Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

Pierwsze bieganie po trzech miesiącach lenistwa :)

 

Gratuluję, i "ruszenia się" :D i dobrego wyniku, jak na "pierwszy" trening to dobry wynik, życzę determinacji i systematyczności w dalszych poczynaniach.

U mnie idzie jak po grudzie, nie chce się oj nie chce...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bromborek, moje tegoroczne doświadczenia z tym modelem-but dla mnie super, ale nie na głębsze błoto, miałem je na sobie podczas Łemkowiny i wykonałem w nich chyba wszelkie ewolucje ziemno/powietrzne, od fikołków do salt i wiele innych jeszcze nienazwanych akrobacji.

Mi osobiście dobrze się biega w nich w Karkonoszach i na kamienistych ścieżkach/szlakach, mają dobrą amortyzację a jednocześnie dobrze trzymają stopę i pozwalają czuć podłoże.

 

Dziękuję Ci - dobrze jest polegać na doświadczonych....

Mam nadzieję, że spodobają mi się karkonoskie szlaki - jak mnie wylosują na półmaraton w Jedlinie to tam zaczynam,

Edytowane przez bromborek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję, i "ruszenia się" :D i dobrego wyniku, jak na "pierwszy" trening to dobry wynik, życzę determinacji i systematyczności w dalszych poczynaniach.

U mnie idzie jak po grudzie, nie chce się oj nie chce...

Dzięki, wynik trochę mnie zaskoczył na +, myślałem że będzie dużo gorzej. Teraz potrzeba tylko lub aż determinacji i konsekwencji w treningach :)

Edytowane przez john.doe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja narazie twardo sie trzymam po udanym początku. Wczoraj był trening, następne w piątek i niedzielę. Mam nadzieje ze zapału starczy na dłużej niż dwa tygodnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Będzie dobrze, szkoda że zima odchodzi, bo najgorsza pora to szaro-buro  i chlapa, ale cóż nie ma co marudzić tylko trzeba robić swoje  :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie rano dyszka pękła, lubię biegać w zimę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomału wracam do żywych  :D, wolno ale w śniegu po łydki było, a temp. - 4, tylko termometr w Fenixie mierzy przy ręce.

A jak u Was ?

15.01.17.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj 9 km po zasnieżonym lesie, coś pięknego :)


Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomału wracam do żywych  :D, wolno ale w śniegu po łydki było, a temp. - 4, tylko termometr w Fenixie mierzy przy ręce.

A jak u Was ?

15.01.17.jpg

 

jak dla mnie to całkiem szybko :) i na dłuższym dystansie, tylko pogratulować

Edytowane przez john.doe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie to całkiem szybko :) i na dłuższym dystansie, tylko pogratulować

Dziękuję, choć bez śniegu powinno być w granicach 4:50 - 5:05, ale jak pisał wyżej Mirek w tak pięknych okolicznościach przyrody szkoda jest się nie zatrzymać i nacieszyć widokiem. W końcu czymże byłoby bieganie po lesie gdybyśmy nie mogli się tym cieszyć, choć i tak się łapię na tym że zbyt często skupiam się na celach treningowych miast kontemplować kontakt z naturą, ale i tak jest super, mam wybór a to mnie bardzo cieszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robert - wiem, że dla Ciebie taki czas to nic nadzwyczajnego, ale jak na etap budowania formy jest naprawdę fajnie.

Ja też próbuję wrócić do tego co kiedyś było - nie jest łatwo, zwłaszcza jak trzeba brodzić w rozklepanym śniegu, ale trudno. Tak sobie to w głowie układam, że każdy kilometr w takich warunkach zaprocentuje na suchym podłożu. W każdym razie plan na ten tydzień jak na razie realizowany - wczoraj 11 km (temp średnie 5.21), a dziś 10 km (5.08). Teraz jeszcze czwartek i piątek po dyszce i będę mocno zadowolony :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy z nas ma swoje własne cele, porównania nie są wskazane bo każdy z nas jest inny. A na marginesie to nie masz się czego wstydzić patrząc jakie kręcisz czasu,powiedziałbym że są dobrze prognozujące. U mnie obecnie różu nie ma ale na to przyjdzie czas, teraz trzeba pracować by była baza do szlifowania potem, no i w moim wypadku chcę zgubić z 4-5kg, cel to 75kg-do maja :)

Edytowane przez to tamto

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmotywowałeś mnie przyznaję w sypkim śniegu ciężko było, nogi mieliły w miejscu ale jakoś się udało :)

post-93473-0-62231500-1484843262_thumb.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i świetnie :) Te 112m to suma podbiegów, czy różnica między startem a metą?

Ja zaraz stoczę walkę z samym sobą i wyjdę zrobić kolejną dychę ;)

Edytowane przez Smycel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To wzrost wysokości, czyt. pod górę było 112m, płasko u mnie jak przysłowiowy stół ale za to piękny las co trochę rekompensuje brak górek.

Miłego biegania :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Udało się :) A nawet ciut więcej - 11 km w tempie 5.05. Ale nie jest łatwo - głowa musi się sporo napracować, żeby nogi nie stanęły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zwieńczenie tygodnia-długie wybieganie.

