Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

Następna edycja ma już mieć pełne 110km i termin to październik 2017 więc będzie to wyzwanie :)

 

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie coś za udział w trzech gdańskich biegach można było dostać :)

 

P.S.

Nie wiem dlaczego ale od przesiadki na iPhona niektóre zdjęcia wrzuca mi obrócone :/

post-48855-0-97136000-1472402559_thumb.jpeg

post-48855-0-32577200-1472402574_thumb.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem buty na zimowe bieganie, Salomon SpeedCross 3 (oryginalne, nie podróby z allegro itd). Czy w jakimś stopniu one się dopasują do stopy, czy to kwestia rozmiarówki?

W "normalnych" butach noszę 43-43,5, Adidasy Energy Boost 3 mam w rozmiarze 44 i 2/3 i są idealne do biegania (czyli z małym luzem), natomiast te Salomony 44 i 2/3 wydają mi się jakby były "na styk". wymieniać je na większy rozmiar czy wkładka się ułoży i dopasuje?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Speedy to buty charakterystyczne pod tym względem że są raczej dla osób które maja wąską/smukłą stopę, nie każdemu pasują o czym świadczy fakt że w środowisku są nazywane "zdejmowaczami paznokci" .

Nie słyszałem by speedy się ułożyły do stopy,  wkładka jest również charakterystycznie wyprofilowana by wspierać podparcie i łuk stopy (mnie osobiście zawsze przez 15-20 min biegu zawsze nieco bolą stopy, ale ja mam płaskostopie).

Nie licz na to że się rozciągną/rozejdą, to mity i bajki powtarzane przez sprzedawców.

Speedy to świetny but do biegania w górach (na leśne ścieżki płaski/pagórkowaty teren wybrałbym inny model), dla osób o wąskich stopach które oczekuję dobrego trzymania stopy (super na szybkie zbiegi), kołki dają dobre oparcie na kamieniach i miękkich powierzchniach, jednak ze względu na mniejszą amortyzację pod śródstopiem obijasz stopy na kamieniach. Ja zakładam na biegi do 100km, lub na połowę biegu, błoto, śnieg, szuter, małe kamienie na tych powierzchniach dobrze się sprawdzają.

Osobiście mam obecnie 4-5 parę "starego-speed 3" tego modelu i jestem zadowolony.

Obecny model jakoś do mnie mniej przemawia, za sprawą połączenia konstrukcji z modelem xt wings (dobry bardzo uniwersalny model niemal na każdą nawierzchnię), choć pewnie dalej będę biegał w speedach. 

 

A w sobotę takie bieganko i kolejny test dla moich stóp

B7D.jpg

Edytowane przez roberp1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Robert za wyczerpującą odpowiedź, zatem wymieniam na większe i testuję 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Robert za wyczerpującą odpowiedź, zatem wymieniam na większe i testuję 

Złota zasada mówi buty mierz po południu (stopa jest wtedy nieco napuchnięta), jak włożysz stopę to dosuń palce do "czubka" buta i za piętę powinieneś wsadzić palca wskazującego (ja zostawiam na kciuka). 

I najważniejsze, jeśli czujesz jakiś dyskomfort przy mierzeniu, nawet najmniejszy, odpuść bo po kilku, kilkunastu, kilkudziesięciu km, dotkliwie to odczujesz.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robert a jakie buty polecasz na bieganie na delikatnych górskich półmaratonach?

Kupować jakieś specjalistyczne czy na początek po prostu swoje zwykłe szosówki?

Chcę w przyszłym roku spróbować np. w Jedlinie Zdroju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak jestescie przy obuwiu, to co polecicie na zimowe bieganie, ale w warunkach miejskich (asfalt itp). Wazna dobra amortyzacja, stopa neutralna.

 

Od kwietnia biegam w Ultra Boost i jestem strasznie zadowolony, ale one raczej beda za cieniutkie na jesienno-zimowy sezon.

Edytowane przez kroll_czarli

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dadzą rade Karol. Też w nich parę razy biegałem przez ten okres jesień - zima. W moich Vemaro to nawet przy -20 i są tak samo cienkie jak Boosty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak jestescie przy obuwiu, to co polecicie na zimowe bieganie, ale w warunkach miejskich (asfalt itp). Wazna dobra amortyzacja, stopa neutralna.

