Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

Ja biegam w jednej z najtańszych z Decathlonu. Kupowałem tylko na próbę, ale okazała się całkiem w porządku na wiatr i na niezbyt duży deszcz. Ważne żeby była lekka, cienka i miała trochę wywietrzników. Pod spód wkładasz coś oddychającego i jest dobrze. Nawet na mrozie w tym biegałem.

http://www.decathlon.pl/kurtka-do-biegania-mska-essential-wind-id_8184388.html

Edytowane przez Mirosuaw

Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam taką cieniutką od deszczu z Lidla i kurtkę cieplejszą tj. softshell też z ww. Kupione 2 lata temu z asortymentu bieganie.

W softshellu biegam i w zimie w mrozie. Nadaje się więc polecam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Softshell pod spód? Mnie nawet w sofshellu na wierzchu jest zdecydowanie za gorąco, szczególnie w tym z Lidla :)


Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Karol, tak z ciekawości jaki to rekord bo chyba zacząłem biegać w podobnym okresie co Ty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Karol, jeśli Ty jako początkujący biegacz robisz dychę w 48 minut, to od dzisiaj ja się Ciebie pytam o plany treningowe, stroje, zegarki biegackie i inne gadżety :P

Cicha woda, kurde :lol:


Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Karol, jeśli mogę coś podpowiedzieć z własnych doświadczeń. Na początku postępy są szybkie i przychodzą bez większego trudu. Ten wynik jeszcze spokojnie będziesz poprawiać, z tym że kolejne rekordy będą wymagały już większego, czasem bardzo dużego wysiłku, treningi będą coraz szybsze i intensywniejsze. W moim przypadku i u większości znajomych biegaczy wcześniej czy później organizm się buntował z powodu narastających obciążeń. Staw skokowy, potem kolano, gęsia stopka, mięsień przywodziciela, z tym się po kolei borykałem, przez co nie mogłem się przygotować do dwóch maratonów tak jakbym chciał. Być może jesteś całkowicie odporny na kontuzje, albo Twoja odporność ma większe granice i zdrowia Ci życzę, ale jeśli w pewnym momencie poczujesz jakieś pierwsze objawy, to lekko odpuść. Pokusa ustanawiania kolejnych rekordów (a taka się pojawi) nie może przeważyć nad rozsądkiem.

Moja życiówka na dychę to 47:30 i też nie widzę na razie możliwości poprawienia tego czasu, ale przynajmniej nic mnie nie boli i mogę myśleć o kolejnym maratonie.


Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wiec wlasnie, dlatego pytam :D

 

A jak sie ubieracie na traning przy takim ciaglym deszczu jak dzisiaj?

Ja wychodzę z założenia, że trening skończę i tak mokry więc nie przejmuję się zbyt. Jak zimno to biorę koszulkę i na nią softshella. Na początku góra sucha a na koniec od środka i tak mokro więc najważniejsze by w czasie biegu nie stawać.

Zatrzymuję się dopiero w domu, rozbieram przed drzwiami, wskakuję do wanny, gorąca herbata z miodem.

I wszystko gra!

 

A jak jest ciepło lubię biegać w deszczu ubrany tak jakby deszczu nie było...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bromborek, dzieki, lamentuje jak baba a ogolnie na codzien nie przywiazuje uwagi do stroju :)

 

Mirosuaw, wlasnie staram sie teraz podchodzic spokojnie i staram sie odpowiednio treningi dobierac, w sensie nie za mocno. Teraz i tak sezon kiedy nie planuje zadnych biegow wiec mam w planie na spokojnie cwiczyc pod katem dystansu. Nie chce sie forsowac za duzymi predkosciami i mam w glowie ryzyka kontuzji. Staram sie to wszystko jakos zrownowazyc. Powiedzial bym wrecz, ze staram sie biegac wolno na treningach - wolno i rowno. Jedynie raz w tygodniu interwaly jako wyraz odrobiny szalenstwa :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

podobno idąc biegać do temperatury na zewnątrz trzeba dodać 15 stopni i tak się ubierać, czyli jak na zewnątrz jest 10 stopni to dla biegnącego odczuwalna jest jakby było 25, chyba coś w tym jest 

ps

ja na jesieni na koszulkę (albo jak chłodniej to termiczną z długim rękawem) zakładam tylko kurtkę asicsa z cieniutkiego ortalionu i czapkę  

Edytowane przez Pawel2499

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I am Back :), Karol deszcz jest niemal bez znaczenia no chyba że leje jak z cebra, dla mnie dużo gorszy jest wiatr.