Niestaty nie przewidziałem tego że topnoejący śnieg pozamarzał i wyrywanie nogi z podłoża przy każdym kroku dało mocno w kość, ale jakoś poszło

post-93473-0-86180200-1485071178_thumb.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Super, mi wyszło trochę mniej, ale i tak jestem zadowolony jak na drugi tydzień :)

DA2733E1-4A6A-4274-BC8B-82BCC2DC4012_zps

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez mikroice90
      Witam, wszystkich Forumowiczów,
       
      jakiś już czas przymierzam się do zakupu swojego pierwszego zegarka. Z racji dosyć dużej aktywności fizycznej w tym biegowej i górskiej zdecydowałem się na markę Suunto.
      Poniżej 3 zegarki nad którymi się zastanawiam.
       
      https://fabrykazegarkow.pl/zegarek-suunto-traverse-ss022226000
      https://fabrykazegarkow.pl/zegarek-suunto-ambit3-vertical-black-ss021965000
      https://fabrykazegarkow.pl/zegarek-suunto-spartan-sport-wrist-hr-all-black-kwarcowy-ss022662000
       
      Pierwszy z nich posiada szafirowe szkło.
      Zastanawiam się jednak (nie mogłem znaleźć nigdzie artykułu ani żadnego materiału porównującego) czym te zegarki różnią się od siebie pod kątem oferowanych udogodnień elektronicznych. Skoro na każdy z tych zegarków możemy pobierać dostępne aplikacje sportowe (do konkretnych dyscyplin chociażby), to jakie są między nimi różnice.
       
      Proszę bardzo o opinię. 
      Szczerzę dziękuję za każdą pomoc.
    • Przez Arthas
      Cześć, to znów ja. Czekałem tydzień i w końcu doczekałem się możliwości założenia tego tematu
      Szukam zegarka sportowego do biegania. Cyfrowego. Wymagania w teorii dość proste:
      Cena w granicach 500zł Nie mam sztywno określonego budżetu, ale nie chcę też płacić za dodatkowe funkcje, których nie będę używał.
      Stoper Przydałoby się od biedy 99 minut, najlepiej 24h. Maraton to czasy do 5h, więc fajnie mieć zapas. Opcjonalnie, poza podstawowym elapsed time, porządane są split time i lap time. W wersji premium wewnątrzna pamięć czasów i ekran najlepszego czasu.
      Timer Ze 60 minut by się przydało. Jak wyżej, optymalnie 24h, choć nie jest to w tym wypadku aż tak potrzebne. Bardzo pomocną funkcją jest możliwość zaprogramowania niezależnych timerów do interwałów, przynajmniej ze dwóch. No i opcjolanie funkcja auto-repeat.
      Alarm Dzienny Przynajmniej 2 alarmy dzienne.
      Zasilanie Solarne Self-explanatory
      Wytrzymałość, Wodoodporność Warunki użytkowe będą dość niekorzystne. Czasem w deszczu, czasem w chłodniejsze dni. Cały czas będzie nim trząść Zegarek nie będzie oszczędzany.
       
      Tak na marginesie, super opcją jest wsparcie protokołu bezprzewodowego ANT+, ale zegarek spełniający te wszystkie kryteria pewnie nie istnieje...
       
      Do głowy przychodzi seria G-Shock. Tylko większość G-Shocków jest wielka i moim zdaniem design jest przerysowany, a zegarek będzie używany również na codzień. I tutaj jest jeden wyjątek - podoba mi się bardzo seria G-Shock 5xxx, np. taki GW5600J czy DWD5500. Jeżeli chodzi o same funkcje sportowe to doskonałym przykładem może być tutaj Timex T5E231. No ale wszystkiego mieć nie można, przynajmniej w tym przypadku.
       
      Wpadły mi w oko:
      Casio W-S200H Spełnia większość kryteriów, z wyjątkiem tego że nie należy do serii G-Shock, a więc trudno ocenić wytrzymałość na dłuższą metę. No i design nie podoba mi się tak jak G-Shock z serii 5xxx
      Casio DWD5500 Fajny desing. Podstawowe funkcje posiada. Brak interwałów, ale można przeżyć. Niestety, nigdzie nie mogę znaleźć ofert, chyba że z amazona będę ściągał.
      Casio GW5600J Nawet bardziej mi się podoba niż ten wyżej. Również brak interwałów. Podobnie jak poprzednik, ciężko znaleźć oferty.
      Casio GWX5600B Wszystko fajnie, tylko stoper jedynie do 60 minut? Poprawcie mnie jeśli się mylę. Plus ten "negative LCD" nie bardzo mi się podoba, zmniejsza czytelność.
      Casio GW-M5610 Bez interwałów, ale poza tym ok.
       
      Czy jest coś jeszcze godnego polecenia? Coś pominąłem? Pozostałe serie G-Shock trochę mnie odstraszają gabarytami. Może od innych producentów? Pomóżcie proszę.
    • Przez EpicOfWar25
      Witam,
       
       
      Oprócz eleganckiego zegarka, którego muszę zakupić, przydałby mi się też zegarek sportowy, do biegania czy na wyjście na siłownię/basen, ale też taki, który założę na jakieś luźniejsze wyjście 'w plener'.
       
       
      Bardzo mi się spodobał:
       
       

       
      <czerwony, a nie nudna czerń, a poza tym ma wskazówki, bo nie ukrywam, że jakoś dziwnie bym się czuła z samymi cyframi, no i jest jakiś>
       
       
      I tu kieruję do Drogich Panów pytanie - czy taki zegarek dobrze by wyglądał, pomimo swoich rozmiarów, na kobiecym nadgarstku?
       
       
      Wiem, że część partnerek Panów, również nosi G-shocki - mogą Panowie napisać jakie modele?
    • Przez spy
      http://www.kickstart...ps-sports-watch
       
      Fajny pomysł.
       
      Szkoda, że reczej nie uda im się zebrać funduszy....

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.