie ku koncowi. Swietne ksiazki!

 

sa14m.jpg

Świetne pozycje  :) 

Pawel2499 gratulacje !, złamanie 4h to tylko kwestia czasu-powodzenia 

każdy z nas ma swoje własne bariary/ograniczenia  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pawle WIELKIE gratulacje, dla mnie twój wynik to kosmos (mam nadzieję, że na razie ;))

 

Świerszczu powodzenia w klepaniu szóstek, ja po kilku dniach przerwy przez skurcz łydki który mnie trzymał od czwartku (złapał mnie po 5km) zrobiłem wczoraj truchcik za juniorem na rowerze. A po południu pojechałem szukać butów, jeżeli dzisiaj nie znajdę nic ciekawszego to będę miał do biegania GT-2170, przefajne buty :)


"A był dla kierowania zespołem tym, czym Herod dla Towarzystwa Przedszkolnego w Betlejem"

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Salomon-Zow4.jpg

Bardzo zadowolony z modelu XA PRO 3D-goro-tex w którym biegam w każdą zimę od kilku lat, postanowiłem kupić model powyższy XR Mission, w znakomitej większości biegam po lesie jednak czasem (zwłaszcza w przygotowaniach przed maratonem) biegam w mieście.

Salomony mają dla mnie kilka argumentów "za" jako buty biegowe:

1. świetnie wyprofilowana wkładka, i zdolność do adaptacji (super dopasowują się do stopy)

2. dobrze trzymają

3. najtrwalsze buty do biegania jakie miałem/mam (a trochę ich już było :D )

Niestety salomon nie produkuje butów nadających się stricte do biegania po asfalcie i tutaj pojawia się moje pytanie.

Czy ktoś z biegającej braci może podzielić się spostrzeżeniami n/t biegania w salomonach po asfalcie/betonie?

Mam zamiar pobiec maraton w nich :D (i oczywiście "rozbić" je nieco przed startem) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A po południu pojechałem szukać butów, jeżeli dzisiaj nie znajdę nic ciekawszego to będę miał do biegania GT-2170, przefajne buty :)

Bartku, miałem je i kupiłem miesiąc temu drugą parę, starszy ale moim zdaniem udany model Asics-a

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bartku, miałem je i kupiłem miesiąc temu drugą parę, starszy ale moim zdaniem udany model Asics-a

 

No właśnie genialnie leżały na nodze i super amortyzowały jak je testowałem w sklepie :) a to że starszy model mi nie przeszkadza, nie muszę biegać w najnowszomodelowych :) ad. Salomonów, nie zedrzesz ich na asfalcie za szybko?


"A był dla kierowania zespołem tym, czym Herod dla Towarzystwa Przedszkolnego w Betlejem"

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biegam w Nike Pegasus+ 30, właśnie ze względu na amortyzację, co prawda nie mam porównania bo biegam od roku i to moje pierwsze buty ale gdy zacząłem truchtać w starych nike-ach i po miesiącu tak mnie rozbolały piszczele że postanowiłem kupić coś w dobrą amortyzacją i właśnie na Pegasusach się nie zawiodłem, podobno są polecane na długie biegi po asfalcie 

50901450237900722805.jpg

Edytowane przez Pawel2499

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieje ze mi wybaczycie moj spam ale to ze napisze, ze zaliczylem kolejne km to dla mnie jest duza motywacja do nastepnych biegow :)

A ze mam teraz mozliwosc biegania bez napinania sie to musze okazje wykorzystac :)


O i T 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieje ze mi wybaczycie moj spam ale to ze napisze, ze zaliczylem kolejne km to dla mnie jest duza motywacja do nastepnych biegow :)

A ze mam teraz mozliwosc biegania bez napinania sie to musze okazje wykorzystac :)

Spoko. Od tego jest ten wątek :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieje ze mi wybaczycie moj spam ale to ze napisze, ze zaliczylem kolejne km to dla mnie jest duza motywacja do nastepnych biegow :)

A ze mam teraz mozliwosc biegania bez napinania sie to musze okazje wykorzystac :)