 

Od kwietnia biegam w Ultra Boost i jestem strasznie zadowolony, ale one raczej beda za cieniutkie na jesienno-zimowy sezon.

Ja w bieganiu po mieście w zimie używam zwykłych biegowych butów. Śniegu na Dolnym Śląsku prawie nigdy nie ma a jak czasem spadnie to daję radę. W stopy po kilkuset metrach zimna nie czuję a w goretexie stopa się poci i tak robi się mokra, więc po co przepłacać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze mi się nie zdarzyło żebym zmarzł w stopy biegając poniżej zera. Mróz (jeszcze gorzej gdy jest też wiatr) najbardziej daje się we znaki na odkrytych częściach ciała. Czyli konkretnie na twarzy, wszystko inne da się zakryć.


Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biegałem przy - 19 i też nic mi nie zamarzło :).

 

Panowie ja nie polecam konkretnej firmy czy modelu, bo jedno i drugie mocno się ostatnio zmienia. Poza tym każdemu odpowiada ca innego, buty to mocno indywidualna kwestia.

Np. Mi totalnie nie podchodzi Nike, a wielu ludzi w nich biega.

Ja staram się kupować modele z lat poprzednich, są dużo tańsze i też dobre.

 

Np. biegam w Adidasach Kaskadiach-całkiem dobry model-Bromborek to dla Ciebie.

Biegam w Salomonach, Asicsach .

Moim ostatnim odkryciem są buty firmy Helly Hansen, i mogę polecić buty i sprzęt biegowy, dobry w dobrych cenach i jakoś wykonania na dobrym poziomie.

Edytowane przez roberp1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biegałem przy - 19 i też nic mi nie zamarzło :).

 

Co najwyżej może się trochę skurczyć :lol: :lol: :lol:


Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, ale dzięki bieganiu częściej i mocniej stawia się na wezwanie :):):)

Biegać można zawsze ale trzeba się przygotować i robić to z głową

Edytowane przez roberp1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytałem dlatego, że cholewka w tych ultra boost, jest taka jakby z plecionki, otworki ma sporawe. Latem niby fajnie bo nieco przewiewnie, ale zimą nie wiem jak to będzie :)

 

Faktycznie jednak w jakiejs recenzji, gosc testowal je rowniez zima i chwalil ogolnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co najwyżej może się trochę skurczyć :lol: :lol: :lol:

Oj i to jeszcze jak  :)

 

Pytałem dlatego, że cholewka w tych ultra boost, jest taka jakby z plecionki, otworki ma sporawe. Latem niby fajnie bo nieco przewiewnie, ale zimą nie wiem jak to będzie :)

 

Faktycznie jednak w jakiejs recenzji, gosc testowal je rowniez zima i chwalil ogolnie.

A w razie czego to jak mie pamięć nie myli to są skarpety warm. Ale nie próbowałem. 

 

Biegałem przy - 19 i też nic mi nie zamarzło :).

 

Panowie ja nie polecam konkretnej firmy czy modelu, bo jedno i drugie mocno się ostatnio zmienia. Poza tym każdemu odpowiada ca innego, buty to mocno indywidualna kwestia.

Np. Mi totalnie nie podchodzi Nike, a wielu ludzi w nich biega.

Ja staram się kupować modele z lat poprzednich, są dużo tańsze i też dobre.

 

Np. biegam w Adidasach Kaskadiach-całkiem dobry model-Bromborek to dla Ciebie.

Biegam w Salomonach, Asicsach .

Moim ostatnim odkryciem są buty firmy Helly Hansen, i mogę polecić buty i sprzęt biegowy, dobry w dobrych cenach i jakoś wykonania na dobrym poziomie.

Tu masz całkowicie rację. Każdy z nas jest inny. Mi osobiście Nike podchodzi. Teraz nie wiem jak nowe modele bo nic z ich stajni nie kupiłem. Ale te stare co miałem i mam to są mega dla mnie. Tu ja znów nie lubię w Adidasach biegać. Okropnie moja stopa i nogi się męczą. Gdzie Helly kupowałeś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, mam w planie start w polmaratonie w przyszlym roku. Zaczalem biegac w kwietniu i do tej pory startowalem w kilku biegach na 10km i kilku na 5km. Biegam 3 razy w tygodniu.