Tak jak Paweł napisał koszulka i bluza lub lekka kurtka lub kamizelka i ogień.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robert :)  dobrze Cię wreszcie poczytać, napisz jakie plany na jesień i czy fenix 3 daje rade ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pawle,plany za tydzień 10km u mnie a potem Łemkowyna 150 ale będzie manto coś czuję ale dam z siebie wszystko to pstatni start sezonu.

Garmin daje radę jestem zadowolony, bardzo intuicyjny w obsłudze z poziomu zegarka i telefonu, dużo funkcji. Jedyny minus dla mnie to bateria, wytrzymuje 12h to mało jak na ultra ale poza tym jestem zadowolony.

Obecnie biegam i wszystko co sportowe robię z nim i przyznaję jednak bije Suunto, ale Sunciaka też zatrzymałem bo to mniej rozbudowany ale również dobry sprzęt.

 

Odnośnie pogody to dodam jeszcze że im więcej się biega tym mniej się nią przejmuje :), buff to super wynalazek i zawsze warto mieć 1, lub w zimie 2 przy sobie.

Edytowane przez to tamto

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja staram się nie przesadzać ze strojem - bardzo źle znoszę przegrzewanie się a do tego sam sie szybko rozgrzewam. Jesienią jak najdłużej staram się biegać w spodenkach i długich skarpetach, a na górę koszulka (jak jest chłodno to termiczna,a jak znośnie to zwykła) i lekka bluza. Do tego u mnie obowiązkowo czapeczka z daszkiem, a o tej porze roku też już lekki buff na szyję. Przy deszczu i chłodzie dochodzą rękawiczki. A deszcz - trudno, z cukru nie jestem :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedyny minus dla mnie to bateria, wytrzymuje 12h to mało jak na ultra

a w jakim trybie pracy GPS?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez mikroice90
      Witam, wszystkich Forumowiczów,
       
      jakiś już czas przymierzam się do zakupu swojego pierwszego zegarka. Z racji dosyć dużej aktywności fizycznej w tym biegowej i górskiej zdecydowałem się na markę Suunto.
      Poniżej 3 zegarki nad którymi się zastanawiam.
       
      https://fabrykazegarkow.pl/zegarek-suunto-traverse-ss022226000
      https://fabrykazegarkow.pl/zegarek-suunto-ambit3-vertical-black-ss021965000
      https://fabrykazegarkow.pl/zegarek-suunto-spartan-sport-wrist-hr-all-black-kwarcowy-ss022662000
       
      Pierwszy z nich posiada szafirowe szkło.
      Zastanawiam się jednak (nie mogłem znaleźć nigdzie artykułu ani żadnego materiału porównującego) czym te zegarki różnią się od siebie pod kątem oferowanych udogodnień elektronicznych. Skoro na każdy z tych zegarków możemy pobierać dostępne aplikacje sportowe (do konkretnych dyscyplin chociażby), to jakie są między nimi różnice.
       