Bardzo dobrze że piszesz, motywujesz też osoby które zaczynają i czytają ten wątek. Tylko pamiętaj że odpoczynek jest też potrzebny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolega ptakug poruszył bardzo ważną kwestię. Odpoczynek musi być. Jest on indywidualna potrzeba każdego organizmu. Jeden się regeneruje szybciej inny wolniej, ale musisz dać czas organizmowi na regenerację. Sam zobaczysz ile potrzebujesz czasu, żeby dojść do pełnych sił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak piszecie odpoczynek to wazna rzecz. Z biegania trzeba czerpac przyjemnosc, a nie sie zakatowac. Bo to tylko zniecheci mlodych adeptow sztuki:)


O i T 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biegam w Nike Pegasus+ 30, właśnie ze względu na amortyzację, co prawda nie mam porównania bo biegam od roku i to moje pierwsze buty ale gdy zacząłem truchtać w starych nike-ach i po miesiącu tak mnie rozbolały piszczele że postanowiłem kupić coś w dobrą amortyzacją i właśnie na Pegasusach się nie zawiodłem, podobno są polecane na długie biegi po asfalcie 

50901450237900722805.jpg

Ja opisze to tak: moja żona która narzeka na wszystko kupiła te Nike i twierdzi ze są to buty z najlepsza amortyzacja jakie miała ( i wciąż ma). Warto nadmienić ze jej kolekcja butów do biegania to ponad 6 par (muszą pasować do reszty stroju :-) Pomiędzy nimi ma takie buty jak Asics Nimbus 12, Reebook Sublite Duo czy Addidas Response - top modele z amortyzacja. Sam przymierzam się do nich.


nie spiesz się ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po dłuższej przerwie w niebieganiu zacząłem interwały. Super sprawa, trening nie jest nudny, szybko mija (wyrabiam się w pół godz z rozgrzewką i schłodzeniem) i do tego spalamy (trochę ostatnio mi tłuszczu na brzuchu przybyło po wakacjach) więcej kalorii.

 

Biegam wg tego, na razie 2 treningi fazy 1 dla średniozaawansowanych za mną:

 

http://treningbiegacza.pl/training-plans/plan-treningowy-pod-after-burn-klucz-do-szybkiego-odchudzania-dla-kazdego

Edytowane przez eye_lip

Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Salomon-Zow4.jpg

Bardzo zadowolony z modelu XA PRO 3D-goro-tex w którym biegam w każdą zimę od kilku lat, postanowiłem kupić model powyższy XR Mission, w znakomitej większości biegam po lesie jednak czasem (zwłaszcza w przygotowaniach przed maratonem) biegam w mieście.

Salomony mają dla mnie kilka argumentów "za" jako buty biegowe:

1. świetnie wyprofilowana wkładka, i zdolność do adaptacji (super dopasowują się do stopy)

2. dobrze trzymają

3. najtrwalsze buty do biegania jakie miałem/mam (a trochę ich już było :D )

Niestety salomon nie produkuje butów nadających się stricte do biegania po asfalcie i tutaj pojawia się moje pytanie.

Czy ktoś z biegającej braci może podzielić się spostrzeżeniami n/t biegania w salomonach po asfalcie/betonie?

Mam zamiar pobiec maraton w nich :D (i oczywiście "rozbić" je nieco przed startem) 

Przypomnę się  :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

roberp1 - niestety nie pomogę Ci w temacie salomonów ale myślę że jak sam nie spróbujesz to się nie przekonasz 

 

Filip - gratuluje powrotu do biegania i mam nadzieje że to trochę ten wątek Cię zmobilizował ;)

po za tym bardzo ciekawy link z interwałami zapodałeś, jak przejdą mi zakwasy po maratonie to mam zamiar przed zimą wypróbować ten trening 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i po wczorajszej wizycie w Decathlonie i przymiarce kilku modeli wróciłem do Asicsa i kupiłem te 2170 - niech mnie niosą daleko ;) plan na dzisiaj 7 do 8km nad Rudawą.

 

Zaskoczyła mnie też obsługa klienta w niektórych sklepach, na plus Reebok gdzie od razu sprzedawczyni dała mi do wyboru 5 par butów (zapytawszy wcześniej czego szukam), podobnie w Pumie i Asicsie (w tym ostatnim są też bardzo dobrze opisane cechy butów na półkach - samemu można znaleźć to czego się chce). Na minus Adidas, Nike gdzie pies z kulawą nogą się klientem nie interesuje a sprzedawcy chowają się po kątach. Decathlon to market ale na dziale zawsze jest sprzedawca, który pomoże.


