Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

Ja takie sportowe z decathlonu bokserki zwykle ale dla mnie ważne jest to by od razu się w suche przebrać i nie zmarznać.

Też miałem zwykłe, jak zawsze od iluś lat już. Ale dzisiaj stało się coś nie tak.

 

Żeby tylko do piątku :-)

Edytowane przez ptakug

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przez najbliższy miesiąc będę miał trochę wolnego i postanowiłem zintensyfikować swój trening, głównie o siłowe ćwiczenia. Tylko zastanawiam się jak to prawidłowo rozłożyć czasowo. Wymyśliłem sobie, że zrobię naprzemian, 1 dzień - pompa, 2 dzień bieganie, 3 dzień pompa, i tak w kółko, z jednym dniem w tygodniu odpoczynku.

Na siłownię kiedyś chodziłem, więc jakieś ćwiczenia FBW sobie ogarnę, tylko bardziej mnie interesuje w jaki sposób biegać, żeby i mieć szansę na spalanie tłuszczu, i zarazem nie spalić sobie mięśni.

Do tej pory biegałem 25 minut, dwie minuty przerwy i 25 minut. Zastanawiam się, czy utrzymać taki trening, czy zrobić więcej krótszych interwałów. Ktoś coś poradzi? Szymon, bo widzę, że Ty chyba łączysz trening siłowy z biegowym?

 

Wiem, że powinienem się zgłosić z tym na jakieś forum biegowe czy sfd, ale nie chce mi się tam konta zakładać ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bym obstawiamł bardziej że idzie na rzeźbę  :) . Pozbąć się tej przerwy 2 minutowej, i biegaj. Raz w tygodniu zrób sobie interwały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim ogólnorozwojowo, kiedyś sporo sportu uprawiałem, basen, sztuki walki, itp, a od paru lat się strasznie zapuściłem, aż wstyd w lustro spojrzeć :D Rzeźba na drugim miejscu, bez ciśnienia. Ciężarowcem nie zamierzam zostać, masy też nie potrzebuję, raczej redukcji ;)

Chudnę lekko tak czy siak biegając, a skoro będę miał trochę czasu i dołożę siłkę, to wolałbym to tak ułożyć, żeby mi się te treningi nie gryzły.

 

Ptaku - czyli 2 dłuższe biegi w tygodniu i 1 interwałowy? Jakie interwały, jakie przerwy, ile to trwać powinno, bo na ten temat nie mam większego pojęcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siłownia na pewno nie zaszkodzi, a nawet jest wskazana przy bieganiu, moim zdaniem. Z bieganiem związane są obciążenia, przykładowo dla kolan, dla kręgosłupa, dlatego na Twoim miejscu jako obowiązkowy "punkt programu" na siłowni, wykonywałbym ćwiczenia wzmacniające mięśnie odpowiedzialne za takie właśnie newralgiczne miejsca.


Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

Przez najbliższy miesiąc będę miał trochę wolnego i postanowiłem zintensyfikować swój trening, głównie o siłowe ćwiczenia. Tylko zastanawiam się jak to prawidłowo rozłożyć czasowo. Wymyśliłem sobie, że zrobię naprzemian, 1 dzień - pompa, 2 dzień bieganie, 3 dzień pompa, i tak w kółko, z jednym dniem w tygodniu odpoczynku.

Na siłownię kiedyś chodziłem, więc jakieś ćwiczenia FBW sobie ogarnę, tylko bardziej mnie interesuje w jaki sposób biegać, żeby i mieć szansę na spalanie tłuszczu, i zarazem nie spalić sobie mięśni.

Do tej pory biegałem 25 minut, dwie minuty przerwy i 25 minut. Zastanawiam się, czy utrzymać taki trening, czy zrobić więcej krótszych interwałów. Ktoś coś poradzi? Szymon, bo widzę, że Ty chyba łączysz trening siłowy z biegowym?