 

Nie bardzo wiem nawet jak zadac wam pytania, ale chce nieco urozmaicic treningi i zaczac przy nich jakis ogolny schemat, bo na ten moment tak poprostu biegam (tempo zalezne od dnia, trasy itp). Jedyne co dodalem, to ukladam trase tak, aby podbiegac pod jakies wiadukty).

 

Wymyslilem sobie wstepnie tak:

 

1 trening to tak ok 1h spokojnego biegu

2 trening bieg z trasa z podbiegami tez ok 1h

3 trening to niedzielny wybieg na kilkanascie km, spokojnego biegu

 

Co sadzicie? Moze zamiast 1 dodac jakies interwaly?

 

Ogolnie bede wdzieczny za porady dla poczatkujacego.

Edytowane przez kroll_czarli

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem:

 

- Jeżeli biegasz regularnie po 10km, to wystarczy, że 2-3 razy przebiegniesz się np. 15-16km i możesz jeszcze w tym roku startować w jakimś półmaratonie. Bez napinki na jakiś konkretny czas, po prostu na zaliczenie, zobaczyć jak to jest. Po co się męczyć z czekaniem aż do wiosny ;)

Ja biegam jakieś 3-4 lata i po tym okresie mogę powiedzieć, że przejście z dyszek na półmaratony było o wiele łatwiejsze niż się spodziewałem. Dużo trudniej jest przejść z półmaratonu na maraton.

 

- Interwały są bardzo skuteczną metodą treningową. Już nawet po 2-3 treningach interwałowych odczujesz zwiększoną wydolność gdy po takich treningach wystartujesz na 5 albo 10km. Ja bym zdecydowanie zamienił jeden z biegów na trening interwałowy.

 

- Plany treningowe to dobra rzecz, bardziej motywują żeby wyjść z domu. Jeśli chcesz robić ciągłe postępy, docelowo biegać np. maratony i to w coraz lepszym czasie, wtedy warto takie plany ściśle realizować. Jeśli jednaak chcesz biegać bardziej dla przyjemności, to też warto zapoznać się z planami treningowymi, ale bez przesady z ich ścisłym przestrzeganiem ;) Gdy poczytasz i porównasz kilka planów treningowych na półmaraton, to pomimo różnic w poszczególnych planach, na pewno znajdziesz w nich też wspólne elementy, wystarczające żeby zorientować się o co kaman. To wystarczy żeby sobie samemu ułożyć własny plan, na czuja, pod własne potrzeby i  możliwości.

Edytowane przez Mirosuaw

Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez mikroice90
      Witam, wszystkich Forumowiczów,
       
      jakiś już czas przymierzam się do zakupu swojego pierwszego zegarka. Z racji dosyć dużej aktywności fizycznej w tym biegowej i górskiej zdecydowałem się na markę Suunto.
      Poniżej 3 zegarki nad którymi się zastanawiam.
       
      https://fabrykazegarkow.pl/zegarek-suunto-traverse-ss022226000
      https://fabrykazegarkow.pl/zegarek-suunto-ambit3-vertical-black-ss021965000
      https://fabrykazegarkow.pl/zegarek-suunto-spartan-sport-wrist-hr-all-black-kwarcowy-ss022662000
       
      Pierwszy z nich posiada szafirowe szkło.
      Zastanawiam się jednak (nie mogłem znaleźć nigdzie artykułu ani żadnego materiału porównującego) czym te zegarki różnią się od siebie pod kątem oferowanych udogodnień elektronicznych. Skoro na każdy z tych zegarków możemy pobierać dostępne aplikacje sportowe (do konkretnych dyscyplin chociażby), to jakie są między nimi różnice.
       