"A był dla kierowania zespołem tym, czym Herod dla Towarzystwa Przedszkolnego w Betlejem"

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

roberp1 - niestety nie pomogę Ci w temacie salomonów ale myślę że jak sam nie spróbujesz to się nie przekonasz 

 

 

Pawle spróbowałem wczoraj  :(, jeszcze żadne buty mnie tak nie poobcierały  :angry:, w żaden sposób nie jest to związane z moim pytaniem jednak wczoraj z zaplanowanych min. 25km, zrobiło się 16km i ledwo dokuśtykałem do domu. I teraz zagwozdka czy to jednorazowa akcja(może zbyt cienkie skarpety ?) czy taka przypadłość modelu.

Tak czy inaczej jutro ponowna próba już z grubszymi skarpetami i jeśli będzie powtórka to oddaję je w chole.. 

A wracając do tematu to masz Pawle słuszność, sam spróbuję i się przekonam, myślę że powinno być dobrze.

 

Zaskoczyła mnie też obsługa klienta w niektórych sklepach...

Taaaak to temat rzeka, brak elementarnej wiedzy to niestety przekleństwo polskiego handlu i to w wielu dziedzinach. Zastępowanie wiedzy produktowej radosną twórczością to plaga, niestety sklepy w których można uzyskać rzeczową poradę, i fachowa obsługę to rzadkość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zrobiłem test.

Zważyłem sie przed biegiem w stroju adama. 74,7 kg
Do kamelbaka wlałem dokładnie 1,5 l wody którą w czasie biegu spożyłem cała. Czyli gdybym sie nie pocił nic a nic wazył bym  75,9 kg

Przebiegłem 27 km

Po powrocie wskakuje na wagę i... równe 73 kg.

Wypociłem 2,9 litra w 27 km.

 

Teraz powiedzcie mi... jakie ubranie w zimie przyswoi 3 litry wody? ;-)

To tak nawiązując do mojego wczesniejszego pytania o jakieś zmyślne ciuchy które spowodują ze po 1 przebieżce nie bede poszukiwany do wiosny :)

 

Muwszę ichyba iśc do sklepu sportowego z miednica wypełnioną 3 litrami wodu. ciuchy które wszystko "wypiją" i wyschną same w czasie 1h kupuje ;)

Edytowane przez ravraj

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie zle myslisz. Inaczej pocisz sie gdy jest +20 a inaczej gdy jest -15. Do tego kazda kolejna warstwa przyjmuje mniej wody. Ja tez sie mocno poce i ubieram sie na cebulke. I daje rade. Kazda warstwa luzniejsza od wczesniejszej


O i T 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez mikroice90
      Witam, wszystkich Forumowiczów,
       
      jakiś już czas przymierzam się do zakupu swojego pierwszego zegarka. Z racji dosyć dużej aktywności fizycznej w tym biegowej i górskiej zdecydowałem się na markę Suunto.
      Poniżej 3 zegarki nad którymi się zastanawiam.
       
      https://fabrykazegarkow.pl/zegarek-suunto-traverse-ss022226000
      https://fabrykazegarkow.pl/zegarek-suunto-ambit3-vertical-black-ss021965000
      https://fabrykazegarkow.pl/zegarek-suunto-spartan-sport-wrist-hr-all-black-kwarcowy-ss022662000
       
      Pierwszy z nich posiada szafirowe szkło.
      Zastanawiam się jednak (nie mogłem znaleźć nigdzie artykułu ani żadnego materiału porównującego) czym te zegarki różnią się od siebie pod kątem oferowanych udogodnień elektronicznych. Skoro na każdy z tych zegarków możemy pobierać dostępne aplikacje sportowe (do konkretnych dyscyplin chociażby), to jakie są między nimi różnice.
       