 

Wiem, że powinienem się zgłosić z tym na jakieś forum biegowe czy sfd, ale nie chce mi się tam konta zakładać ;)

 

Łaczyłem siłownie, bieganie i MMA (do momentu zrobienia kontuzji na MMA właśnie). Teraz na jakiś czas mam tylko siłkę i tylko na górne partie :/

 

Ale do rzeczy.

Jeśli celem jest redukcja i ogólna sprawność, to moja propozycja jest taka (widzę po tym co napisałeś, ze masz trochę pojęcia, więc nie będe pisał zupełnie łopatologicznie).

 

-  FBW 3x w tygodniu + kardio (w okolicach 60% HRmax)  po treningu siłowym (na początek 10-15min)

-  HIIT (interwały) raz w tygodniu - zacznij od krótkich, np 10min.

-  na treningach siłowych dźwigaj mozliwie ciężko - to daje dobry impuls organizmowi do zachowywania mięśni mimo redukcji

- rozłożyć treningi tak, żeby był czas na regeneracje i żeby maksymalnie wykorzystać nakręcenie metabolizmu po treningu siłowym. Proponuję treningi siłowe co drugi dzień, np.: pon, śr, pt. + interwały w ktoryś z wolnych dni.

 

Jeśli nastawiasz sie na jakieś biegi mierzone, to też da się to zrobić. Wtedy nie robisz kardio po treningu siłowym i wplatasz w dni nietrenigowe jakieś dłuższe przebiezki wolnym tempem + jedną intensywniejszą lub interwały (max 25min). Na bank musisz mieć jakiś dzień leżenia pempkiem do góry, żeby sie zregenerować. 

 

O spalanie mięśni się nie bój - to nie węgiel. Katabolizm mięśniowy jest tak złożonym procesem, ze naprawdę musiałbyś się postarać żeby do niego doszło. Przy trybie treningowym na ogarnięcie i łączeniu siłowego  z bieganiem, nie ma raczej takiego zagrożenia. Ja robiąc redukcję i trenując 3x w tygodniu na siłowni przygotowałem się do maratonu i nie zauważyłem spadku mięcha (był spadek wagi, ale obwody w łapach i nogach pozostały takie same - zleciał smalczyk).

 

Zapewne wiesz, że kluczem do udanej redukcji jest dieta. Bez niej można zapomniec o zadowalających efektach. W przypadku takiej formy treningu pamiętaj żeby mieć sporo węgli w diecie. Oblicz jakie masz zapotrzeboowanie kaloryczne - to pozwoli Ci zaczać coś kombinować z dietą.

 

Jakby trzeba było coś wyjaśnić (bo moze za krótko napisałem), to wal tutaj albo na PW.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już mnie wkurza ta pogoda :-/ Po każdym wybieganiu mam kaszel przez 2 godziny bo zimne powietrze mi podrażnia gardło jak oddycham:-/ Nie wiem czy ja jestem jakiś dziwny czy co? Przecież jest 3 stopnie na plusie. Biegam regularnie wiec nie jest to tak że zacząłem teraz i mam gardło nieprzyzwyczajone. Też tak macie? Macie na to jakiś patent? Bo sie boję że to się w końcu chorobą skończy. Staram sie zaciągać przez nos też trochę ale też strasznie mnie w nosie szczypie przy tym. W ogóle to mam takie czasy przez tą pogode i tak źle mi się teraz biega że nie wiem jak się przygotuje do maratonu który jest w kwietniu. Bo na dyche zaczeło mi się biegać tak ciężko jak jeszcze parę miesiecy temu na 20 km:-/ Mam nadzieje że jest to chwilowy kryzys:-/

Edytowane przez Ponury_Żniwiarz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A masz jakiś sprawdzony patent na nadgarstki? Ja mam łokcie jak w koparce, ale nadgarstek normalnie same kości :( Kiedyś miałem 19cm, a teraz ledwo 17,5. Mam wrażenie, że jak kiedyś przywalę w worek to połamię łapę.