      Proszę bardzo o opinię. 
      Szczerzę dziękuję za każdą pomoc.
    • Przez Arthas
      Cześć, to znów ja. Czekałem tydzień i w końcu doczekałem się możliwości założenia tego tematu
      Szukam zegarka sportowego do biegania. Cyfrowego. Wymagania w teorii dość proste:
      Cena w granicach 500zł Nie mam sztywno określonego budżetu, ale nie chcę też płacić za dodatkowe funkcje, których nie będę używał.
      Stoper Przydałoby się od biedy 99 minut, najlepiej 24h. Maraton to czasy do 5h, więc fajnie mieć zapas. Opcjonalnie, poza podstawowym elapsed time, porządane są split time i lap time. W wersji premium wewnątrzna pamięć czasów i ekran najlepszego czasu.
      Timer Ze 60 minut by się przydało. Jak wyżej, optymalnie 24h, choć nie jest to w tym wypadku aż tak potrzebne. Bardzo pomocną funkcją jest możliwość zaprogramowania niezależnych timerów do interwałów, przynajmniej ze dwóch. No i opcjolanie funkcja auto-repeat.
      Alarm Dzienny Przynajmniej 2 alarmy dzienne.
      Zasilanie Solarne Self-explanatory
      Wytrzymałość, Wodoodporność Warunki użytkowe będą dość niekorzystne. Czasem w deszczu, czasem w chłodniejsze dni. Cały czas będzie nim trząść Zegarek nie będzie oszczędzany.
       
      Tak na marginesie, super opcją jest wsparcie protokołu bezprzewodowego ANT+, ale zegarek spełniający te wszystkie kryteria pewnie nie istnieje...
       
      Do głowy przychodzi seria G-Shock. Tylko większość G-Shocków jest wielka i moim zdaniem design jest przerysowany, a zegarek będzie używany również na codzień. I tutaj jest jeden wyjątek - podoba mi się bardzo seria G-Shock 5xxx, np. taki GW5600J czy DWD5500. Jeżeli chodzi o same funkcje sportowe to doskonałym przykładem może być tutaj Timex T5E231. No ale wszystkiego mieć nie można, przynajmniej w tym przypadku.
       
      Wpadły mi w oko:
      Casio W-S200H Spełnia większość kryteriów, z wyjątkiem tego że nie należy do serii G-Shock, a więc trudno ocenić wytrzymałość na dłuższą metę. No i design nie podoba mi się tak jak G-Shock z serii 5xxx
      Casio DWD5500 Fajny desing. Podstawowe funkcje posiada. Brak interwałów, ale można przeżyć. Niestety, nigdzie nie mogę znaleźć ofert, chyba że z amazona będę ściągał.
      Casio GW5600J Nawet bardziej mi się podoba niż ten wyżej. Również brak interwałów. Podobnie jak poprzednik, ciężko znaleźć oferty.
      Casio GWX5600B Wszystko fajnie, tylko stoper jedynie do 60 minut? Poprawcie mnie jeśli się mylę. Plus ten "negative LCD" nie bardzo mi się podoba, zmniejsza czytelność.
      Casio GW-M5610 Bez interwałów, ale poza tym ok.
       
      Czy jest coś jeszcze godnego polecenia? Coś pominąłem? Pozostałe serie G-Shock trochę mnie odstraszają gabarytami. Może od innych producentów? Pomóżcie proszę.
    • Przez EpicOfWar25
      Witam,
       
       
      Oprócz eleganckiego zegarka, którego muszę zakupić, przydałby mi się też zegarek sportowy, do biegania czy na wyjście na siłownię/basen, ale też taki, który założę na jakieś luźniejsze wyjście 'w plener'.
       
       
      Bardzo mi się spodobał:
       
       

       
      <czerwony, a nie nudna czerń, a poza tym ma wskazówki, bo nie ukrywam, że jakoś dziwnie bym się czuła z samymi cyframi, no i jest jakiś>
       
       
      I tu kieruję do Drogich Panów pytanie - czy taki zegarek dobrze by wyglądał, pomimo swoich rozmiarów, na kobiecym nadgarstku?
       
       
      Wiem, że część partnerek Panów, również nosi G-shocki - mogą Panowie napisać jakie modele?
    • Przez spy
      http://www.kickstart...ps-sports-watch
       
      Fajny pomysł.
       
      Szkoda, że reczej nie uda im się zebrać funduszy....

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.