      Proszę bardzo o opinię. 
      Szczerzę dziękuję za każdą pomoc.
    • Przez Arthas
      Cześć, to znów ja. Czekałem tydzień i w końcu doczekałem się możliwości założenia tego tematu
      Szukam zegarka sportowego do biegania. Cyfrowego. Wymagania w teorii dość proste:
      Cena w granicach 500zł Nie mam sztywno określonego budżetu, ale nie chcę też płacić za dodatkowe funkcje, których nie będę używał.
      Stoper Przydałoby się od biedy 99 minut, najlepiej 24h. Maraton to czasy do 5h, więc fajnie mieć zapas. Opcjonalnie, poza podstawowym elapsed time, porządane są split time i lap time. W wersji premium wewnątrzna pamięć czasów i ekran najlepszego czasu.
      Timer Ze 60 minut by się przydało. Jak wyżej, optymalnie 24h, choć nie jest to w tym wypadku aż tak potrzebne. Bardzo pomocną funkcją jest możliwość zaprogramowania niezależnych timerów do interwałów, przynajmniej ze dwóch. No i opcjolanie funkcja auto-repeat.
      Alarm Dzienny Przynajmniej 2 alarmy dzienne.
      Zasilanie Solarne Self-explanatory
      Wytrzymałość, Wodoodporność Warunki użytkowe będą dość niekorzystne. Czasem w deszczu, czasem w chłodniejsze dni. Cały czas będzie nim trząść Zegarek nie będzie oszczędzany.
       
      Tak na marginesie, super opcją jest wsparcie protokołu bezprzewodowego ANT+, ale zegarek spełniający te wszystkie kryteria pewnie nie istnieje...
       
      Do głowy przychodzi seria G-Shock. Tylko większość G-Shocków jest wielka i moim zdaniem design jest przerysowany, a zegarek będzie używany również na codzień. I tutaj jest jeden wyjątek - podoba mi się bardzo seria G-Shock 5xxx, np. taki GW5600J czy DWD5500. Jeżeli chodzi o same funkcje sportowe to doskonałym przykładem może być tutaj Timex T5E231. No ale wszystkiego mieć nie można, przynajmniej w tym przypadku.
       
      Wpadły mi w oko:
      Casio W-S200H Spełnia większość kryteriów, z wyjątkiem tego że nie należy do serii G-Shock, a więc trudno ocenić wytrzymałość na dłuższą metę. No i design nie podoba mi się tak jak G-Shock z serii 5xxx
      Casio DWD5500 Fajny desing. Podstawowe funkcje posiada. Brak interwałów, ale można przeżyć. Niestety, nigdzie nie mogę znaleźć ofert, chyba że z amazona będę ściągał.
      Casio GW5600J Nawet bardziej mi się podoba niż ten wyżej. Również brak interwałów. Podobnie jak poprzednik, ciężko znaleźć oferty.
      Casio GWX5600B Wszystko fajnie, tylko stoper jedynie do 60 minut? Poprawcie mnie jeśli się mylę. Plus ten "negative LCD" nie bardzo mi się podoba, zmniejsza czytelność.
      Casio GW-M5610 Bez interwałów, ale poza tym ok.
       
      Czy jest coś jeszcze godnego polecenia? Coś pominąłem? Pozostałe serie G-Shock trochę mnie odstraszają gabarytami. Może od innych producentów? Pomóżcie proszę.
    • Przez EpicOfWar25
      Witam,
       
       
      Oprócz eleganckiego zegarka, którego muszę zakupić, przydałby mi się też zegarek sportowy, do biegania czy na wyjście na siłownię/basen, ale też taki, który założę na jakieś luźniejsze wyjście 'w plener'.
       
       
      Bardzo mi się spodobał:
       
       

       
      <czerwony, a nie nudna czerń, a poza tym ma wskazówki, bo nie ukrywam, że jakoś dziwnie bym się czuła z samymi cyframi, no i jest jakiś>
       
       
      I tu kieruję do Drogich Panów pytanie - czy taki zegarek dobrze by wyglądał, pomimo swoich rozmiarów, na kobiecym nadgarstku?
       
       
      Wiem, że część partnerek Panów, również nosi G-shocki - mogą Panowie napisać jakie modele?
    • Przez spy
      http://www.kickstart...ps-sports-watch
       
      Fajny pomysł.
       
      Szkoda, że reczej nie uda im się zebrać funduszy....

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.