 

Ponury_Żniwiarz - ja mam kominiarkę, bawełnianą cienką kominiarkę. Oddycha się lekko trudniej, ale powietrze wdychane jest ciepłe.

Edytowane przez vcore

Lubię małe zegarki…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A masz jakiś sprawdzony patent na nadgarstki? Ja mam łokcie jak w koparce, ale nadgarstek normalnie same kości :( Kiedyś miałem 19cm, a teraz ledwo 17,5. Mam wrażenie, że jak kiedyś przywalę w worek to połamię łapę.

 

Ponury_Żniwiarz - ja mam kominiarkę, bawełnianą cienką kominiarkę. Oddycha się lekko trudniej, ale powietrze wdychane jest ciepłe.

Przecież w nadgarstkach nie masz mięsni tylko same ściegna praktycznie, wiec ich obwodu nie da się powiększyć. Nawet kulturyści niektórzy mają dużo w w bicku a nadgarstki chude, bo mają chude kości. Może kiedyś źle zmierzyłeś nadgarstek, to chyba niemożliwe żeby tak schudły  :rolleyes:

No myślałem o kominiarce ale przy plus 3 stopniach to chyba dziwne że tak już mnie powietrze mrozi przy oddechu, bo chyba inni nie mają takiego problemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odczuwalna temperatura zależy od wielu czynników, m.in wilgotności powietrza. Dla mnie zimne powietrze było nawet dziś - przy około 5 stopniach, bo było bardzo wilgotno. Kominiarkę noszę tylko na ustach i nosie bo tak jest wygodniej i nie opada na oczy - czasami zdejmuję żeby uregulować temperaturę, ale generalnie sprawdza się. Kupiłem tą: http://allegro.pl/lekka-kominiarka-termoaktywna-ag-m-l-tani-kurier-i4796862010.html

 

Co do nadgarstka. mam jeden pasek który używam od dwóch lat i od stycznia musiałem dorobić dwie nowe dziurki, żeby mi nie latał. To daje około 1,8cm... No ale zostawiłem za sobą bardzo dużo kg.

Edytowane przez vcore

Lubię małe zegarki…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szymon, dzięki serdeczne, bardzo pomocne będzie to, co napisałeś.

 

Zapewne wiesz, że kluczem do udanej redukcji jest dieta. Bez niej można zapomniec o zadowalających efektach. W przypadku takiej formy treningu pamiętaj żeby mieć sporo węgli w diecie. Oblicz jakie masz zapotrzeboowanie kaloryczne - to pozwoli Ci zaczać coś kombinować z dietą.

Wiem, wiem, choć przez mój nieregularny i intensywny tryb życia oraz wrodzone lenistwo zawsze na to lachę kładłem i jakoś zawsze mi pod górkę było z dietą. Ostatnio zacząłem trochę więcej uwagi do tego przykładać, utrzymuję ujemny bilans, przestałem jeść śmieci, wysoko przetworzone żarcie, staram się jakoś regularnie posiłki przyjmować. Na razie musi wystarczyć. Poczytam sobie jeszcze o najlepszych źródłach węgli i białka, bo szkoda by było jakbym się natyrał bez efektu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

Szymon, dzięki serdeczne, bardzo pomocne będzie to, co napisałeś.

 

Wiem, wiem, choć przez mój nieregularny i intensywny tryb życia oraz wrodzone lenistwo zawsze na to lachę kładłem i jakoś zawsze mi pod górkę było z dietą. Ostatnio zacząłem trochę więcej uwagi do tego przykładać, utrzymuję ujemny bilans, przestałem jeść śmieci, wysoko przetworzone żarcie, staram się jakoś regularnie posiłki przyjmować. Na razie musi wystarczyć. Poczytam sobie jeszcze o najlepszych źródłach węgli i białka, bo szkoda by było jakbym się natyrał bez efektu ;)

 

Jak masz mało czasu i intensywny tryb życia, to polecam kuchnię bro. Czyli przygotowywanie prostych posiłków z wyprzedzeniem (na przykład gotujesz w niedzielę na kilka dni z góry i pakujesz w pojemniki). Generalnie gotowanie na kilka posiłków naraz jest dobrym roozwiązaniem w takiej sytuacji.