      Proszę bardzo o opinię. 
      Szczerzę dziękuję za każdą pomoc.
    • Przez Arthas
      Cześć, to znów ja. Czekałem tydzień i w końcu doczekałem się możliwości założenia tego tematu
      Szukam zegarka sportowego do biegania. Cyfrowego. Wymagania w teorii dość proste:
      Cena w granicach 500zł Nie mam sztywno określonego budżetu, ale nie chcę też płacić za dodatkowe funkcje, których nie będę używał.
      Stoper Przydałoby się od biedy 99 minut, najlepiej 24h. Maraton to czasy do 5h, więc fajnie mieć zapas. Opcjonalnie, poza podstawowym elapsed time, porządane są split time i lap time. W wersji premium wewnątrzna pamięć czasów i ekran najlepszego czasu.
      Timer Ze 60 minut by się przydało. Jak wyżej, optymalnie 24h, choć nie jest to w tym wypadku aż tak potrzebne. Bardzo pomocną funkcją jest możliwość zaprogramowania niezależnych timerów do interwałów, przynajmniej ze dwóch. No i opcjolanie funkcja auto-repeat.
      Alarm Dzienny Przynajmniej 2 alarmy dzienne.
      Zasilanie Solarne Self-explanatory
      Wytrzymałość, Wodoodporność Warunki użytkowe będą dość niekorzystne. Czasem w deszczu, czasem w chłodniejsze dni. Cały czas będzie nim trząść Zegarek nie będzie oszczędzany.
       
      Tak na marginesie, super opcją jest wsparcie protokołu bezprzewodowego ANT+, ale zegarek spełniający te wszystkie kryteria pewnie nie istnieje...
       
      Do głowy przychodzi seria G-Shock. Tylko większość G-Shocków jest wielka i moim zdaniem design jest przerysowany, a zegarek będzie używany również na codzień. I tutaj jest jeden wyjątek - podoba mi się bardzo seria G-Shock 5xxx, np. taki GW5600J czy DWD5500. Jeżeli chodzi o same funkcje sportowe to doskonałym przykładem może być tutaj Timex T5E231. No ale wszystkiego mieć nie można, przynajmniej w tym przypadku.
       
      Wpadły mi w oko:
      Casio W-S200H Spełnia większość kryteriów, z wyjątkiem tego że nie należy do serii G-Shock, a więc trudno ocenić wytrzymałość na dłuższą metę. No i design nie podoba mi się tak jak G-Shock z serii 5xxx
      Casio DWD5500 Fajny desing. Podstawowe funkcje posiada. Brak interwałów, ale można przeżyć. Niestety, nigdzie nie mogę znaleźć ofert, chyba że z amazona będę ściągał.
      Casio GW5600J Nawet bardziej mi się podoba niż ten wyżej. Również brak interwałów. Podobnie jak poprzednik, ciężko znaleźć oferty.
      Casio GWX5600B Wszystko fajnie, tylko stoper jedynie do 60 minut? Poprawcie mnie jeśli się mylę. Plus ten "negative LCD" nie bardzo mi się podoba, zmniejsza czytelność.
      Casio GW-M5610 Bez interwałów, ale poza tym ok.
       
      Czy jest coś jeszcze godnego polecenia? Coś pominąłem? Pozostałe serie G-Shock trochę mnie odstraszają gabarytami. Może od innych producentów? Pomóżcie proszę.
    • Przez EpicOfWar25
      Witam,
       
       
      Oprócz eleganckiego zegarka, którego muszę zakupić, przydałby mi się też zegarek sportowy, do biegania czy na wyjście na siłownię/basen, ale też taki, który założę na jakieś luźniejsze wyjście 'w plener'.
       
       
      Bardzo mi się spodobał:
       
       

       
      <czerwony, a nie nudna czerń, a poza tym ma wskazówki, bo nie ukrywam, że jakoś dziwnie bym się czuła z samymi cyframi, no i jest jakiś>
       
       
      I tu kieruję do Drogich Panów pytanie - czy taki zegarek dobrze by wyglądał, pomimo swoich rozmiarów, na kobiecym nadgarstku?
       
       
      Wiem, że część partnerek Panów, również nosi G-shocki - mogą Panowie napisać jakie modele?
    • Przez spy
      http://www.kickstart...ps-sports-watch
       
      Fajny pomysł.
       
      Szkoda, że reczej nie uda im się zebrać funduszy....

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.