 

Dobre źródła węgli? hmm.. węgle złożone:

ryż, kasze, płatki owsiane, ziemniaki, otręby (jako dodatek do czegoś - przy okazji błonnika dużo)

 

bialko - najlepiej żeby ponad 50% było zwierzęcego. 

dobre źródła: chude mięsa, ryby, jaja, nabiał (twarogi, sery żółte - przy żółtych uwaga na tluszcz, bo mają sporo), soja, rośliny strączkowe, podroby (byle nie z kurczaka).

 

No i na tym już można sporo podziałać. Pamietaj też, zeby mieć sporo warzyw w diecie, bo dieta wysokobiałkowa zakwasza organizm, a warzywa wręcz odwrotnie. Ja osobiście warzyw nie wliczam w kalorie, po prostu pilnuję, zeby było ich sporo i głownie warzywa zielone (dobrze odkwaszają i mają mało kalorii). Ziemniaki tez odkwaszają organimzm ;)

 

A.. no i zdrowe tłuszcze. Unikaj margaryn! Tłuszcze będziesz miał już w mięsie, ale dobrze tez uzupełniac o tłuszcze z ryb, orzechów, awokado, zimno tloczonych olejów. Można tez włączyć suplementację kwasami omega-3 dostępnymi w aptekach.

 

No. to tak na szybko :) powodzenia i w razie czego służę pomocą - jeśli będę w stanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warto udać się do dietetyka, który poprowadzi Cie przez ten trudny okres :) Ja w ciągu ostatnich 3 lat próbowałem schudnąć 4 razy, a udało mi się za piątym - z pomocą p. Joanny przebrnąłem przez 9 miesięczną dietę z rezultatami które przeszły moje oczekiwania, a kulinarnie było smaczniej niż dotychczas.


Lubię małe zegarki…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

Warto udać się do dietetyka, który poprowadzi Cie przez ten trudny okres :) Ja w ciągu ostatnich 3 lat próbowałem schudnąć 4 razy, a udało mi się za piątym - z pomocą p. Joanny przebrnąłem przez 9 miesięczną dietę z rezultatami które przeszły moje oczekiwania, a kulinarnie było smaczniej niż dotychczas.

 

Dietetyk nie jest konieczny, ale trzeba mieć trochę zaparcia do czytania i szukania wiedzy na ten temat. Ja jadę na diecie która układałem sam i rezultaty są bardzo ok, smacznie też jest i zdrowo też (wyniki badań malina). ;)

Tyle że ja sie zajarałem tematem i grzebię w różnych źródłach na temat żywienia itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No na pewno nie jest niezbędny, ale jak dostałem personalną dietę to poszło z górki... Wcześniej męczyłem się na różne sposoby jedząc i pijąc pokarmy przypominające flegmę, a po 3 tygodniach dawałem sobie na luz... :)


Lubię małe zegarki…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nadgarstki też chudną, gdy mi waga spadła o 20 kg to musiałem we wszystkich bransoletach wyjąć po jednym ogniwie, więc coś w tym jest.

 

a co do diety i ćwiczeń to nie trzeba dietetyka wystarczy pogadać z Szymonem widać że zna temat, wszystko co powiedział to święta prawda,

choć jako starszy doświadczeniem i pewnie stażem na siłowni i sportach wytrzymałościowych mogę dodać że mięso zwierzęce wcale nie jest 

aż tak bardzo potrzebne człowiekowi i można go zastąpić ale to już kwestia do dłuższej dyskusji 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

Nadgarstki też chudną, gdy mi waga spadła o 20 kg to musiałem we wszystkich bransoletach wyjąć po jednym ogniwie, więc coś w tym jest.

 

a co do diety i ćwiczeń to nie trzeba dietetyka wystarczy pogadać z Szymonem widać że zna temat, wszystko co powiedział to święta prawda,

choć jako starszy doświadczeniem i pewnie stażem na siłowni i sportach wytrzymałościowych mogę dodać że mięso zwierzęce wcale nie jest 

aż tak bardzo potrzebne człowiekowi i można go zastąpić ale to już kwestia do dłuższej dyskusji 

 

Oczywiście że można zastąpić mięso, ale trzeba pamiętać, że mamy 8 aminokwasów egzogennych i właśnie w białkach zwierzęcych mamy wszystkie 8. W roślinnych też one są, ale chyba żadne białko roślinne nie zawiera ich wszystkich. Wtedy trzeba zwracać uwagę na łączenie odpowiednich białek roślinnych - jeśli chcemy dostarczyć wszystkie te aminokwasy.

Po prostu dieta, która zawiera mięso i ryby jest łatwiejsza pod tym kątem. 

Ja sam jestem w stanie żyć bez mięsa i w sezonie letnim często tak robię, bo mamy mnóstwo dobrych rzeczy, które mięsem nie są ;)

Ale nie będę siebie oszukiwał... kawałek dobrej wołowiny jest dalej kawałkiem dobrej wołowiny. Ja po prostu lubię dobrze zrobione mięso ;)

Edytowane przez Szymon_K

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość henio.w

Tak całkiem na dziko?  Nawet bez karty biegacza?... :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

karta biegacza !!  -  chciałbym napisać "nie wierzę" ale od niedawna już we wszystko jestem w wstanie uwierzyć, niestety  :wacko:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

karta biegacza !! - chciałbym napisać "nie wierzę" ale od niedawna już we wszystko jestem w wstanie uwierzyć, niestety :wacko:

I tu muszę się z Tobą zgodzić...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj rano słyszałem na RMF FM jak się z tego nabijali. Myślałem sobie że jaja sobie robią. Ale potem na koniec powiedzieli że na poważnie. Jak nie wiadomo o co chodzi to o kasę i dużą  B)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurczę to jak tu dalej biegać bez "Karty biegacza " :)

Z drugiej strony jest karta rowerowa , kiedyś była karta pływacka to i teraz wymyślili karte biegacza .

Do startów w TRI będę musiał pokazać komplet :) dokumentów .


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez mikroice90
      Witam, wszystkich Forumowiczów,
       
      jakiś już czas przymierzam się do zakupu swojego pierwszego zegarka. Z racji dosyć dużej aktywności fizycznej w tym biegowej i górskiej zdecydowałem się na markę Suunto.
      Poniżej 3 zegarki nad którymi się zastanawiam.
       
      https://fabrykazegarkow.pl/zegarek-suunto-traverse-ss022226000
      https://fabrykazegarkow.pl/zegarek-suunto-ambit3-vertical-black-ss021965000
      https://fabrykazegarkow.pl/zegarek-suunto-spartan-sport-wrist-hr-all-black-kwarcowy-ss022662000
       
      Pierwszy z nich posiada szafirowe szkło.
      Zastanawiam się jednak (nie mogłem znaleźć nigdzie artykułu ani żadnego materiału porównującego) czym te zegarki różnią się od siebie pod kątem oferowanych udogodnień elektronicznych. Skoro na każdy z tych zegarków możemy pobierać dostępne aplikacje sportowe (do konkretnych dyscyplin chociażby), to jakie są między nimi różnice.
       
      Proszę bardzo o opinię. 
      Szczerzę dziękuję za każdą pomoc.
    • Przez Arthas
      Cześć, to znów ja. Czekałem tydzień i w końcu doczekałem się możliwości założenia tego tematu
      Szukam zegarka sportowego do biegania. Cyfrowego. Wymagania w teorii dość proste:
      Cena w granicach 500zł Nie mam sztywno określonego budżetu, ale nie chcę też płacić za dodatkowe funkcje, których nie będę używał.
      Stoper Przydałoby się od biedy 99 minut, najlepiej 24h. Maraton to czasy do 5h, więc fajnie mieć zapas. Opcjonalnie, poza podstawowym elapsed time, porządane są split time i lap time. W wersji premium wewnątrzna pamięć czasów i ekran najlepszego czasu.
      Timer Ze 60 minut by się przydało. Jak wyżej, optymalnie 24h, choć nie jest to w tym wypadku aż tak potrzebne. Bardzo pomocną funkcją jest możliwość zaprogramowania niezależnych timerów do interwałów, przynajmniej ze dwóch. No i opcjolanie funkcja auto-repeat.
      Alarm Dzienny Przynajmniej 2 alarmy dzienne.
      Zasilanie Solarne Self-explanatory
      Wytrzymałość, Wodoodporność Warunki użytkowe będą dość niekorzystne. Czasem w deszczu, czasem w chłodniejsze dni. Cały czas będzie nim trząść Zegarek nie będzie oszczędzany.
       
      Tak na marginesie, super opcją jest wsparcie protokołu bezprzewodowego ANT+, ale zegarek spełniający te wszystkie kryteria pewnie nie istnieje...
       
      Do głowy przychodzi seria G-Shock. Tylko większość G-Shocków jest wielka i moim zdaniem design jest przerysowany, a zegarek będzie używany również na codzień. I tutaj jest jeden wyjątek - podoba mi się bardzo seria G-Shock 5xxx, np. taki GW5600J czy DWD5500. Jeżeli chodzi o same funkcje sportowe to doskonałym przykładem może być tutaj Timex T5E231. No ale wszystkiego mieć nie można, przynajmniej w tym przypadku.
       
      Wpadły mi w oko:
      Casio W-S200H Spełnia większość kryteriów, z wyjątkiem tego że nie należy do serii G-Shock, a więc trudno ocenić wytrzymałość na dłuższą metę. No i design nie podoba mi się tak jak G-Shock z serii 5xxx
      Casio DWD5500 Fajny desing. Podstawowe funkcje posiada. Brak interwałów, ale można przeżyć. Niestety, nigdzie nie mogę znaleźć ofert, chyba że z amazona będę ściągał.
      Casio GW5600J Nawet bardziej mi się podoba niż ten wyżej. Również brak interwałów. Podobnie jak poprzednik, ciężko znaleźć oferty.
      Casio GWX5600B Wszystko fajnie, tylko stoper jedynie do 60 minut? Poprawcie mnie jeśli się mylę. Plus ten "negative LCD" nie bardzo mi się podoba, zmniejsza czytelność.
      Casio GW-M5610 Bez interwałów, ale poza tym ok.
       
      Czy jest coś jeszcze godnego polecenia? Coś pominąłem? Pozostałe serie G-Shock trochę mnie odstraszają gabarytami. Może od innych producentów? Pomóżcie proszę.
    • Przez EpicOfWar25
      Witam,
       
       
      Oprócz eleganckiego zegarka, którego muszę zakupić, przydałby mi się też zegarek sportowy, do biegania czy na wyjście na siłownię/basen, ale też taki, który założę na jakieś luźniejsze wyjście 'w plener'.
       
       
      Bardzo mi się spodobał:
       
       

       
      <czerwony, a nie nudna czerń, a poza tym ma wskazówki, bo nie ukrywam, że jakoś dziwnie bym się czuła z samymi cyframi, no i jest jakiś>
       
       
      I tu kieruję do Drogich Panów pytanie - czy taki zegarek dobrze by wyglądał, pomimo swoich rozmiarów, na kobiecym nadgarstku?
       
       
      Wiem, że część partnerek Panów, również nosi G-shocki - mogą Panowie napisać jakie modele?
    • Przez spy
      http://www.kickstart...ps-sports-watch
       
      Fajny pomysł.
       
      Szkoda, że reczej nie uda im się zebrać funduszy....

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.